„Do tej pory kraj nie został wysłuchany”. Szwajcarskie media o reparacjach wojennych dla Polski

Polska od dawna domaga się od Niemiec reparacji za zbrodnie z II wojny światowej. „Do tej pory kraj nie został wysłuchany. Teraz chce wykorzystać wojnę w Ukrainie, by ostatecznie wyjaśnić to, co uważa za otwartą kwestię” – komentuje w poniedziałek niemieckojęzyczny, szwajcarski dziennik „Neue Zuercher Zeitung” (NZZ).
Ruiny Warszawy  „Do tej pory kraj nie został wysłuchany”. Szwajcarskie media o reparacjach wojennych dla Polski
Ruiny Warszawy / fot. Wikipedia domena publiczna

Rosja powinna wypłacić reparacje za zbrodnie, popełnione przez jej armię na Ukrainie. „Żądanie to, które nie zostało prawnie dopracowane, ale spotkało się z pewną aprobatą zachodnich polityków, ma dla polskiego rządu dodatkowy wymiar: próbuje w ten sposób powiązać kwestię reparacji ukraińskich z własnym roszczeniem, by Niemcy wreszcie zapłaciły reparacje za zbrodnie popełnione przez narodowych socjalistów w Polsce podczas II wojny światowej” – stwierdził NZZ.

„Byłby to ważny sygnał dla dzisiejszych agresorów”- dodał NZZ, cytując wypowiedź polskiego wiceszefa MSZ Arkadiusza Mularczyka. Zdaniem Mularczyka, takie niemiecko-polskie porozumienie mogłoby stać się wzorem dla rosyjsko-ukraińskiego rozwiązania.

„Do tej pory kraj nie został wysłuchany”

Jak przypomniał NZZ, Polska już od co najmniej 20 lat naciska na Niemcy w kwestii wypłaty reparacji za zbrodnie II wojny. „Czasami żądania te są gwałtowne, a czasem dyplomatyczne i dyskretne. Dla PiS temat ten stoi wysoko na porządku dziennym” – zauważył NZZ, przypominając, że w maju minister Mularczyk wystosował list do wszystkich 736 posłów niemieckiego Bundestagu, w którym odniósł się do szkód, jakie narodowi socjaliści wyrządzili w Polsce.

„Mularczyk przekonywał, że chciał wykorzystać list do wywołania dyskusji” – dodał NZZ, zauważając, że jak dotąd, wszystkie wysiłki polskiego ministra „poszły na marne”, bowiem Niemcy tematu nie podjęły.

„Kwestia reparacji jest prawnie uregulowana” – odpisał wiceministrowi Mularczykowi poseł SPD Dietmar Nietan, będący koordynatorem rządu federalnego ds. współpracy transgranicznej między Niemcami a Polską. Dla strony niemieckiej kluczowym dokumentem w tej sprawie jest oświadczenie premiera Polski Bolesława Bieruta z 1953 roku, w którym zapowiedział, że z dniem 1 stycznia 1954 roku Polska zrzeka się roszczeń odszkodowawczych od Niemiec.

„Oświadczenie Bieruta nie jest uważane za oficjalne, zostało opublikowane jedynie w prasie” – podkreślił NZZ. Niemcy uważają jednak, że zrzeczenie się jest wiążące, ponieważ zostało podane do wiadomości publicznej. Zdaniem polskiego rządu kwestia reparacji pozostaje otwarta, bowiem kraj był w tamtym czasie satelitą Związku Radzieckiego i nie podejmował samodzielnych decyzji.

„Ten spór ma charakter prawny. Najlepiej byłoby zatem wyjaśnić sprawę przed trybunałem międzynarodowym” – skomentował na łamach NZZ Mateusz Piątkowski, ekspert prawa międzynarodowego z Uniwersytetu Łódzkiego. Jednak, jak zauważył NZZ, „nic nie wskazuje na to, by Niemcy zgodziły się na taki zabieg”.

„Nietan popiera tezę, że (Jarosław) Kaczyński forsuje kwestię reparacji, ponieważ w Polsce zbliżają się wybory i do części społeczeństwa trafia antyniemiecka retoryka. Dla Mateusza Piątkowskiego jest to jednak pogląd zbyt jednostronny. Kwestia odszkodowań ma nie tylko ogromne znaczenie dla wyborców PiS, ale jest też powszechnym niepokojem społeczeństwa”, bowiem „prawie każdy Polak stracił w wyniku wojny krewnych lub majątek” - dodał NZZ.

Polski rząd oszacował poniesione przez Polskę straty na 6,2 bln złotych i „tak dużej sumy oczekuje od Niemiec w ramach rekompensaty”. Jak zauważył NZZ, Arkadiusz Mularczyk jednak nie wskazuje konkretnej kwoty i podkreśla, że celem Polski jest „rozpoczęcie długoterminowego dialogu z Niemcami na temat reparacji”. „Jest to konieczne, ponieważ kwestia ta dzieli Europę. Rosja uważnie obserwuje, jak Niemcy i Polska radzą sobie z tą sprawą” – cytuje Mularczyka NZZ.

