Tadeusz Płużański: Co słychać u towarzysza Kędziory?

W lutym 1945 r. został współpracownikiem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a pracownikiem w maju tego roku. Jak trafił do bezpieki? Służył w GL (od czerwca 1943 r., ps. „Stefan”) i AL (do stycznia 1945 r., ps. „Francuz”, ale, jak wynika z resortowych ustaleń, był mało aktywny). Jerzy Kędziora do dziś mieszka w Warszawie, na Bródnie.
Wizjer celi aresztu na Rakowieckiej Tadeusz Płużański: Co słychać u towarzysza Kędziory?
Wizjer celi aresztu na Rakowieckiej / Screen YT

Jerzy Kędziora urodził się w 1925 r. w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jego matka, Lucyna Gajewska, była krawcową. Ojciec Daniel, z zawodu szewc, w II Rzeczypospolitej został skazany za działalność w Komunistycznej Partii Polski, w czasie II wojny światowej w Związku Patriotów Polskich w Gruzji, po 1945 r. w Polskiej Partii Robotniczej. Matka awansowała na pracownika Wydziału ds. Kultury i Oświaty Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Bezpieka, sprawdzając rodzinę swojego pracownika, nie znalazła żadnych haków, prócz tego, że ojciec lubił alkohol.

 

Obywatelstwo sowieckie

W powojennej ankiecie Jerzego Kędziory czytamy, że po wrześniu 1939 r. przebywał we Lwowie, gdzie skończył trzy klasy gimnazjum, miał obywatelstwo sowieckie. W rubryce języki wpisał: rosyjski, niemiecki (dobrze), francuski (słabo). A więc erudyta.

Do grudnia 1947 r. „brał udział w walce z bandami i reakcyjnym podziemiem”. A tak o Kędziorze pisali przełożeni: „pochodzenia rzemieślniczego, przynależności społecznej inteligencji pracującej (…) z zawodu pracownik umysłowy [sic!!!]”. Aby jeszcze bardziej podnieść swoje „umysłowe” kwalifikacje ukończył dwuletnią Szkołę Komitetu ds. Bezpieczeństwa Publicznego. W styczniu 1951 r. zdał egzamin MBP z zajęć politycznych z wynikiem bardzo dobrym: „materiał opanowany, lotność umysłu”.

 

"Zarozumiały"

W MBP Kędziora dochrapał się stanowiska kierownika sekcji śledczej i pozytywnych opinii szefa wszystkich „śledzi” Jacka Różańskiego (Józefa Goldberga), który 4 kwietnia 1953 r. pisał o Kędziorze: „jest pracownikiem samodzielnym i posiada dużo własnej inicjatywy”. Ale ober-ubek miał też uwagi: „mocno zarozumiały, posiada manię wyższości, wobec podwładnych niewyrozumiały – co ujemnie odbija się na wychowaniu podległych mu oficerów”.

W opinii z 9 września 1953 r. Różański był bardziej zadowolony ze swojego „pracownika umysłowego”: „Prowadząc śledztwo w szeregu sprawach o znaczeniu ogólnopaństwowym osiągnął poważne wyniki operacyjne i polityczne (…) wykazuje wielki wysiłek w walce ze swoimi wadami. Ostatnio wykazuje szereg pozytywnych cech, jak wzmożenie opieki nad podwładnymi, naukę własną, itd.” Ale prócz pochwał były też kary, np. trzydniowy areszt domowy.

 

"Wydawało nam się, że nasze postępowanie było łagodne"

Prócz pracy na Mokotowie ubek Kędziora należał do Grupy Specjalnej MBP – tajnej komórki powołanej latem 1948 r., przekształconej następnie w X Departament, który zajmował się sprawami szczególnymi – „oczyszczaniem” szeregów PZPR z agentów i prowokatorów. Grupa działała w równie tajnym więzieniu bezpieki (kryptonim „Spacer”) w Miedzeszynie pod Warszawą.

Kędziora mówił:

„Kiedy zostałem skierowany do Miedzeszyna, miałem 23 lata. Podczas przesłuchań używano takich metod jak: klęczenie na stołku, karcer czy wkładanie ołówka między palce. Pierwszy wypadek z ołówkiem zastosował Światło [Józef Światło, zastępca dyrektora X Departamentu]. (...) Słyszeliśmy w tym czasie opowiadania na temat metod stosowanych w »dwójce« i dlatego wydawało się nam, że nasze postępowanie było łagodne”

To on tak katował cichociemnego majora Hieronima Dekutowskiego „Zaporę”, że polski bohater w wieku 30 lat wyglądał jak starzec: miał połamane kości i wybite zęby. Właśnie minęła 70 rocznica zamordowania komendanta AK/WiN z Lubelszczyzny. 7 marca „Zapora” zginął od strzału w tył głowy w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

Ten czerwony oprawca katował również kolejnych prezesów Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość: płk Franciszka Niepokólczyckiego, ppłk. Wincentego Kwiecińskiego, ppłk. Łukasza Cieplińskiego.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
„PiS daje ochłapy”. Partia rządząca reaguje na słowa Tuska [WIDEO] Wiadomości
„PiS daje ochłapy”. Partia rządząca reaguje na słowa Tuska [WIDEO]

Największe w historii wsparcie dla samorządów, przekazywane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości to dla D. Tuska „ochłapy”. Posłuchajmy zatem, co mówią sami samorządowcy – pisze na Twitterze partia rządząca i publikuje nagranie.

Awantura na antenie Polsat News. „Niech pan się nie drze” Wiadomości
Awantura na antenie Polsat News. „Niech pan się nie drze”

W studiu Polsat News podczas programu „Śniadanie Rymanowskiego” doszło do spięcia pomiędzy posłami Stanisławem Tyszką oraz Bartoszem Kownackim.

To nie będzie tych pieniędzy? Minister Puda o niemieckich naciskach na von der Leyen Wiadomości
To nie będzie tych pieniędzy? Minister Puda o niemieckich naciskach na von der Leyen

Z informacji podanych przez niemiecki "Der Spiegel" wynika, że dwaj eurodeputowani z Niemiec odegrali bardzo ważną rolę w przekonaniu szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen do zajęcia twardego stanowiska w kwestii wdrożenia mechanizmu praworządności, który uderzył w Polskę i Węgry. Teraz na temat tych doniesień głos zabrał minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda.

„Nie pamiętam takiej sytuacji w karierze”. Fernando Santos przyznaje Wiadomości
„Nie pamiętam takiej sytuacji w karierze”. Fernando Santos przyznaje

Jeśli pozwolimy rywalowi by wygrywał pojedynki, był szybszy, robił wszystko lepiej, wtedy nasza jakość nie wystarczy. Jeśli nasze poświęcenie będzie odpowiednie, wtedy jakość może zrobić różnicę – powiedział w niedzielę selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos.

Mecedonia przekaże Ukrainie śmigłowce bojowe? Wiadomości
Mecedonia przekaże Ukrainie śmigłowce bojowe?

Rząd Macedonii Północnej opracowuje kolejny pakiet pomocy militarnej dla Ukrainy, w którym znajdzie się 12 śmigłowców bojowych Mi-24 - poinformowała macedońska minister obrony Sławjanka Pietrowska.

Co na to polscy kibice? Znany ekspert bezlitośnie ocenił Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Co na to polscy kibice? Znany ekspert bezlitośnie ocenił Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski zbiera wiele negatywnych ocen po sobotniej porażce biało-czerwonych z Czechami. Teraz na temat samego napastnika Barcelony wypowiedział się Łukasz Gikiewicz.

Ci dwaj niemieccy europosłowie przekonali von der Leyen do zamrożenia środków dla Polski Wiadomości
Ci dwaj niemieccy europosłowie przekonali von der Leyen do zamrożenia środków dla Polski

Z informacji podanych przez niemiecki "Der Spiegel" wynika, że dwaj eurodeputowani z Niemiec odegrali bardzo ważną rolę w przekonaniu szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen do zajęcia twardego stanowiska w kwestii wdrożenia mechanizmu praworządności, który uderzył w Polskę i Węgry.

Protesty w Izraelu. Rządowy plan reformy sądownictwa podzielił kraj Wiadomości
Protesty w Izraelu. "Rządowy plan reformy sądownictwa podzielił kraj"

Setki tysięcy Izraelczyków wzięło udział w sobotę wieczorem w ogólnokrajowych demonstracjach. Był to 12 tydzień protestów przeciwko planom rządu premiera Benjamina Netanjahu dotyczącym przebudowy systemu sądownictwa - podał portal "The Times of Israel"(ToI).

Generał Polko: Rosja daje sprzęt z minionej epoki Wiadomości
Generał Polko: Rosja daje sprzęt z minionej epoki

Użycie przez Rosję na Ukrainie czołgów T-55 pokazuje, że Rosja rzeczywiście walczy jak za Stalina, traktuje swoich żołnierzy jako mięso armatnie, daje im sprzęt z minionej epoki, skazując ich tak na prawdę na to, żeby ginęli falami - ocenił w rozmowie z PAP były dowódca GROM gen. Roman Polko.

Po tym pytaniu w Sosnowcu Tusk się wściekł [VIDEO] Wiadomości
Po tym pytaniu w Sosnowcu Tusk się wściekł [VIDEO]

Donald Tusk w trakcie wizyty w Sosnowcu został zapytany przez jednego z uczestników spotkania o pozew wobec Telewizji Polskiej i dziennikarza Marcina Tulickiego za film "Nasz człowiek w Warszawie".

Marsz
Godności
Emerytury
Stażowe