Z. Kuźmiuk: Słowa Tuska już wykorzystuje rosyjska propaganda. Szef PO swoimi wypowiedziami wpisuje się w linię mediów Putina

Donald Tusk objeżdżający Polskę w ramach kampanii wyborczej, którą Platforma prowadzi od jakiegoś czasu, trafił do właścicieli dużego gospodarstwa rolnego na Dolnym Śląsku, którzy zgłosili mu zagrożenie dla polskich rolników spowodowane przewozem przez nasz kraj ukraińskiego zboża skierowanego do krajów Afryki Północnej.
/ PAP/Maciej Kulczyński

Rzeczywiście polski rząd zawarł porozumienie z rządem ukraińskim na eksport przez nasze terytorium zboża z tego kraju, w związku z zablokowaniem przez Rosję eksportu tego zboża przez porty położone nad Morzem Czarnym.

Co więcej, UE wspierając to porozumienie, zdecydowała się na współfinansowanie kosztów tego transportu (kolejowego i samochodami ciężarowymi, a następnie z Gdańska drogą morską do krajów Afryki Północnej), aby zapobiec klęsce głodu w Afryce Północnej i tym samym masowej emigracji z tych krajów do UE.

Premier polskiego rządu przez 7 lat i następnie przewodniczący Rady Europejskiej przez kolejne 5 lat, który tego rodzaju wypowiedziami, próbuje zdobyć jakieś dodatkowe punkty wyborcze w środowisku wiejskim, to jest jednak wyjątkowy cynizm.

Tusk doskonale wiedział, że jego wypowiedź zostanie podchwycona przez propagandę rosyjską i wykorzystana w Polsce do narracji antyukraińskiej, ale mimo wszystko się na to zdecydował.

Nie pomylił się, już następnego dnia rosyjska agencja informacyjna „RIA Nowosti” napisała w swej depeszy z Moskwy, iż „Donald Tusk powiedział, że ukraińskie zboże może zagrozić polskim rolnikom”.

Ta wręcz skrajne nieodpowiedzialna wypowiedź w sprawie przewozu zboża przez terytorium Polski, to już kolejne wystąpienie Donalda Tuska, które jest wykorzystywane przez rosyjską propagandę.

Wcześniej Tusk atakował fuzję Orlenu z Lotosem, sugerując wręcz, że jest to związane ze sprzedażą majątku Skarbu Państwa na rzecz węgierskiego koncernu MOL, a tym samym sprzyjanie Putinowi, bo koncern ten korzysta z rosyjskiej ropy.

Oczywiście to wręcz ordynarne kłamstwo, w ramach tej fuzji Orlen bowiem wymienia się częścią stacji benzynowych będących własnością Lotosu w Polsce, na stacje benzynowe MOL-a na Węgrzech i na Słowacji.

Kluczowym elementem tej fuzji jest jednak sprzedaż rafinerii Lotosu na rzecz największego na świecie producenta ropy naftowej Saudi Aramco rafinerii i jednoczesne zawarcie długoterminowych kontraktów na sprowadzanie do Polski ropy naftowej z tego kierunku.

Docelowo oznacza to wręcz wypchniecie rosyjskiej ropy naftowej nie tylko z polskich rafinerii w Płocku i Gdańsku ale także z Litwy i Czech, gdzie Orlen ma rafinerie ropy naftowej (Możejki na Litwie i Unipetrol w Czechach).

Mimo tego, że wypchnięcie rosyjskiej ropy naftowej z polskiego rynku dzięki fuzji Orlenu z Lotosem i wprowadzeniu na polski rynek Saudi Aramco z saudyjską ropą naftową jest czytelne nie tylko dla analityków rynku ropy naftowej, Donald Tusk ciągle obstaje przy stwierdzeniu, że ma ona charakter prorosyjski.

A blokada tej fuzji, a w konsekwencji dalsza obecność rosyjskiej ropy na polskim rynku, a także na rynkach kilku innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej: Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Węgier, Słowacji, to niezwykle ważna sprawa.

Tusk, świadomie bądź nie, swoimi wypowiedziami wpisuje się nie tylko w linię propagandową mediów reżimu Putina, ale realnie sprzyja rosyjskim interesom na niezwykle wrażliwych rynkach, surowców energetycznych i surowców rolnych, których destabilizacja jest jednym z ważnych celów rosyjskiej machiny wojennej.


 

POLECANE
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte” Wiadomości
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte”

Władimir Putin powtórzył w sobotę, że Rosja osiągnie wszystkie wyznaczone cele „drogą zbrojną”, jeśli Ukraina nie chce rozwiązać konfliktu pokojowo - poinformowała agencja Reutera. Putin wypowiadał się podczas narady w jednym z punktów dowodzenia sił zbrojnych.

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze Wiadomości
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze

Polscy turyści schodzący w sobotę Doliną Mięguszowiecką w słowackiej części Tatr usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że 21-letni Węgier utknął na skalnym filarze w rejonie Żabich Stawów – konieczna była ewakuacja z użyciem śmigłowca - poinformowali słowaccy ratownicy górscy.

18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje Wiadomości
18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje

Dwóch mężczyzn podejrzanych jest o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy (Podlaskie), gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek - poinformowała w sobotę prokuratura. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru Wiadomości
Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru

Tragiczne wydarzenie rozegrało się w nocy z piątku na sobotę w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas wyjazdu do pożaru domku letniskowego zmarł prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Jerzwałdzie Edward Smagała. Druh miał 69 lat.

Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani z ostatniej chwili
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Triumfował Austriak Clemens Leitner, a drugi był jego rodak Markus Mueller.

Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia Wiadomości
Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia

W Polsce słupy świetlne to prawdziwa rzadkość, a ich obserwacja jest prawdziwą gratką dla miłośników niezwykłych zjawisk atmosferycznych.

Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy wideo
Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy

„Powstanie Wielkopolskie spotyka dwie wspaniałe polskie tradycje: tradycję pozytywistyczną i romantyczną. Tradycję ciężkiej pracy i tradycję gotowości do insurekcji i do walki. Musimy być dzisiaj, w XXI wieku tacy sami, jak oni, gotowi do ciężkiej pracy jeśli tylko to możliwe, jeśli tylko nasze bezpieczeństwo nie jest zagrożone, ale też musimy być gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt, bądź wojna” - mówił prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości w 107. rocznicę Powstania Wielkopolskiego.

Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku tylko u nas
Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku

Alternatywa dla Niemiec coraz wyraźniej formułuje własną wizję polityki zagranicznej, która może mieć realne znaczenie także dla Polski. Najnowszy raport wpływowego niemieckiego think tanku pokazuje, jak AfD postrzega Warszawę, Unię Europejską i przyszły układ sił w Europie — oraz gdzie mogą pojawić się zarówno punkty styczne, jak i poważne źródła napięć.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Słowa Tuska już wykorzystuje rosyjska propaganda. Szef PO swoimi wypowiedziami wpisuje się w linię mediów Putina

Donald Tusk objeżdżający Polskę w ramach kampanii wyborczej, którą Platforma prowadzi od jakiegoś czasu, trafił do właścicieli dużego gospodarstwa rolnego na Dolnym Śląsku, którzy zgłosili mu zagrożenie dla polskich rolników spowodowane przewozem przez nasz kraj ukraińskiego zboża skierowanego do krajów Afryki Północnej.
/ PAP/Maciej Kulczyński

Rzeczywiście polski rząd zawarł porozumienie z rządem ukraińskim na eksport przez nasze terytorium zboża z tego kraju, w związku z zablokowaniem przez Rosję eksportu tego zboża przez porty położone nad Morzem Czarnym.

Co więcej, UE wspierając to porozumienie, zdecydowała się na współfinansowanie kosztów tego transportu (kolejowego i samochodami ciężarowymi, a następnie z Gdańska drogą morską do krajów Afryki Północnej), aby zapobiec klęsce głodu w Afryce Północnej i tym samym masowej emigracji z tych krajów do UE.

Premier polskiego rządu przez 7 lat i następnie przewodniczący Rady Europejskiej przez kolejne 5 lat, który tego rodzaju wypowiedziami, próbuje zdobyć jakieś dodatkowe punkty wyborcze w środowisku wiejskim, to jest jednak wyjątkowy cynizm.

Tusk doskonale wiedział, że jego wypowiedź zostanie podchwycona przez propagandę rosyjską i wykorzystana w Polsce do narracji antyukraińskiej, ale mimo wszystko się na to zdecydował.

Nie pomylił się, już następnego dnia rosyjska agencja informacyjna „RIA Nowosti” napisała w swej depeszy z Moskwy, iż „Donald Tusk powiedział, że ukraińskie zboże może zagrozić polskim rolnikom”.

Ta wręcz skrajne nieodpowiedzialna wypowiedź w sprawie przewozu zboża przez terytorium Polski, to już kolejne wystąpienie Donalda Tuska, które jest wykorzystywane przez rosyjską propagandę.

Wcześniej Tusk atakował fuzję Orlenu z Lotosem, sugerując wręcz, że jest to związane ze sprzedażą majątku Skarbu Państwa na rzecz węgierskiego koncernu MOL, a tym samym sprzyjanie Putinowi, bo koncern ten korzysta z rosyjskiej ropy.

Oczywiście to wręcz ordynarne kłamstwo, w ramach tej fuzji Orlen bowiem wymienia się częścią stacji benzynowych będących własnością Lotosu w Polsce, na stacje benzynowe MOL-a na Węgrzech i na Słowacji.

Kluczowym elementem tej fuzji jest jednak sprzedaż rafinerii Lotosu na rzecz największego na świecie producenta ropy naftowej Saudi Aramco rafinerii i jednoczesne zawarcie długoterminowych kontraktów na sprowadzanie do Polski ropy naftowej z tego kierunku.

Docelowo oznacza to wręcz wypchniecie rosyjskiej ropy naftowej nie tylko z polskich rafinerii w Płocku i Gdańsku ale także z Litwy i Czech, gdzie Orlen ma rafinerie ropy naftowej (Możejki na Litwie i Unipetrol w Czechach).

Mimo tego, że wypchnięcie rosyjskiej ropy naftowej z polskiego rynku dzięki fuzji Orlenu z Lotosem i wprowadzeniu na polski rynek Saudi Aramco z saudyjską ropą naftową jest czytelne nie tylko dla analityków rynku ropy naftowej, Donald Tusk ciągle obstaje przy stwierdzeniu, że ma ona charakter prorosyjski.

A blokada tej fuzji, a w konsekwencji dalsza obecność rosyjskiej ropy na polskim rynku, a także na rynkach kilku innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej: Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Węgier, Słowacji, to niezwykle ważna sprawa.

Tusk, świadomie bądź nie, swoimi wypowiedziami wpisuje się nie tylko w linię propagandową mediów reżimu Putina, ale realnie sprzyja rosyjskim interesom na niezwykle wrażliwych rynkach, surowców energetycznych i surowców rolnych, których destabilizacja jest jednym z ważnych celów rosyjskiej machiny wojennej.



 

Polecane