Tusk przesadził? Takiej krytyki ze strony dziennikarzy i polityków się nie spodziewał

„Szkoda, że bez nas, to przecież Polska powinna być jednym z głównych uczestników tego wielkiego zdarzenia” – pisze na Twitterze Donald Tusk. Warto zaznaczyć, że szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki pojechał na Ukrainę już w marcu wraz z przywódcami Czech, Słowenii, a także prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Donald Tusk Tusk przesadził? Takiej krytyki ze strony dziennikarzy i polityków się nie spodziewał
Donald Tusk / fot. Flickr / EPP / CC BY 2.0

„Przywódcy Francji, Niemiec, Rumunii i Włoch zadeklarowali w Kijowie pełne wsparcie dla europejskich aspiracji Ukrainy. To przełom” – zaczął swój wpis w mediach społecznościowych szef PO Donald Tusk. Jak dodał, „szkoda, że bez nas, to przecież Polska powinna być jednym z głównych uczestników tego wielkiego zdarzenia”.

Przypomnijmy, że szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki pojechał na Ukrainę już w marcu wraz z przywódcami Czech, Słowenii, a także prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Emmanuel Macron, Olaf Scholz i Mario Draghi zjawili się w Kijowie przeszło trzy miesiące po wybuchu wojny.

Mocne komentarze

„Opozycja widzi, że w sprawie Ukrainy znalazła się w głębokiej defensywie, to stara się na siłę podpiąć pod politykę Berlina i Paryża” – ocenił Łukasz Jankowski z Radia Wnet. „Cały kłopot w tym, że pozycja tych stolic jest mocno nadwątlona” – dodał.

Podobne zdanie w tym temacie ma publicystka Karolina Baca-Pogorzelska, relacjonująca wojnę na Ukrainie. „To dlaczego nie było ich z nami w marcu w tak trudnej sytuacji w Kijowie? Albo kilka tygodni temu, gdy polski prezydent przemawiał w Radzie Najwyższej Ukrainy?” – zapytała i dodała: „Panie premierze, bardzo proszę… Ja tam wtedy byłam. Widziałam, jak wygląda relacja Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego, serio”.

„Zero konkretu tylko aspiracje i kompleksy. Cały Tusk i jego elektorat” – napisał Wiktor Świetlik z „W tyle wizji”.

„Bycie w opozycji nakazuje krytykować – i to jest zrozumiałe. Ale rozsądek szepcze, by choć wyznaczyć sobie limit w odrywaniu się od rzeczywistości” – dodał Jacek Gądek z portalu gazeta.pl.

„Zaraz się okaże, że to Polska wydzwaniała do Putina i chciała, aby »wyszedł z twarzą«, a nikt z Warszawy nie pojechał jeszcze do Kijowa” – oceniła z kolei Estera Flieger z „Dziennika Gazety Prawnej”.

„Przywódcy Polski byli tam już kilka razy i poza deklaracjami zaoferowali Ukrainie realne wsparcie. Dziwię się, że pan przegapił” – napisał publicysta portalu wPolityce.pl Artur Ceyrowski.

Podobne zdanie ma na ten temat także Sebastian Kaleta, polityk Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości: „Polska to robi od początku wojny. W Kijowie byli wszyscy najważniejsi polscy politycy zapewniając o BEZWARUNKOWYM wsparciu Ukrainy w wojnie i wstąpieniu do UE. To Niemcy, Francja i Włochy milczały, czekały. A Donald Tusk jak zwykle zgodnie z niemiecką linią…”.


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

Tusk przesadził? Takiej krytyki ze strony dziennikarzy i polityków się nie spodziewał

„Szkoda, że bez nas, to przecież Polska powinna być jednym z głównych uczestników tego wielkiego zdarzenia” – pisze na Twitterze Donald Tusk. Warto zaznaczyć, że szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki pojechał na Ukrainę już w marcu wraz z przywódcami Czech, Słowenii, a także prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Donald Tusk Tusk przesadził? Takiej krytyki ze strony dziennikarzy i polityków się nie spodziewał
Donald Tusk / fot. Flickr / EPP / CC BY 2.0

„Przywódcy Francji, Niemiec, Rumunii i Włoch zadeklarowali w Kijowie pełne wsparcie dla europejskich aspiracji Ukrainy. To przełom” – zaczął swój wpis w mediach społecznościowych szef PO Donald Tusk. Jak dodał, „szkoda, że bez nas, to przecież Polska powinna być jednym z głównych uczestników tego wielkiego zdarzenia”.

Przypomnijmy, że szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki pojechał na Ukrainę już w marcu wraz z przywódcami Czech, Słowenii, a także prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Emmanuel Macron, Olaf Scholz i Mario Draghi zjawili się w Kijowie przeszło trzy miesiące po wybuchu wojny.

Mocne komentarze

„Opozycja widzi, że w sprawie Ukrainy znalazła się w głębokiej defensywie, to stara się na siłę podpiąć pod politykę Berlina i Paryża” – ocenił Łukasz Jankowski z Radia Wnet. „Cały kłopot w tym, że pozycja tych stolic jest mocno nadwątlona” – dodał.

Podobne zdanie w tym temacie ma publicystka Karolina Baca-Pogorzelska, relacjonująca wojnę na Ukrainie. „To dlaczego nie było ich z nami w marcu w tak trudnej sytuacji w Kijowie? Albo kilka tygodni temu, gdy polski prezydent przemawiał w Radzie Najwyższej Ukrainy?” – zapytała i dodała: „Panie premierze, bardzo proszę… Ja tam wtedy byłam. Widziałam, jak wygląda relacja Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego, serio”.

„Zero konkretu tylko aspiracje i kompleksy. Cały Tusk i jego elektorat” – napisał Wiktor Świetlik z „W tyle wizji”.

„Bycie w opozycji nakazuje krytykować – i to jest zrozumiałe. Ale rozsądek szepcze, by choć wyznaczyć sobie limit w odrywaniu się od rzeczywistości” – dodał Jacek Gądek z portalu gazeta.pl.

„Zaraz się okaże, że to Polska wydzwaniała do Putina i chciała, aby »wyszedł z twarzą«, a nikt z Warszawy nie pojechał jeszcze do Kijowa” – oceniła z kolei Estera Flieger z „Dziennika Gazety Prawnej”.

„Przywódcy Polski byli tam już kilka razy i poza deklaracjami zaoferowali Ukrainie realne wsparcie. Dziwię się, że pan przegapił” – napisał publicysta portalu wPolityce.pl Artur Ceyrowski.

Podobne zdanie ma na ten temat także Sebastian Kaleta, polityk Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości: „Polska to robi od początku wojny. W Kijowie byli wszyscy najważniejsi polscy politycy zapewniając o BEZWARUNKOWYM wsparciu Ukrainy w wojnie i wstąpieniu do UE. To Niemcy, Francja i Włochy milczały, czekały. A Donald Tusk jak zwykle zgodnie z niemiecką linią…”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe