Politico: Inwazja Rosji na Ukrainę to odrzucenie całego pokolenia niemieckich polityków

- Inwazja Rosji na Ukrainę to nie tylko odrzucenie kanclerstwa Merkel, ale całego pokolenia polityków z całego spektrum - pisze Matthew Karnitschnig na łamach Politico.
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej Politico: Inwazja Rosji na Ukrainę to odrzucenie całego pokolenia niemieckich polityków
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej / Pixabay.com

Karnitschnig pisze o tym, że nie powinno nikogo dziwić, że przez ostatnie 16 lat Berlin stał po niewłaściwej stronie sporu o to, jak postępować z Rosją. Z drugiej strony przyznaje, że Niemcy próbują swoją wcześniejszą postawę zmienić, nową koncepcję polityczną nazywając "Zeitenwende", czyli świt nowej ery.

- Uparte dążenie Niemiec do nawiązania stosunków z rosyjskim przywódcą w obliczu jego nieustającej agresji (katalog przewinień obejmuje inwazję na Gruzję, zabójstwa wrogów za granicą i zbrodnie wojenne w Syrii) było niczym innym jak katastrofalną pomyłką, która zapewni Merkel miejsce w panteonie politycznej naiwności obok Neville'a Chamberlaina.

Powoli, ale nieuchronnie, do Niemców zaczyna docierać, że miękkie podejście Merkel do Rosji - które sięgnęło zenitu wraz z decyzją z 2015 roku o zezwoleniu na budowę gazociągu Nord Stream 2 pomimo aneksji Krymu przez Rosję i jej roli w wojnie separatystycznej we wschodniej Ukrainie - nie tylko otworzyło Putinowi drzwi do dalszych działań, ale wręcz skutecznie go do nich zachęciło.

Inwazja Rosji na Ukrainę to nie tylko odrzucenie kanclerstwa Merkel, ale także całego pokolenia niemieckich polityków z całego spektrum, zaślepionych nostalgią za Ostpolitik i Wandel durch Handel, polityką odprężenia z lat 70. promowaną przez kanclerza Willy'ego Brandta, która według niemieckiej legendy doprowadziła do zakończenia zimnej wojny.  

- pisze korespondent Politico

Jak jednak zauważa, ta zbiorowa odpowiedzialność Niemców sprawia, że "łatwiej powiedzieć niż zrobić" i wymienia polityków, którzy w jego przekonaniu są za obecną sytuację odpowiedzialni.

W największym stopniu ma być odpowiedzialna oczywiście Angela Merkel, ale i obecny kanclerz Olaf Scholz, którego socjaldemokraci byli siłą napędową rurociągu Nord Stream, był orędownikiem poglądu, że najlepszym sposobem na poradzenie sobie z Putinem jest niekończący się "dialog". Padają również nazwiska Jensa Plötnera, obecnie doradcy Scholza, który był jednym z głównych twórców tej polityki w latach, gdy był wysokim rangą dyplomatą w niemieckim MSZ,  Franka-Waltera Steinmeiera obecnego prezydenta Niemiec, bliskiego współpracownika Gerharda Schroedera, dawnego szefa Plötnera w MSZ. Steinmeier już po wybuchu wojny miał promować koncerty "dla Ukrainy" z udziałem rosyjskich wykonawców i nie jest dziś mile widziany na Ukrainie.

Z kolei obecny szef CDU Friedrich Merz jeszcze przed inwazją ostrzegał przed sankcjami wobec Rosji.

Jednak i Zieloni i FDP mają nie być bez winy. Zieloni wprawdzie sprzeciwiali się Nord Stream 2, ale sprzeciwiali się również dostawom broni na Ukrainę. Z kolei FDP było podzielone ws. NS2, ale wiceszef partii Wolfgang Kubicki, popierał większe zaangażowanie w sprawy Rosji. Według ambasadora Ukrainy w Niemczech Melnyka, lider FDP Christian Lindner, który jest również ministrem finansów Niemiec, miał powiedzieć mu w dniu rozpoczęcia wojny, że nie ma sensu, by Berlin pomagał Ukrainie, ponieważ to kraj, który "ma tylko kilka godzin".

"Ja się myliłem, my wszyscy się myliliśmy" - powiedział Wolfgang Schäuble. I według publicysty Politico jest to formuła przy pomocy której niemieccy politycy usiłują się bronić. Problem w tym, że sojusznicy Niemiec ostrzegali Niemcy przed Rosją i Putinem od lat.

- Od zawetowania przez Niemcy członkostwa Ukrainy i Gruzji w NATO w 2008 roku, przez dążenie do zawarcia umów gazowych z Moskwą, po opór przed wysłaniem broni do Kijowa - przywódcy tego kraju służą jako pożyteczni idioci Putina.

Przez cały czas tzw. Russlandversteher - zadowoleni z siebie sympatycy Rosji, którzy zasiedlają krajowy establishment polityczny - odrzucali krytykę swojego postępowania, upierając się, że wiedzą lepiej, a jednocześnie (dosłownie) śmiali się Waszyngtonowi w twarz.

- pisze Karnitschnig, który zwraca uwagę na to, że nawet jeśli sojusznicy cieszą się z niemieckiej "Zeitenwende", to nie dadzą się łatwo nabrać na przemianę, niszczona i mordowana Ukraina nie zapomni Niemcom ich postawy, a Niemcy nie odzyskają wiarygodności dopóki nie nastąpi rozliczenie z czasami zbliżenia Merkel - Putin.

[z całością materiału można się zapoznać TUTAJ]


 

POLECANE
Stany Zjednoczone przygotowują się do zbrojnej interwencji w Nigerii w obronie mordowanych chrześcijan z ostatniej chwili
Stany Zjednoczone przygotowują się do zbrojnej interwencji w Nigerii w obronie mordowanych chrześcijan

Donald Trump ostro zaatakował władze Nigerii. Były prezydent USA zapowiedział, że jeśli rząd tego kraju nie powstrzyma mordów na chrześcijanach, Stany Zjednoczone „mogą wkroczyć z bronią w ręku”.

Czy spotkanie Trump - Xi to pierwszy krok do porozumienia mocarstw? gorące
Czy spotkanie Trump - Xi to pierwszy krok do porozumienia mocarstw?

Spotkanie Donalda Trumpa i Xi Jinpinga w Korei Południowej może stać się początkiem nowego etapu w relacjach między USA a Chinami – dwóch potęg, które od lat rywalizują o dominację gospodarczą i technologiczną. Ale, jak ostrzegają komentatorzy, to dopiero pierwszy, ostrożny krok w stronę globalnego odprężenia.

Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Kartele narkotykowe przeniosą się do Europy? tylko u nas
Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Kartele narkotykowe przeniosą się do Europy?

W listopadzie 2024 roku, po powrocie do Białego Domu, prezydent USA Donald Trump zapowiedział bezwzględną ofensywę przeciwko kartelom narkotykowym z Wenezueli i Kolumbii. Światowe media informują o wzroście napięcia wokół Wenezueli. Stany Zjednoczone wysyłają okręty, wenezuelski reżim zwraca się o pomoc do Rosji.

Niepozorna galaktyka skrywa sekret. Naukowcy przecierają oczy ze zdumienia Wiadomości
Niepozorna galaktyka skrywa sekret. Naukowcy przecierają oczy ze zdumienia

Niepozorna, niemal niewidoczna na tle kosmosu galaktyka karłowata Segue 1 kryje w sobie tajemnicę, która może zmienić sposób, w jaki rozumiemy ewolucję galaktyk. Zespół naukowców z Uniwersytetu Teksańskiego w San Antonio odkrył w jej centrum potężną czarną dziurę o masie około 450 tys. Słońc.

Komunikat dla mieszkańców Torunia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Torunia

W Toruniu, gdzie doszło w sobotę wieczorem do wycieku gazu i zamknięcia skrzyżowania ul. Lubickiej i Ślaskiego, rozpoczyna się odkopywanie gazociągu, aby ustalić skalę rozszczelnienia i awarii. Na miejscu pracuje pogotowie gazowe; teren zabezpiecza policja - poinformował magistrat.

