PE zadecyduje o regulacjach dot. branży motoryzacyjnej. „Założenia zielonej rewolucji uderzają w polski przemysł”

7 czerwca Parlament Europejski zadecyduje o kluczowej dla transportu samochodowego sprawie norm emisji CO2. Głosowanie ma związek z przedstawionym w zeszłym roku pakietem zmian „Fit for 55”, mającym w założeniu twórców doprowadzić państwa Unii Europejskiej do osiągnięcia „neutralności klimatycznej”.
/ pxfuel.com

Transport jest jedynym sektorem, w którym wzrasta emisja gazów cieplarnianych. Emisja gazów cieplarnianych z sektora transportu drogowego nie stanowi wyjątku. Stanowi ona prawie 20 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE i znacznie wzrosła od 1990 r. Na jakość powietrza nadal mają wpływ ruch uliczny i zatory komunikacyjne, w związku z czym coraz więcej miast wprowadza strefy niskoemisyjne i bezemisyjne, w których lokalny dostęp dla pojazdów z silnikami spalinowymi jest ograniczony, a niektóre państwa członkowskie zapowiadają stopniowe wycofywanie ze sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi

– czytamy w projekcie.

Postulat branży motoryzacyjnej

Część firm branży motoryzacyjnej współpracuje z organami Unii Europejskiej w realizacji celu obniżenia poziomu emitowanych zanieczyszczeń. Organizacje branżowe w rodzaju European Association of Automotive Suppliers wskazują jednak, że transformacja prócz koncentrowania się na środowisku przyrodniczym, musi zachować równowagę między celami ekologicznymi a przemysłowymi.

Zamiast zakazywania technologii silników spalinowych organizacje branżowe opowiadają się jedynie za zakazem stosowania paliw kopalnych i rozwojem silników spalinowych poprzez zastąpienia paliw kopalnych paliwami ze źródeł odnawialnych. Organizacje w rodzaju belgijskiej European Biodiesel Board, niemieckiej Bundesverband der deutschen Bioethanolwirtschaft, hiszpańskiej Asociación Española de Gas Licuado czy polskiego Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych wystosowały list otwarty do władz Unii Europejskiej, w którym piszą, że zakaz stosowania technologii silników spalinowych ograniczy innowacyjność i konkurencyjność europejskiej branży motoryzacyjnej. Opowiadają się za ograniczeniem emitowanych zanieczyszczeń, ale nie kosztem rozwoju technologicznego. Ostrzegają przed uderzeniem w potrzeby konsumentów.

„Założenia zielonej rewolucji uderzają w polski przemysł”

O komentarz w sprawie poprosiliśmy eurodeputowaną PiS Beatę Kempę.

Fit 55 i cale założenia zielonej rewolucji uderzają w polski przemysł i miejsca pracy. To tsunami zniszczenia szczególnie w sektorze motoryzacyjnym, energetycznym oraz budowlanym. Timmermans jest znany z szalonych pomysłów. Najpierw temat praworządności, teraz zielona krucjata przeciwko europejskiemu przemysłowi. Proponowane zmiany to bezpośrednie zagrożenie dla prawie 20 mln miejsc pracy w Europie, to pogłębienie gospodarczego chaosu i niepewności, i to w momencie olbrzymich zmian geopolitycznych oraz wojny na Ukrainie. W PE oczywiście będziemy głosowali przeciw, jednak realnie największy potencjał zatrzymania tej szkodliwej legislacji jest po stronie Rady. Liczę na weto

– tłumaczy Beata Kempa w rozmowie z portalem Tysol.pl.

CZYTAJ TEŻ: „Szefowa KE publicznie posyła Tuska do Polski jak swojego żołnierza na front jakiejś wojny”. Wymowny komentarz von der Leyen

CZYTAJ TEŻ: Zaskakujące tłumaczenie Kalisza ws. żony. Mocna riposta Ziemkiewicza

W podobnym tonie wypowiedział się dr Marian Szołucha z Instytutu Prawa Gospodarczego.

– Proszę zwrócić uwagę, że pseudoekolodzy i lobbyści działający w Brukseli po kolei atakują akurat te branże, które mamy w Polsce najlepiej rozwinięte i których przedstawiciele z sukcesem wchodzą na zagraniczne rynki. Meblarstwo, transport, energetyka węglowa, rolnictwo. Teraz zagrożona jest nasza motoryzacja, oparta głównie na produkcji i dystrybucji części oraz na zapleczu warsztatowym. To ogromna wartość dla polskiego PKB, eksportu, rynku pracy i finansów publicznych. Dlatego liczę na twardą postawę rządu w jej obronie. Działania unijnych urzędników mają niewiele wspólnego z realną troską o środowisko naturalne. Są one zawoalowaną formą protekcjonizmu gospodarczego, teoretycznie w Unii zabronionego, a jednak wciąż skutecznie stosowanego na poziomie regulacyjnym przez państwa najbogatsze wobec takich jak Polska

– opisuje ekspert.

 

 


 


 

POLECANE
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

REKLAMA

PE zadecyduje o regulacjach dot. branży motoryzacyjnej. „Założenia zielonej rewolucji uderzają w polski przemysł”

7 czerwca Parlament Europejski zadecyduje o kluczowej dla transportu samochodowego sprawie norm emisji CO2. Głosowanie ma związek z przedstawionym w zeszłym roku pakietem zmian „Fit for 55”, mającym w założeniu twórców doprowadzić państwa Unii Europejskiej do osiągnięcia „neutralności klimatycznej”.
/ pxfuel.com

Transport jest jedynym sektorem, w którym wzrasta emisja gazów cieplarnianych. Emisja gazów cieplarnianych z sektora transportu drogowego nie stanowi wyjątku. Stanowi ona prawie 20 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w UE i znacznie wzrosła od 1990 r. Na jakość powietrza nadal mają wpływ ruch uliczny i zatory komunikacyjne, w związku z czym coraz więcej miast wprowadza strefy niskoemisyjne i bezemisyjne, w których lokalny dostęp dla pojazdów z silnikami spalinowymi jest ograniczony, a niektóre państwa członkowskie zapowiadają stopniowe wycofywanie ze sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi

– czytamy w projekcie.

Postulat branży motoryzacyjnej

Część firm branży motoryzacyjnej współpracuje z organami Unii Europejskiej w realizacji celu obniżenia poziomu emitowanych zanieczyszczeń. Organizacje branżowe w rodzaju European Association of Automotive Suppliers wskazują jednak, że transformacja prócz koncentrowania się na środowisku przyrodniczym, musi zachować równowagę między celami ekologicznymi a przemysłowymi.

Zamiast zakazywania technologii silników spalinowych organizacje branżowe opowiadają się jedynie za zakazem stosowania paliw kopalnych i rozwojem silników spalinowych poprzez zastąpienia paliw kopalnych paliwami ze źródeł odnawialnych. Organizacje w rodzaju belgijskiej European Biodiesel Board, niemieckiej Bundesverband der deutschen Bioethanolwirtschaft, hiszpańskiej Asociación Española de Gas Licuado czy polskiego Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych wystosowały list otwarty do władz Unii Europejskiej, w którym piszą, że zakaz stosowania technologii silników spalinowych ograniczy innowacyjność i konkurencyjność europejskiej branży motoryzacyjnej. Opowiadają się za ograniczeniem emitowanych zanieczyszczeń, ale nie kosztem rozwoju technologicznego. Ostrzegają przed uderzeniem w potrzeby konsumentów.

„Założenia zielonej rewolucji uderzają w polski przemysł”

O komentarz w sprawie poprosiliśmy eurodeputowaną PiS Beatę Kempę.

Fit 55 i cale założenia zielonej rewolucji uderzają w polski przemysł i miejsca pracy. To tsunami zniszczenia szczególnie w sektorze motoryzacyjnym, energetycznym oraz budowlanym. Timmermans jest znany z szalonych pomysłów. Najpierw temat praworządności, teraz zielona krucjata przeciwko europejskiemu przemysłowi. Proponowane zmiany to bezpośrednie zagrożenie dla prawie 20 mln miejsc pracy w Europie, to pogłębienie gospodarczego chaosu i niepewności, i to w momencie olbrzymich zmian geopolitycznych oraz wojny na Ukrainie. W PE oczywiście będziemy głosowali przeciw, jednak realnie największy potencjał zatrzymania tej szkodliwej legislacji jest po stronie Rady. Liczę na weto

– tłumaczy Beata Kempa w rozmowie z portalem Tysol.pl.

CZYTAJ TEŻ: „Szefowa KE publicznie posyła Tuska do Polski jak swojego żołnierza na front jakiejś wojny”. Wymowny komentarz von der Leyen

CZYTAJ TEŻ: Zaskakujące tłumaczenie Kalisza ws. żony. Mocna riposta Ziemkiewicza

W podobnym tonie wypowiedział się dr Marian Szołucha z Instytutu Prawa Gospodarczego.

– Proszę zwrócić uwagę, że pseudoekolodzy i lobbyści działający w Brukseli po kolei atakują akurat te branże, które mamy w Polsce najlepiej rozwinięte i których przedstawiciele z sukcesem wchodzą na zagraniczne rynki. Meblarstwo, transport, energetyka węglowa, rolnictwo. Teraz zagrożona jest nasza motoryzacja, oparta głównie na produkcji i dystrybucji części oraz na zapleczu warsztatowym. To ogromna wartość dla polskiego PKB, eksportu, rynku pracy i finansów publicznych. Dlatego liczę na twardą postawę rządu w jej obronie. Działania unijnych urzędników mają niewiele wspólnego z realną troską o środowisko naturalne. Są one zawoalowaną formą protekcjonizmu gospodarczego, teoretycznie w Unii zabronionego, a jednak wciąż skutecznie stosowanego na poziomie regulacyjnym przez państwa najbogatsze wobec takich jak Polska

– opisuje ekspert.

 

 


 



 

Polecane