Brytyjskie media: Polska buduje najsilniejszą armię w Europie

W odpowiedzi na zagrożenie ze strony Rosji Polska kupuje nowoczesny sprzęt wojskowy realizując projekt stworzenie najsilniejszej armii w Europie - pisze w sobotę brytyjski dziennik "Daily Telegraph".
 Brytyjskie media: Polska buduje najsilniejszą armię w Europie
/ Żołnierze Wojsk Specjalnych podczas ćwiczeń NATO Trident Juncture 15 Allied Joint Force Command Brunssum • CC BY-SA 2.0

"Jako oficer artylerii jestem podekscytowany nowym sprzętem. Mieliśmy dużo starej artylerii, ale teraz mamy bardzo nowoczesną broń" - mówi gazecie kapitan Marek Adamiak z 11. Mazurskiego Pułku Artylerii, który w połowie grudnia otrzymał 24 samobieżne haubice K9 produkcji południowokoreańskiej o zasięgu ponad 50 km, co znacznie zwiększa możliwości na polu walki.

Polska armia

Ale jak zaznacza "Daily Telegraph", 24 haubice "to tylko wierzchołek ogromnego programu wydatków obronnych Polski", bo w związku z toczącą się na Ukrainie wojną i obawami, że Polska sama może pewnego dnia znaleźć się na celowniku Kremla polski rząd jest zdeterminowany, by zbroić kraj - i to szybko. Zwraca uwagę, że w tym roku wydatki Polski na obronność sięgną 4 proc. PKB, co oznacza poziom dwukrotnie wyższy niż wymagane przez NATO minimum i najwięcej w przeliczeniu na osobę z całego Sojuszu.

Dziennik wskazuje, że niektóre z umów na nowy sprzęt pochodzą sprzed wojny na Ukrainie, kiedy to Polska, świadoma już rosyjskiego zagrożenia, rozpoczęła reorganizację swoich sił zbrojnych wyposażonych w sprzęt wojskowy z czasów sowieckich.Inwazja Władimira Putina na Ukrainę przyspieszyła i zintensyfikowała ten proces.

"Nikt nie może wątpić w ambicje Polski" - podkreśla "Daily Telegraph", wyliczając, że złożyła zamówienia na 1000 czołgów podstawowych K2 z Korei Południowej i 250 czołgów M1A2 SEPv3 Abrams z USA, dzięki czemu będzie miała najwięcej czołgów w Europie; artylerię wzmocni 600 K9, 18 wyrzutni HIMARS z 9000 rakiet oraz 288 systemów K239 Chunmoo MRL z Korei Południowej. Ponad 1000 wyprodukowanych w Polsce bojowych wozów piechoty Borsuk będzie do dyspozycji polskich żołnierzy, a ich osłonę powietrzną zapewni 96 śmigłowców AH-64E Apache kupionych od USA oraz 48 samolotów bojowych FA-50 zamówionych obecnie w Korei Południowej. Do tego dochodzi jeszcze plan podniesienia liczebności sił zbrojnych do 300 tys. osób, co uczyniłoby je największymi w Europie na zachód od Ukrainy, odnotowuje "Daily Telegraph".

"Wymieniamy nasz sprzęt bardzo, bardzo szybko. To naprawdę jest rewolucja, a nie ewolucja" - mówi kapitan Adamiak.

Ale jak zauważa "Daily Telegraph",mimo tego, iż Polska cieszyła się przez lata wzrostem gospodarczym i przewiduje się, że w tym roku PKB nadal będzie rósł, pomimo gospodarczych konsekwencji wojny na Ukrainie, to koszt wydatków na obronę będzie znaczny. Wskazuje, że tegoroczny budżet obronny Polski wyniesie rekordowe 97 mld złotych, a do 2035 r. planuje wydać na uzbrojenie 458 mld złotych.

Dziennik przypomina, że Komisja Europejska nadal odmawia Polsce pieniędzy z unijnego funduszu odbudowy po pandemii ze względu na trwający spór o praworządność, za to w zeszłym roku amerykański Kongres, aby pomóc Polsce, zatwierdził przeznaczenie 288,6 mln dolarów na "odstraszanie i obronę" przed zwiększonym zagrożeniem ze strony Rosji. Ale gazeta wskazuje, ze przy inflacji wynoszącej 17 proc. budżet obronny może stać się trudny do zrealizowania.

"Obawiam się, że wszystkie te wydatki mogą wydrenować budżet, jeśli nie będą odpowiednio zarządzane. Społeczeństwo może nie być świadome, że być może będą musiały nastąpić cięcia w pewnych projektach cywilnych" - powiedziała Magdalena Jakubowska, ekspertka ds. obronności i wiceprezes Visegrad Insight, ośrodka zajmującego się polityką Europy Środkowej. Ale jak dodaje, "w obliczu wojny, która być może jest tuż za rogiem, Polacy zdają sobie sprawę, że trzeba poświęcić się, by zadbać o interes narodowy".

"Daily Telegraph" dodaje, że pomimo głębokich i często gorzkich podziałów politycznych w Polsce widać, iż w sprawie zwiększenia wydatków na obronność utrzymuje się ponadpartyjna zgoda. Dodaje, że obronność i to, kto najlepiej potrafi bronić kraju, będzie jednym z głównych tematów w kampanii przed jesiennymi wyborami do parlamentu.


 

POLECANE
Zagraniczni żołnierze na Ukrainie. Macron podał liczbę z ostatniej chwili
Zagraniczni żołnierze na Ukrainie. Macron podał liczbę

Emmanuel Macron w rozmowie z francuskim dziennikiem mówi o wysłaniu kilku tysięcy zagranicznych żołnierzy na Ukrainę po wojnie dla utrzymania pokoju.

Maleje różnica między kandydatami w II turze. Sondaż pilne
Maleje różnica między kandydatami w II turze. Sondaż

W II turze wyborów prezydenckich kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski uzyskałby 53 proc. głosów, a popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki 45 proc. - wynika z najnowszego sondażu dla Newsweeka. Tygodnik ocenił, że "nie jest to przepaść, różnica między Trzaskowskim i Nawrockim bywała większa we wcześniejszych badaniach".

Papież Leon XIV zabrał głos ws. wojny na Ukrainie z ostatniej chwili
Papież Leon XIV zabrał głos ws. wojny na Ukrainie

Papież Leon XIV podczas spotkania z wiernymi na niedzielnej południowej modlitwie Regina Coeli w Watykanie zaapelował o "autentyczny, sprawiedliwy i trwały pokój" na Ukrainie

Tych leków może zabraknąć w aptekach. Ministerstwo Zdrowia opublikowało listę Wiadomości
Tych leków może zabraknąć w aptekach. Ministerstwo Zdrowia opublikowało listę

Ministerstwo Zdrowia opublikowało nową listę leków, których może zabraknąć w aptekach. Wśród nich znalazły się m.in popularne antybiotyki i leki stosowane w leczeniu cukrzycy.

Niemcy nie wierzą w Merza. Sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
Niemcy nie wierzą w Merza. Sondaż nie pozostawia złudzeń

Mniej niż 25% Niemców jest zadowolonych z pracy nowego kanclerza Friedricha Merza, a z nowej koalicji CDU/CSU-SPD zadowolonych jest jedynie 29% Niemców – informuje Bild.

Mniejszość niemiecka chce upamiętnienia Niemców w Panteonie Górnośląskim pilne
Mniejszość niemiecka chce upamiętnienia Niemców w Panteonie Górnośląskim

Panteon Górnośląski w Katowicach jest instytucją kultury, która ma być "formą uznania i podziękowania za wierność i poświęcenie dla Ojczyzny, widzianej zawsze w polskiej macierzy". Jednak zdaniem Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych obecny statut PG zniekształca prawdę na temat historii Górnego Śląska i udziału w niej osób narodowości niemieckiej.

Polak zamordowany w Meksyku. Brutalny lincz oparty na plotce? z ostatniej chwili
Polak zamordowany w Meksyku. Brutalny lincz oparty na plotce?

Brutalny lincz na 35‑letnim Polaku w Tijuanie w stanie Baja California. Zginął od kilkunastu ciosów nożem, oskarżony o próbę porwania dziecka.

Holenderski wywiad ostrzega: Rosja przesuwa wojska w kierunku granic NATO polityka
Holenderski wywiad ostrzega: Rosja przesuwa wojska w kierunku granic NATO

Rosja produkuje znacznie więcej artylerii, także z pomocą innych krajów, niż potrzebuje na wojnę z Ukrainą - mówi w wywiadzie dla Politico szef holenderskiej Służby Wywiadu Wojskowego i Bezpieczeństwa (MIVD), wiceadmirał Peter Reesink.

Złe wieści dla Trzaskowskiego. Jest nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Złe wieści dla Trzaskowskiego. Jest nowy sondaż prezydencki

Rafał Trzaskowski uzyskuje jedynie 30 proc. To "jeden z najgorszych wyników kandydata KO w tej kampanii" – informuje "Newsweek" powołując się na badania Opinia24.

Organizacja promująca prostytucję z milionową dotacją od Trzaskowskiego Wiadomości
Organizacja promująca prostytucję z milionową dotacją od Trzaskowskiego

"Kolektyw Kamelia" to nowa nazwa organizacji "Sex Work Polska", która całkiem niedawno dostała od Trzaskowskiego ponad 1 mln zł dotacji. Kolektyw pieniędzmi z ratusza promuje prostytucję i tworzy "koalicję na rzecz pracownic seksualnych" - zwraca uwagę Mateusz Kurzejewski, rzecznik PiS.

REKLAMA

Brytyjskie media: Polska buduje najsilniejszą armię w Europie

W odpowiedzi na zagrożenie ze strony Rosji Polska kupuje nowoczesny sprzęt wojskowy realizując projekt stworzenie najsilniejszej armii w Europie - pisze w sobotę brytyjski dziennik "Daily Telegraph".
 Brytyjskie media: Polska buduje najsilniejszą armię w Europie
/ Żołnierze Wojsk Specjalnych podczas ćwiczeń NATO Trident Juncture 15 Allied Joint Force Command Brunssum • CC BY-SA 2.0

"Jako oficer artylerii jestem podekscytowany nowym sprzętem. Mieliśmy dużo starej artylerii, ale teraz mamy bardzo nowoczesną broń" - mówi gazecie kapitan Marek Adamiak z 11. Mazurskiego Pułku Artylerii, który w połowie grudnia otrzymał 24 samobieżne haubice K9 produkcji południowokoreańskiej o zasięgu ponad 50 km, co znacznie zwiększa możliwości na polu walki.

Polska armia

Ale jak zaznacza "Daily Telegraph", 24 haubice "to tylko wierzchołek ogromnego programu wydatków obronnych Polski", bo w związku z toczącą się na Ukrainie wojną i obawami, że Polska sama może pewnego dnia znaleźć się na celowniku Kremla polski rząd jest zdeterminowany, by zbroić kraj - i to szybko. Zwraca uwagę, że w tym roku wydatki Polski na obronność sięgną 4 proc. PKB, co oznacza poziom dwukrotnie wyższy niż wymagane przez NATO minimum i najwięcej w przeliczeniu na osobę z całego Sojuszu.

Dziennik wskazuje, że niektóre z umów na nowy sprzęt pochodzą sprzed wojny na Ukrainie, kiedy to Polska, świadoma już rosyjskiego zagrożenia, rozpoczęła reorganizację swoich sił zbrojnych wyposażonych w sprzęt wojskowy z czasów sowieckich.Inwazja Władimira Putina na Ukrainę przyspieszyła i zintensyfikowała ten proces.

"Nikt nie może wątpić w ambicje Polski" - podkreśla "Daily Telegraph", wyliczając, że złożyła zamówienia na 1000 czołgów podstawowych K2 z Korei Południowej i 250 czołgów M1A2 SEPv3 Abrams z USA, dzięki czemu będzie miała najwięcej czołgów w Europie; artylerię wzmocni 600 K9, 18 wyrzutni HIMARS z 9000 rakiet oraz 288 systemów K239 Chunmoo MRL z Korei Południowej. Ponad 1000 wyprodukowanych w Polsce bojowych wozów piechoty Borsuk będzie do dyspozycji polskich żołnierzy, a ich osłonę powietrzną zapewni 96 śmigłowców AH-64E Apache kupionych od USA oraz 48 samolotów bojowych FA-50 zamówionych obecnie w Korei Południowej. Do tego dochodzi jeszcze plan podniesienia liczebności sił zbrojnych do 300 tys. osób, co uczyniłoby je największymi w Europie na zachód od Ukrainy, odnotowuje "Daily Telegraph".

"Wymieniamy nasz sprzęt bardzo, bardzo szybko. To naprawdę jest rewolucja, a nie ewolucja" - mówi kapitan Adamiak.

Ale jak zauważa "Daily Telegraph",mimo tego, iż Polska cieszyła się przez lata wzrostem gospodarczym i przewiduje się, że w tym roku PKB nadal będzie rósł, pomimo gospodarczych konsekwencji wojny na Ukrainie, to koszt wydatków na obronę będzie znaczny. Wskazuje, że tegoroczny budżet obronny Polski wyniesie rekordowe 97 mld złotych, a do 2035 r. planuje wydać na uzbrojenie 458 mld złotych.

Dziennik przypomina, że Komisja Europejska nadal odmawia Polsce pieniędzy z unijnego funduszu odbudowy po pandemii ze względu na trwający spór o praworządność, za to w zeszłym roku amerykański Kongres, aby pomóc Polsce, zatwierdził przeznaczenie 288,6 mln dolarów na "odstraszanie i obronę" przed zwiększonym zagrożeniem ze strony Rosji. Ale gazeta wskazuje, ze przy inflacji wynoszącej 17 proc. budżet obronny może stać się trudny do zrealizowania.

"Obawiam się, że wszystkie te wydatki mogą wydrenować budżet, jeśli nie będą odpowiednio zarządzane. Społeczeństwo może nie być świadome, że być może będą musiały nastąpić cięcia w pewnych projektach cywilnych" - powiedziała Magdalena Jakubowska, ekspertka ds. obronności i wiceprezes Visegrad Insight, ośrodka zajmującego się polityką Europy Środkowej. Ale jak dodaje, "w obliczu wojny, która być może jest tuż za rogiem, Polacy zdają sobie sprawę, że trzeba poświęcić się, by zadbać o interes narodowy".

"Daily Telegraph" dodaje, że pomimo głębokich i często gorzkich podziałów politycznych w Polsce widać, iż w sprawie zwiększenia wydatków na obronność utrzymuje się ponadpartyjna zgoda. Dodaje, że obronność i to, kto najlepiej potrafi bronić kraju, będzie jednym z głównych tematów w kampanii przed jesiennymi wyborami do parlamentu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe