[Z Niemiec dla Tysol.pl] Osiński: Wzywali do głodzenia Polski i Węgier. Teraz rzucili się na Włochy

Głośny list, w którym niemieccy europosłowie domagają się zablokowania konserwatywnego rządu we Włoszech, wywołał nad Wisłą słuszne potępienie. Sygnatariuszami pisma są nieprzypadkowo przedstawiciele partii tworzących rząd federalny, którzy w celu wzmocnienia swojej narracji posunęli się do odświeżenia bezczelnych kłamstw.
Giorgia Meloni [Z Niemiec dla Tysol.pl] Osiński: Wzywali do głodzenia Polski i Węgier. Teraz rzucili się na Włochy
Giorgia Meloni / TT Giorgia Meloni

Niemieccy autorzy listu do szefa EPL Manfreda Webera, mającego rozpętać medialną kampanię zohydzania partii Bracia Włosi, posłużyli się argumentacją, która nie za bardzo da się obronić na gruncie logiki. Katarina Barley („ja was zagłodzę”), Daniel Freund („lubię etykę i odpowiedzialność”) oraz Moritz Körner („narodowy egoizm nie jest OK”) w imię mglistych obietnic „rozwoju Europy” nie chcą zaakceptować zwycięstwa Giorgii Meloni. Według nich wybieralność władzy nie jest już wystarczającą gwarancją zachowania zdobyczy demokracji. „Europy nie można oddać rządom motłochu, niebezpiecznym dla praw jednostek i wybranym przez tłum ciemnego pospólstwa. Basta!” - słyszymy w brukselskich i strasburskich kuluarach.

 

Trudno uwierzyć

Czasem trudno uwierzyć w to, że drugorzędni niemieccy eurodeputowani, rozzuchwaleni i wyniesieni na szczyt idiotycznymi decyzjami personalnymi, chcą dyktować suwerennym państwom warunki sformowania ich rządów. A jednak nie bez przyczyny głos w tej sprawie zabrali posłowie ugrupowań tworzących obecną koalicję rządową w Berlinie. Socjaldemokraci i Zieloni ustawicznie popełniają ten sam błąd: zamykają się w kręgu lewicowych pobratymców i słuchają tylko wyznawców własnych tez. Przy czym im więcej dociera do nich sygnałów, że robią coś nie tak, tym bardziej nie przyjmują ich do wiadomości, coraz zajadlej obstając przy swoim. Ten zaś, kto odmawia klękania przed orędownikami „postępu” i federalizacji Wspólnoty, nie zasługuje na miano Europejczyka. Co ciekawe, nie ma takiej podłości, do której nie posunąłby się najbardziej nawet uczciwy socjalista, kiedy wyborca odważy się odstąpić od jego wzorca.  

Sygnatariusze skandalicznego pisma nie tylko nie wycofali się z użytych w nim sformułowań, ale wzmocnili swoją narrację sugestią, że zwyciężczyni wyborów parlamentarnych we Włoszech jest negacjonistką Holocaustu. Natomiast na uściślające pytania lub przeczące jej zapewnieniom argumenty, Katarina Barley reaguje milczeniem lub oburzeniem, nie dostarczając jakichkolwiek uzasadnień. Kto sprzeciwia się nielegalnej migracji i aborcji na życzenie? No przecież tylko „faszyści i oszołomy”.  Niemieccy socjaldemokraci z uporem trzymają się raz wytyczonej linii. W chwili, gdy kanclerz Olaf Scholz peroruje w mediach o „Hamiltonowskim momencie Europy” i wygłasza referaty o zniesieniu zasady jednomyślności w Unii Europejskiej, z berlińskich głośników słyszymy coraz częściej raporty o „ześwirowaniu” Włochów, Polaków i Madziarów. Aby wyjaśnić odstępstwa od jedynie słusznej „normy”, niektórzy politycy i publicyści zza Odry posuwają się do odświeżenia wyjątkowo bezczelnych kłamstw. A jakże wybrnąć z nich inaczej, niż milczeniem?

 

Brak odwagi przyznania się do kłamstwa

Tak więc tym razem wyobraźnia pani Barley się chyba trochę zagalopowała. Przyszła włoska premier Giorgia Meloni wielokrotnie potępiła zbrodnie wojenne, popełnione przez Państwa Osi. Zdrowy rozsądek nakazywałby zatem zadać kilka podstawowych pytań nie tyle o „kondycję demokracji” w Europie (bo gdy Włosi, Polacy, Czesi i Węgrzy mogą jeszcze swobodnie wybierać swoje rządy, to nic jej nie zagraża), co o kryteria przy rozdawaniu politycznych konfitur. Przypomnijmy, że Katarina Barley pełni obecnie funkcję wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego. Stanowisko to wymaga chociażby krzty szacunku dla opinii milionów wyborców. No i odwagi przyznania się do kłamstwa. 

Wojciech Osiński

[Autor jest korespondentem Polskiego Radia]
 


 

POLECANE
Najważniejsze, to nie drażnić Niemców tylko u nas
Najważniejsze, to nie drażnić Niemców

Trwa realna walka o Polskę, jej kształt, przyszłość i generalnie istnienie. Starcie miedzy prawda, a oczywistym i bijącym w oczy kłamstwem, bezczelnością w wielu przypadkach tak oczywista, że aż zapierająca dech w piersiach. Jednym z elementów tego starcia jest zmiana znaczenia słów, jest też i ściśle związana z powyższym konfrontacja w sferze historii przeplatającej się z nasza rzeczywistością.

Tadeusz Płużański: Nie-polscy marszałkowie Polski tylko u nas
Tadeusz Płużański: Nie-polscy marszałkowie Polski

3 maja 1945 r. dekretem Krajowej Rady Narodowej Michał Rola-Żymierski został mianowany marszałkiem Polski.A ponieważ komunistyczna KRN była tworem całkowicie marionetkowym wobec Moskwy, śmiało można powiedzieć, że renegata Żymierskiego marszałkiem Polski uczynił Józef Stalin. Co ma wspólnego z dwoma przedwojennymi marszałkami Polski: Józefem Piłsudskim i Edwardem Śmigłym-Rydzem. Nic.

Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen gorące
Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen

Tak spełnia się marzenia! Przed kilkoma dniami swoją światową premierę miał nowy latający rower, tworzony przez Tomasza Patana.

Kipi gniewem. Eksperci punktują księcia Harry'ego Wiadomości
"Kipi gniewem". Eksperci punktują księcia Harry'ego

Książę Harry znalazł się w ogniu krytyki. Po tym, jak przegrał sprawę w londyńskim Sądzie Apelacyjnym dotyczącą policyjnej ochrony, udzielił emocjonalnego wywiadu BBC. Wypowiedzi Harry’ego nie spotkały się jednak z przychylnością ekspertów.

Niepokojący bilans majówki na polskich drogach. Policja wydała komunikat Wiadomości
Niepokojący bilans majówki na polskich drogach. Policja wydała komunikat

Policja poinformowała o fatalnym bilansie majówki na polskich drogach. Zatrzymano prawie tysiąc nietrzeźwych kierowców.

Marco Rubio o przyszłości Polski i USA: „Nigdy nie jawiła się jaśniej” z ostatniej chwili
Marco Rubio o przyszłości Polski i USA: „Nigdy nie jawiła się jaśniej”

Nasza wspólna przyszłość nigdy nie jawiła się jaśniej - powiedział w sobotę sekretarz stanu USA Marco Rubio w oświadczeniu wydanym z okazji polskiego Święta Trzeciego Maja. Podkreślił, że Polska "radykalnie wzmocniła wspólne bezpieczeństwo" obu krajów.

Silny ból. Prezydent Serbii przerwał wizytę w USA pilne
"Silny ból". Prezydent Serbii przerwał wizytę w USA

Aleksandar Vuczić, prezydent Serbii, został w sobotę przyjęty do Wojskowej Akademii Medycznej w Belgradzie - poinformowało jego biuro. Stało się to krótko po jego powrocie ze Stanów Zjednoczonych, gdzie z powodów zdrowotnych przedwcześnie zakończył swoją wizytę.

GKS Katowice w żałobie. Nie żyje legenda klubu z ostatniej chwili
GKS Katowice w żałobie. Nie żyje legenda klubu

GKS Katowice poinformował o śmierci Sylwestra Wilczka, jednej z największych postaci w historii śląskiego hokeja. Były reprezentant Polski i trener zmarł w wieku 88 lat.

Hit, który pokochała młodzież. Twórcy zaskoczeni frekwencją Wiadomości
Hit, który pokochała młodzież. Twórcy zaskoczeni frekwencją

Ten film to prawdziwy hit. Od jego premiery minęły już dwa miesiące, a zainteresowanie wśród widzów wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie.

Mentzen: Uszczelnię granice, nie pozwolę na masowe migracje do Polski polityka
Mentzen: Uszczelnię granice, nie pozwolę na masowe migracje do Polski

Jeżeli zostanę prezydentem uszczelnię granice, nie pozwolę na masowe migracje do Polski - powiedział w sobotę na wiecu w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie) kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen. Zapewnił, że będzie dbał o polskie interesy, a nie zagraniczne.

REKLAMA

[Z Niemiec dla Tysol.pl] Osiński: Wzywali do głodzenia Polski i Węgier. Teraz rzucili się na Włochy

Głośny list, w którym niemieccy europosłowie domagają się zablokowania konserwatywnego rządu we Włoszech, wywołał nad Wisłą słuszne potępienie. Sygnatariuszami pisma są nieprzypadkowo przedstawiciele partii tworzących rząd federalny, którzy w celu wzmocnienia swojej narracji posunęli się do odświeżenia bezczelnych kłamstw.
Giorgia Meloni [Z Niemiec dla Tysol.pl] Osiński: Wzywali do głodzenia Polski i Węgier. Teraz rzucili się na Włochy
Giorgia Meloni / TT Giorgia Meloni

Niemieccy autorzy listu do szefa EPL Manfreda Webera, mającego rozpętać medialną kampanię zohydzania partii Bracia Włosi, posłużyli się argumentacją, która nie za bardzo da się obronić na gruncie logiki. Katarina Barley („ja was zagłodzę”), Daniel Freund („lubię etykę i odpowiedzialność”) oraz Moritz Körner („narodowy egoizm nie jest OK”) w imię mglistych obietnic „rozwoju Europy” nie chcą zaakceptować zwycięstwa Giorgii Meloni. Według nich wybieralność władzy nie jest już wystarczającą gwarancją zachowania zdobyczy demokracji. „Europy nie można oddać rządom motłochu, niebezpiecznym dla praw jednostek i wybranym przez tłum ciemnego pospólstwa. Basta!” - słyszymy w brukselskich i strasburskich kuluarach.

 

Trudno uwierzyć

Czasem trudno uwierzyć w to, że drugorzędni niemieccy eurodeputowani, rozzuchwaleni i wyniesieni na szczyt idiotycznymi decyzjami personalnymi, chcą dyktować suwerennym państwom warunki sformowania ich rządów. A jednak nie bez przyczyny głos w tej sprawie zabrali posłowie ugrupowań tworzących obecną koalicję rządową w Berlinie. Socjaldemokraci i Zieloni ustawicznie popełniają ten sam błąd: zamykają się w kręgu lewicowych pobratymców i słuchają tylko wyznawców własnych tez. Przy czym im więcej dociera do nich sygnałów, że robią coś nie tak, tym bardziej nie przyjmują ich do wiadomości, coraz zajadlej obstając przy swoim. Ten zaś, kto odmawia klękania przed orędownikami „postępu” i federalizacji Wspólnoty, nie zasługuje na miano Europejczyka. Co ciekawe, nie ma takiej podłości, do której nie posunąłby się najbardziej nawet uczciwy socjalista, kiedy wyborca odważy się odstąpić od jego wzorca.  

Sygnatariusze skandalicznego pisma nie tylko nie wycofali się z użytych w nim sformułowań, ale wzmocnili swoją narrację sugestią, że zwyciężczyni wyborów parlamentarnych we Włoszech jest negacjonistką Holocaustu. Natomiast na uściślające pytania lub przeczące jej zapewnieniom argumenty, Katarina Barley reaguje milczeniem lub oburzeniem, nie dostarczając jakichkolwiek uzasadnień. Kto sprzeciwia się nielegalnej migracji i aborcji na życzenie? No przecież tylko „faszyści i oszołomy”.  Niemieccy socjaldemokraci z uporem trzymają się raz wytyczonej linii. W chwili, gdy kanclerz Olaf Scholz peroruje w mediach o „Hamiltonowskim momencie Europy” i wygłasza referaty o zniesieniu zasady jednomyślności w Unii Europejskiej, z berlińskich głośników słyszymy coraz częściej raporty o „ześwirowaniu” Włochów, Polaków i Madziarów. Aby wyjaśnić odstępstwa od jedynie słusznej „normy”, niektórzy politycy i publicyści zza Odry posuwają się do odświeżenia wyjątkowo bezczelnych kłamstw. A jakże wybrnąć z nich inaczej, niż milczeniem?

 

Brak odwagi przyznania się do kłamstwa

Tak więc tym razem wyobraźnia pani Barley się chyba trochę zagalopowała. Przyszła włoska premier Giorgia Meloni wielokrotnie potępiła zbrodnie wojenne, popełnione przez Państwa Osi. Zdrowy rozsądek nakazywałby zatem zadać kilka podstawowych pytań nie tyle o „kondycję demokracji” w Europie (bo gdy Włosi, Polacy, Czesi i Węgrzy mogą jeszcze swobodnie wybierać swoje rządy, to nic jej nie zagraża), co o kryteria przy rozdawaniu politycznych konfitur. Przypomnijmy, że Katarina Barley pełni obecnie funkcję wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego. Stanowisko to wymaga chociażby krzty szacunku dla opinii milionów wyborców. No i odwagi przyznania się do kłamstwa. 

Wojciech Osiński

[Autor jest korespondentem Polskiego Radia]
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe