Ukraińcy testują bojowego drona o ładowności do 75 kg. W jego zasięgu znajduje się Moskwa!
Tę informację potwierdziła Natalia Sad, sekretarz prasowy ukraińskiego koncernu.
Zakończono kolejny etap testów
Dziś zakończono szereg etapów udanych testów. Zgodnie z instrukcjami szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy przechodzimy do etapu testów pod wpływem wojny elektronicznej
– poinformowała Natalia Sad. Ładowność ukraińskiego drona kamikadze wynosi do 75 kg.
Po pomyślnym przetestowaniu drona w warunkach wojny elektronicznej mamy nadzieję, że będziemy mogli przetestować go w warunkach bojowych. Obiecaliśmy to przed końcem tego roku i staramy się spełnić tę obietnicę
– powiedziała rzecznik Ukroboronpromu.
„Najdłuższe ramię Ukrainy”
Pierwsze informacje nt. nowego ukraińskiego drona uderzeniowego o zasięgu do 1000 km pojawiły się już w październiku. Wówczas koncern Ukroboronprom opublikował informację zapowiadającą rozwój broni, która miała stać się najdłuższym „ramieniem” wśród broni dostępnej obecnie w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Okazało się, że może to być dość duży dron typu kamikadze. Szacowana rozpiętość skrzydeł i waga powinna wynosić około 4 metrów, a masa startowa ponad 200 kg.
Zagadką dla ekspertów jest deklarowany zasięg tysiąca kilometrów, który stawia pytanie dotyczące środków naprowadzania na cel. Najprostszą implementacją byłaby zwykła nawigacja satelitarna, która pozwala trafiać w obiekty stacjonarne o znanych wcześniej współrzędnych. Jej dokładność może być jednak niewystarczająca do precyzyjnych uderzeń w cele. W tym przypadku kwestię dokładności mogłaby rekompensować masa uderzenia, co w niektórych przypadkach byłoby nawet bardziej wskazane. Na przykład gdy chodzi o konieczność unieszkodliwienia wrogich lotnisk.
Ale mimo wszystko najważniejszą kwestią jest zakończenie terminów testów i tempo masowej produkcji. Bo w rzeczywistości główną zaletą [irańskich dronów używanych przez Rosjan – przyp. red.] Shahed-136 jest ilość: federacja rosyjska otrzymała znaczną liczbę tych dronów kamikadze. A taktyka jest prosta: jednocześnie wystrzeliwuje się kilkadziesiąt dronów, mimo że tylko kilka z nich się przebija
– stwierdza Defense Express. Redaktorzy podkreślają, że kluczowe jest nie tyle tworzenie pojedynczych egzemplarzy dronów, ale konieczność masowej produkcji setek z nich, aby osiągnąć odpowiedni efekt i przesycenie kanałów systemów obrony powietrznej przeciwnika.
Co z kolei stawia wymagania co do kosztów takiego drona kamikadze, technologicznych cykli produkcyjnych i zdolności produkcyjnych
– podsumowują redaktorzy.
Na lotnisku Dyagilevo w Riazaniu również doszło eksplozji. Na tym lotnisku też znajdują się bombowce strategiczne.
— Bartłomiej Wypartowicz (@WypartowiczBa) December 5, 2022
Prawdopodobnie był to atak z wykorzystaniem dronów. Lotniska na głębokim rosyjskim zapleczu.
— Bartłomiej Wypartowicz (@WypartowiczBa) December 5, 2022
— Bartłomiej Wypartowicz (@WypartowiczBa) December 5, 2022