Piotr Gliński nie przebiera w słowach. „Niemieckie prawo jest zbójeckie”

– Niemcy nic nie robią, by można było odzyskać to, co ukradli. Mają prawo, które umożliwia przedawnienie. Takie prawo jest zbójeckie i niezgodne z dyrektywami europejskimi. Niemcy nadal w sposób arogancki odnoszą się do tych spraw i szukają symetryzmu – mówił w Radiu Gdańsk prof. Piotr Gliński, wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Piotr Gliński Piotr Gliński nie przebiera w słowach. „Niemieckie prawo jest zbójeckie”
Piotr Gliński / gov.pl

Jednym z tematów rozmowy prowadzonej przez Michała Pacześniaka był powrót jachtu „Mazurek” do Gdańska. 

Ten jacht symbolizuje wielkie osiągnięcie polskiego żeglarstwa. W historii tej dziedziny mamy wiele spektakularnych osiągnięć. Nasz kraj był biedniejszy i miał mniejszy dostęp do wody niż Australia czy Wielka Brytania, ale bardzo kochał morze i wychowywał całe pokolenia poprzez dzielność żeglarską. Fakt, że pierwszą kobietą, która samotnie opłynęła kulę ziemską, była polska kapitan, jest bardzo charakterystyczny. Warto, żeby to było znane w Polsce, bo niestety jest zapomniane 

– zaznaczył „Gość Dnia Radia Gdańsk”. Podkreślił, że „aby propagować to, co wartościowe, i edukować o tym, co ważne, wychowywać poprzez etos dzielności morskiej, trzeba budować instytucje”. 

– Dlatego wspieramy rozwój Narodowego Muzeum Morskiego, budujemy nowy oddział, poświęcony archeologii morskiej. To ciekawy i nowy, popularny dział życia morskiego. Planujemy kolejny oddział poświęcony żeglarstwu, czyli Muzeum Żeglarstwa Polskiego – przyznał Piotr Gliński.

„Niemieckie prawo jest zbójeckie i niezgodne z dyrektywami europejskimi”

Prof. Gliński mówił także o spotkaniu z niemiecką minister kultury, w trakcie którego dyskutowano o oddaniu Polsce zrabowanych dzieł. 

Niemcy nic nie robią, by można było odzyskać to, co ukradli. Mają prawo, które umożliwia przedawnienie. Ktoś, kto po 30 latach posiada coś, co uzyskał w dobrej wierze, może stać się tego właścicielem, nawet jeśli ta rzecz została zrabowana. Takie prawo jest zbójeckie i niezgodne z dyrektywami europejskimi. Mimo że w umowie koalicyjnej obecnego rządu było zapisane, że będą chcieli to zmienić, to jednak nic się nie dzieje 

– wyjaśnił. Dodał, że podczas rozmowy minister kultury Niemiec twierdziła, że jest to w kompetencji innego resortu. 

Dodatkowo, gdy mówiłem, że najwyższy czas, by Niemcy zrobili coś więcej, jeśli chodzi o zwroty zrabowanych dzieł sztuki, pani minister mówiła o zwrotach z Polski do Niemiec. Nie będę tego komentował, ale myślę, że taki mamy stan relacji z Niemcami. Niemcy nadal w sposób arogancki odnoszą się do tych spraw i szukają symetryzmu 

– ocenił minister kultury.

Co z pomnikiem polskich ofiar II wojny światowej w Berlinie?

W rozmowie został też poruszony temat powstania pomnika polskich ofiar II wojny światowej w Berlinie. 

Na spotkaniu musiałem mówić o stratach wojennych oraz o raporcie dotyczącym odszkodowań. Te dwa punkty wypełniły godzinę naszego spotkania, choć była to rozmowa bez sensownego oddźwięku z drugiej strony. Praktycznie nie zaczęliśmy nawet rozmowy o pomniku. Gdy zaproponowałem minister, by została jeszcze pięć minut, byśmy wymienili stanowiska, usłyszałem, że delegacja niemiecka nie ma na to czasu 

– tłumaczył „Gość Dnia Radia Gdańsk”. Przypomnijmy, że w Berlinie jest kilka pomników ofiar różnych narodowości, natomiast pomnika polskich ofiar nie ma do dnia dzisiejszego. 

Ostatni pomysł rządzącej koalicji jest taki, by zbudować niemiecko-polski dom, który będzie się koncentrował na opowieści o tysiącletniej historii wzajemnych relacji. Usłyszałem od minister, że sześć lat wojny nie może dominować nad tysiącletnią relacją polsko-niemiecką. Tego rodzaju podejście do interpretacji historii zdumiewa i niepokoi 

– podkreślał Piotr Gliński.


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

Piotr Gliński nie przebiera w słowach. „Niemieckie prawo jest zbójeckie”

– Niemcy nic nie robią, by można było odzyskać to, co ukradli. Mają prawo, które umożliwia przedawnienie. Takie prawo jest zbójeckie i niezgodne z dyrektywami europejskimi. Niemcy nadal w sposób arogancki odnoszą się do tych spraw i szukają symetryzmu – mówił w Radiu Gdańsk prof. Piotr Gliński, wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Piotr Gliński Piotr Gliński nie przebiera w słowach. „Niemieckie prawo jest zbójeckie”
Piotr Gliński / gov.pl

Jednym z tematów rozmowy prowadzonej przez Michała Pacześniaka był powrót jachtu „Mazurek” do Gdańska. 

Ten jacht symbolizuje wielkie osiągnięcie polskiego żeglarstwa. W historii tej dziedziny mamy wiele spektakularnych osiągnięć. Nasz kraj był biedniejszy i miał mniejszy dostęp do wody niż Australia czy Wielka Brytania, ale bardzo kochał morze i wychowywał całe pokolenia poprzez dzielność żeglarską. Fakt, że pierwszą kobietą, która samotnie opłynęła kulę ziemską, była polska kapitan, jest bardzo charakterystyczny. Warto, żeby to było znane w Polsce, bo niestety jest zapomniane 

– zaznaczył „Gość Dnia Radia Gdańsk”. Podkreślił, że „aby propagować to, co wartościowe, i edukować o tym, co ważne, wychowywać poprzez etos dzielności morskiej, trzeba budować instytucje”. 

– Dlatego wspieramy rozwój Narodowego Muzeum Morskiego, budujemy nowy oddział, poświęcony archeologii morskiej. To ciekawy i nowy, popularny dział życia morskiego. Planujemy kolejny oddział poświęcony żeglarstwu, czyli Muzeum Żeglarstwa Polskiego – przyznał Piotr Gliński.

„Niemieckie prawo jest zbójeckie i niezgodne z dyrektywami europejskimi”

Prof. Gliński mówił także o spotkaniu z niemiecką minister kultury, w trakcie którego dyskutowano o oddaniu Polsce zrabowanych dzieł. 

Niemcy nic nie robią, by można było odzyskać to, co ukradli. Mają prawo, które umożliwia przedawnienie. Ktoś, kto po 30 latach posiada coś, co uzyskał w dobrej wierze, może stać się tego właścicielem, nawet jeśli ta rzecz została zrabowana. Takie prawo jest zbójeckie i niezgodne z dyrektywami europejskimi. Mimo że w umowie koalicyjnej obecnego rządu było zapisane, że będą chcieli to zmienić, to jednak nic się nie dzieje 

– wyjaśnił. Dodał, że podczas rozmowy minister kultury Niemiec twierdziła, że jest to w kompetencji innego resortu. 

Dodatkowo, gdy mówiłem, że najwyższy czas, by Niemcy zrobili coś więcej, jeśli chodzi o zwroty zrabowanych dzieł sztuki, pani minister mówiła o zwrotach z Polski do Niemiec. Nie będę tego komentował, ale myślę, że taki mamy stan relacji z Niemcami. Niemcy nadal w sposób arogancki odnoszą się do tych spraw i szukają symetryzmu 

– ocenił minister kultury.

Co z pomnikiem polskich ofiar II wojny światowej w Berlinie?

W rozmowie został też poruszony temat powstania pomnika polskich ofiar II wojny światowej w Berlinie. 

Na spotkaniu musiałem mówić o stratach wojennych oraz o raporcie dotyczącym odszkodowań. Te dwa punkty wypełniły godzinę naszego spotkania, choć była to rozmowa bez sensownego oddźwięku z drugiej strony. Praktycznie nie zaczęliśmy nawet rozmowy o pomniku. Gdy zaproponowałem minister, by została jeszcze pięć minut, byśmy wymienili stanowiska, usłyszałem, że delegacja niemiecka nie ma na to czasu 

– tłumaczył „Gość Dnia Radia Gdańsk”. Przypomnijmy, że w Berlinie jest kilka pomników ofiar różnych narodowości, natomiast pomnika polskich ofiar nie ma do dnia dzisiejszego. 

Ostatni pomysł rządzącej koalicji jest taki, by zbudować niemiecko-polski dom, który będzie się koncentrował na opowieści o tysiącletniej historii wzajemnych relacji. Usłyszałem od minister, że sześć lat wojny nie może dominować nad tysiącletnią relacją polsko-niemiecką. Tego rodzaju podejście do interpretacji historii zdumiewa i niepokoi 

– podkreślał Piotr Gliński.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe