Prezes PiS: Koniec dyskusji o kierunku naszej kampanii, czas na wdrażanie przyjętego planu

Czas dyskusji o kierunku naszej kampanii się skończył; teraz czas na wdrażanie tego, co przyjęliśmy - mówił wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Sieci”. Wiemy, jak wygrać w tych nieprzyjemnych, narzuconych nam warunkach - zapewnił.
Jarosław Kaczyński  Prezes PiS: Koniec dyskusji o kierunku naszej kampanii, czas na wdrażanie przyjętego planu
Jarosław Kaczyński / Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 pl

W niedzielę na portalu wpolityce.pl opublikowano fragment wywiadu z wicepremierem, prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim; całość ma się ukazać w poniedziałek na łamach tygodnika "Sieci".

"Jesteśmy żywym środowiskiem, w którym pomysłów jest czasem aż nadto. Ale wiemy też, że debaty nie mogą trwać wiecznie. I dlatego dziś mogę powiedzieć, że czas dyskusji o kierunku naszej kampanii się skończył. Teraz czas na wdrażanie tego, co przyjęliśmy" - zapowiada w wywiadzie prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Kampania PiS

Jak mówi Kaczyński, "to będzie ciężka batalia i nasze wojsko musi być bitne, dzielne, odważne".

"Musi być gotowe nie tylko do działań obronnych, lecz także zaczepnych. Musi zrozumieć, że czasem trzeba też atakować. Musi przyjąć, że naturalna u wielu obawa przed zderzeniem z agresywnym przeciwnikiem musi zostać przełamana" - powiedział wicepremier.

Jak dodał, "musi także zaakceptować fakt, że w czasie kampanii obowiązuje szczególna dyscyplina". "Wszyscy muszą działać w określonych ramach naszego przesłania. Każdy, kto idzie z nami. A będą to ramy bardzo ściśle określone, znacznie ściślej niż w poprzednich kampaniach. Bo stawka jest ogromna, a przeciwnik atakuje bardzo brutalnie. I my musimy na to odpowiedzieć w sposób skuteczny. To jest nasz obowiązek wobec Polski" - wskazał Kaczyński.

Prezes PiS podkreśla, że jego formacja musi brać pod uwagę agresję i brutalność prezentowaną przez Donalda Tuska.

"Czy można atakować mocniej, niż atakuje Tusk? Cynicznie, bez żadnych podstaw oskarża nas o zbrodnie, o mordowanie ludzi, używa bardzo toksycznych epitetów. Operuje językiem paniki moralnej, językiem, który nie tylko całkowicie fałszywie opisuje naszą rzeczywistość, lecz także ma służyć wielkiej operacji manipulacyjnej" - wskazał.

Jak dodał, "teraz Tusk i jego media chcą, by ten jad rozlał się po Polsce i by przesądził o wyniku wyborów". "Ale to im się nie uda. Przegrają. My wiemy, jak wygrać w tych nieprzyjemnych, narzuconych nam warunkach"- podkreślił Kaczyński.

Prezes PiS zaznacza, że "rodacy, idąc do urn, muszą mieć w głowie to zasadnicze pytanie: czy naprawdę chcą, by Tusk wrócił do władzy?". "Obraz jest jasny: Tusk szkodził polskiej gospodarce, zepsuł Polskę, podważył nasze bezpieczeństwo i polską suwerenność, a potem porzucił kraj dla wysoko płatnej, śliskiej, nawet brudnej pracy w Brukseli. Bo to była praca na rzecz jego patronów, praca, którą zdobył, płacąc polskimi interesami, majątkiem" - powiedział.

Kaczyński podkreślił, że "miliony Polaków widzą, że Polska zmierza w dobrą stronę, wielu rodaków jest z tego powodu niezwykle dumnych". Obóz rządzący "wie także, że wiele polskich rodzin, całe nasze społeczeństwo, nie miało ani nie ma łatwo".

"Ale trzeba powiedzieć: jeśli do władzy wróci Tusk, to obecne kłopoty będą małą błahostką i nie będzie żadnej nadziei na lepsze. Będzie za to gwarancja, że Polaków znów czeka koszmar" - powiedział Kaczyński. Jak dodał, "w kampanii musimy im powiedzieć także o zagrożeniach, które – jeśli się zmaterializują – mogą się dla Polski skończyć tragicznie". "Możemy stracić wszystko, co osiągnęliśmy, a nawet więcej. Znacznie więcej" - wskazał Kaczyński. (PAP)


 

POLECANE
„Putin nie chce wojny z NATO”. Brytyjski generał zdradził, co powstrzymuje Kreml Wiadomości
„Putin nie chce wojny z NATO”. Brytyjski generał zdradził, co powstrzymuje Kreml

Putin nie chce wojny z NATO, bo by ją przegrał – ocenił w piątek naczelny dowódca brytyjskich sił zbrojnych, admirał Tony Radakin, na łamach dziennika „Telegraph”. Ostrzegł, że Zachód nie powinien dać się zastraszyć rosyjskiej retoryce ani działaniom sabotażowym.

Skandaliczne zachowanie kibiców z Izraela. Minister sportu kieruje pismo do UEFA z ostatniej chwili
Skandaliczne zachowanie kibiców z Izraela. Minister sportu kieruje pismo do UEFA

W Polsce nie cichnie oburzenie po meczu Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa. Minister sportu Jakub Rutnicki w ostrych słowach zaapelował do UEFA o zdecydowane działania wobec izraelskiego klubu. Powodem stał się transparent, który kibice Maccabi wywiesili podczas spotkania i ich skandaliczne zachowanie na trybunach.

Ruszyła historyczna parada morska. Niezwykłe widowisko dla mieszkańców i turystów na Helu pilne
Ruszyła historyczna parada morska. Niezwykłe widowisko dla mieszkańców i turystów na Helu

Historyczny moment dla polskiego wojska i sił morskich - po raz pierwszy równolegle do tradycyjnej defilady w Warszawie odbywa się Parada Morska, którą można podziwiać z Półwyspu Helskiego. Marynarka Wojenna prezentuje imponującą flotę, a w powietrzu demonstruje swoją potęgę Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Szef BBN: Onet kłamie z ostatniej chwili
Szef BBN: Onet kłamie

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie występowało o dostęp do SEW Online. System ewidencji wojskowej, SEW ONLINE, stanowi jedno z narzędzi wykorzystywanych w siłach zbrojnych w zakresie organizacji i kadrowym. Dostęp do systemu posiada szereg instytucji MON - poinformował w komunikacie rzecznik prasowy Prezydenta RP dr Rafał Leśkiewicz, odnosząc się do nieprawdziwych informacji opublikowanych przez Onet.

Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat IPN z ostatniej chwili
Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat IPN

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. Jednak uwagę opinii publicznej w największym stopniu zwróciło odrażające zachowanie izraelskich kibiców.

Ujawniono kulisy zemsty Ruchniewicza na Hannie Radziejowskiej z ostatniej chwili
Ujawniono kulisy zemsty Ruchniewicza na Hannie Radziejowskiej

Dyrektor Krzysztof Ruchniewicz odwołał Hannę Radziejowską – sygnalistkę, która ujawniła kontrowersyjne praktyki w berlińskim oddziale Instytutu Pileckiego. Czy to zemsta za działanie dla dobra publicznego? Sprawa wstrząsnęła światem dyplomacji i kultury.

Defilada Dziękujemy za Waszą służbę [RELACJA] z ostatniej chwili
Defilada "Dziękujemy za Waszą służbę" [RELACJA]

Zakończyła się defilada w Warszawie z okazji Dnia Wojska Polskiego. Wzięło w niej udział ok. 4 tys. żołnierzy i 300 pojazdów, na niebie pojawiło się 50 statków powietrznych. Pierwszy raz w historii obchodów odbyła się parada morska na wybrzeżu.

Defilada Wojska Polskiego. Setki pojazdów, statki powietrzne i parada morska z ostatniej chwili
Defilada Wojska Polskiego. Setki pojazdów, statki powietrzne i parada morska

Dziś o godzinie 12:00 Wisłostradą przejdzie jedna z największych defilad wojskowych w historii III RP. Wydarzenie jest częścią obchodów Święta Wojska Polskiego, ustanowionego w rocznicę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku.

Niezwykłe znalezisko sprzed 6 tys. lat na Dolnym Śląsku. Archeologiczny skarb Wiadomości
Niezwykłe znalezisko sprzed 6 tys. lat na Dolnym Śląsku. Archeologiczny skarb

Podczas prac na trasie przyszłej ekspresówki S8 robotnicy natrafili na ślady osiedla sprzed 6 tysięcy lat i cmentarzyska mającego 4 tysiące lat. Odkrycia z epoki neolitu i wczesnego brązu nie wstrzymają jednak budowy drogi.

Kapelan Wojska Polskiego: Honor i moralność ważne jak siła bojowa z ostatniej chwili
Kapelan Wojska Polskiego: Honor i moralność ważne jak siła bojowa

Bez honoru służba wojskowa zawsze jest bez duszy i traci siły – powiedział biskup polowy WP Wiesław Lechowicz podczas mszy św. z okazji Święta Wojska Polskiego. Zaapelował, aby z awansami szło w parze doskonalenie cech moralnych, które są nie mniej ważne niż wyszkolenie.

REKLAMA

Prezes PiS: Koniec dyskusji o kierunku naszej kampanii, czas na wdrażanie przyjętego planu

Czas dyskusji o kierunku naszej kampanii się skończył; teraz czas na wdrażanie tego, co przyjęliśmy - mówił wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Sieci”. Wiemy, jak wygrać w tych nieprzyjemnych, narzuconych nam warunkach - zapewnił.
Jarosław Kaczyński  Prezes PiS: Koniec dyskusji o kierunku naszej kampanii, czas na wdrażanie przyjętego planu
Jarosław Kaczyński / Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 pl

W niedzielę na portalu wpolityce.pl opublikowano fragment wywiadu z wicepremierem, prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim; całość ma się ukazać w poniedziałek na łamach tygodnika "Sieci".

"Jesteśmy żywym środowiskiem, w którym pomysłów jest czasem aż nadto. Ale wiemy też, że debaty nie mogą trwać wiecznie. I dlatego dziś mogę powiedzieć, że czas dyskusji o kierunku naszej kampanii się skończył. Teraz czas na wdrażanie tego, co przyjęliśmy" - zapowiada w wywiadzie prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Kampania PiS

Jak mówi Kaczyński, "to będzie ciężka batalia i nasze wojsko musi być bitne, dzielne, odważne".

"Musi być gotowe nie tylko do działań obronnych, lecz także zaczepnych. Musi zrozumieć, że czasem trzeba też atakować. Musi przyjąć, że naturalna u wielu obawa przed zderzeniem z agresywnym przeciwnikiem musi zostać przełamana" - powiedział wicepremier.

Jak dodał, "musi także zaakceptować fakt, że w czasie kampanii obowiązuje szczególna dyscyplina". "Wszyscy muszą działać w określonych ramach naszego przesłania. Każdy, kto idzie z nami. A będą to ramy bardzo ściśle określone, znacznie ściślej niż w poprzednich kampaniach. Bo stawka jest ogromna, a przeciwnik atakuje bardzo brutalnie. I my musimy na to odpowiedzieć w sposób skuteczny. To jest nasz obowiązek wobec Polski" - wskazał Kaczyński.

Prezes PiS podkreśla, że jego formacja musi brać pod uwagę agresję i brutalność prezentowaną przez Donalda Tuska.

"Czy można atakować mocniej, niż atakuje Tusk? Cynicznie, bez żadnych podstaw oskarża nas o zbrodnie, o mordowanie ludzi, używa bardzo toksycznych epitetów. Operuje językiem paniki moralnej, językiem, który nie tylko całkowicie fałszywie opisuje naszą rzeczywistość, lecz także ma służyć wielkiej operacji manipulacyjnej" - wskazał.

Jak dodał, "teraz Tusk i jego media chcą, by ten jad rozlał się po Polsce i by przesądził o wyniku wyborów". "Ale to im się nie uda. Przegrają. My wiemy, jak wygrać w tych nieprzyjemnych, narzuconych nam warunkach"- podkreślił Kaczyński.

Prezes PiS zaznacza, że "rodacy, idąc do urn, muszą mieć w głowie to zasadnicze pytanie: czy naprawdę chcą, by Tusk wrócił do władzy?". "Obraz jest jasny: Tusk szkodził polskiej gospodarce, zepsuł Polskę, podważył nasze bezpieczeństwo i polską suwerenność, a potem porzucił kraj dla wysoko płatnej, śliskiej, nawet brudnej pracy w Brukseli. Bo to była praca na rzecz jego patronów, praca, którą zdobył, płacąc polskimi interesami, majątkiem" - powiedział.

Kaczyński podkreślił, że "miliony Polaków widzą, że Polska zmierza w dobrą stronę, wielu rodaków jest z tego powodu niezwykle dumnych". Obóz rządzący "wie także, że wiele polskich rodzin, całe nasze społeczeństwo, nie miało ani nie ma łatwo".

"Ale trzeba powiedzieć: jeśli do władzy wróci Tusk, to obecne kłopoty będą małą błahostką i nie będzie żadnej nadziei na lepsze. Będzie za to gwarancja, że Polaków znów czeka koszmar" - powiedział Kaczyński. Jak dodał, "w kampanii musimy im powiedzieć także o zagrożeniach, które – jeśli się zmaterializują – mogą się dla Polski skończyć tragicznie". "Możemy stracić wszystko, co osiągnęliśmy, a nawet więcej. Znacznie więcej" - wskazał Kaczyński. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe