„Niekonstytucyjna. Wprowadza chaos i anarchię”. Prezes SN o noweli ustawy o SN

Trwa dyskusja na temat kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o SN, która wg zapewnień rządu ma być warunkiem wypłaty Polsce pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. O opinię w tej sprawie została poproszona przez Dziennik.pl Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska.
Małgorzata Manowska „Niekonstytucyjna. Wprowadza chaos i anarchię”. Prezes SN o noweli ustawy o SN
Małgorzata Manowska / Wikipedia - CC BY-SA 4.0

- Trzy razy "nie” dla niektórych rozwiązań zawartych w nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym; są niekonstytucyjne, wprowadzą anarchię w sądownictwie i zaburzą trójpodział władzy - powiedziała w rozmowie z PAP I prezes SN Małgorzata Manowska.

Prezes Manowska wyraziła sprzeciw wobec uchwalonej przez Sejm nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Ma ona w założeniu odblokować środki z KPO.  Zapewniła również, że przypadki odmowy orzekania starych "sędziów" z "nowymi" będą trafiały do rzecznika dyscyplinarnego SN.

PAP: W Senacie znajduje się uchwalona niedawno nowelizacja ustawy o SN, która w założeniu autorów ma odblokować środki z KPO? Czy podtrzymuje Pani swoją negatywną ocenę tych zmian, czy może jest w stanie Pani je poprzeć?

Trzy razy "nie"

Małgorzata Manowska: Trzy razy "nie" dla tych rozwiązań, które wprowadzają możliwość testowania sędziów pod kątem powołania ich zgodnie z ustawą, i to w dodatku przez Naczelny Sąd Administracyjny. Pierwsze "nie" dla kwestionowania konstytucyjnego trybu powoływania sędziów. Drugie "nie" dla łamania zasady nieusuwalności sędziów i tworzenia kategorii sędziów w znaczeniu tylko formalnym, to jest takich, którzy zostali powołani przez Prezydenta, ale nie mogą sprawować wymiaru sprawiedliwości. Trzecie "nie" dla zagrożenia niezawisłości sędziowskiej. Sędzia, który orzeka pod groźbą testowania go przez skład sędziowski w NSA, w oderwaniu od okoliczności rozpoznawanej sprawy, może nie być sędzią niezawisłym. Każdy czynnik, który wprowadza element przymusu lub groźbę ostracyzmu, wpływa negatywnie na niezawisłość sędziowską.

Na pytanie, dla jakich rozwiązań powiedziałaby trzy razy "tak", Manowska wyjaśniła, że "jedna kwestia została już załatwiona, czyli likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN. Nastąpiła ona w sposób usuwający zastrzeżenia Trybunału Sprawiedliwości UE. I moim zdaniem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów powinna rozstrzygać - tak jak to robi teraz - właśnie Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Druga kwestia dotycząca testu niezawisłości powinna zostać pozostawiona bez zmian. To, co jest, jest wystarczające".

Prezes dodała, że dawno przestała dyskutować z politykami, ponieważ każdy powinien zająć się tym, co do niego należy.

- Sędziowie powinni służyć obywatelom i wymierzać sprawiedliwość. Od politykowania i układania się są politycy. Dobrze by jednak było, gdyby politycy w swoich decyzjach radzili się prawników. A jakoś średnio to widzę przy okazji tej ustawy - podkreśliła Małgorzata Manowska.

Następnie odniosła się do kwestii, czy Andrzej Duda powinien zawetować, podpisać czy skierować do TK ustawę w obecnej formie. Prezes Manowska wyjaśniła, że nie zamierza wkraczać w kompetencje prezydenta i nie chce wypowiadać się na ten temat. Dodała jednak, że "jeśli ta ustawa wejdzie w życie jakąkolwiek drogą, to doprowadzi do anarchii, chaosu i zaburzenia relacji w ramach podziału władz".

Ponadto oceniła, że środki z KPO owszem, przydałyby się Polsce, jednak nie za wszelką cenę. Zaznaczyła, że podejmowane przez nasz kraj kroki ws. wydatkowania tych pieniędzy będą mocno kontrolowane.

Prowadzący rozmowę przypomniał również o sytuacji, w której 30 sędziów SN "ze starego nadania" wyznało, że nie zamierza dłużej orzekać z sędziami z "nowego nadania". Zapytał prezes Manowską, czy SN w takich okolicznościach może normalnie działać.

- Funkcjonowanie SN jest rzeczywiście bardzo utrudnione, ale jakoś działa. Jeżeli sędziowie będą sobie wybierać kolegów, z którymi chcą, albo nie chcą orzekać, to będzie bardzo źle. Przypominam, że sędziów "z nowego nadania" jest już ponad 50 proc. i będzie nam łatwiej wyznaczać składy. Natomiast jeżeli sędzia SN odmawia orzekania i tym samym służenia obywatelowi, to organem uprawnionym do oceny tego postępowania jest rzecznik dyscyplinarny SN i tam będę kierować takie sprawy - odparła prezes Sądu Najwyższego.
 


 

POLECANE
Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Tego oczekują Polacy [sondaż]

Z najnowszego sondażu popularności Donalda Tuska wynika wyraźnie, że szalę przeważyli przeciwnicy premiera, kty oczekuja jego dymisji.

Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań Wiadomości
Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań

7 lipca rozpoczęły się kontrole na granicach RP z Niemcami oraz Litwą, które mają być prowadzone przez 30 dni. Publikujemy mapkę z miejscami, gdzie wytypowano miejsca, w których będą prowadzone kontrole stałe.

Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada z ostatniej chwili
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w niedzielę, że z meldunków otrzymanych m.in. od wojewodów i służb wynika, że jesteśmy w pełni gotowi do wprowadzenia od północy tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami oraz Litwą.

Niemcy: Odparliśmy atak polskiego drona z ostatniej chwili
Niemcy: "Odparliśmy atak polskiego drona"

Niemiecka policja federalna przekazała, że powstrzymała drona nadlatującego z Polski. Policja rozważa postępowanie karne i administracyjne wobec operatora drona.

Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Wschodnia, Południowa oraz zachodnie krańce będą pod wpływem wyżów, a pozostała część kontynentu - pod wpływem niżów znad Skandynawii oraz północnych Włoch z pofalowanym frontem atmosferycznym.

REKLAMA

„Niekonstytucyjna. Wprowadza chaos i anarchię”. Prezes SN o noweli ustawy o SN

Trwa dyskusja na temat kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o SN, która wg zapewnień rządu ma być warunkiem wypłaty Polsce pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. O opinię w tej sprawie została poproszona przez Dziennik.pl Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska.
Małgorzata Manowska „Niekonstytucyjna. Wprowadza chaos i anarchię”. Prezes SN o noweli ustawy o SN
Małgorzata Manowska / Wikipedia - CC BY-SA 4.0

- Trzy razy "nie” dla niektórych rozwiązań zawartych w nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym; są niekonstytucyjne, wprowadzą anarchię w sądownictwie i zaburzą trójpodział władzy - powiedziała w rozmowie z PAP I prezes SN Małgorzata Manowska.

Prezes Manowska wyraziła sprzeciw wobec uchwalonej przez Sejm nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Ma ona w założeniu odblokować środki z KPO.  Zapewniła również, że przypadki odmowy orzekania starych "sędziów" z "nowymi" będą trafiały do rzecznika dyscyplinarnego SN.

PAP: W Senacie znajduje się uchwalona niedawno nowelizacja ustawy o SN, która w założeniu autorów ma odblokować środki z KPO? Czy podtrzymuje Pani swoją negatywną ocenę tych zmian, czy może jest w stanie Pani je poprzeć?

Trzy razy "nie"

Małgorzata Manowska: Trzy razy "nie" dla tych rozwiązań, które wprowadzają możliwość testowania sędziów pod kątem powołania ich zgodnie z ustawą, i to w dodatku przez Naczelny Sąd Administracyjny. Pierwsze "nie" dla kwestionowania konstytucyjnego trybu powoływania sędziów. Drugie "nie" dla łamania zasady nieusuwalności sędziów i tworzenia kategorii sędziów w znaczeniu tylko formalnym, to jest takich, którzy zostali powołani przez Prezydenta, ale nie mogą sprawować wymiaru sprawiedliwości. Trzecie "nie" dla zagrożenia niezawisłości sędziowskiej. Sędzia, który orzeka pod groźbą testowania go przez skład sędziowski w NSA, w oderwaniu od okoliczności rozpoznawanej sprawy, może nie być sędzią niezawisłym. Każdy czynnik, który wprowadza element przymusu lub groźbę ostracyzmu, wpływa negatywnie na niezawisłość sędziowską.

Na pytanie, dla jakich rozwiązań powiedziałaby trzy razy "tak", Manowska wyjaśniła, że "jedna kwestia została już załatwiona, czyli likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN. Nastąpiła ona w sposób usuwający zastrzeżenia Trybunału Sprawiedliwości UE. I moim zdaniem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów powinna rozstrzygać - tak jak to robi teraz - właśnie Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Druga kwestia dotycząca testu niezawisłości powinna zostać pozostawiona bez zmian. To, co jest, jest wystarczające".

Prezes dodała, że dawno przestała dyskutować z politykami, ponieważ każdy powinien zająć się tym, co do niego należy.

- Sędziowie powinni służyć obywatelom i wymierzać sprawiedliwość. Od politykowania i układania się są politycy. Dobrze by jednak było, gdyby politycy w swoich decyzjach radzili się prawników. A jakoś średnio to widzę przy okazji tej ustawy - podkreśliła Małgorzata Manowska.

Następnie odniosła się do kwestii, czy Andrzej Duda powinien zawetować, podpisać czy skierować do TK ustawę w obecnej formie. Prezes Manowska wyjaśniła, że nie zamierza wkraczać w kompetencje prezydenta i nie chce wypowiadać się na ten temat. Dodała jednak, że "jeśli ta ustawa wejdzie w życie jakąkolwiek drogą, to doprowadzi do anarchii, chaosu i zaburzenia relacji w ramach podziału władz".

Ponadto oceniła, że środki z KPO owszem, przydałyby się Polsce, jednak nie za wszelką cenę. Zaznaczyła, że podejmowane przez nasz kraj kroki ws. wydatkowania tych pieniędzy będą mocno kontrolowane.

Prowadzący rozmowę przypomniał również o sytuacji, w której 30 sędziów SN "ze starego nadania" wyznało, że nie zamierza dłużej orzekać z sędziami z "nowego nadania". Zapytał prezes Manowską, czy SN w takich okolicznościach może normalnie działać.

- Funkcjonowanie SN jest rzeczywiście bardzo utrudnione, ale jakoś działa. Jeżeli sędziowie będą sobie wybierać kolegów, z którymi chcą, albo nie chcą orzekać, to będzie bardzo źle. Przypominam, że sędziów "z nowego nadania" jest już ponad 50 proc. i będzie nam łatwiej wyznaczać składy. Natomiast jeżeli sędzia SN odmawia orzekania i tym samym służenia obywatelowi, to organem uprawnionym do oceny tego postępowania jest rzecznik dyscyplinarny SN i tam będę kierować takie sprawy - odparła prezes Sądu Najwyższego.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe