Koreański węzeł gordyjski. Półwysep Koreański znów może stać się punktem zapalnym dla całego świata

Po blisko siedemdziesięciu latach Półwysep Koreański znów może stać się punktem zapalnym dla całego świata. Rządzący Koreą Północną Kim Dzong Un ma już w swoich rękach broń, za pomocą której może sięgnąć zachodniego wybrzeża USA. Taki atak wywołałby nuklearną katastrofę.
/ Fotolia
Leszek Masierak

4 lipca tego roku Koreańczycy z północy przeprowadzili udaną próbę międzykontynentalnego pocisku rakietowego Hwasong-14. Kilka tygodni później przeprowadzili kolejna udaną próbę – a Kim Dzong Un zapowiedział wystrzelenie kilku rakiet w kierunku amerykańskiej wyspy Guam. Według oficjalnych zapowiedzi rakiety nie byłyby wycelowane w samą wyspę – lecz miałyby wpaść do morza w odległości około 40 kilometrów od jej brzegów. Amerykańska reakcja na owe zapowiedzi była niezwykle ostra – prezydent Donald Trump stwierdził, że taka próba byłaby równoznaczna z wypowiedzeniem wojny Ameryce. Już poprzednie próby wywołały reakcję – do Korei Południowej trafią kolejne amerykańskie systemy przeciwrakietowe THAAD, a sami Koreańczycy z południa wzmacniają swoją obronę przeciwlotniczą kolejnymi bateriami Patriotów PAC-3. Również Japonia ustawia swoje baterie rakiet przeciwlotniczych na ewentualnych trasach przelotu północnokoreańskich pocisków. Wprawdzie 15 sierpnia Kim ogłosił odłożenie decyzji o przeprowadzeniu próby w kierunku Guam – ale wisząca na ścianie strzelba prędzej czy później może wypalić – a północnokoreański lider udowodnił już, że potrafi się zachowywać w sposób zupełnie nieobliczalny.

Kluczowe punkty
Wyspa Guam stanowi jedną z najważniejszych baz amerykańskich sił zbrojnych na obszarze Pacyfiku. Port w Apra Harbour może obecnie obsługiwać największe okręty US Navy, łącznie z lotniskowcami. Natomiast z bazy lotniczej Andersen mogą operować wszystkie samoloty będące na stanie Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych – włącznie ze strategicznymi bombowcami B-52, B-1B Lancer i B-2 Spirit. Obecnie na Guam jest około 7 tysięcy żołnierzy i marynarzy, zlokalizowano tam też wielkie składnice materiałowe. Utrata owej bazy miałaby wielkie znaczenie dla amerykańskich możliwości działania nie tylko w rejonie Korei i Japonii, lecz także na Morzu Filipińskim i Południowochińskim.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa wideo
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: "Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa"

„Zełenski oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa. Na konferencji prasowej powiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO może się zmienić, gdy 'politycy się zmienią lub ktoś umrze'” - alarmuje na platformie X deputowany do ukraińskiego parlamentu Artem Dmytruk dołączając nagranie z telewizji SkyNews.

CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich z ostatniej chwili
CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich

Rosja wykorzystuje flotę cieni do szpiegowania - podała w czwartek CNN, powołując się na zachodnie i ukraińskie źródła wywiadowcze. Na pokładach tankowców obecni są Rosjanie powiązani ze służbami, w tym byli najemnicy z tzw. grupy Wagnera.

Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie z ostatniej chwili
Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: "To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie"

Po konsultacjach z nauczycielami, ekspertami i rodzicami prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Jak podkreślił, proponowane zmiany prowadziłyby do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na dzieciach.

Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu pilne
Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu

Przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołało falę komentarzy i politycznych emocji. Jak się jednak okazuje, nie była to decyzja obecnego prezydenta. Ustalenia w tej sprawie zapadły kilka lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy.

Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra tylko u nas
Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra

Ludzie generalnie zdolni są do zła i przemocy. Przypadki kiedy te występują po prawej stronie sceny politycznej, są szeroko nagłaśniane. Wielu jednak zapomina, że podobne problemy istnieją również po lewej stronie polityki. Zapomina, albo raczej: nigdy się o wielu „postępowych” radykałach nie dowiaduje, media są bowiem bardzo wybiórcze i faworyzują lewicę.

Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

REKLAMA

Koreański węzeł gordyjski. Półwysep Koreański znów może stać się punktem zapalnym dla całego świata

Po blisko siedemdziesięciu latach Półwysep Koreański znów może stać się punktem zapalnym dla całego świata. Rządzący Koreą Północną Kim Dzong Un ma już w swoich rękach broń, za pomocą której może sięgnąć zachodniego wybrzeża USA. Taki atak wywołałby nuklearną katastrofę.
/ Fotolia
Leszek Masierak

4 lipca tego roku Koreańczycy z północy przeprowadzili udaną próbę międzykontynentalnego pocisku rakietowego Hwasong-14. Kilka tygodni później przeprowadzili kolejna udaną próbę – a Kim Dzong Un zapowiedział wystrzelenie kilku rakiet w kierunku amerykańskiej wyspy Guam. Według oficjalnych zapowiedzi rakiety nie byłyby wycelowane w samą wyspę – lecz miałyby wpaść do morza w odległości około 40 kilometrów od jej brzegów. Amerykańska reakcja na owe zapowiedzi była niezwykle ostra – prezydent Donald Trump stwierdził, że taka próba byłaby równoznaczna z wypowiedzeniem wojny Ameryce. Już poprzednie próby wywołały reakcję – do Korei Południowej trafią kolejne amerykańskie systemy przeciwrakietowe THAAD, a sami Koreańczycy z południa wzmacniają swoją obronę przeciwlotniczą kolejnymi bateriami Patriotów PAC-3. Również Japonia ustawia swoje baterie rakiet przeciwlotniczych na ewentualnych trasach przelotu północnokoreańskich pocisków. Wprawdzie 15 sierpnia Kim ogłosił odłożenie decyzji o przeprowadzeniu próby w kierunku Guam – ale wisząca na ścianie strzelba prędzej czy później może wypalić – a północnokoreański lider udowodnił już, że potrafi się zachowywać w sposób zupełnie nieobliczalny.

Kluczowe punkty
Wyspa Guam stanowi jedną z najważniejszych baz amerykańskich sił zbrojnych na obszarze Pacyfiku. Port w Apra Harbour może obecnie obsługiwać największe okręty US Navy, łącznie z lotniskowcami. Natomiast z bazy lotniczej Andersen mogą operować wszystkie samoloty będące na stanie Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych – włącznie ze strategicznymi bombowcami B-52, B-1B Lancer i B-2 Spirit. Obecnie na Guam jest około 7 tysięcy żołnierzy i marynarzy, zlokalizowano tam też wielkie składnice materiałowe. Utrata owej bazy miałaby wielkie znaczenie dla amerykańskich możliwości działania nie tylko w rejonie Korei i Japonii, lecz także na Morzu Filipińskim i Południowochińskim.



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane