Kłopoty Grodzkiego. We wtorek senacka komisja zajmie się wnioskiem o uchylenie immunitetu

Uchylenia immunitetu marszałka Grodzkiego domaga się Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która w grudniu ub. roku skierowała kolejny wniosek w tej sprawie.
Według tej prokuratury Grodzki, pełniąc funkcję dyrektora szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatora tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej, przyjął korzyści majątkowe od pacjentów lub ich bliskich.
Grodzki, który jest profesorem nauk medycznych, chirurgiem, wielokrotnie zapewniał, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw. "Nigdy nie uzależniałem żadnej operacji od wpłaty jakiejkolwiek łapówki na moją rzecz" - mówił Grodzki w grudniu 2019 r., gdy pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się w Radiu Szczecin.
Pod koniec października ub. roku Centrum Informacyjne Senatu informowało, że Senat nie zajmie się poprzednim, złożonym w marcu 2021 r., wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu Grodzkiego. Wicemarszałek Bogdan Borusewicz (KO) poinformował śledczych, że postanowił pozostawić wniosek bez biegu, ponieważ nie został on poprawiony, o co wcześniej wnioskował Senat.
Z kolei według prokuratury, "mimo uwzględnienia przez prokuraturę uwag Senatu", wicemarszałek Borusewicz "bezzasadnie pozostawił wniosek bez biegu, nie uzasadniając w piśmie skierowanym do prokuratury podstaw takiej decyzji".
Informację o tym, że senacka komisja rozpatrzy we wtorek wniosek prokuratury, skomentował wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS), który wielokrotnie w imieniu swojego klubu apelował o to, by komisja zajęła się sprawą immunitetu marszałka Grodzkiego.
"Presja ma sens! Po 422 dniach blokowania jutro Komisja Regulaminowa Etyki i Spraw Senatorskich Polski Senat zajmie się wreszcie wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie senatora Tomasza Grodzki do odpowiedzialności karnej. Zobaczymy czy zwycięży uczciwość czy Doktryna Neumanna" - napisał na Twitterze Pęk.
Szef senackiej komisji regulaminowej Sławomir Rybicki (KO) powiedział PAP, że wniosek trafił do komisji około dwóch tygodni temu. "Senacka komisja zajmie się nim bardzo szybko; oceniłbym tryb prac jako bezzwłoczny" - zaznaczył.
Poinformował, że nie zostały skierowane do komisji żadne ekspertyzy w sprawie wniosku i senatorowie zasiadający w komisji także nie wystąpili o ich przeprowadzenie. Dodał, że komisja zbada sprawę we wtorek i zarekomenduje przyjęcie lub odrzucenie wniosku prokuratury, a potem prezydium zdecyduje, kiedy cały Senat podejmie w tej sprawie decyzję.
W grudniu ub.r. prokurator generalny Zbigniew Ziobro skierował do Senatu ponowny wniosek o uchylenie immunitetu marszałkowi Izby. Według śledczych poprzedni wniosek w tej sprawie został niezasadnie pozostawiony bez biegu. Grodzki ocenił wtedy, że to "nagonka na niego, która ma służyć destabilizacji Senatu, który nie od dziś jest solą w oku rządzących".
Wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu senatora trafia do marszałka Izby, który - po stwierdzeniu przez senackich ekspertów, czy spełnia warunki formalne - kieruje wniosek do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. Ta, po zbadaniu wniosku, kieruje do całego Senatu swoją opinię w danej sprawie. Senat podejmuje decyzję dotyczącą immunitetu senatora bezwzględną większością głosów.
Posiedzenie senackiej Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich zaplanowano na wtorek na godz. 16.30. (PAP)