Ekspert po sondażu „GW”: Kilka pytań otwartych do „szantażu obywatelskiego” dla niepoznaki nazwanego „sondażem obywatelskim”

„Jeśli GW zamierza prowadzić debatę na temat wyników tego badania, powinno odpowiedzieć na te naprawdę podstawowe pytania” – pisze na Twitterze prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej i publicysta oko.press Łukasz Pawłowski.
/ fot. Twitter - @Kancelaria Sejmu | screen Twitter

W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” opublikowała bardzo duży sondaż, który przeprowadził Kantar Public na zlecenie Fundacji Forum Długiego Stołu. Autorzy chcieli sprawdzić, „jaki scenariusz byłby optymalny dla demokratycznej opozycji, gdyby wybory parlamentarne odbywały się dziś”. Przepytano 4 tys. respondentów, osobno o różne warianty.

Wyniki sondażu szczegółowo opisaliśmy w poniższym materiale:

Czytaj więcej: „Opozycja ma tylko jedną opcję”. „GW” publikuje „przełomowy” sondaż

„Najdelikatniej rzecz ujmując, naciąganie rzeczywistości”

Tymczasem eksperci wskazują w mediach społecznościowych, że w sondażu brakuje odpowiedzi na zupełnie podstawowe kwestie. Głos w sprawie zabrał m.in. prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej i publicysta oko.press Łukasz Pawłowski, a także socjolog polityki, autor opracowań i analiz z zakresu preferencji społeczno-politycznych i geografii wyborczej w Polsce Marcin Palade.

Nie ma w sondażu obywatelskim wariantu, który jest najbardziej prawdopodobny w wyborach czyli osobny start @KO_Obywatelska @__Lewica i wspólnego bloku @PL_2050 i @nowePSL. Przeoczenie, szczupłość środków finansowych czy świadoma prezentacja niepełnego obrazu rzeczywistości?

– pyta Palade. 

Sondaż obywatelski (wariant A). Nawet jeśli @nowePSL nie przekracza progu to zdobywa poparcie w okręgach. Przeliczenie poparcia wśród zdecydowanych (co zawsze stosuję) bez PSL (co zrobił Machowski) jest, najdelikatniej rzecz ujmując, naciąganiem rzeczywistości

– dodał w kolejnym tweecie.

Kilka kwestii wyróżnił również Ługasz Pawłowski, który podkreślił, że „jeśli GW zamierza prowadzić debatę na temat wyników tego badania, powinno odpowiedzieć na te naprawdę podstawowe pytania”

➡️ Jakie są dokładne wyniki sondażu? Dlaczego nie opublikowano wyników (tak jak robi się to normalnie) a opublikowano tylko wyliczenia i przeliczenie Andrzeja Machowskiego?

➡️ Ile było odpowiedzi na poszczególne partie, ile odpowiedzi „nie wiem” ile osób odpowiedziało „inna partia” i czy zapytano „jaka?” (jak robi się to w każdym sondażu) ile było odmów? Dlaczego nie zapytano o inne komitety wprost np o komitet Bezpartyjnych Samorządowców? 

➡️ Dlaczego Andrzej Machowski liczy odpowiedzi tylko osób, które deklarują, że „zdecydowanie pójdą na wybory” i czy uzyskał od firmy Kantar informacje, że dokładniejsze wyniki dają odpowiedzi łączne osób mówiących „raczej pójdę i zdecydowanie pójdę na wybory” (tak Kantar informuje innych klientów) a jeśli taką informacje uzyskał to dlaczego zignorował te informacje? 

➡️ Jaka była ostateczna metodologia badania (informacja o planowanej metodologii znikła ze strony zbiórki) O jakie komitety ostatecznie pytano, w jakiej kolejności i czy na metodologie badania wpływ miała firma Kantar czy jedynie zlecający? 

➡️ Jak były liczone mandaty, czy przeliczano je w okręgach wyborczych czy za pomocą jakiegoś ogólnodostępnego narzędzia, które przelicza mandaty w skali kraju? 

– czytamy w tweecie Rogowskiego.

Matko jedyna… O sondażu „obywatelskim” mówi najwięcej to, że GW nie publikuje jego wyniku tylko „wyliczenia” Machnowskiego. A odpowiedzi „inna partia” które wynoszą tam 9-10% (!) interpretuje się tam, że to wynik tęsknoty za jedną listą, której nie ma 🤦‍♂️

– podsumował ekspert.


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

Ekspert po sondażu „GW”: Kilka pytań otwartych do „szantażu obywatelskiego” dla niepoznaki nazwanego „sondażem obywatelskim”

„Jeśli GW zamierza prowadzić debatę na temat wyników tego badania, powinno odpowiedzieć na te naprawdę podstawowe pytania” – pisze na Twitterze prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej i publicysta oko.press Łukasz Pawłowski.
/ fot. Twitter - @Kancelaria Sejmu | screen Twitter

W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” opublikowała bardzo duży sondaż, który przeprowadził Kantar Public na zlecenie Fundacji Forum Długiego Stołu. Autorzy chcieli sprawdzić, „jaki scenariusz byłby optymalny dla demokratycznej opozycji, gdyby wybory parlamentarne odbywały się dziś”. Przepytano 4 tys. respondentów, osobno o różne warianty.

Wyniki sondażu szczegółowo opisaliśmy w poniższym materiale:

Czytaj więcej: „Opozycja ma tylko jedną opcję”. „GW” publikuje „przełomowy” sondaż

„Najdelikatniej rzecz ujmując, naciąganie rzeczywistości”

Tymczasem eksperci wskazują w mediach społecznościowych, że w sondażu brakuje odpowiedzi na zupełnie podstawowe kwestie. Głos w sprawie zabrał m.in. prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej i publicysta oko.press Łukasz Pawłowski, a także socjolog polityki, autor opracowań i analiz z zakresu preferencji społeczno-politycznych i geografii wyborczej w Polsce Marcin Palade.

Nie ma w sondażu obywatelskim wariantu, który jest najbardziej prawdopodobny w wyborach czyli osobny start @KO_Obywatelska @__Lewica i wspólnego bloku @PL_2050 i @nowePSL. Przeoczenie, szczupłość środków finansowych czy świadoma prezentacja niepełnego obrazu rzeczywistości?

– pyta Palade. 

Sondaż obywatelski (wariant A). Nawet jeśli @nowePSL nie przekracza progu to zdobywa poparcie w okręgach. Przeliczenie poparcia wśród zdecydowanych (co zawsze stosuję) bez PSL (co zrobił Machowski) jest, najdelikatniej rzecz ujmując, naciąganiem rzeczywistości

– dodał w kolejnym tweecie.

Kilka kwestii wyróżnił również Ługasz Pawłowski, który podkreślił, że „jeśli GW zamierza prowadzić debatę na temat wyników tego badania, powinno odpowiedzieć na te naprawdę podstawowe pytania”

➡️ Jakie są dokładne wyniki sondażu? Dlaczego nie opublikowano wyników (tak jak robi się to normalnie) a opublikowano tylko wyliczenia i przeliczenie Andrzeja Machowskiego?

➡️ Ile było odpowiedzi na poszczególne partie, ile odpowiedzi „nie wiem” ile osób odpowiedziało „inna partia” i czy zapytano „jaka?” (jak robi się to w każdym sondażu) ile było odmów? Dlaczego nie zapytano o inne komitety wprost np o komitet Bezpartyjnych Samorządowców? 

➡️ Dlaczego Andrzej Machowski liczy odpowiedzi tylko osób, które deklarują, że „zdecydowanie pójdą na wybory” i czy uzyskał od firmy Kantar informacje, że dokładniejsze wyniki dają odpowiedzi łączne osób mówiących „raczej pójdę i zdecydowanie pójdę na wybory” (tak Kantar informuje innych klientów) a jeśli taką informacje uzyskał to dlaczego zignorował te informacje? 

➡️ Jaka była ostateczna metodologia badania (informacja o planowanej metodologii znikła ze strony zbiórki) O jakie komitety ostatecznie pytano, w jakiej kolejności i czy na metodologie badania wpływ miała firma Kantar czy jedynie zlecający? 

➡️ Jak były liczone mandaty, czy przeliczano je w okręgach wyborczych czy za pomocą jakiegoś ogólnodostępnego narzędzia, które przelicza mandaty w skali kraju? 

– czytamy w tweecie Rogowskiego.

Matko jedyna… O sondażu „obywatelskim” mówi najwięcej to, że GW nie publikuje jego wyniku tylko „wyliczenia” Machnowskiego. A odpowiedzi „inna partia” które wynoszą tam 9-10% (!) interpretuje się tam, że to wynik tęsknoty za jedną listą, której nie ma 🤦‍♂️

– podsumował ekspert.



 

Polecane