Węgla tej zimy zabraknie

– Rząd w sprawie kryzysu na rynku węgla opałowego wydaje się być całkowicie bezradny – ocenia Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”. 7 czerwca minister klimatu Anna Moskwa przedstawiła instrumenty, które mają rozwiązać problem dostępności i cen opału. Ma to być m.in. przekierowanie całego dostępnego węgla do sieci sprzedaży Polskiej Grupy Górniczej oraz rekompensaty dla prywatnych sprzedawców, którzy obniżą ceny.
/ fot. yayimages.com

– Przekierujemy cały polski węgiel, jaki jest dostępny, zwiększając też wydobycie, właśnie do PGG za pomocą sklepu, za pomocą składów, za pomocą pośredników – powiedziała minister Moskwa podczas konferencji prasowej przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.

Jak wskazuje Dominik Kolorz, skupienie sprzedaży węgla w sieci sprzedaży PGG nie sprawi, że surowca będzie więcej. Z kolei wydobycia w polskich kopalniach nie da się znacząco zwiększyć przed nadchodzącym sezonem grzewczym – Węgla opałowego tej zimy zabraknie. Trzeba o tym otwarcie mówić. Pani minister Moskwa powinna wiedzieć, że nawet jeśli się zainwestuje ok. 1 mld zł w nowe pokłady, nowe ściany wydobywcze, to efekt zwiększonego wydobycia w najlepszym wypadku pojawi się wczesną wiosną roku 2023 roku – tłumaczy przewodniczący.

Drugi pomysł rządu zaprezentowany przez minister klimatu, to rekompensaty dla podmiotów handlujących węglem, które zdecydują się sprzedawać opał po cenie „akceptowalnej”, czyli zbliżonej tej, obowiązującej w PGG. – Jeśli dobrze rozumiem, właściciele prywatnych składów, którzy dzisiaj sprzedają węgiel po 3 tys. zł za tonę i zarabiają krocie na spekulacji, mają dostać rekompensaty. Z kolei polskie kopalnie, które sprzedają surowiec za 1 tys. zł, znacznie poniżej jego rynkowej wartości, mają to robić dalej, mimo że koszty wydobycia drastycznie rosną. A na końcu, gdy kryzys minie, znowu usłyszymy pewnie, że górnictwo jest nierentowne i trzeba je zlikwidować. – mówi Dominik Kolorz.

Na początku czerwca minister Moskwa poinformowała, że polski rząd zabezpieczył 8 mln ton węgla, które mają trafić do Polski m.in. z Kolumbii, Australii i Indonezji. Zdaniem szefa śląsko-dąbrowskiej „S” twierdzenie, że importowany surowiec zapełni lukę na rynku węgla opałowego jest nieporozumieniem. – Węgiel, który przypłynie do nas statkami, to będzie niemal w całości miał. Będzie się on nadawał do spalenia w energetyce, ale nie w domowych piecach. Można szacować, że grubszych sortymentów węgla nadających się na opał będzie tam maksymalnie 10 proc. – tłumaczy przewodniczący.

Rozwiązania mające poprawić sytuację na rynku węgla opałowego mają zostać wprowadzone za pomocą ustawy. Jak zapowiedziała 7 czerwca minister Moskwa, szczegóły mają zostać zaprezentowane w najbliższych dniach.

łk
 


 

POLECANE
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną z ostatniej chwili
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną

Zerwana sieć trakcyjna i unieruchomiony skład PKP Intercity. Pasażerowie pociągu „Mazury” zostali ewakuowani, a ruch kolejowy na ważnej trasie wstrzymano bez podania terminu wznowienia.

Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025! z ostatniej chwili
Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025!

Grafzero vlog literacki o najlepszych i najgorszych książkach 2025. Co się udało, co w przyszłym roku, jak wyszedł start wydawnictwa Centryfuga?

Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze z ostatniej chwili
Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze

Rząd zakłada najgorsze scenariusze, a służby zostały postawione w stan zwiększonej gotowości. Podczas sztabu kryzysowego Donald Tusk przyznał, że pogoda „wykręciła niedobre numery”, a sytuacja w części kraju nadal pozostaje poważna.

Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu tylko u nas
Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu

Deutsche Bank ostrzega, że niemiecka transformacja energetyczna Energiewende nie przebiega zgodnie z planem. W nowym raporcie bank wskazuje, że bez korekty polityki energetycznej, lepszego dopasowania OZE do sieci i magazynów oraz kontroli kosztów, Niemcy nie osiągną neutralności klimatycznej w 2045 roku, a ceny energii pozostaną wysokie.

W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości z ostatniej chwili
W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości

Sytuacja hydrologiczna na północy Polski staje się coraz poważniejsza. Obowiązują ostrzeżenia III stopnia, wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe, a służby monitorują poziomy wód na kluczowych rzekach i zbiornikach.

Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów z ostatniej chwili
Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów

Majątek 500 najbogatszych ludzi świata zwiększył się w upływającym roku o rekordowe 2,2 biliona dolarów, osiągając kwotę 11,9 biliona dolarów dzięki wzrostom na rynkach akcji, metali, kryptowalut i innych aktywów – przekazała w środę agencja Bloomberga.

Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli pilne
Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli

Tankowiec Thousand Sunny, od lat obsługujący transport ropy z Wenezueli do Chin, kieruje się w stronę objętego amerykańską blokadą kraju. Jednostka nie zmieniła kursu mimo zapowiedzi „całkowitej i kompletnej” blokady ogłoszonej przez Waszyngton. Liczy 330 metrów długości i 60 wysokości.

Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie pilne
Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie

Po tygodniach napięć między Pałacem Prezydenckim a rządem zapadła decyzja o zakończeniu konfliktu wokół nominacji oficerskich. Prezydent ma podpisać awanse po zaplanowanym spotkaniu z szefami służb.

Tysiące odbiorców bez prądu. Energa wydała komunikat z ostatniej chwili
Tysiące odbiorców bez prądu. Energa wydała komunikat

Trudne warunki atmosferyczne doprowadziły do awarii sieci elektrycznej w województwie warmińsko-mazurskim, prądu pozbawionych zostało 5,5 tys. odbiorców – poinformowała w środę spółka Energa-Operator. Firma zaznaczyła, że jej służby pracują nad możliwie szybkim przywróceniem zasilania.

Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS z ostatniej chwili
Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS

Sprawa dotycząca decyzji KOWR z lat 2018–2019 trafiła do sądu. Jan Krzysztof Ardanowski konsekwentnie podkreśla, że działał w interesie publicznym i nie wyrządził żadnych szkód Skarbowi Państwa.

REKLAMA

Węgla tej zimy zabraknie

– Rząd w sprawie kryzysu na rynku węgla opałowego wydaje się być całkowicie bezradny – ocenia Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”. 7 czerwca minister klimatu Anna Moskwa przedstawiła instrumenty, które mają rozwiązać problem dostępności i cen opału. Ma to być m.in. przekierowanie całego dostępnego węgla do sieci sprzedaży Polskiej Grupy Górniczej oraz rekompensaty dla prywatnych sprzedawców, którzy obniżą ceny.
/ fot. yayimages.com

– Przekierujemy cały polski węgiel, jaki jest dostępny, zwiększając też wydobycie, właśnie do PGG za pomocą sklepu, za pomocą składów, za pomocą pośredników – powiedziała minister Moskwa podczas konferencji prasowej przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.

Jak wskazuje Dominik Kolorz, skupienie sprzedaży węgla w sieci sprzedaży PGG nie sprawi, że surowca będzie więcej. Z kolei wydobycia w polskich kopalniach nie da się znacząco zwiększyć przed nadchodzącym sezonem grzewczym – Węgla opałowego tej zimy zabraknie. Trzeba o tym otwarcie mówić. Pani minister Moskwa powinna wiedzieć, że nawet jeśli się zainwestuje ok. 1 mld zł w nowe pokłady, nowe ściany wydobywcze, to efekt zwiększonego wydobycia w najlepszym wypadku pojawi się wczesną wiosną roku 2023 roku – tłumaczy przewodniczący.

Drugi pomysł rządu zaprezentowany przez minister klimatu, to rekompensaty dla podmiotów handlujących węglem, które zdecydują się sprzedawać opał po cenie „akceptowalnej”, czyli zbliżonej tej, obowiązującej w PGG. – Jeśli dobrze rozumiem, właściciele prywatnych składów, którzy dzisiaj sprzedają węgiel po 3 tys. zł za tonę i zarabiają krocie na spekulacji, mają dostać rekompensaty. Z kolei polskie kopalnie, które sprzedają surowiec za 1 tys. zł, znacznie poniżej jego rynkowej wartości, mają to robić dalej, mimo że koszty wydobycia drastycznie rosną. A na końcu, gdy kryzys minie, znowu usłyszymy pewnie, że górnictwo jest nierentowne i trzeba je zlikwidować. – mówi Dominik Kolorz.

Na początku czerwca minister Moskwa poinformowała, że polski rząd zabezpieczył 8 mln ton węgla, które mają trafić do Polski m.in. z Kolumbii, Australii i Indonezji. Zdaniem szefa śląsko-dąbrowskiej „S” twierdzenie, że importowany surowiec zapełni lukę na rynku węgla opałowego jest nieporozumieniem. – Węgiel, który przypłynie do nas statkami, to będzie niemal w całości miał. Będzie się on nadawał do spalenia w energetyce, ale nie w domowych piecach. Można szacować, że grubszych sortymentów węgla nadających się na opał będzie tam maksymalnie 10 proc. – tłumaczy przewodniczący.

Rozwiązania mające poprawić sytuację na rynku węgla opałowego mają zostać wprowadzone za pomocą ustawy. Jak zapowiedziała 7 czerwca minister Moskwa, szczegóły mają zostać zaprezentowane w najbliższych dniach.

łk
 



 

Polecane