Niemieckie wyrzutnie "Patriot" w Polsce. Podano termin rozmieszczenia

Teraz jest czas intensywnych ustaleń, wybrania konkretnych miejsc dyslokacji i "wpięcie" niemieckich Patriotów w nasz system; rozmieszczenie baterii, to kwestia maksymalnie 2-3 miesięcy - powiedział w piątek wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
 Niemieckie wyrzutnie
/ Wikimedia Commons/U.S. Army

Skurkiewicz w piątek w Programie Pierwszym Polskiego Radia pytany, kiedy oferowane przez Niemcy zestawy przeciwlotnicze Patriot mogłyby zacząć funkcjonować na terytorium Polski, odpowiedział, że "na początku przyszłego roku". "To jest kwestia maksymalnie 2-3 miesięcy. To jest teraz ten czas intensywnych ustaleń, wybranie konkretnych miejsc dyslokacji i wpięcie w nasz system. To są rzeczy kluczowe" - podkreślił.

Niemieckie systemy "Patriot" w Polsce

Wiceszef MON powiedział, że "przed kilkoma dniami" odbyły się już w Polsce rekonesanse i spotkania "stron wojskowych, zarówno polskiej jak i niemieckiej". "Wicepremier Mariusz Błaszczak jest w stałym kontakcie z minister obrony Niemiec Christine Lambrecht i rozmawiają" - dodał.

Skurkiewicz podkreślił, że dla strony polskiej najważniejsze jest to, żeby baterie były "włączone w polski system obronny". Dodał, że nie wyobraża sobie, aby niemieckie zestawy funkcjonowały jako niezależne (od nas) uzbrojenie".

20 listopada minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zaproponowała wsparcie Polski należącymi do Bundeswehry zestawami Patriot i myśliwcami Eurofighter, które wzmocniłyby ochronę polskiej przestrzeni powietrznej. Propozycja wiązała się z wydarzeniem z 15 listopada, gdy podczas rosyjskiego ostrzału rakietowego Ukrainy na polskie terytorium, blisko granicy polsko-ukraińskiej w Przewodowie spadł pocisk, powodując śmierć dwóch osób.

Według polskich władz była to najprawdopodobniej rakieta ukraińskiej obrony powietrznej, doszło do nieszczęśliwego wypadku.

21 listopada wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak oświadczył na Twitterze, że z satysfakcją przyjął propozycję niemieckiej minister obrony. Zapowiedział, że podczas rozmowy telefonicznej ze stroną niemiecką zaproponuje, by system stacjonował przy granicy z Ukrainą. Dwa dni później szef MON poinformował, że zwrócił się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce baterie zostały przekazane Ukrainie. Dodał, że "to pozwoli uchronić Ukrainę przed kolejnymi ofiarami i blackoutem i zwiększy bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy".

Następnego dnia niemiecka minister obrony stwierdziła, że proponowane Polsce Patrioty są częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że mają zostać rozmieszczone na terytorium Sojuszu.

Na początku grudnia Błaszczak przekazał, że strona niemiecka zgodziła się, aby zestawy Patriot Bundeswehry zostały wpięte w polski system dowodzenia, a rozmowy dotyczą rozmieszczenia zestawów na Lubelszczyźnie.


 

POLECANE
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada z ostatniej chwili
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w niedzielę, że z meldunków otrzymanych m.in. od wojewodów i służb wynika, że jesteśmy w pełni gotowi do wprowadzenia od północy tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami oraz Litwą.

Niemcy: odparliśmy atak polskiego drona z ostatniej chwili
Niemcy: "odparliśmy atak polskiego drona"

Niemiecka policja federalna przekazała, że powstrzymała drona nadlatującego z Polski. Policja rozważa postępowanie karne i administracyjne wobec operatora drona.

Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Wschodnia, Południowa oraz zachodnie krańce będą pod wpływem wyżów, a pozostała część kontynentu - pod wpływem niżów znad Skandynawii oraz północnych Włoch z pofalowanym frontem atmosferycznym.

Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska? z ostatniej chwili
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska?

Grupa „bodnarowców” ma już gotową ustawę bezkarnościową! Miałaby ona zapewnić bezkarność środowisku związanym z obecną władzą w związku z ich bezprawnymi działaniami po 15 października 2023 roku – przekazał dziennikarz Michał Karnowski na antenie Telewizji wPolsce24.

Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka Wiadomości
Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka

Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 5 lipca, nad jeziorem Długie w Rzepinie. Służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 12-letniej dziewczynki po godzinie 18. Na miejsce natychmiast skierowano duże siły ratownicze – w tym strażaków, ratowników medycznych i policję.

REKLAMA

Niemieckie wyrzutnie "Patriot" w Polsce. Podano termin rozmieszczenia

Teraz jest czas intensywnych ustaleń, wybrania konkretnych miejsc dyslokacji i "wpięcie" niemieckich Patriotów w nasz system; rozmieszczenie baterii, to kwestia maksymalnie 2-3 miesięcy - powiedział w piątek wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
 Niemieckie wyrzutnie
/ Wikimedia Commons/U.S. Army

Skurkiewicz w piątek w Programie Pierwszym Polskiego Radia pytany, kiedy oferowane przez Niemcy zestawy przeciwlotnicze Patriot mogłyby zacząć funkcjonować na terytorium Polski, odpowiedział, że "na początku przyszłego roku". "To jest kwestia maksymalnie 2-3 miesięcy. To jest teraz ten czas intensywnych ustaleń, wybranie konkretnych miejsc dyslokacji i wpięcie w nasz system. To są rzeczy kluczowe" - podkreślił.

Niemieckie systemy "Patriot" w Polsce

Wiceszef MON powiedział, że "przed kilkoma dniami" odbyły się już w Polsce rekonesanse i spotkania "stron wojskowych, zarówno polskiej jak i niemieckiej". "Wicepremier Mariusz Błaszczak jest w stałym kontakcie z minister obrony Niemiec Christine Lambrecht i rozmawiają" - dodał.

Skurkiewicz podkreślił, że dla strony polskiej najważniejsze jest to, żeby baterie były "włączone w polski system obronny". Dodał, że nie wyobraża sobie, aby niemieckie zestawy funkcjonowały jako niezależne (od nas) uzbrojenie".

20 listopada minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zaproponowała wsparcie Polski należącymi do Bundeswehry zestawami Patriot i myśliwcami Eurofighter, które wzmocniłyby ochronę polskiej przestrzeni powietrznej. Propozycja wiązała się z wydarzeniem z 15 listopada, gdy podczas rosyjskiego ostrzału rakietowego Ukrainy na polskie terytorium, blisko granicy polsko-ukraińskiej w Przewodowie spadł pocisk, powodując śmierć dwóch osób.

Według polskich władz była to najprawdopodobniej rakieta ukraińskiej obrony powietrznej, doszło do nieszczęśliwego wypadku.

21 listopada wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak oświadczył na Twitterze, że z satysfakcją przyjął propozycję niemieckiej minister obrony. Zapowiedział, że podczas rozmowy telefonicznej ze stroną niemiecką zaproponuje, by system stacjonował przy granicy z Ukrainą. Dwa dni później szef MON poinformował, że zwrócił się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce baterie zostały przekazane Ukrainie. Dodał, że "to pozwoli uchronić Ukrainę przed kolejnymi ofiarami i blackoutem i zwiększy bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy".

Następnego dnia niemiecka minister obrony stwierdziła, że proponowane Polsce Patrioty są częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że mają zostać rozmieszczone na terytorium Sojuszu.

Na początku grudnia Błaszczak przekazał, że strona niemiecka zgodziła się, aby zestawy Patriot Bundeswehry zostały wpięte w polski system dowodzenia, a rozmowy dotyczą rozmieszczenia zestawów na Lubelszczyźnie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe