Z. Kuźmiuk: Opozycja liczyła, że rząd „wyłoży się” na węglu, ale znowu się przeliczyła. Węgiel dotrze przed zimą do każdego gospodarstwa

Na początku kwietnia przewodniczący Platformy Donald Tusk, nagrał i umieścił na portalach społecznościowych filmik pokazujący wagony węglem, które wjeżdżają do Polski przez granicę z Białorusią.
Węgiel sprowadzany przez PGE z Kolumbii, Port Gdański Z. Kuźmiuk: Opozycja liczyła, że rząd „wyłoży się” na węglu, ale znowu się przeliczyła. Węgiel dotrze przed zimą do każdego gospodarstwa
Węgiel sprowadzany przez PGE z Kolumbii, Port Gdański / fot. Robert Wąsik - Tygodnik Solidarność

Gra opozycji

Filmowi towarzyszył jego komentarz, że to „ruski węgiel”, którego import trzeba natychmiast zatrzymać, a rząd ma wszystkie instrumenty, żeby to zrobić samodzielnie, nie czekając na embargo, które ma wprowadzić Unia Europejska.

Wprawdzie w 2014 roku w Sejmie, tuż po agresji Rosji na Ukrainę, zajęciu Krymu oraz części obwodów Ługańskiego i Donieckiego, na pytanie o wprowadzenie embarga na rosyjski węgiel, Tusk ze wzburzeniem odpowiadał, że nikt go nie wepchnie w konflikt z Rosją, a embargo na węgiel może wprowadzić tylko UE, ale kto by pamiętał, co mówił 8 lat temu.

Później było jeszcze kilka konferencji prasowych Tuska, podczas których domagał się natychmiastowego wstrzymania importu węgla z Rosji posługując się przy tym nieprawdziwymi informacjami, że węgiel ten sprowadzają spółki Skarbu Państwa.

Rząd zdecydował się taką ustawę przygotować i w połowie kwietnia została ona uchwalona przez Parlament, bez zwłoki podpisana przez prezydenta i zaczęła obowiązywać od początku maja.

W tym samym czasie w kolejnym pakiecie sankcyjnym, także UE podjęła decyzję o objęciu embargiem rosyjskiego węgla przy czym weszło ono w życie po 120 dniach czyli od 10 sierpnia tego roku.

Wsparcie finansowe 

Wejście embarga na rosyjski węgiel spowodowało gwałtowny wzrost cen węgla zarówno dla gospodarstw domowych jak i ciepłowni (nawet 4-krotny) i wtedy opozycja natychmiast zaczęła wołać gdzie jest węgiel i oskarżać rząd, że chce doprowadzić do zamrożenia Polaków tej zimy.

Sytuacja na rynku węgla dla indywidualnych odbiorców, a także wytwórców ciepła systemowego spowodowała, że rząd zdecydował się na wprowadzenie wsparcia finansowego dla wszystkich podmiotów korzystających z węgla, a później także innych surowców w celach grzewczych.

Gospodarstwa domowe ogrzewające się węglem otrzymały wsparcie 3 tys. zł, pelletem także 3 tys. zł ,olejem opałowym 2 tys. zł, drewnem kawałkowym 1 tys. zł, gazem LPG 500 zł, w sumie takie wsparcie uzyskało 6,6 mln gospodarstw domowych, a także podmioty dostarczające ciepło systemowe, łącznie była to kwota blisko 50 mld zł.

W związku z utrzymującymi się wysokimi cenami węgla rząd, poprzez wybrane spółki Skarbu Państwa, zdecydował się importować węgiel z krajów trzecich i ten import wyniesie przynajmniej kilkanaście milionów ton.

Ponieważ spółki importujące węgiel nie posiadały sieci dystrybucyjnej, a prywatne sieci dystrybucyjne, odmówiły współpracy na warunkach proponowanych przez rząd (ceny węgla dla ostatecznych odbiorców nie mogą być wyższe niż 2 tys. zł za tonę), zaproponowano samorządom udział w dystrybucji węgla do ich mieszkańców.

Wywołało to silne protesty samorządów (głównie dużych miast), których prezydenci, burmistrzowie, wręcz na wyścigi zaczęli oskarżać rząd ,że próbuje ich obarczać swoimi obowiązkami (choć w ustawie o samorządzie gminnym znajduje się zapis, że dostarczenie ciepła mieszkańcom gminy jest zadaniem własnym samorządu).

Pewien przełom, nastąpił po tym jak dwaj prezydenci, Otwocka Jarosław Margielski i Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, obydwaj wybrani z list Prawa i Sprawiedliwości, opowiedzieli w mediach jak w ciągu zaledwie 2 dni zorganizowali w swoich miastach, zakup węgla od spółek Skarbu Państwa i dostarczanie go mieszkańcom swoich miast, ba twierdzili, że są gotowi dostarczyć go także mieszkańcom sąsiednich gmin.

Prezydent Otwocka w TVN24 rozmawiał o tym z prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim i „pozamiatał” głównego samorządowca opozycji, pokazując, że jego spółka komunalna już sprzedaje węgiel mieszkańcom przywieziony z portu w Gdańsku, a prezydent Sopotu nie jest w stanie tego zorganizować, choć w jego przypadku, chodzi o transport węgla na odległość zaledwie kilkunastu kilometrów.

Teraz dodatkowo zmienione zostało prawo i samorządy mają gwarancje, że kupią węgiel od spółek Skarbu po cenie nie wyższej niż 1,5 tys. zł za tonę i będą mogły go sprzedać swoim mieszkańcom po cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę, w ten sposób pokrywając ewentualne koszty dystrybucji węgla, jakie poniosą.

Do dystrybucji zgłosiło się już ponad 1000 samorządów, z ponad 600 kolejnych trwają negocjacje, wszystko więc wskazuje na to, że węgiel dotrze do wszystkich zainteresowanych i to po cenach nie wyższych niż 1 tys. zł, przy zakupie 3 ton na ten sezon grzewczy (samorządy mają obowiązek dostarczyć węgiel po cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę, uwzględniając wcześniejsze wsparcie w wysokości 3 tys. zł do 3 ton, ostateczna cena dla odbiorcy wynosi 1 tys. zł za tonę).

Teraz już z pewnością można stwierdzić, że węgiel dotrze przed zimą do każdego gospodarstwa domowego ogrzewającego się tym surowcem, a opozycja która liczyła, że rząd „wyłoży się na węglu”, znowu srodze się zawiedzie.


 

POLECANE
Mnożą się pytania o atak na ul. Wiejskiej. Monika Rutke: „Organy ścigania nie dysponują nagraniami z monitoringu” z ostatniej chwili
Mnożą się pytania o atak na ul. Wiejskiej. Monika Rutke: „Organy ścigania nie dysponują nagraniami z monitoringu”

„Ani prokuratura, ani policja nie dysponują i nie będą dysponować nagraniem z monitoringu z momentu rzekomej próby podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej. Okazuje się, że wejście do gmachu biura Platformy Obywatelskiej to „martwe pole”, choć wokół jest kilkanaście kamer” - ustaliła reporter Telewizji Republika Monika Rutke.

Ministerstwo Przemysłu i inne widma tylko u nas
Ministerstwo Przemysłu i inne widma

Ministerstwo Przemysłu miało być symbolem nowej polityki: konkretem, który zjeżdża z wyborczego billboardu na realny adres – na Śląsk. Został ślad w prezentacjach i 8. „konkret” na liście „odhaczony”.

WSJ: Administracja Trumpa zniosła ograniczenia dla ukraińskich rakiet z ostatniej chwili
WSJ: Administracja Trumpa zniosła ograniczenia dla ukraińskich rakiet

Według nieoficjalnych informacji, na które powołuje się dziennik The Wall Street Journal, administracja prezydenta Donalda Trumpa zniosła kluczowe ograniczenie dotyczące używania przez Ukrainę niektórych pocisków dalekiego zasięgu dostarczonych przez zachodnich sojuszników. Tym samym Kijów zyskałby możliwość nasilenia ataków na cele w głębi Rosji.

Polskę zalewa fala nielegalnych migrantów. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Polskę zalewa fala nielegalnych migrantów. Tak źle jeszcze nie było

Według danych z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, do których dotarła eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik, rząd Donalda Tuska przez zaledwie 1,5 roku wydał już ponad 466 tysięcy pozwoleń na pracę dla cudzoziemców. Europoseł w mediach społecznościowych podkreśliła, że „w 2024 roku pod tym względem nawet przebili rząd Morawieckiego z 2023 roku”.

Tak się kończy uzależnienie od komponentów z Chin. „Bild”: Volkswagen ma w planach zawieszenie części produkcji z ostatniej chwili
Tak się kończy uzależnienie od komponentów z Chin. „Bild”: Volkswagen ma w planach zawieszenie części produkcji

Z powodu niedoboru czipów chińskiego producenta Nexperia niemiecki koncern Volkswagen ma w planach zawieszenie od 29 października produkcji samochodów Golf w Wolfsburgu - poinformował w środę „Bild”.

Prokuratura zaprzecza, by użyto Pegasusa wobec żony i córki Tuska z ostatniej chwili
Prokuratura zaprzecza, by użyto Pegasusa wobec żony i córki Tuska

Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby bezpośrednio wobec córki premiera Donalda Tuska stosowano oprogramowanie Pegasus - przekazał  rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Potwierdził natomiast, że PK przesłuchała córkę premiera w śledztwie dot. wykorzystania Pegasusa. Wcześniej Donald Tusk napisał: „Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę”.

Po co klimatyczne dobijanie gospodarek? Guterres: Nie unikniemy ocieplenia się klimatu o ponad 1,5 stopnia Celsjusza z ostatniej chwili
Po co klimatyczne dobijanie gospodarek? Guterres: Nie unikniemy ocieplenia się klimatu o ponad 1,5 stopnia Celsjusza

Nie unikniemy ocieplenia się klimatu o ponad 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu do czasów przedindustrialnych - przyznał w środę sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas spotkania Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) w Genewie. Tym samym przyznał – intencjonalnie lub nie – że unijna polityka klimatyczna nie da oczekiwanych rezultatów.

Węgierskie organizacje rolnicze odrzucają umowę o wolnym handlu UE z Ukrainą. „Stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności” z ostatniej chwili
Węgierskie organizacje rolnicze odrzucają umowę o wolnym handlu UE z Ukrainą. „Stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności”

Jak poinformował portal HungaryToday, Węgierska Izba Rolnicza (NAK) i Krajowe Stowarzyszenie Węgierskich Kręgów Rolników’ i Spółdzielni Rolników’ (MAGOSZ) stanowczo sprzeciwiają się umowie o wolnym handlu UE z Ukrainą. Organizacje wydały wspólne oświadczenie, w którym wskazują, że umowa zagraża przyszłości europejskiej produkcji żywności i stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności dla konsumentów.

Poszukiwany za zbrodnie wojenne zatrzymany na Lotnisku Chopina Wiadomości
Poszukiwany za zbrodnie wojenne zatrzymany na Lotnisku Chopina

79-letni obywatel Serbii i Kanady, Zivko Z., został zatrzymany przez Straż Graniczną na Lotnisku Chopina w Warszawie. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wydanego przez chorwacki sąd. Jest podejrzany o zbrodnie wojenne przeciwko ludności cywilnej popełnione podczas wojny w Chorwacji na początku lat 90.

Pilny komunikat sanepidu i RCB dla mieszkańców woj. dolnośląskiego z ostatniej chwili
Pilny komunikat sanepidu i RCB dla mieszkańców woj. dolnośląskiego

Woda w sześciu podwrocławskich miejscowościach została uznana za niezdatną do picia – poinformował w środę wrocławski sanepid. Powodem jest przekroczenie dopuszczalnych norm bakterii coli w wodociągu sieciowym Święta Katarzyna, który zaopatruje mieszkańców kilku miejscowości w gminie Siechnice. To już kolejny przypadek skażenia wody na Dolnym Śląsku w ostatnich tygodniach.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Opozycja liczyła, że rząd „wyłoży się” na węglu, ale znowu się przeliczyła. Węgiel dotrze przed zimą do każdego gospodarstwa

Na początku kwietnia przewodniczący Platformy Donald Tusk, nagrał i umieścił na portalach społecznościowych filmik pokazujący wagony węglem, które wjeżdżają do Polski przez granicę z Białorusią.
Węgiel sprowadzany przez PGE z Kolumbii, Port Gdański Z. Kuźmiuk: Opozycja liczyła, że rząd „wyłoży się” na węglu, ale znowu się przeliczyła. Węgiel dotrze przed zimą do każdego gospodarstwa
Węgiel sprowadzany przez PGE z Kolumbii, Port Gdański / fot. Robert Wąsik - Tygodnik Solidarność

Gra opozycji

Filmowi towarzyszył jego komentarz, że to „ruski węgiel”, którego import trzeba natychmiast zatrzymać, a rząd ma wszystkie instrumenty, żeby to zrobić samodzielnie, nie czekając na embargo, które ma wprowadzić Unia Europejska.

Wprawdzie w 2014 roku w Sejmie, tuż po agresji Rosji na Ukrainę, zajęciu Krymu oraz części obwodów Ługańskiego i Donieckiego, na pytanie o wprowadzenie embarga na rosyjski węgiel, Tusk ze wzburzeniem odpowiadał, że nikt go nie wepchnie w konflikt z Rosją, a embargo na węgiel może wprowadzić tylko UE, ale kto by pamiętał, co mówił 8 lat temu.

Później było jeszcze kilka konferencji prasowych Tuska, podczas których domagał się natychmiastowego wstrzymania importu węgla z Rosji posługując się przy tym nieprawdziwymi informacjami, że węgiel ten sprowadzają spółki Skarbu Państwa.

Rząd zdecydował się taką ustawę przygotować i w połowie kwietnia została ona uchwalona przez Parlament, bez zwłoki podpisana przez prezydenta i zaczęła obowiązywać od początku maja.

W tym samym czasie w kolejnym pakiecie sankcyjnym, także UE podjęła decyzję o objęciu embargiem rosyjskiego węgla przy czym weszło ono w życie po 120 dniach czyli od 10 sierpnia tego roku.

Wsparcie finansowe 

Wejście embarga na rosyjski węgiel spowodowało gwałtowny wzrost cen węgla zarówno dla gospodarstw domowych jak i ciepłowni (nawet 4-krotny) i wtedy opozycja natychmiast zaczęła wołać gdzie jest węgiel i oskarżać rząd, że chce doprowadzić do zamrożenia Polaków tej zimy.

Sytuacja na rynku węgla dla indywidualnych odbiorców, a także wytwórców ciepła systemowego spowodowała, że rząd zdecydował się na wprowadzenie wsparcia finansowego dla wszystkich podmiotów korzystających z węgla, a później także innych surowców w celach grzewczych.

Gospodarstwa domowe ogrzewające się węglem otrzymały wsparcie 3 tys. zł, pelletem także 3 tys. zł ,olejem opałowym 2 tys. zł, drewnem kawałkowym 1 tys. zł, gazem LPG 500 zł, w sumie takie wsparcie uzyskało 6,6 mln gospodarstw domowych, a także podmioty dostarczające ciepło systemowe, łącznie była to kwota blisko 50 mld zł.

W związku z utrzymującymi się wysokimi cenami węgla rząd, poprzez wybrane spółki Skarbu Państwa, zdecydował się importować węgiel z krajów trzecich i ten import wyniesie przynajmniej kilkanaście milionów ton.

Ponieważ spółki importujące węgiel nie posiadały sieci dystrybucyjnej, a prywatne sieci dystrybucyjne, odmówiły współpracy na warunkach proponowanych przez rząd (ceny węgla dla ostatecznych odbiorców nie mogą być wyższe niż 2 tys. zł za tonę), zaproponowano samorządom udział w dystrybucji węgla do ich mieszkańców.

Wywołało to silne protesty samorządów (głównie dużych miast), których prezydenci, burmistrzowie, wręcz na wyścigi zaczęli oskarżać rząd ,że próbuje ich obarczać swoimi obowiązkami (choć w ustawie o samorządzie gminnym znajduje się zapis, że dostarczenie ciepła mieszkańcom gminy jest zadaniem własnym samorządu).

Pewien przełom, nastąpił po tym jak dwaj prezydenci, Otwocka Jarosław Margielski i Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, obydwaj wybrani z list Prawa i Sprawiedliwości, opowiedzieli w mediach jak w ciągu zaledwie 2 dni zorganizowali w swoich miastach, zakup węgla od spółek Skarbu Państwa i dostarczanie go mieszkańcom swoich miast, ba twierdzili, że są gotowi dostarczyć go także mieszkańcom sąsiednich gmin.

Prezydent Otwocka w TVN24 rozmawiał o tym z prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim i „pozamiatał” głównego samorządowca opozycji, pokazując, że jego spółka komunalna już sprzedaje węgiel mieszkańcom przywieziony z portu w Gdańsku, a prezydent Sopotu nie jest w stanie tego zorganizować, choć w jego przypadku, chodzi o transport węgla na odległość zaledwie kilkunastu kilometrów.

Teraz dodatkowo zmienione zostało prawo i samorządy mają gwarancje, że kupią węgiel od spółek Skarbu po cenie nie wyższej niż 1,5 tys. zł za tonę i będą mogły go sprzedać swoim mieszkańcom po cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę, w ten sposób pokrywając ewentualne koszty dystrybucji węgla, jakie poniosą.

Do dystrybucji zgłosiło się już ponad 1000 samorządów, z ponad 600 kolejnych trwają negocjacje, wszystko więc wskazuje na to, że węgiel dotrze do wszystkich zainteresowanych i to po cenach nie wyższych niż 1 tys. zł, przy zakupie 3 ton na ten sezon grzewczy (samorządy mają obowiązek dostarczyć węgiel po cenie nie wyższej niż 2 tys. zł za tonę, uwzględniając wcześniejsze wsparcie w wysokości 3 tys. zł do 3 ton, ostateczna cena dla odbiorcy wynosi 1 tys. zł za tonę).

Teraz już z pewnością można stwierdzić, że węgiel dotrze przed zimą do każdego gospodarstwa domowego ogrzewającego się tym surowcem, a opozycja która liczyła, że rząd „wyłoży się na węglu”, znowu srodze się zawiedzie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe