Albo Polska odzyska co jej się należy od Niemiec, albo już na zawsze pozostanie w cieniu Berlina

Nie wiemy, czy kwestia odzyskania należnego nam od Niemiec odszkodowania to kolejny polityczny trik prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, czy też rzeczywista dziejowa sprawiedliwość, ale sprawa nabrała ostatnio wielkiego tempa.
 Albo Polska odzyska co jej się należy od Niemiec, albo już na zawsze pozostanie w cieniu Berlina
/ Tygodnik Solidarność
Polakom co polskie

Dyskusję dotyczącą ewentualnych odszkodowań od Niemiec rozpoczął w lipcu Jarosław Kaczyński. Zauważył, że Polska do tej pory nie otrzymała od Niemiec odszkodowania za ogromne straty wojenne. Wypowiedź szefa PiS wsparł minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. W jego opinii i z prawnego punktu widzenia Niemcy wciąż są to Polakom winni, bo polskie państwo nigdy nie zrzekło się praw do odszkodowania.

Sami Niemcy utrzymują, że ponoszą polityczną, moralną i finansową odpowiedzialność za II wojnę światową, ale ich zdaniem kwestia reparacji wojennych jest już załatwiona. Kilka tygodni temu dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej pytał o to zastępcę rzecznika niemieckiego rządu: - Kwestia niemieckich reparacji dla Polski została w przeszłości ostatecznie uregulowana – prawnie i politycznie - powiedziała Ulrike Demmer.
Niemcy zresztą próbują bronić się przed podjęciem tego tematu na wszelkie możliwe sposoby. „Reparacje dla Polski są niemożliwe. Żadne państwo świata nie byłoby w stanie zapłacić tak gigantycznych sum. Spłacanie reparacji uczy, że roszczenia reparacyjne prowadzą do negatywnych konsekwencji, takich jak niezadowolenie, nienawiść, a w najgorszym razie kolejny konflikt” - napisał ostatnio niemiecki dziennik „Die Welt”.

Wśród obrońców Niemiec powtarza się też argument, że państwa tego nie stać na spłatę tak ogromnych sum. Tyle, że w opinii wielu Polaków to już problem Niemiec, a nie nasz. Niemcy mogą na ten cel zaciągnąć pożyczkę, wypuścić obligacje, czy wreszcie oddać nam coś innego, a nie gotówkę.

Jak to było?

Po II wojnie światowej Niemcy nie wypłacili nam bezpośrednio odszkodowania. Na konferencji poczdamskiej, po zakończeniu wojny ustalono, że Niemcy przekażą odszkodowania należne Polsce na ręce ZSRR, a Rosjanie oddadzą, co się nam należy. Jak łatwo się domyślić w efekcie musieliśmy dopłacić Rosjanom, a rzeczywistych reparacji nigdy nie zobaczyliśmy.

Polska jednak de facto nie miała na to żadnego wpływu. Tej kwestii trzeba jednak będzie bronić. Tak sam jak tego, że ziemie odzyskane nie były zadośćuczynieniem za zniszczenia i nie można ich w ten sposób traktować. - Nas interesują kwestie związane z prawem, ponieważ dawno temu przekonaliśmy się, że niemiecka moralność jest sytuacyjna, w zależności od interesów Niemiec, a nie od sprawiedliwości. Mamy obowiązek przedstawić nasze roszczenia i ich dowodzić. Odszkodowania za II wojnę światową należą się wielu miastom w Polsce, ale przede wszystkim Warszawie, która oficjalnie została wyznaczona do „całkowitego zniszczenia”. Adolf Hitler uznał, że miasto należy zrównać z ziemią, a całą ludność wymordować. Taka decyzja zapadła po Powstaniu Warszawskim - mówił niedawno w TV Republika mec. Piotr Andrzejewski

Polska potraktowana najgorzej

Chociaż to my ponieśliśmy największe straty podczas II wojny światowej, to nie my dostaliśmy największe odszkodowanie. Mówiąc wprost potraktowano nas w zasadzie najgorzej ze wszystkich.

Maciej Chudkiewicz



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
On chce być prezydentem tylko niektórych Polaków tylko u nas
On chce być prezydentem tylko niektórych Polaków

Dziś Rafał Trzaskowski był obecny na debacie TVP, ale nie zapominajmy, że w ostatni piątek zbojkotował debatę w TV Republika. O czym to świadczy?

Papież Leon XIV odwrócił się od tęczowej flagi. To nagranie obiega świat z ostatniej chwili
Papież Leon XIV odwrócił się od tęczowej flagi. To nagranie obiega świat

- Papież Leon XIV patrzy na tęczową flagę zła — i całkowicie ją ignoruje, patrząc w inną stronę. To może być jeden z najbardziej uznanych papieży w historii - pisze najpopularniejszych profili katolickich na platformie "X" publikując nagranie z nowym papieżem Leonem XIV.

Nawrocki kontra Trzaskowski w debacie TVP. Padły mocne słowa z ostatniej chwili
Nawrocki kontra Trzaskowski w debacie TVP. Padły mocne słowa

Karol Nawrocki nie przebierał w słowach odnosząc się do kwestii reprywatyzacji w Warszawie. – Jest pan skuteczniejszy niż mafia reprywatyzacyjna – mówił do Rafała Trzaskowskiego.

Stanowski uderzył w Wysocką-Schnepf podczas debaty TVP z ostatniej chwili
Stanowski uderzył w Wysocką-Schnepf podczas debaty TVP

Od godz. 20 w TVP trwa debata prezydencka z Dorotą Wysocką-Schnepf jako prowadzącą, którą ostro skrytykował Krzysztof Stanowski.

Karol Nawrocki wygrywa w obu turach. Nowy sondaż AtlasIntel z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wygrywa w obu turach. Nowy sondaż AtlasIntel

Karol Nawrocki z wynikiem 28,6% wygrałby pierwszą turę wyborów prezydenckich. Co więcej, wygrałby także drugą turę – wynika z sondażu AtlasIntel.

Debata prezydencka TVP. Ostatnie starcie przed wyborami z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostatnie starcie przed wyborami

W poniedziałek o godz. 20 rozpoczęła się debata prezydencka na antenie TVP w likwidacji. Biorą w niej udział wszyscy kandydaci.

Anonimowy Sędzia: Sędzia Iustitii łamie konstytucję wypowiadając się z pogardą nt. jednego z kandydatów w wyborach tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Sędzia Iustitii łamie konstytucję wypowiadając się z pogardą nt. jednego z kandydatów w wyborach

Trochę się już przyzwyczailiśmy do polityków w togach, którzy angażują się w spór polityczny. Spotykają się z politykami towarzysko. Do tej pory jednak nikt w tak jawny sposób nie wypowiedział się w trakcie kampanii wyborczej wskazując dezaprobatę wobec jednego z kandydatów.

Świnoujście zagrożeniem dla Hamburga? Niemcy krytykują polską inwestycję z ostatniej chwili
Świnoujście zagrożeniem dla Hamburga? Niemcy krytykują polską inwestycję

''Ostsee Zeitung'' pisze, że terminal kontenerowy w Świnoujściu jest nieopłacalny i szkodzi ekosystemowi. Wcześniej organizacja "Lebensraum Vorpommern" pozwała Polskę.

Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje Wiadomości
Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Warszawie, sekcja zwłok zamordowanej kobiety na Uniwersytecie Warszawskim trwała siedem godzin.

Zamieszanie z losowaniem przed debatą w TVP. Stanowski zdradził kulisy z ostatniej chwili
Zamieszanie z losowaniem przed debatą w TVP. Stanowski zdradził kulisy

W poniedziałek odbędzie się ostatnia przed I turą debata prezydencka. Burzę w sieci wywołało losowanie kolejności wypowiedzi. Krzysztof Stanowski zabrał głos w tej sprawie.

REKLAMA

Albo Polska odzyska co jej się należy od Niemiec, albo już na zawsze pozostanie w cieniu Berlina

Nie wiemy, czy kwestia odzyskania należnego nam od Niemiec odszkodowania to kolejny polityczny trik prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, czy też rzeczywista dziejowa sprawiedliwość, ale sprawa nabrała ostatnio wielkiego tempa.
 Albo Polska odzyska co jej się należy od Niemiec, albo już na zawsze pozostanie w cieniu Berlina
/ Tygodnik Solidarność
Polakom co polskie

Dyskusję dotyczącą ewentualnych odszkodowań od Niemiec rozpoczął w lipcu Jarosław Kaczyński. Zauważył, że Polska do tej pory nie otrzymała od Niemiec odszkodowania za ogromne straty wojenne. Wypowiedź szefa PiS wsparł minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. W jego opinii i z prawnego punktu widzenia Niemcy wciąż są to Polakom winni, bo polskie państwo nigdy nie zrzekło się praw do odszkodowania.

Sami Niemcy utrzymują, że ponoszą polityczną, moralną i finansową odpowiedzialność za II wojnę światową, ale ich zdaniem kwestia reparacji wojennych jest już załatwiona. Kilka tygodni temu dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej pytał o to zastępcę rzecznika niemieckiego rządu: - Kwestia niemieckich reparacji dla Polski została w przeszłości ostatecznie uregulowana – prawnie i politycznie - powiedziała Ulrike Demmer.
Niemcy zresztą próbują bronić się przed podjęciem tego tematu na wszelkie możliwe sposoby. „Reparacje dla Polski są niemożliwe. Żadne państwo świata nie byłoby w stanie zapłacić tak gigantycznych sum. Spłacanie reparacji uczy, że roszczenia reparacyjne prowadzą do negatywnych konsekwencji, takich jak niezadowolenie, nienawiść, a w najgorszym razie kolejny konflikt” - napisał ostatnio niemiecki dziennik „Die Welt”.

Wśród obrońców Niemiec powtarza się też argument, że państwa tego nie stać na spłatę tak ogromnych sum. Tyle, że w opinii wielu Polaków to już problem Niemiec, a nie nasz. Niemcy mogą na ten cel zaciągnąć pożyczkę, wypuścić obligacje, czy wreszcie oddać nam coś innego, a nie gotówkę.

Jak to było?

Po II wojnie światowej Niemcy nie wypłacili nam bezpośrednio odszkodowania. Na konferencji poczdamskiej, po zakończeniu wojny ustalono, że Niemcy przekażą odszkodowania należne Polsce na ręce ZSRR, a Rosjanie oddadzą, co się nam należy. Jak łatwo się domyślić w efekcie musieliśmy dopłacić Rosjanom, a rzeczywistych reparacji nigdy nie zobaczyliśmy.

Polska jednak de facto nie miała na to żadnego wpływu. Tej kwestii trzeba jednak będzie bronić. Tak sam jak tego, że ziemie odzyskane nie były zadośćuczynieniem za zniszczenia i nie można ich w ten sposób traktować. - Nas interesują kwestie związane z prawem, ponieważ dawno temu przekonaliśmy się, że niemiecka moralność jest sytuacyjna, w zależności od interesów Niemiec, a nie od sprawiedliwości. Mamy obowiązek przedstawić nasze roszczenia i ich dowodzić. Odszkodowania za II wojnę światową należą się wielu miastom w Polsce, ale przede wszystkim Warszawie, która oficjalnie została wyznaczona do „całkowitego zniszczenia”. Adolf Hitler uznał, że miasto należy zrównać z ziemią, a całą ludność wymordować. Taka decyzja zapadła po Powstaniu Warszawskim - mówił niedawno w TV Republika mec. Piotr Andrzejewski

Polska potraktowana najgorzej

Chociaż to my ponieśliśmy największe straty podczas II wojny światowej, to nie my dostaliśmy największe odszkodowanie. Mówiąc wprost potraktowano nas w zasadzie najgorzej ze wszystkich.

Maciej Chudkiewicz



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe