Europa: trwa prześladowanie muzułmanów nawróconych na chrześcijaństwo

Społeczeństwo europejskie musi stawić czoła nasilającemu się zjawisku prześladowania byłych muzułmanów, którzy nawrócili się na chrześcijaństwo. Nie są oni jeszcze tak represjonowani jak w krajach, w których obowiązuje islamskie prawo szariatu, jednak ich sytuacja stopniowo się pogarsza. Konwertyci postrzegani są jako zdrajcy, co skutkuje wykluczeniem ich z rodziny, a nawet atakami fizycznymi ze skutkiem śmiertelnym.
 Europa: trwa prześladowanie muzułmanów nawróconych na chrześcijaństwo
/ pixabay.com/geralt

O prześladowaniu muzułmanów nawróconych na chrześcijaństwo mówiono podczas międzynarodowego spotkania nt. wolności religijnej, które odbyło się w Londynie. Został tam przedstawiony specjalny raport przygotowany przez Europejskie Centrum Prawa i Sprawiedliwości, z którego wynika, że wolność religijna konwertytów jest w Europie coraz częściej łamana. Mimo że żyją na Starym Kontynencie, to ich rodzime wspólnoty aplikują do nich obowiązujące w krajach ich podchodzenia ustawy o bluźnierstwie i zasady szariatu. Stąd osoby, które wybierając Chrystusa odeszły z islamu postrzegane są jako zdrajcy i nazywane są wprost apostatami.

Takie zachowania są coraz częściej obecne we Francji czy Belgii, gdzie wspólnoty islamskie są coraz silniejsze, ale także w innych krajach Europy. Raport mówi o wykluczaniu konwertytów z rodziny, pozbawiania ich majątku, stosowaniu gróźb a nawet ataków fizycznych. Obecny na kongresie Nissar Hussain, który jest Brytyjczykiem pakistańskiego pochodzenia, opowiedział o tym, jak za zmianę religii został zaatakowany na ulicy i dotkliwie pobity kijami bejsbolowymi. Zauważył, że wielu konwertytów po zmianie religii zmuszonych jest do opuszczenia swego środowiska w obawie przed atakami. Wyznał też, że konwertyci spotykają się z pewną dozą nieufności także ze strony chrześcijan, którzy nie wierzą w prawdziwość ich nawrócenia.

Twórcy raportu podkreślają, że sytuacja konwertytów z islamu jest wyzwaniem dla organizacji zajmujących się obroną wolności religijnej w Europie. Wskazują, że nie może to być temat tabu, na który europejskie instytucje będą przymykać oczy. Rosnąca liczba konwertytów na chrześcijaństwo stawia też nowe wyzwania przed przyjmującymi ich wspólnotami, które muszą zwrócić uwagę na ich specyficzne potrzeby.

Beata Zajączkowska/vaticannews.va / Londyn


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Europa: trwa prześladowanie muzułmanów nawróconych na chrześcijaństwo

Społeczeństwo europejskie musi stawić czoła nasilającemu się zjawisku prześladowania byłych muzułmanów, którzy nawrócili się na chrześcijaństwo. Nie są oni jeszcze tak represjonowani jak w krajach, w których obowiązuje islamskie prawo szariatu, jednak ich sytuacja stopniowo się pogarsza. Konwertyci postrzegani są jako zdrajcy, co skutkuje wykluczeniem ich z rodziny, a nawet atakami fizycznymi ze skutkiem śmiertelnym.
 Europa: trwa prześladowanie muzułmanów nawróconych na chrześcijaństwo
/ pixabay.com/geralt

O prześladowaniu muzułmanów nawróconych na chrześcijaństwo mówiono podczas międzynarodowego spotkania nt. wolności religijnej, które odbyło się w Londynie. Został tam przedstawiony specjalny raport przygotowany przez Europejskie Centrum Prawa i Sprawiedliwości, z którego wynika, że wolność religijna konwertytów jest w Europie coraz częściej łamana. Mimo że żyją na Starym Kontynencie, to ich rodzime wspólnoty aplikują do nich obowiązujące w krajach ich podchodzenia ustawy o bluźnierstwie i zasady szariatu. Stąd osoby, które wybierając Chrystusa odeszły z islamu postrzegane są jako zdrajcy i nazywane są wprost apostatami.

Takie zachowania są coraz częściej obecne we Francji czy Belgii, gdzie wspólnoty islamskie są coraz silniejsze, ale także w innych krajach Europy. Raport mówi o wykluczaniu konwertytów z rodziny, pozbawiania ich majątku, stosowaniu gróźb a nawet ataków fizycznych. Obecny na kongresie Nissar Hussain, który jest Brytyjczykiem pakistańskiego pochodzenia, opowiedział o tym, jak za zmianę religii został zaatakowany na ulicy i dotkliwie pobity kijami bejsbolowymi. Zauważył, że wielu konwertytów po zmianie religii zmuszonych jest do opuszczenia swego środowiska w obawie przed atakami. Wyznał też, że konwertyci spotykają się z pewną dozą nieufności także ze strony chrześcijan, którzy nie wierzą w prawdziwość ich nawrócenia.

Twórcy raportu podkreślają, że sytuacja konwertytów z islamu jest wyzwaniem dla organizacji zajmujących się obroną wolności religijnej w Europie. Wskazują, że nie może to być temat tabu, na który europejskie instytucje będą przymykać oczy. Rosnąca liczba konwertytów na chrześcijaństwo stawia też nowe wyzwania przed przyjmującymi ich wspólnotami, które muszą zwrócić uwagę na ich specyficzne potrzeby.

Beata Zajączkowska/vaticannews.va / Londyn



 

Polecane
Emerytury
Stażowe