CZYTAJ TAKŻE: Strzały przed siedzibą Telewizji Republika. Zaatakowano pracownicę stacji


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Nieoficjalnie: Będzie debata w PE w sprawie polskiej afery wizowej z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Będzie debata w PE w sprawie polskiej afery wizowej

Jak informuje RMF FM debata w sprawie polskiej afery wizowej odbędzie się w Parlamencie Europejskim w Strasburgu w najbliższy wtorek, 3 października.

Grażyna Wolszczak zachwycona filmem Agnieszki Holland. W sieci prawdziwa awantura [WIDEO] z ostatniej chwili
Grażyna Wolszczak zachwycona filmem Agnieszki Holland. W sieci prawdziwa awantura [WIDEO]

– To jest piękny film, opowiedziana wspaniale poruszająca historia. Fantastyczna robota filmowa – rozpływa się nad „Zieloną granicą” aktorka Grażyna Wolszczak. W sieci zawrzało.

Ławrow wyraził gotowość do rozmów, ale postawił warunek z ostatniej chwili
Ławrow wyraził gotowość do rozmów, ale postawił warunek

Siergiej Ławrow skomentował perspektywy rozpoczęcia negocjacji rosyjsko-ukraińskich. Szef rosyjskiego MSZ oświadczył, że Moskwa jest gotowa podjąć się tego tematu. Jest jednak jedno „ale”.

Liderzy Trzeciej Drogi nie wezmą udziału w tzw. Marszu Miliona Serc z ostatniej chwili
Liderzy Trzeciej Drogi nie wezmą udziału w tzw. Marszu Miliona Serc

– Życzymy udanego marszu w Warszawie, ale uznaliśmy, że zamiast mobilizować wszystkie siły i jechać w jedno miejsce, lepiej będzie pojechać do wyborców, dlatego w najbliższy weekend nasi liderzy odbędą objazd po Polsce w ramach akcji #TysiącSpotkań – podkreślili politycy Trzeciej Drogi (PSL i Polski 2050).

Onet: Wewnętrzne sondaże dają PiS zwycięstwo i trzecią kadencję z ostatniej chwili
Onet: Wewnętrzne sondaże dają PiS zwycięstwo i trzecią kadencję

Jak informuje Onet.pl, powołując się na sztabowców z Nowogrodzkiej, z wewnętrznych badań PiS wynika, że są one znacznie lepsze niż te oficjalne. Co więcej, mają dawać coraz bardziej realną perspektywę trzeciej kadencji.

KO uderza w Lasy Państwowe. Jest odpowiedź rzecznika z ostatniej chwili
KO uderza w Lasy Państwowe. Jest odpowiedź rzecznika

Nowy spot Koalicji Obywatelskiej uderzył w Lasy Państwowe. Z przekazu w nagraniu słyszymy, że „lasy po prostu znikają, ponieważ zrabowali je pazerni ludzie władzy”.

Polityk KO bije na alarm: „Chcą nam odebrać prawa wyborcze” [WIDEO] z ostatniej chwili
Polityk KO bije na alarm: „Chcą nam odebrać prawa wyborcze” [WIDEO]

– Po przeszło 100 latach chcą nam odebrać prawa wyborcze – alarmuje Małgorzata Pingot, kandydatka KO do polskiego parlamentu.

Linia obrony Polski. Niepokojące słowa szefa MON z ostatniej chwili
Linia obrony Polski. Niepokojące słowa szefa MON

– Dopóki rządzi Prawo i Sprawiedliwość, linia obrony jest i będzie na Bugu, a nie na Wiśle – powiedział w czwartek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. – Jeśli poprzednicy polityczni dojdą do władzy, to znów ustalą linię obrony na Wiśle, a nie na Bugu – dodał.

Znany muzyk odwołuje kolejne koncerty. Wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Znany muzyk odwołuje kolejne koncerty. Wydał oświadczenie

Znany rockman Bruce Springsteen w zeszłym miesiącu informował, że odwołuje swoje występy. 74-latek napisał nowe oświadczenie dla fanów. Okazuje się, że poszedł za radą lekarzy i gruntownie zajmie się dalszym leczeniem.

„Ma żałosną oglądalność”. Burza wokół popularnego programu Polsatu z ostatniej chwili
„Ma żałosną oglądalność”. Burza wokół popularnego programu Polsatu

W sieci wciąż wrze po decyzji, jaką ogłosił w sprawie popularnego programu Polsatu Edward Miszczak.

REKLAMA

„Do tej pory kraj nie został wysłuchany”. Szwajcarskie media o reparacjach wojennych dla Polski

Polska od dawna domaga się od Niemiec reparacji za zbrodnie z II wojny światowej. „Do tej pory kraj nie został wysłuchany. Teraz chce wykorzystać wojnę w Ukrainie, by ostatecznie wyjaśnić to, co uważa za otwartą kwestię” – komentuje w poniedziałek niemieckojęzyczny, szwajcarski dziennik „Neue Zuercher Zeitung” (NZZ).
Ruiny Warszawy  „Do tej pory kraj nie został wysłuchany”. Szwajcarskie media o reparacjach wojennych dla Polski
Ruiny Warszawy / fot. Wikipedia domena publiczna

Rosja powinna wypłacić reparacje za zbrodnie, popełnione przez jej armię na Ukrainie. „Żądanie to, które nie zostało prawnie dopracowane, ale spotkało się z pewną aprobatą zachodnich polityków, ma dla polskiego rządu dodatkowy wymiar: próbuje w ten sposób powiązać kwestię reparacji ukraińskich z własnym roszczeniem, by Niemcy wreszcie zapłaciły reparacje za zbrodnie popełnione przez narodowych socjalistów w Polsce podczas II wojny światowej” – stwierdził NZZ.

„Byłby to ważny sygnał dla dzisiejszych agresorów”- dodał NZZ, cytując wypowiedź polskiego wiceszefa MSZ Arkadiusza Mularczyka. Zdaniem Mularczyka, takie niemiecko-polskie porozumienie mogłoby stać się wzorem dla rosyjsko-ukraińskiego rozwiązania.

„Do tej pory kraj nie został wysłuchany”

Jak przypomniał NZZ, Polska już od co najmniej 20 lat naciska na Niemcy w kwestii wypłaty reparacji za zbrodnie II wojny. „Czasami żądania te są gwałtowne, a czasem dyplomatyczne i dyskretne. Dla PiS temat ten stoi wysoko na porządku dziennym” – zauważył NZZ, przypominając, że w maju minister Mularczyk wystosował list do wszystkich 736 posłów niemieckiego Bundestagu, w którym odniósł się do szkód, jakie narodowi socjaliści wyrządzili w Polsce.

„Mularczyk przekonywał, że chciał wykorzystać list do wywołania dyskusji” – dodał NZZ, zauważając, że jak dotąd, wszystkie wysiłki polskiego ministra „poszły na marne”, bowiem Niemcy tematu nie podjęły.

„Kwestia reparacji jest prawnie uregulowana” – odpisał wiceministrowi Mularczykowi poseł SPD Dietmar Nietan, będący koordynatorem rządu federalnego ds. współpracy transgranicznej między Niemcami a Polską. Dla strony niemieckiej kluczowym dokumentem w tej sprawie jest oświadczenie premiera Polski Bolesława Bieruta z 1953 roku, w którym zapowiedział, że z dniem 1 stycznia 1954 roku Polska zrzeka się roszczeń odszkodowawczych od Niemiec.

„Oświadczenie Bieruta nie jest uważane za oficjalne, zostało opublikowane jedynie w prasie” – podkreślił NZZ. Niemcy uważają jednak, że zrzeczenie się jest wiążące, ponieważ zostało podane do wiadomości publicznej. Zdaniem polskiego rządu kwestia reparacji pozostaje otwarta, bowiem kraj był w tamtym czasie satelitą Związku Radzieckiego i nie podejmował samodzielnych decyzji.

„Ten spór ma charakter prawny. Najlepiej byłoby zatem wyjaśnić sprawę przed trybunałem międzynarodowym” – skomentował na łamach NZZ Mateusz Piątkowski, ekspert prawa międzynarodowego z Uniwersytetu Łódzkiego. Jednak, jak zauważył NZZ, „nic nie wskazuje na to, by Niemcy zgodziły się na taki zabieg”.

„Nietan popiera tezę, że (Jarosław) Kaczyński forsuje kwestię reparacji, ponieważ w Polsce zbliżają się wybory i do części społeczeństwa trafia antyniemiecka retoryka. Dla Mateusza Piątkowskiego jest to jednak pogląd zbyt jednostronny. Kwestia odszkodowań ma nie tylko ogromne znaczenie dla wyborców PiS, ale jest też powszechnym niepokojem społeczeństwa”, bowiem „prawie każdy Polak stracił w wyniku wojny krewnych lub majątek” - dodał NZZ.

Polski rząd oszacował poniesione przez Polskę straty na 6,2 bln złotych i „tak dużej sumy oczekuje od Niemiec w ramach rekompensaty”. Jak zauważył NZZ, Arkadiusz Mularczyk jednak nie wskazuje konkretnej kwoty i podkreśla, że celem Polski jest „rozpoczęcie długoterminowego dialogu z Niemcami na temat reparacji”. „Jest to konieczne, ponieważ kwestia ta dzieli Europę. Rosja uważnie obserwuje, jak Niemcy i Polska radzą sobie z tą sprawą” – cytuje Mularczyka NZZ.

CZYTAJ TAKŻE: Strzały przed siedzibą Telewizji Republika. Zaatakowano pracownicę stacji



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe