"Wszystko zaczęło się, gdy mój ojciec zostawił nas..." Trudne wyznanie Anny Lewandowskiej

Anna Lewandowska udzieliła wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi "Mundo Deportivo". W rozmowie mówiła m.in. o bolesnych doświadczeniach z przeszłości i życiu w Barcelonie.
Anna Lewandowska
Anna Lewandowska / zrzut Skranu z serwisu YouTube / TVN Style

Gdy miałam 12 lat, ojciec zostawił naszą rodzinę, a moja mama musiała sama wychować mnie i mojego brata. To był trudny czas 

- wyznała w wywiadzie Anna Lewandowska. 

Żona Roberta Lewandowskiego mówiła również o życiu w Barcelonie. 

Przyjazd do Barcelony był spełnieniem marzeń. (...) Zawsze mówię, że Polacy mają potencjał, by być jak Hiszpanie, ale brakuje nam słońca. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy tu mieszkać, a nauka hiszpańskiego sprawia mi przyjemność. Dzień, w którym Robert został zaprezentowany jako nowy zawodnik Barcy na Camp Nou, był wyjątkowy i emocjonalny. Wzruszyłam się do łez. Cules sprawili, że poczuliśmy, że jesteśmy we właściwym miejscu 

- powiedziała.

Trudne wyznanie Anny Lewandowskiej 

Lewandowska nie kryła, że przeprowadzka do Barcelony była ogromnym wyzwaniem i dużą zmianą. Przyznała jednak, że dzięki pobytowi w Hiszpanii nauczyła się nieco inaczej patrzeć na życie. 

Nauczyłam się żyć w inny sposób. Teraz bardziej cieszę się życiem, znalazłam idealną równowagę. Wciąż dużo pracuję, w moich firmach pracuje ponad 200 osób i realizowane są nowe projekty, ale teraz znajduję też czas dla siebie 

- zapewniła.

Żona Roberta Lewandowskiego mówiła również o tym, że "nie chciała być tylko żoną piłkarza".

W końcu zdałam sobie sprawę, że walczyłam całe życie, głównie przeciwko sobie. Wszystko zaczęło się, gdy mój ojciec zostawił nas, kiedy byłam dzieckiem, trwało, gdy zaczęłam trenować karate i poślubiłam Roberta, ponieważ nie chciałam być tylko żoną piłkarza 

- wyznała w rozmowie.

 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Przedwojenny prawnik. Stalinowski morderca. Józef (Goldberg) Różański tylko u nas
Tadeusz Płużański: Przedwojenny prawnik. Stalinowski morderca. Józef (Goldberg) Różański

22 czerwca 1941 roku, gdy Armia Czerwona - wobec nacierających Niemców - uciekała z terenów II Rzeczpospolitej zagarniętych przez ZSRS w 1939 roku, funkcjonariusze NKWD wymordowali w więzieniach tysiące Polaków, m. in. we Lwowie, w Łucku i Wilnie. Wśród mordujących był Józef Goldberg (późniejszy Jacek Różański).

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy – najwięksi degeneraci Europy z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy – najwięksi degeneraci Europy

Ostatnimi czasy, opinię publiczną w Polsce rozgrzewa głownie konflikt izraelsko-irański, a także działalność ruchu na rzecz ponownego liczenia głosów oddanych w wyborach prezydenckich, któremu patronuje i którego działaniom nadaje ton pewien znany mecenas, obecnie tryskający tężyzną fizyczną, choć – jak wiemy z doniesień medialnych – nie zawsze cieszył się on końskim zdrowiem.

Odszedł, aby podziwiać widok. Tragiczna śmierć Polaka we Włoszech Wiadomości
"Odszedł, aby podziwiać widok". Tragiczna śmierć Polaka we Włoszech

Do tragicznego wypadku doszło w piątek w rejonie Gargnano, miejscowości położonej nad malowniczym jeziorem Garda na północy Włoch. Podczas rowerowej wycieczki z przyjaciółmi zginął 43-letni turysta z Polski.

Putin grozi Ukrainie: „Brudna bomba byłaby ostatnią pomyłką” Wiadomości
Putin grozi Ukrainie: „Brudna bomba byłaby ostatnią pomyłką”

Rosyjski przywódca Władimir Putin oświadczył w piątek podczas Forum Ekonomicznego w Petersburgu, że Rosjanie i Ukraińcy to ten sam lud i w tym sensie "cała Ukraina" należy do Rosji.

Rosyjska „flota cieni” na celowniku Zachodu. Polska dołącza do sojuszu 14 państw z ostatniej chwili
Rosyjska „flota cieni” na celowniku Zachodu. Polska dołącza do sojuszu 14 państw

Czternaście krajów, w tym Polska, zobowiązało się do podjęcia skoordynowanych działań przeciwko rosyjskiej "flocie cieni" operującej na wodach Morza Bałtyckiego i Północnego – poinformowało w piątek brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych.

„Nie mogłabym wtedy spać spokojnie”. Trenerka szczerze o Idze Świątek Wiadomości
„Nie mogłabym wtedy spać spokojnie”. Trenerka szczerze o Idze Świątek

Po rozstaniu Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim pojawiło się wiele spekulacji, kto mógłby zostać nowym trenerem jednej z najlepszych tenisistek świata. Wśród potencjalnych nazwisk wymieniano także Sandrę Zaniewską - uznaną polską trenerkę, obecnie pracującą z Martą Kostiuk. Sama zainteresowana rozwiała jednak wszelkie wątpliwości.

Znany prezenter w Tańcu z gwiazdami? Padła jasna deklaracja Wiadomości
Znany prezenter w "Tańcu z gwiazdami"? Padła jasna deklaracja

Trwają intensywne przygotowania do kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Polsat już kompletuje listę uczestników, a wśród medialnych spekulacji pojawiło się nazwisko Karola Strasburgera. Czy zobaczymy go na parkiecie? Sam zainteresowany nie pozostawia wątpliwości.

3000 PLN. Są pierwsze kary dla autorów niestandardowych protestów wyborczych z ostatniej chwili
3000 PLN. Są pierwsze kary dla autorów "niestandardowych" protestów wyborczych

Sąd Najwyższy proceduje dziesiątki tysięcy protestów wyborczych złożonych przez zwolenników Romana Giertycha. Są już pierwsze kary dla autorów wulgarnych protestów.

„Khatanga” odholowana. Rosyjski wrak po 8 latach zniknął z Portu Gdynia z ostatniej chwili
„Khatanga” odholowana. Rosyjski wrak po 8 latach zniknął z Portu Gdynia

Po ośmiu latach przymusowego postoju w Porcie Gdynia rosyjski zbiornikowiec „Khatanga” został w końcu odholowany. Jak poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak, jednostka została przygotowana do usunięcia z portu i trafi do zezłomowania w Danii.

Skandaliczna próba profanacji w konkatedrze w Lubaczowie Wiadomości
Skandaliczna próba profanacji w konkatedrze w Lubaczowie

Do szokującego incydentu doszło podczas Mszy świętej w uroczystość Bożego Ciała w konkatedrze w Lubaczowie. W trakcie liturgii agresywny mężczyzna pod wpływem alkoholu wtargnął do prezbiterium i rzucił butelką w stronę tabernakulum, próbując zakłócić przebieg uroczystości.

REKLAMA

"Wszystko zaczęło się, gdy mój ojciec zostawił nas..." Trudne wyznanie Anny Lewandowskiej

Anna Lewandowska udzieliła wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi "Mundo Deportivo". W rozmowie mówiła m.in. o bolesnych doświadczeniach z przeszłości i życiu w Barcelonie.
Anna Lewandowska
Anna Lewandowska / zrzut Skranu z serwisu YouTube / TVN Style

Gdy miałam 12 lat, ojciec zostawił naszą rodzinę, a moja mama musiała sama wychować mnie i mojego brata. To był trudny czas 

- wyznała w wywiadzie Anna Lewandowska. 

Żona Roberta Lewandowskiego mówiła również o życiu w Barcelonie. 

Przyjazd do Barcelony był spełnieniem marzeń. (...) Zawsze mówię, że Polacy mają potencjał, by być jak Hiszpanie, ale brakuje nam słońca. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy tu mieszkać, a nauka hiszpańskiego sprawia mi przyjemność. Dzień, w którym Robert został zaprezentowany jako nowy zawodnik Barcy na Camp Nou, był wyjątkowy i emocjonalny. Wzruszyłam się do łez. Cules sprawili, że poczuliśmy, że jesteśmy we właściwym miejscu 

- powiedziała.

Trudne wyznanie Anny Lewandowskiej 

Lewandowska nie kryła, że przeprowadzka do Barcelony była ogromnym wyzwaniem i dużą zmianą. Przyznała jednak, że dzięki pobytowi w Hiszpanii nauczyła się nieco inaczej patrzeć na życie. 

Nauczyłam się żyć w inny sposób. Teraz bardziej cieszę się życiem, znalazłam idealną równowagę. Wciąż dużo pracuję, w moich firmach pracuje ponad 200 osób i realizowane są nowe projekty, ale teraz znajduję też czas dla siebie 

- zapewniła.

Żona Roberta Lewandowskiego mówiła również o tym, że "nie chciała być tylko żoną piłkarza".

W końcu zdałam sobie sprawę, że walczyłam całe życie, głównie przeciwko sobie. Wszystko zaczęło się, gdy mój ojciec zostawił nas, kiedy byłam dzieckiem, trwało, gdy zaczęłam trenować karate i poślubiłam Roberta, ponieważ nie chciałam być tylko żoną piłkarza 

- wyznała w rozmowie.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe