„The Guardian”: Dlaczego Polska może najwięcej zyskać na porażce Rosji na Ukrainie

„Zachodnie demokracje chcą, by Ukraina wygrała – ale czy wszystkie są zadowolone z tego, że środek ciężkości Europy wędruje na wschód?” – pytają Anna Gromada i Krzysztof Zeniuk na łamach brytyjskiego „Guardiana”.
Wieżowce. Warszawa
Wieżowce. Warszawa / Pixabay.com

Według autorów artykułu Zachód generalnie popiera Ukrainę, ale to poparcie w różnych krajach wygląda różnie. W tym zakresie wyróżniają trzy obozy – anglojęzyczny, zachodnioeuropejski i wschodnioeuropejski – minus Węgry. Jeśli chodzi o obóz wschodnioeuropejski, głównie Polskę, sprawa jest dosyć prosta – zwycięstwo Ukrainy miałoby ukoić wielowiekowy niepokój – Polskę i Rosję miałaby łączyć wielowiekowa wzajemna obsesja. Autorzy przypominają o tym, jak Putin w swoim eseju z 2021 roku, w którym argumentował, że Ukraina i Rosja to historycznie jeden naród, zawarł ponad 30 odniesień do Polski – niektóre z nich sugerowały, że ukraińska tożsamość narodowa została ukartowana przez polskie elity.

Sukces Ukrainy oznaczałby również historyczną szansę dla regionu na wyjście ze statusu peryferii i stanie się przeciwwagą dla dużych zachodnich państw członkowskich UE. Zwycięstwo na Ukrainie prawdopodobnie przełożyłoby się na zmianę reżimu na Białorusi – drugi brakujący element w historycznym projekcie Intermarium, czyli buforu państw sojuszniczych rozciągającego się od Bałtyku do Morza Czarnego, który miałby stanowić przeciwwagę dla potęgi Rosji.

Dla Polski taki scenariusz byłby podwójną wygraną. Po raz pierwszy od co najmniej XVII wieku pozbyłaby się problemu „sąsiedztwa” – komfortu, który większość zachodnich Europejczyków przyjęła za pewnik od zakończenia drugiej wojny światowej. Zjednoczony region w całej Europie Wschodniej, z potencjałem ludzkim i gospodarczym ponad 100 milionów obywateli, mógłby zrównoważyć dominację starej Nadrenii w UE

– piszą Gromada i Zeniuk.

Jednak dziś zarówno Polska, a tym bardziej Ukraina są o wiele biedniejsze od Niemiec i Francji. Lewarem, który mógłby tę sytuację zrównoważyć, są amerykańskie inwestycje. Nie tylko finansowe, ale również technologiczne i know-how. Ceną za nie jest opowiedzenie się po stronie USA w rozgrywce z Chinami.

 

Obozy zachodnioeuropejski i anglosaski

Natomiast jeśli chodzi o obóz zachodnioeuropejski, reprezentowany głównie przez Niemcy i Francję, to stoi na gruncie koncepcji „strategicznej autonomii”, co wiąże się np. z ideą budowy „europejskiej” armii. Rosja kieruje się ideą „unii eurazjatyckiej od Władywostoku po Lizbonę”, o której jeszcze niedawno mówili Niemcy. Obie idee są nadal kompatybilne choćby w zakresie niechęci do wpływów anglosaskich.

Z kolei interesy obozu anglosaskiego, głównie USA, i wschodnioeuropejskiego na dziś są zbieżne. Zagrożeniem dla tej zbieżności mogą być jednak różne wyobrażenia na temat konieczności i skali przegranej Rosji. Stany Zjednoczone mogą się obawiać chaosu, szczególnie w kontekście broni jądrowej, obóz wschodnioeuropejski przetrwania imperialnych nadziei Rosji, choćby i po ewentualnej zmianie władzy. Stany Zjednoczone mogą też „żywić szczątkową nadzieję na wykorzystanie Rosji przeciwko Chinom”.

 

Polska zwycięzcą

Niezależnie od tego, czy partia rządząca będzie w stanie utrzymać się u władzy po wyborach w 2023 roku, czy nie, kurs geopolityczny kraju jest stały. W marcu polski parlament zagłosował przytłaczającą większością głosów za przyznaniem Ukraińcom specjalnych praw do polskiej edukacji, zdrowia i rynku pracy. Ponad 80% Ukraińców ma dobrą lub bardzo dobrą opinię o Polakach. Trzy czwarte twierdzi, że ich pogląd poprawił się od czasu inwazji Rosji. Pomimo niespokojnych stosunków do 1945 roku Ukraińcy postrzegają dziś Polaków jako najbardziej przyjazne społeczeństwo.

Wszystkie główne polskie partie wspierają Ukrainę, ale mają też nadzieję, że choć łuk historii jest długi, to w końcu wygnie się w stronę nowego porządku geopolitycznego. Chcą, by Ukraina wyszła z tej wojny jako wschodząca gwiazda, by obalona została wielowiekowa orientacja Europy na Zachód – a Polska stała się niezdeklarowanym zwycięzcą

– piszą Gromada i Zeniuk w internetowej wersji „The Guardian”.

 


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

„The Guardian”: Dlaczego Polska może najwięcej zyskać na porażce Rosji na Ukrainie

„Zachodnie demokracje chcą, by Ukraina wygrała – ale czy wszystkie są zadowolone z tego, że środek ciężkości Europy wędruje na wschód?” – pytają Anna Gromada i Krzysztof Zeniuk na łamach brytyjskiego „Guardiana”.
Wieżowce. Warszawa
Wieżowce. Warszawa / Pixabay.com

Według autorów artykułu Zachód generalnie popiera Ukrainę, ale to poparcie w różnych krajach wygląda różnie. W tym zakresie wyróżniają trzy obozy – anglojęzyczny, zachodnioeuropejski i wschodnioeuropejski – minus Węgry. Jeśli chodzi o obóz wschodnioeuropejski, głównie Polskę, sprawa jest dosyć prosta – zwycięstwo Ukrainy miałoby ukoić wielowiekowy niepokój – Polskę i Rosję miałaby łączyć wielowiekowa wzajemna obsesja. Autorzy przypominają o tym, jak Putin w swoim eseju z 2021 roku, w którym argumentował, że Ukraina i Rosja to historycznie jeden naród, zawarł ponad 30 odniesień do Polski – niektóre z nich sugerowały, że ukraińska tożsamość narodowa została ukartowana przez polskie elity.

Sukces Ukrainy oznaczałby również historyczną szansę dla regionu na wyjście ze statusu peryferii i stanie się przeciwwagą dla dużych zachodnich państw członkowskich UE. Zwycięstwo na Ukrainie prawdopodobnie przełożyłoby się na zmianę reżimu na Białorusi – drugi brakujący element w historycznym projekcie Intermarium, czyli buforu państw sojuszniczych rozciągającego się od Bałtyku do Morza Czarnego, który miałby stanowić przeciwwagę dla potęgi Rosji.

Dla Polski taki scenariusz byłby podwójną wygraną. Po raz pierwszy od co najmniej XVII wieku pozbyłaby się problemu „sąsiedztwa” – komfortu, który większość zachodnich Europejczyków przyjęła za pewnik od zakończenia drugiej wojny światowej. Zjednoczony region w całej Europie Wschodniej, z potencjałem ludzkim i gospodarczym ponad 100 milionów obywateli, mógłby zrównoważyć dominację starej Nadrenii w UE

– piszą Gromada i Zeniuk.

Jednak dziś zarówno Polska, a tym bardziej Ukraina są o wiele biedniejsze od Niemiec i Francji. Lewarem, który mógłby tę sytuację zrównoważyć, są amerykańskie inwestycje. Nie tylko finansowe, ale również technologiczne i know-how. Ceną za nie jest opowiedzenie się po stronie USA w rozgrywce z Chinami.

 

Obozy zachodnioeuropejski i anglosaski

Natomiast jeśli chodzi o obóz zachodnioeuropejski, reprezentowany głównie przez Niemcy i Francję, to stoi na gruncie koncepcji „strategicznej autonomii”, co wiąże się np. z ideą budowy „europejskiej” armii. Rosja kieruje się ideą „unii eurazjatyckiej od Władywostoku po Lizbonę”, o której jeszcze niedawno mówili Niemcy. Obie idee są nadal kompatybilne choćby w zakresie niechęci do wpływów anglosaskich.

Z kolei interesy obozu anglosaskiego, głównie USA, i wschodnioeuropejskiego na dziś są zbieżne. Zagrożeniem dla tej zbieżności mogą być jednak różne wyobrażenia na temat konieczności i skali przegranej Rosji. Stany Zjednoczone mogą się obawiać chaosu, szczególnie w kontekście broni jądrowej, obóz wschodnioeuropejski przetrwania imperialnych nadziei Rosji, choćby i po ewentualnej zmianie władzy. Stany Zjednoczone mogą też „żywić szczątkową nadzieję na wykorzystanie Rosji przeciwko Chinom”.

 

Polska zwycięzcą

Niezależnie od tego, czy partia rządząca będzie w stanie utrzymać się u władzy po wyborach w 2023 roku, czy nie, kurs geopolityczny kraju jest stały. W marcu polski parlament zagłosował przytłaczającą większością głosów za przyznaniem Ukraińcom specjalnych praw do polskiej edukacji, zdrowia i rynku pracy. Ponad 80% Ukraińców ma dobrą lub bardzo dobrą opinię o Polakach. Trzy czwarte twierdzi, że ich pogląd poprawił się od czasu inwazji Rosji. Pomimo niespokojnych stosunków do 1945 roku Ukraińcy postrzegają dziś Polaków jako najbardziej przyjazne społeczeństwo.

Wszystkie główne polskie partie wspierają Ukrainę, ale mają też nadzieję, że choć łuk historii jest długi, to w końcu wygnie się w stronę nowego porządku geopolitycznego. Chcą, by Ukraina wyszła z tej wojny jako wschodząca gwiazda, by obalona została wielowiekowa orientacja Europy na Zachód – a Polska stała się niezdeklarowanym zwycięzcą

– piszą Gromada i Zeniuk w internetowej wersji „The Guardian”.

 



 

Polecane