„Financial Times”: "Gospodarka Rosji trzyma się lepiej niż się spodziewano, ale..."

Po niemal sześciu miesiącach od inwazji na Ukrainę rosyjska gospodarka, mimo najostrzejszych jak dotychczas sankcji, trzyma się lepiej niż można było się spodziewać, ale nie znaczy to, że te sankcje nie działają - pisze w piątek dziennik "Financial Times".
/ pixabay.com

Jak wskazuje "FT", od czasu upadku Związku Sowieckiego Rosja nie stanęła w obliczu wstrząsu gospodarczego na taką skalę. Wylicza, że połowa jej rezerw walutowych o wartości 640 mld dolarów jest zamrożona, kilka czołowych banków odcięto od międzynarodowego systemu płatności, rosyjska ropa naftowa jest sprzedawana z rabatem ok. 20 dolarów za baryłkę, a ok. 1000 zachodnich firm, które według jednego z szacunków wytwarzały 40 proc. PKB Rosji, ograniczyło działalność.

"Gospodarka Rosji trzyma się lepiej, niż wielu się spodziewało"

"A jednak sześć miesięcy po tym, jak agresja Władimira Putina wywołała najostrzejsze zachodnie sankcje wobec Moskwy, gospodarka Rosji trzyma się lepiej, niż wielu się spodziewało" - pisze "FT", dodając, że sankcje nie osłabiły jeszcze zdolności Moskwy do dalszej walki.

Gazeta wyjaśnia, że szybkie posunięcia rosyjskiego banku centralnego, który wprowadził kontrolę kapitału i gwałtownie podniósł stopy procentowe, ustabilizowały rubla, wyższe ceny ropy na świecie zrównoważyły "rosyjski rabat", a rosnąca sprzedaż do Chin, Indii i Turcji pomogła zrównoważyć spadający eksport do UE. Dodaje, że wiele wycofujących się zachodnich firm nie odeszło całkowicie lub sprzedało je lokalnym nabywcom, więc aktywa nadal działają, a zwiększony handel z dużymi rynkami wschodzącymi, zwłaszcza z Turcją, zapewnił kolejną poduszkę. W efekcie rosyjski bank centralny przewiduje obecnie, że PKB skurczy się w tym roku o uciążliwe, ale nie katastrofalne 4-6 proc., a MFW przewiduje spadek o 6 proc., podczas gdy w kwietniu mówił o 8,5 proc.

Biorąc pod uwagę, że mieszkańcy Europy - mniej przyzwyczajeni do trudów niż Rosjanie i bardziej skłonni do wychodzenia na ulice - stają w obliczu bezprecedensowych podwyżek rachunków za ogrzewanie, Putin może uważać, że Rosja jest lepiej przygotowana do wytrzymania gospodarczego bólu niż wiele krajów zachodnich - pisze "FT", ale podkreśla: "Byłby w błędzie. Sankcje nigdy nie miały doprowadzić do natychmiastowego załamania rosyjskiej gospodarki. Z czasem jednak zachodnie środki stają się coraz ciaśniejszą pętlą, a koszty dla Rosji będą się kumulować".

Rosja pozbawiona technologii

Dziennik przekonuje, że zachodnie demokracje będą musiały wytrwać: nadal muszą zrobić więcej, by zmniejszyć dochody Rosji z energii, a jednocześnie tak zmodyfikować przygotowywane w UE embargo na ropę, aby nie zaszkodziło ono bardziej demokratycznemu światu niż Moskwie. Muszą lepiej przygotować swoje społeczeństwa, poprzez komunikaty i bezpośrednie wsparcie, na wzrost cen energii, a także zintensyfikować działania mające na celu zniechęcenie Pekinu, Delhi i Ankary do pomagania Moskwie w znoszeniu sankcji.

Według "FT", największe skutki dla Rosji może mieć nie tyle utrata zachodnich rynków energetycznych, co zachodnich technologii i komponentów, których Pekin lub inni nie są w stanie całkowicie zastąpić, a to osłabi gospodarkę, w tym także kompleks wojskowo-przemysłowy.

"Istnieją podobieństwa z ograniczeniami eksportu zaawansowanych technologii do Związku Sowieckiego po jego inwazji na Afganistan w 1979 roku. Zahamowało to wzrost gospodarczy Związku Sowieckiego i pogłębiło jego zacofanie technologiczne, co w połączeniu ze spadającymi cenami energii wywołało głęboki kryzys pod koniec lat 80. Sankcje być może nie zmniejszyły jeszcze zdolności Putina do prowadzenia wojny na Ukrainie. Ale poprzez ich nałożenie prezydent Rosji mógł zdegradować swoją zdolność do prowadzenia długiej kampanii lub do rozpoczęcia podobnej wojny konwencjonalnej na dużą skalę w przyszłości" - konkluduje "Financial Times".


 

POLECANE
Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli z ostatniej chwili
Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli

Jak podaje radio RMF FM powołując się na źródła w Brukseli, Komisja Europejska planuje, by 20 grudnia szefowa KE Ursula von der Leyen zjawiła się na szczycie UE-Mercosur w Brazylii z umową zatwierdzoną przez UE.

Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów gorące
Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów

W rozmowie z portalem Onet minister sprawiedliwości Waldemar Żurek stwierdził, że "jakbyśmy chcieli, to byśmy go w bagażniku przywieźli. Służby na całym świecie tak robią". Słowa te skomentował Zbigniew Ziobro w mediach społecznościowych.

Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy Wiadomości
Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy

W Lubartowie (Lubelskie) w sobotę nad ranem zawyły syreny alarmowe. Alarm niedługo potem odwołano, bo nie potwierdzono zagrożenia. Miało to związek porannym operowaniem sił powietrznych w polskiej przestrzeni związanym z atakami rakietowymi Rosji na Ukrainę. Sytuacja będzie wyjaśniana.

Nieoficjalnie: Jest decyzja Czarzastego ws. wyborów na szefa Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Jest decyzja Czarzastego ws. wyborów na szefa Nowej Lewicy

Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty w środę ogłosi decyzję o kandydowaniu w wyborach na szefa Nowej Lewicy – wynika ze źródła PAP, zbliżonego do otoczenia marszałka Sejmu.

Orban: Przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną z ostatniej chwili
Orban: Przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną

Przemawiając w sobotę na „antywojennym wiecu” w Kecskemet w centralnych Węgrzech premier tego kraju Viktor Orban ostrzegł, że „przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną”. „To, jaki rząd w nich wybierzemy, będzie naszym losem w czasie wojny” - stwierdził Orban.

Kazik Staszewski zabrał głos ze szpitalnego łóżka. Ważna wiadomość do fanów Wiadomości
Kazik Staszewski zabrał głos ze szpitalnego łóżka. Ważna wiadomość do fanów

Zespół Kult od kilku dni funkcjonuje w wyjątkowo trudnych okolicznościach. Wszystko zaczęło się od nagłej i poważnej sytuacji zdrowotnej Kazika Staszewskiego. Muzyk trafił do szpitala po komplikacjach związanych z usunięciem wyrostka. Stan był na tyle ciężki, że konieczne okazało się przetransportowanie go na oddział intensywnej opieki medycznej.

Elon Musk: Czas obalić Unię Europejską gorące
Elon Musk: Czas obalić Unię Europejską

Elon Musk ocenił na platformie X działania Komisji Europejskiej i udostępnił ciekawy post.

KE osłabia zdolności obronne państw UE zamiast je wzmacniać. Analiza tylko u nas
KE osłabia zdolności obronne państw UE zamiast je wzmacniać. Analiza

Przyznam, że nie rozumiem zachwytu polityków ze wszystkich w zasadzie stron politycznej sceny nad unijnym programem SAFE i zapowiedziami Komisji Europejskiej „wzmocnienia obronności w obliczu rosyjskiej agresji”, stanowią bowiem pustosłowie. I to na dodatek groźne.

Polacy ocenili sytuację gospodarczą w kraju. Złe wieści dla rządu [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Polacy ocenili sytuację gospodarczą w kraju. Złe wieści dla rządu [SONDAŻ]

Nowy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazuje wyraźne niezadowolenie Polaków z obecnej sytuacji gospodarczej. Ponad 47 proc. badanych uważa, że dziś gospodarka radzi sobie gorzej niż za czasów rządów PiS. 

Konwencja PiS w stolicy. Gliński: Mamy tu układ oligarchiczny i katastrofalne zarządzanie z ostatniej chwili
Konwencja PiS w stolicy. Gliński: Mamy tu układ oligarchiczny i katastrofalne zarządzanie

Od 20 lat w Warszawie mamy układ oligarchiczny, ale wierzymy, że można to zmienić - powiedział poseł PiS Piotr Gliński, otwierając sobotnią konwencję programową partii w Warszawie. Były wicepremier i kandydat na prezydenta Warszawy ocenił, że stolica jest zarządzana katastrofalnie.

REKLAMA

„Financial Times”: "Gospodarka Rosji trzyma się lepiej niż się spodziewano, ale..."

Po niemal sześciu miesiącach od inwazji na Ukrainę rosyjska gospodarka, mimo najostrzejszych jak dotychczas sankcji, trzyma się lepiej niż można było się spodziewać, ale nie znaczy to, że te sankcje nie działają - pisze w piątek dziennik "Financial Times".
/ pixabay.com

Jak wskazuje "FT", od czasu upadku Związku Sowieckiego Rosja nie stanęła w obliczu wstrząsu gospodarczego na taką skalę. Wylicza, że połowa jej rezerw walutowych o wartości 640 mld dolarów jest zamrożona, kilka czołowych banków odcięto od międzynarodowego systemu płatności, rosyjska ropa naftowa jest sprzedawana z rabatem ok. 20 dolarów za baryłkę, a ok. 1000 zachodnich firm, które według jednego z szacunków wytwarzały 40 proc. PKB Rosji, ograniczyło działalność.

"Gospodarka Rosji trzyma się lepiej, niż wielu się spodziewało"

"A jednak sześć miesięcy po tym, jak agresja Władimira Putina wywołała najostrzejsze zachodnie sankcje wobec Moskwy, gospodarka Rosji trzyma się lepiej, niż wielu się spodziewało" - pisze "FT", dodając, że sankcje nie osłabiły jeszcze zdolności Moskwy do dalszej walki.

Gazeta wyjaśnia, że szybkie posunięcia rosyjskiego banku centralnego, który wprowadził kontrolę kapitału i gwałtownie podniósł stopy procentowe, ustabilizowały rubla, wyższe ceny ropy na świecie zrównoważyły "rosyjski rabat", a rosnąca sprzedaż do Chin, Indii i Turcji pomogła zrównoważyć spadający eksport do UE. Dodaje, że wiele wycofujących się zachodnich firm nie odeszło całkowicie lub sprzedało je lokalnym nabywcom, więc aktywa nadal działają, a zwiększony handel z dużymi rynkami wschodzącymi, zwłaszcza z Turcją, zapewnił kolejną poduszkę. W efekcie rosyjski bank centralny przewiduje obecnie, że PKB skurczy się w tym roku o uciążliwe, ale nie katastrofalne 4-6 proc., a MFW przewiduje spadek o 6 proc., podczas gdy w kwietniu mówił o 8,5 proc.

Biorąc pod uwagę, że mieszkańcy Europy - mniej przyzwyczajeni do trudów niż Rosjanie i bardziej skłonni do wychodzenia na ulice - stają w obliczu bezprecedensowych podwyżek rachunków za ogrzewanie, Putin może uważać, że Rosja jest lepiej przygotowana do wytrzymania gospodarczego bólu niż wiele krajów zachodnich - pisze "FT", ale podkreśla: "Byłby w błędzie. Sankcje nigdy nie miały doprowadzić do natychmiastowego załamania rosyjskiej gospodarki. Z czasem jednak zachodnie środki stają się coraz ciaśniejszą pętlą, a koszty dla Rosji będą się kumulować".

Rosja pozbawiona technologii

Dziennik przekonuje, że zachodnie demokracje będą musiały wytrwać: nadal muszą zrobić więcej, by zmniejszyć dochody Rosji z energii, a jednocześnie tak zmodyfikować przygotowywane w UE embargo na ropę, aby nie zaszkodziło ono bardziej demokratycznemu światu niż Moskwie. Muszą lepiej przygotować swoje społeczeństwa, poprzez komunikaty i bezpośrednie wsparcie, na wzrost cen energii, a także zintensyfikować działania mające na celu zniechęcenie Pekinu, Delhi i Ankary do pomagania Moskwie w znoszeniu sankcji.

Według "FT", największe skutki dla Rosji może mieć nie tyle utrata zachodnich rynków energetycznych, co zachodnich technologii i komponentów, których Pekin lub inni nie są w stanie całkowicie zastąpić, a to osłabi gospodarkę, w tym także kompleks wojskowo-przemysłowy.

"Istnieją podobieństwa z ograniczeniami eksportu zaawansowanych technologii do Związku Sowieckiego po jego inwazji na Afganistan w 1979 roku. Zahamowało to wzrost gospodarczy Związku Sowieckiego i pogłębiło jego zacofanie technologiczne, co w połączeniu ze spadającymi cenami energii wywołało głęboki kryzys pod koniec lat 80. Sankcje być może nie zmniejszyły jeszcze zdolności Putina do prowadzenia wojny na Ukrainie. Ale poprzez ich nałożenie prezydent Rosji mógł zdegradować swoją zdolność do prowadzenia długiej kampanii lub do rozpoczęcia podobnej wojny konwencjonalnej na dużą skalę w przyszłości" - konkluduje "Financial Times".



 

Polecane