W weekendowym wydaniu „Sueddeutsche Zeitung” dziennikarz Thomas Kirchner zauważa sukcesy partii prawicowych. W swoim tekście bije na alarm i pyta "czy państwo prawa i liberalna demokracja są zagrożone?".

Europa musi przygotować się na to, że autorytarne i nacjonalistyczne partie i ruchy będą się cieszyły poparciem od jednej czwartej do jednej trzeciej elektoratu, a okresowo nawet większym

- wskazuje Kirchner.

Niemiecki dziennik wskazuje, że "w Polsce i na Węgrzech narodowi populiści już od dawna sprawują władzę”.

Zdaniem autora tekstu "koła prawicowe świadomie rozbudzają w społeczeństwie lęki i uprzedzenia, a przykładem takich działań jest kwestia uchodźców". W tekście pada stwierdzenie, że to działania takich krajów, jak Polska i Węgry uniemożliwają porozumienie w płaszczyźnie polityki migracyjnej UE. 

"UE musi umrzeć"

W dalszej części tekstu Kirchner ostrzega, że z "antynacjonalistycznej, kosmopolitycznej, strukturalnie postępowej UE może powstać nacjonalistyczna, skierowana ku przeszłości, ograniczona do niewielu punktów współpraca między rządami".

W tekście "SZ" cytowane są słowa polityk AfD Bjoerna Hoecke – „UE musi umrzeć, aby prawdziwa Europa mogła żyć”.

O zagrożeniu ze strony prawicy alarmuje także inne medium: „Tageszeitung” (TAZ).

W całej Europie prawicowi radykałowie są na fali wznoszącej. Wykuwają na szczeblu krajowym koalicje z konserwatystami, a i w Brukseli ma powstać wielki obóz całej prawicy

- ostrzega na łamach TAZ niemiecki politolog Claus Leggewie.

"W wyborach do Parlamentu Europejskiego w maju 2024 roku chodzi o najwyższą stawkę. W całej Europie prawicowi radykałowie są na fali wznoszącej. Wykuwają na szczeblu krajowym koalicje z konserwatystami, a i w Brukseli ma powstać wielki obóz całej prawicy" – alarmuje niemiecki politolog.   

W swoim tekście podkreśla, że nie jest za późno i wbrew wszelkim opiniom "zwycięstwo europejskiej prawicy w wyborach do PE można powstrzymać".

Swój komentarz podsumowuje słowami: „Jeszcze Bruksela nie zginęła”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niemieckie media o "blamażu PiS"

CZYTAJ WIĘCEJ: "Panu Prezydentowi rura zmięknie". Skandaliczna wypowiedź Tuska