Fatalne wieści dla kierowców. Czekają ich ograniczenia w Warszawie

Strefa czystego transportu w centrum obejmie nie tylko te stare samochody, które chciałyby do niej wjechać, ale też auta tych mieszkańców, których obejmie strefa - wyjaśnił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Strefa ma ograniczyć zatrucie powietrza.
/ pixabay.com

Ruch takimi samochodami będzie możliwy tylko poza centralną strefą miasta. Po strefie oprócz pojazdów spełniających normy emisji zanieczyszczeń i wieku będą się mogły poruszać samochody zabytkowe. W trwających konsultacjach z mieszkańcami rozpatrywana jest też możliwość, by właściciele mieli prawo do wjazdu nimi bez płacenia mandatu trzy-cztery lub kilka razy w roku.

Strefa czystego transportu w Warszawie

W stolicy trwają konsultacje w sprawie wprowadzenia takiej strefy od 1 lipca 2024 r. Wtedy po centrum miasta nie mogłyby jeździć najstarsze samochody - diesle mające więcej niż 18 lat oraz mające więcej niż 27 lat auta benzynowe. Kolejne ograniczenia dotyczące wieku i ekologicznych norm dla samochodów byłyby wprowadzane w kolejnych latach - aż do 2032

W czwartek podczas spotkania z dziennikarzami prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział, że samo wprowadzenie czystych stref transportowych wynika z dokumentów rządowych i Krajowego Planu Odbudowy, który rząd podpisał - zalecenie, że w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców takie strefy powinny powstać. To także inicjatywy 360 miast europejskich - wskazał.

"Tak - one będą dotyczyły wszystkich, tych, którzy do tych stref wjeżdżają, jak również niestety mieszkańców (tych stref - PAP). Dlatego mamy plan rozpisany na wiele lat, tak, żeby wszyscy mogli się do tego co nastąpi w przyszłości przygotować. Nikogo tutaj nie chcemy zaskakiwać" - powiedział prezydent Trzaskowski.

Podkreślił, że ten proponowany w konsultacjach od 1 lipca 2024 r. ruch będzie dotyczył tylko 2 proc. samochodów. Dodał, że niektórzy podają wyższy odsetek, ale najczęściej są to zarejestrowane samochody, które nie jeżdżą po ulicach miasta.

"To jasny sygnał wysyłany do mieszkańców, że dzisiaj kupowanie starszych samochodów dieslowskich, albo benzynowych niestety doprowadzi do tego, że nie będzie nimi można wjeżdżać do ścisłego centrum miasta" - powiedział.

"Jeszcze raz podkreślam - tylko do stref - więc jeśli ktoś będzie miał taki starszy samochód, będzie go można używać poza strefą czystego powietrza" - zaznaczył prezydent.

Powiedział, że w przepisach przewidziano możliwość przypadku losowego - np. gdy ktoś takim samochodem musi pojechać do szpitala, tylko dyskusja dotyczy tego, ile razy mógłby to zrobić - raz, trzy, czy cztery w roku, gdy będzie zwolniony z ewentualnego mandatu.

Proponowana strefa miałaby objąć - czego również dotyczą konsultacje - większość Śródmieścia, fragmenty Woli, Ochoty oraz Saską Kępę, część Pragi Północ i Południe. Oprócz pojazdów spełniających normy, aut zabytkowych, poruszać się po niej bez spełnienia norm będą mogły auta osób niepełnosprawnych, wozy służb ratowniczych, czy samochody specjalne np. śmieciarki. Wszystkie autobusy miejskie spełniają normy zapisane na połowę 2024 roku.

Strefę ma kontrolować straż miejska i policja, a za wjazd samochodem nie spełniającym wymogów środowiskowych oznaczonych nalepką będzie groził 500 złotowy mandat. Stolica planuje też honorowanie oznaczeń z innych miast.

Konsultacje trwają od 25 stycznia do 25 kwietnia, odbywają się przez internet (konsultacje.um.warszawa.pl/sct lub sctwarszawa.pl), ale uwagi można też zgłaszać do urzędów dzielnic i podczas dyżurów konsultacyjnych. Decyzję o wprowadzeniu strefy podejmą radni.

Ograniczenia w ruchu pojazdów najbardziej zanieczyszczających środowisko przygotowują też inne duże miasta w Polsce i Europie, a obowiązek ich wprowadzenia w Warszawie wynika też z Programu Ochrony Powietrza dla Województwa Mazowieckiego.


 

POLECANE
Miller kontra Trela. Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana z ostatniej chwili
Miller kontra Trela. "Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana"

Były premier Leszek Miller zakpił z nowych przepisów dotyczących ogłoszeń o pracę. Chodzi o obowiązek stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk pracy w ogłoszeniach. Na jego słowa zareagował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu Świat według Kiepskich z ostatniej chwili
Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu "Świat według Kiepskich"

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Miał 75 lat. Dziennikarz i aktor znany z serialu "Świat według Kiepskich".

Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta

Ponad połowa Polaków pozytywnie ocenia decyzję o przeniesieniu okrągłego stołu z Pałacu Prezydenckiego do Muzeum Historii Polski – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim z ostatniej chwili
Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w rozmowie europejskich przywódców z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Koniec spotkania Trump-Zełenski. Co ustalono? z ostatniej chwili
Koniec spotkania Trump-Zełenski. Co ustalono?

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski ogłosili, że podczas swojej rozmowy poczynili postępy w kierunku zakończenia wojny. Zełenski stwierdził, że uzgodniono gwarancje bezpieczeństwa USA dla Ukrainy. Trump zachęcał Ukrainę do oddania nieokupowanych ziem i stwierdził, że rozumie sprzeciw Putina wobec zawieszenia broni.

Nie pouczaj mnie. Anna Lewandowska zaskoczyła internautów Wiadomości
"Nie pouczaj mnie". Anna Lewandowska zaskoczyła internautów

Anna Lewandowska wraz z mężem Robertem i dziećmi spędziła Boże Narodzenie w Polsce. 28 grudnia trenerka opublikowała na Instagramie galerię zdjęć, które szybko podbiły serca obserwatorów.

Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie Wiadomości
Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie

71-letni Alaksandr Łukaszenka wziął ostatnio udział w amatorskim meczu hokejowym. Jego drużyna zmierzyła się z zespołem z obwodu brzeskiego, a spotkanie zakończyło się remisem. Największe emocje wywołał jednak nie wynik, a spektakularny upadek białoruskiego lidera.

Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze Wiadomości
Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze

Policja z czeskiego Szpindlerowego Młyna udostępniła w mediach społecznościowych niepokojące wideo, które ma służyć jako ostrzeżenie dla turystów. Na filmie widać kobietę, która bez wahania wjeżdża łyżwami na zamarzniętą powierzchnię zapory Łabskiej - pcha przy tym wózek z dzieckiem.

Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa z ostatniej chwili
Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa

Uważam, że mamy podstawy do zawarcia porozumienia w sprawie Ukrainy, korzystnego dla wszystkich - powiedział prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Mar-a-Lago na Florydzie.

To było oburzające. Aktor polskich seriali przerwał milczenie Wiadomości
"To było oburzające". Aktor polskich seriali przerwał milczenie

W najnowszym odcinku programu „interAKCJA. Starcie pokoleń” Małgorzata Czop wraz z Marią Kowalską rozmawiała z Michałem Czerneckim o tym, jak aktorzy bronią swoich granic w pracy. Aktor ujawnił dramatyczną historię z planu popularnego serialu oraz podzielił się metodą, która zawsze zatrzymuje pomysły zbyt śmiałych reżyserów.

REKLAMA

Fatalne wieści dla kierowców. Czekają ich ograniczenia w Warszawie

Strefa czystego transportu w centrum obejmie nie tylko te stare samochody, które chciałyby do niej wjechać, ale też auta tych mieszkańców, których obejmie strefa - wyjaśnił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Strefa ma ograniczyć zatrucie powietrza.
/ pixabay.com

Ruch takimi samochodami będzie możliwy tylko poza centralną strefą miasta. Po strefie oprócz pojazdów spełniających normy emisji zanieczyszczeń i wieku będą się mogły poruszać samochody zabytkowe. W trwających konsultacjach z mieszkańcami rozpatrywana jest też możliwość, by właściciele mieli prawo do wjazdu nimi bez płacenia mandatu trzy-cztery lub kilka razy w roku.

Strefa czystego transportu w Warszawie

W stolicy trwają konsultacje w sprawie wprowadzenia takiej strefy od 1 lipca 2024 r. Wtedy po centrum miasta nie mogłyby jeździć najstarsze samochody - diesle mające więcej niż 18 lat oraz mające więcej niż 27 lat auta benzynowe. Kolejne ograniczenia dotyczące wieku i ekologicznych norm dla samochodów byłyby wprowadzane w kolejnych latach - aż do 2032

W czwartek podczas spotkania z dziennikarzami prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział, że samo wprowadzenie czystych stref transportowych wynika z dokumentów rządowych i Krajowego Planu Odbudowy, który rząd podpisał - zalecenie, że w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców takie strefy powinny powstać. To także inicjatywy 360 miast europejskich - wskazał.

"Tak - one będą dotyczyły wszystkich, tych, którzy do tych stref wjeżdżają, jak również niestety mieszkańców (tych stref - PAP). Dlatego mamy plan rozpisany na wiele lat, tak, żeby wszyscy mogli się do tego co nastąpi w przyszłości przygotować. Nikogo tutaj nie chcemy zaskakiwać" - powiedział prezydent Trzaskowski.

Podkreślił, że ten proponowany w konsultacjach od 1 lipca 2024 r. ruch będzie dotyczył tylko 2 proc. samochodów. Dodał, że niektórzy podają wyższy odsetek, ale najczęściej są to zarejestrowane samochody, które nie jeżdżą po ulicach miasta.

"To jasny sygnał wysyłany do mieszkańców, że dzisiaj kupowanie starszych samochodów dieslowskich, albo benzynowych niestety doprowadzi do tego, że nie będzie nimi można wjeżdżać do ścisłego centrum miasta" - powiedział.

"Jeszcze raz podkreślam - tylko do stref - więc jeśli ktoś będzie miał taki starszy samochód, będzie go można używać poza strefą czystego powietrza" - zaznaczył prezydent.

Powiedział, że w przepisach przewidziano możliwość przypadku losowego - np. gdy ktoś takim samochodem musi pojechać do szpitala, tylko dyskusja dotyczy tego, ile razy mógłby to zrobić - raz, trzy, czy cztery w roku, gdy będzie zwolniony z ewentualnego mandatu.

Proponowana strefa miałaby objąć - czego również dotyczą konsultacje - większość Śródmieścia, fragmenty Woli, Ochoty oraz Saską Kępę, część Pragi Północ i Południe. Oprócz pojazdów spełniających normy, aut zabytkowych, poruszać się po niej bez spełnienia norm będą mogły auta osób niepełnosprawnych, wozy służb ratowniczych, czy samochody specjalne np. śmieciarki. Wszystkie autobusy miejskie spełniają normy zapisane na połowę 2024 roku.

Strefę ma kontrolować straż miejska i policja, a za wjazd samochodem nie spełniającym wymogów środowiskowych oznaczonych nalepką będzie groził 500 złotowy mandat. Stolica planuje też honorowanie oznaczeń z innych miast.

Konsultacje trwają od 25 stycznia do 25 kwietnia, odbywają się przez internet (konsultacje.um.warszawa.pl/sct lub sctwarszawa.pl), ale uwagi można też zgłaszać do urzędów dzielnic i podczas dyżurów konsultacyjnych. Decyzję o wprowadzeniu strefy podejmą radni.

Ograniczenia w ruchu pojazdów najbardziej zanieczyszczających środowisko przygotowują też inne duże miasta w Polsce i Europie, a obowiązek ich wprowadzenia w Warszawie wynika też z Programu Ochrony Powietrza dla Województwa Mazowieckiego.



 

Polecane