Kradzież stulecia w Luwrze. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Kradzież stulecia w Luwrze. Są nowe informacje

Dwóm osobom zatrzymanych w sprawie kradzieży klejnotów z Luwru postawiono wstępne zarzuty - poinformowała w sobotę paryska prokuratura, na którą powołała się agencja AFP. Zarzuty dotyczą udziału w zorganizowanej kradzieży i w zmowie przestępczej.

Marcin Bąk: Nostalgia, nostalgia tylko u nas
Marcin Bąk: Nostalgia, nostalgia

Dzień Wszystkich Świętych utarło się obchodzić na smutno, ze zwieszonymi na kwintę nosami, ponurymi wyrazami twarzy. Całkiem niesłusznie, jest to bowiem przypomnienie o radosnej perspektywie, która czeka wiernych a którą już poznają Święci.

Nie żyje znany francuski aktor. Przegrał walkę z chorobą Wiadomości
Nie żyje znany francuski aktor. Przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tchéky Karyo, znany francuski aktor i muzyk tureckiego pochodzenia, którego widzowie zapamiętali m.in. z filmów „Nikita” i „Joanna d’Arc”. Artysta zmarł 31 października 2025 roku w wieku 72 lat, po długiej walce z nowotworem.

Niemcy rezygnują z zakupów w Polsce. Podobnie Czesi. Za drogo Wiadomości
Niemcy rezygnują z zakupów w Polsce. Podobnie Czesi. Za drogo

Coraz mniej zagranicznych turystów odwiedza Polskę w celach zakupowych. Jeszcze niedawno przygraniczne sklepy pełne były Niemców i Czechów, dziś jednak coraz częściej wybierają oni inne kierunki. Głównym powodem są rosnące ceny oraz mocny złoty, który sprawił, że zakupy nad Wisłą przestały być opłacalne.

Ekspert ostrzega: reforma Barbary Nowackiej obniży poziom nauczania w polskich szkołach tylko u nas
Ekspert ostrzega: reforma Barbary Nowackiej obniży poziom nauczania w polskich szkołach

Zniesienie obowiązkowych prac domowych, usuwanie treści patriotycznych i promowanie ideologicznych przedmiotów – to, zdaniem eksperta, główne skutki reform minister Barbary Nowackiej. „Chodzi tu o obniżenie poziomu szkolnej edukacji. Chodzi też o zablokowanie rozwoju umiejętności samodzielnej pracy w zdobywaniu wartościowej wiedzy, zablokowanie rozwoju umiejętności samokształcenia” – ostrzega dr Zbigniew Barciński w rozmowie z Álvaro Peñasem.

REKLAMA

Politico: Inwazja Rosji na Ukrainę to odrzucenie całego pokolenia niemieckich polityków

- Inwazja Rosji na Ukrainę to nie tylko odrzucenie kanclerstwa Merkel, ale całego pokolenia polityków z całego spektrum - pisze Matthew Karnitschnig na łamach Politico.
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej Politico: Inwazja Rosji na Ukrainę to odrzucenie całego pokolenia niemieckich polityków
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej / Pixabay.com

Karnitschnig pisze o tym, że nie powinno nikogo dziwić, że przez ostatnie 16 lat Berlin stał po niewłaściwej stronie sporu o to, jak postępować z Rosją. Z drugiej strony przyznaje, że Niemcy próbują swoją wcześniejszą postawę zmienić, nową koncepcję polityczną nazywając "Zeitenwende", czyli świt nowej ery.

- Uparte dążenie Niemiec do nawiązania stosunków z rosyjskim przywódcą w obliczu jego nieustającej agresji (katalog przewinień obejmuje inwazję na Gruzję, zabójstwa wrogów za granicą i zbrodnie wojenne w Syrii) było niczym innym jak katastrofalną pomyłką, która zapewni Merkel miejsce w panteonie politycznej naiwności obok Neville'a Chamberlaina.

Powoli, ale nieuchronnie, do Niemców zaczyna docierać, że miękkie podejście Merkel do Rosji - które sięgnęło zenitu wraz z decyzją z 2015 roku o zezwoleniu na budowę gazociągu Nord Stream 2 pomimo aneksji Krymu przez Rosję i jej roli w wojnie separatystycznej we wschodniej Ukrainie - nie tylko otworzyło Putinowi drzwi do dalszych działań, ale wręcz skutecznie go do nich zachęciło.

Inwazja Rosji na Ukrainę to nie tylko odrzucenie kanclerstwa Merkel, ale także całego pokolenia niemieckich polityków z całego spektrum, zaślepionych nostalgią za Ostpolitik i Wandel durch Handel, polityką odprężenia z lat 70. promowaną przez kanclerza Willy'ego Brandta, która według niemieckiej legendy doprowadziła do zakończenia zimnej wojny.  

- pisze korespondent Politico

Jak jednak zauważa, ta zbiorowa odpowiedzialność Niemców sprawia, że "łatwiej powiedzieć niż zrobić" i wymienia polityków, którzy w jego przekonaniu są za obecną sytuację odpowiedzialni.

W największym stopniu ma być odpowiedzialna oczywiście Angela Merkel, ale i obecny kanclerz Olaf Scholz, którego socjaldemokraci byli siłą napędową rurociągu Nord Stream, był orędownikiem poglądu, że najlepszym sposobem na poradzenie sobie z Putinem jest niekończący się "dialog". Padają również nazwiska Jensa Plötnera, obecnie doradcy Scholza, który był jednym z głównych twórców tej polityki w latach, gdy był wysokim rangą dyplomatą w niemieckim MSZ,  Franka-Waltera Steinmeiera obecnego prezydenta Niemiec, bliskiego współpracownika Gerharda Schroedera, dawnego szefa Plötnera w MSZ. Steinmeier już po wybuchu wojny miał promować koncerty "dla Ukrainy" z udziałem rosyjskich wykonawców i nie jest dziś mile widziany na Ukrainie.

Z kolei obecny szef CDU Friedrich Merz jeszcze przed inwazją ostrzegał przed sankcjami wobec Rosji.

Jednak i Zieloni i FDP mają nie być bez winy. Zieloni wprawdzie sprzeciwiali się Nord Stream 2, ale sprzeciwiali się również dostawom broni na Ukrainę. Z kolei FDP było podzielone ws. NS2, ale wiceszef partii Wolfgang Kubicki, popierał większe zaangażowanie w sprawy Rosji. Według ambasadora Ukrainy w Niemczech Melnyka, lider FDP Christian Lindner, który jest również ministrem finansów Niemiec, miał powiedzieć mu w dniu rozpoczęcia wojny, że nie ma sensu, by Berlin pomagał Ukrainie, ponieważ to kraj, który "ma tylko kilka godzin".

"Ja się myliłem, my wszyscy się myliliśmy" - powiedział Wolfgang Schäuble. I według publicysty Politico jest to formuła przy pomocy której niemieccy politycy usiłują się bronić. Problem w tym, że sojusznicy Niemiec ostrzegali Niemcy przed Rosją i Putinem od lat.

- Od zawetowania przez Niemcy członkostwa Ukrainy i Gruzji w NATO w 2008 roku, przez dążenie do zawarcia umów gazowych z Moskwą, po opór przed wysłaniem broni do Kijowa - przywódcy tego kraju służą jako pożyteczni idioci Putina.

Przez cały czas tzw. Russlandversteher - zadowoleni z siebie sympatycy Rosji, którzy zasiedlają krajowy establishment polityczny - odrzucali krytykę swojego postępowania, upierając się, że wiedzą lepiej, a jednocześnie (dosłownie) śmiali się Waszyngtonowi w twarz.

- pisze Karnitschnig, który zwraca uwagę na to, że nawet jeśli sojusznicy cieszą się z niemieckiej "Zeitenwende", to nie dadzą się łatwo nabrać na przemianę, niszczona i mordowana Ukraina nie zapomni Niemcom ich postawy, a Niemcy nie odzyskają wiarygodności dopóki nie nastąpi rozliczenie z czasami zbliżenia Merkel - Putin.

[z całością materiału można się zapoznać TUTAJ]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe