„Economist”: Zaskakująca akcja ukraińskich służb specjalnych. „Nie podporządkowali się rozkazom”

Uszkodzony 26 lutego rosyjski samolot obserwacyjny A-50, stacjonujący na lotnisku w Maczuliszczach pod Mińskiem został zaatakowany przez agentów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), którzy nie podporządkowali się rozkazom – napisał we wtorek „Economist”, powołując się na informacje, które wyciekły z Pentagonu.
Rosyjski samolot A-50
Rosyjski samolot A-50 / Wikipedia - Cantiana / CC BY-SA 4.0

Pliki wyciekły 1 marca. W ciągu kilku dni raport dotyczący uszkodzenia A-50, a także ponad 50 innych dokumentów, został umieszczony w internecie. Prawdopodobnie jest to najpoważniejszy wyciek danych wywiadowczych w USA od dziesięciu lat - relacjonuje "Economist".

"Raporty są prawdopodobnie autentyczne"

Informacje, które wyciekły z Pentagonu zawierają oceny wojskowe dotyczące m.in. wojny na Ukrainie. Co najmniej jeden z dokumentów został w znaczny sposób sfałszowany - miał zawyżać liczbę ukraińskich ofiar i zaniżać straty rosyjskie. Według ekspertów większość dokumentów nie została jednak sfałszowana - pisze brytyjski tygodnik. Kilku byłych amerykańskich i europejskich funkcjonariuszy powiedziało reporterom "Economist", że ich zdaniem raporty są prawdopodobnie autentyczne.

Z punktu widzenia Ukraińców nie można było sobie wyobrazić gorszego momentu dla wycieku tych informacji - komentują rozmówcy tygodnika. Ukraina przygotowuje się do kontrofensywy, która może rozpocząć się w ciągu kilku tygodni, a wyciek dokumentów daje wgląd w stan jej sił zbrojnych.

Dokumenty zawierają szczegółowe opisy planów dostarczania zachodniej broni dla ukraińskiego wojska i szkolenia ukraińskiej armii, w tym status każdej ukraińskiej brygady, jej stan uzbrojenia i artylerii oraz dokładną liczbę pocisków i rakiet, które Ukraina wystrzeliwuje każdego dnia. Jeśli dane te będą dokładne, mogą pozwolić rosyjskiemu wywiadowi wojskowemu na zidentyfikowanie konkretnych brygad, którym prawdopodobnie powierzono zadanie naruszenia rosyjskiej obrony na początku ofensywy - ocenia "Economist".

Być może najbardziej szkodliwe dokumenty przedstawiają stan ukraińskiej obrony powietrznej. Jest ona - według upublicznionych w internecie informacji - w fatalnym stanie, po odparciu wielokrotnych rosyjskich ataków dronów i rakiet. Zdolność Ukrainy do odpierania rosyjskich ataków rakietowych "zostanie całkowicie ograniczona" do 23 maja - wynika z opublikowanych dokumentów. W tabeli podano datę wyczerpania każdego typu pocisków; na mapie przedstawiono lokalizację każdej baterii.

Siły rosyjskie sparaliżowane

Dokumenty, które wyciekły, nie przedstawiają w korzystnym świetle także rosyjskiego wojska. Z jednego z raportów wynika, że po zmasowanych ataków na Bachmut w obwodzie donieckim siły rosyjskie są wyczerpane i sparaliżowane. Dokumenty pokazują też, że wojna "zmierza w kierunku impasu", i prawdopodobnie "będzie nadal trwać po 2023 roku".

Wyciek tych plików będzie miał szersze konsekwencje polityczne - komentuje "Economist". Z dokumentów wynika, że na Ukrainie jest 97 szkoleniowców sił specjalnych z państwa NATO, z takich krajów jak Wielka Brytania, Łotwa, Francja i USA. Kreml prawdopodobnie wykorzysta to do uzasadnienia swojej narracji, że walczy nie tylko z Ukrainą, ale z całym NATO - zaznacza brytyjski tygodnik.

Jeden z najbardziej znaczących wycieków wywiadowczych w tym stuleciu

Jak dodaje, wyciek przypomina również, że amerykańscy szpiedzy zbierają informacje o swoich sojusznikach - fakt ten wywołał poruszenie w 2013 roku, kiedy ujawniono, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), odpowiedzialna za wywiad elektroniczny, szpiegowała między innymi Angelę Merkel, ówczesną kanclerz Niemiec.

Ujawnione materiały pokazują, że amerykańskie agencje szpiegują nie tylko ukraińskich generałów i szpiegów, ale także urzędników na Węgrzech, w Izraelu, Korei Południowej i pracowników Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej - pisze "Economist".

Publikacja tych dokumentów jest prawdopodobnie jednym z najbardziej znaczących wycieków wywiadowczych w tym stuleciu, obok kradzieży danych przez Edwarda Snowdena - konkluduje tygodnik. (PAP)


 

POLECANE
Media: LOT chce przejąć linie lotnicze z ostatniej chwili
Media: LOT chce przejąć linie lotnicze

Przewoźnik jest na dobrej drodze do przejęcia czeskich linii Smartwings. To pozwoliłoby na umocnienie się w tej części Europy przed spodziewanym za siedem lat startem CPK – czytamy we wtorkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".

Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż z ostatniej chwili
Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż

W najnowszym sondażu UCE Research dla Onetu 46,8 proc. badanych dobrze oceniło pracę prezydenta Karola Nawrockiego. Z badania wynika też, że 30,1 proc. wystawiło ocenę negatywną, a 23,1 proc. było niezdecydowanych.

Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną gorące
Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną

W wywiadzie udzielonym w programie ''Euronews Europe Today'' były dowódca armii USA w Europie generał Ben Hodges ostrzegł, że Europa "powoli budzi się do świadomości", że nie może liczyć na USA jako uczciwego partnera.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

REKLAMA

„Economist”: Zaskakująca akcja ukraińskich służb specjalnych. „Nie podporządkowali się rozkazom”

Uszkodzony 26 lutego rosyjski samolot obserwacyjny A-50, stacjonujący na lotnisku w Maczuliszczach pod Mińskiem został zaatakowany przez agentów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), którzy nie podporządkowali się rozkazom – napisał we wtorek „Economist”, powołując się na informacje, które wyciekły z Pentagonu.
Rosyjski samolot A-50
Rosyjski samolot A-50 / Wikipedia - Cantiana / CC BY-SA 4.0

Pliki wyciekły 1 marca. W ciągu kilku dni raport dotyczący uszkodzenia A-50, a także ponad 50 innych dokumentów, został umieszczony w internecie. Prawdopodobnie jest to najpoważniejszy wyciek danych wywiadowczych w USA od dziesięciu lat - relacjonuje "Economist".

"Raporty są prawdopodobnie autentyczne"

Informacje, które wyciekły z Pentagonu zawierają oceny wojskowe dotyczące m.in. wojny na Ukrainie. Co najmniej jeden z dokumentów został w znaczny sposób sfałszowany - miał zawyżać liczbę ukraińskich ofiar i zaniżać straty rosyjskie. Według ekspertów większość dokumentów nie została jednak sfałszowana - pisze brytyjski tygodnik. Kilku byłych amerykańskich i europejskich funkcjonariuszy powiedziało reporterom "Economist", że ich zdaniem raporty są prawdopodobnie autentyczne.

Z punktu widzenia Ukraińców nie można było sobie wyobrazić gorszego momentu dla wycieku tych informacji - komentują rozmówcy tygodnika. Ukraina przygotowuje się do kontrofensywy, która może rozpocząć się w ciągu kilku tygodni, a wyciek dokumentów daje wgląd w stan jej sił zbrojnych.

Dokumenty zawierają szczegółowe opisy planów dostarczania zachodniej broni dla ukraińskiego wojska i szkolenia ukraińskiej armii, w tym status każdej ukraińskiej brygady, jej stan uzbrojenia i artylerii oraz dokładną liczbę pocisków i rakiet, które Ukraina wystrzeliwuje każdego dnia. Jeśli dane te będą dokładne, mogą pozwolić rosyjskiemu wywiadowi wojskowemu na zidentyfikowanie konkretnych brygad, którym prawdopodobnie powierzono zadanie naruszenia rosyjskiej obrony na początku ofensywy - ocenia "Economist".

Być może najbardziej szkodliwe dokumenty przedstawiają stan ukraińskiej obrony powietrznej. Jest ona - według upublicznionych w internecie informacji - w fatalnym stanie, po odparciu wielokrotnych rosyjskich ataków dronów i rakiet. Zdolność Ukrainy do odpierania rosyjskich ataków rakietowych "zostanie całkowicie ograniczona" do 23 maja - wynika z opublikowanych dokumentów. W tabeli podano datę wyczerpania każdego typu pocisków; na mapie przedstawiono lokalizację każdej baterii.

Siły rosyjskie sparaliżowane

Dokumenty, które wyciekły, nie przedstawiają w korzystnym świetle także rosyjskiego wojska. Z jednego z raportów wynika, że po zmasowanych ataków na Bachmut w obwodzie donieckim siły rosyjskie są wyczerpane i sparaliżowane. Dokumenty pokazują też, że wojna "zmierza w kierunku impasu", i prawdopodobnie "będzie nadal trwać po 2023 roku".

Wyciek tych plików będzie miał szersze konsekwencje polityczne - komentuje "Economist". Z dokumentów wynika, że na Ukrainie jest 97 szkoleniowców sił specjalnych z państwa NATO, z takich krajów jak Wielka Brytania, Łotwa, Francja i USA. Kreml prawdopodobnie wykorzysta to do uzasadnienia swojej narracji, że walczy nie tylko z Ukrainą, ale z całym NATO - zaznacza brytyjski tygodnik.

Jeden z najbardziej znaczących wycieków wywiadowczych w tym stuleciu

Jak dodaje, wyciek przypomina również, że amerykańscy szpiedzy zbierają informacje o swoich sojusznikach - fakt ten wywołał poruszenie w 2013 roku, kiedy ujawniono, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), odpowiedzialna za wywiad elektroniczny, szpiegowała między innymi Angelę Merkel, ówczesną kanclerz Niemiec.

Ujawnione materiały pokazują, że amerykańskie agencje szpiegują nie tylko ukraińskich generałów i szpiegów, ale także urzędników na Węgrzech, w Izraelu, Korei Południowej i pracowników Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej - pisze "Economist".

Publikacja tych dokumentów jest prawdopodobnie jednym z najbardziej znaczących wycieków wywiadowczych w tym stuleciu, obok kradzieży danych przez Edwarda Snowdena - konkluduje tygodnik. (PAP)



 

Polecane