Gdynia. Ruszyła budowa pierwszej fregaty dla Marynarki Wojennej RP!

W środę w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni odbyła się uroczystość cięcia blach na pierwszą jednostkę klasy fregata dla Marynarki Wojennej RP. Tak rozpoczął się nowy etap w realizacji programu Miecznik.
Mariusz Błaszczak ogłasza rozpoczęcie budowy pierwszej fregaty Gdynia. Ruszyła budowa pierwszej fregaty dla Marynarki Wojennej RP!
Mariusz Błaszczak ogłasza rozpoczęcie budowy pierwszej fregaty / TT Mariusz Błaszczak

Uroczystość, w której uczestniczyli m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera oraz przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego z Wielkiej Brytanii odbyła się w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. Marynarka Wojenna RP w ramach programu Miecznik pozyska do 2032 roku trzy jednostki klasy fregata.

 

"Trzy fregaty"

"Trzy fregaty w programie Miecznik będą stanowiły nową jakość w polskiej Marynarce Wojennej. Będą silnie uzbrojone zarówno jeśli chodzi o broń ofensywną, jak i broń przeciwlotniczą" - powiedział w Gdyni szef MON.

Dodał, że wraz prezydentem Andrzejem Dudą i szefem BBN wielokrotnie rozmawiali na temat Marynarki Wojennej i "w konsekwencji tych ustaleń" mamy kolejny etap jej wzmocnienia. "Ktoś mógłby powiedzieć, że po wstąpieniu Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego być może siła polskiej Marynarki Wojennej nie jest tak niezbędna. Nie, właśnie jest niezbędna, by zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie" – podkreślił Błaszczak. Zaznaczył, że Marynarka Wojenna odgrywa ważną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa całego NATO.

Szef MON wskazał, że budowa fregaty odbywa się w polskiej stoczni, a to z kolei gwarantuje jej rozwój i stałe zatrudnienie dla pracowników. "Cieszę się, że jesteście państwo gotowi podejmować wyzwania i jestem pewien, że mu podołacie" – dodał Błaszczak.

Sasin mówił, że dzięki programowi modernizacji armii udało się obudować polski przemysł zbrojeniowy, nie tylko tę stocznię, ale także wiele innych zakładów, skazanych na upadłość, na niebyt, udało się uratować wiele miejsc pracy i wiele nowych stworzyć.

 

Państwo inwestuje w polską zbrojeniówkę

"I tak się dzieje, choć przemysł zbrojeniowy był likwidowany i wyprzedawany. W 2015 r. przemysł zbrojeniowy był cieniem dawnej świetności, zakłady były na skraju upadłości" – powiedział szef MSP dodając, że na skraju upadłości była Stocznia Wojenna, w której odbywała się środowa uroczystość. "W 2017 r. stocznia została przejęta przez Polską Grupę Zbrojeniową i zaczęło się nowe życie, związane z dokapitalizowaniem kwotą 300 mln zł, aby móc udźwignąć projekt budowy tak dużych okrętów wojennych" - powiedział Sasin.

Zaznaczył, że państwo inwestuje także w inne zakłady zbrojeniowe: w Hutę Stalowa Wola, w Mesko, w Bumar Łabędy. "600 mln zł trafiło do Stalowej Woli, przez premiera Mateusza Morawieckiego zapowiedziane zostały kolejne środki dla Stalowej Woli i Bumaru, 800 mln zł na uruchomienie drugiej linii produkcyjnej Krabów. MAP przygotowało rozwiązania prawne, aby dokapitalizować PGZ kwotą 13 mld zł, to ma posłużyć odbudowie przemysłu zbrojeniowego i ma sprawić, że siły zbrojne będą otrzymywać broń stworzoną w polskich zakładach” – mówił szef MAP.

Powiedział także, że działania rządu mają umożliwić zwiększenie produkcji sprzętu polskiej konstrukcji, który zdobył renomę podczas wojny na Ukrainie, czyli armatohaubic Krab, karabinków Grot czy wyrzutni Piorun. Mają także umożliwić produkcje modeli sprzętu zagranicznego w Polsce – chodzi o czołgi K2 czy o haubice K9. Zapowiedział, że w przyszłości polskie zakłady będą dostarczać więcej sprzętu o najlepszych parametrach.

 

Miecznik

Umowa między Agencją Uzbrojenia MON i konsorcjum PGZ Miecznik została podpisana w 2021 r. Program Miecznik zakłada budowę trzech wielozadaniowych fregat dla Marynarki Wojennej. Okręty mają m.in. zabezpieczać szlaki żeglugowe i infrastrukturę energetyczną, a także wypełniać zadania w ramach Stałych Zespołów Okrętów NATO. Będą wyposażone w nowoczesne systemy radiolokacyjne, artyleryjskie i rakietowe. Według planów pierwsza fregata ma zostać zwodowana w III kwartale 2026 roku, a dwa lata później przekazana Marynarce Wojennej. Ostatnia, trzecia fregata, w zostać przekazana Marynarce Wojennej w II kwartale 2031.

Trzy fregaty Miecznik powstaną w PGZ Stoczni Wojennej we współpracy z liderami przemysłu zbrojeniowego - Babcock, MBDA, Thales UK, Remontowa Shipbuilding - w ramach kontraktu udzielonego polskiemu przemysłowi stoczniowemu. Pierwsza fregata zostanie wybudowana do 2026 r.

Według PGZ, realizacja projektu w Polsce pozwala na wytworzenie około 2 tys. miejsc pracy w stoczniach, przedsiębiorstwach zbrojeniowych oraz innych sektorach przemysłu bezpośrednio zaangażowanych w projekt. Pozyskane kompetencje pozwolą rozwinąć nowe możliwości i pomogą w pracach przy innych projektach na rzecz Marynarki Wojennej RP. (PAP)

Autor: Krzysztof Wójcik

kszy/mok/


 

POLECANE
UE reaguje na spotkanie Trump–Putin. O 9.30 startują narady ambasadorów z ostatniej chwili
UE reaguje na spotkanie Trump–Putin. O 9.30 startują narady ambasadorów

Ambasadorowie krajów Unii Europejskiej zwołali pilne spotkanie. W sobotę o godz. 9:30 czasu polskiego omówią rozmowę Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce – poinformowała stacja Sky News, powołując się na źródła unijne.

Spotkanie Trump-Putin. Co ustalili przywódcy? polityka
Spotkanie Trump-Putin. Co ustalili przywódcy?

Donald Trump i Władimir Putin spotkali się na Alasce po raz pierwszy od dekady. Choć rozmowy określono jako „konstruktywne”, zabrakło przełomu – nie ogłoszono zawieszenia broni, a obaj przywódcy ograniczyli się do ogólnikowych deklaracji. Eksperci mówią wprost: to Putin wyszedł zwycięsko.

Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

REKLAMA

Gdynia. Ruszyła budowa pierwszej fregaty dla Marynarki Wojennej RP!

W środę w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni odbyła się uroczystość cięcia blach na pierwszą jednostkę klasy fregata dla Marynarki Wojennej RP. Tak rozpoczął się nowy etap w realizacji programu Miecznik.
Mariusz Błaszczak ogłasza rozpoczęcie budowy pierwszej fregaty Gdynia. Ruszyła budowa pierwszej fregaty dla Marynarki Wojennej RP!
Mariusz Błaszczak ogłasza rozpoczęcie budowy pierwszej fregaty / TT Mariusz Błaszczak

Uroczystość, w której uczestniczyli m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera oraz przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego z Wielkiej Brytanii odbyła się w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. Marynarka Wojenna RP w ramach programu Miecznik pozyska do 2032 roku trzy jednostki klasy fregata.

 

"Trzy fregaty"

"Trzy fregaty w programie Miecznik będą stanowiły nową jakość w polskiej Marynarce Wojennej. Będą silnie uzbrojone zarówno jeśli chodzi o broń ofensywną, jak i broń przeciwlotniczą" - powiedział w Gdyni szef MON.

Dodał, że wraz prezydentem Andrzejem Dudą i szefem BBN wielokrotnie rozmawiali na temat Marynarki Wojennej i "w konsekwencji tych ustaleń" mamy kolejny etap jej wzmocnienia. "Ktoś mógłby powiedzieć, że po wstąpieniu Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego być może siła polskiej Marynarki Wojennej nie jest tak niezbędna. Nie, właśnie jest niezbędna, by zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie" – podkreślił Błaszczak. Zaznaczył, że Marynarka Wojenna odgrywa ważną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa całego NATO.

Szef MON wskazał, że budowa fregaty odbywa się w polskiej stoczni, a to z kolei gwarantuje jej rozwój i stałe zatrudnienie dla pracowników. "Cieszę się, że jesteście państwo gotowi podejmować wyzwania i jestem pewien, że mu podołacie" – dodał Błaszczak.

Sasin mówił, że dzięki programowi modernizacji armii udało się obudować polski przemysł zbrojeniowy, nie tylko tę stocznię, ale także wiele innych zakładów, skazanych na upadłość, na niebyt, udało się uratować wiele miejsc pracy i wiele nowych stworzyć.

 

Państwo inwestuje w polską zbrojeniówkę

"I tak się dzieje, choć przemysł zbrojeniowy był likwidowany i wyprzedawany. W 2015 r. przemysł zbrojeniowy był cieniem dawnej świetności, zakłady były na skraju upadłości" – powiedział szef MSP dodając, że na skraju upadłości była Stocznia Wojenna, w której odbywała się środowa uroczystość. "W 2017 r. stocznia została przejęta przez Polską Grupę Zbrojeniową i zaczęło się nowe życie, związane z dokapitalizowaniem kwotą 300 mln zł, aby móc udźwignąć projekt budowy tak dużych okrętów wojennych" - powiedział Sasin.

Zaznaczył, że państwo inwestuje także w inne zakłady zbrojeniowe: w Hutę Stalowa Wola, w Mesko, w Bumar Łabędy. "600 mln zł trafiło do Stalowej Woli, przez premiera Mateusza Morawieckiego zapowiedziane zostały kolejne środki dla Stalowej Woli i Bumaru, 800 mln zł na uruchomienie drugiej linii produkcyjnej Krabów. MAP przygotowało rozwiązania prawne, aby dokapitalizować PGZ kwotą 13 mld zł, to ma posłużyć odbudowie przemysłu zbrojeniowego i ma sprawić, że siły zbrojne będą otrzymywać broń stworzoną w polskich zakładach” – mówił szef MAP.

Powiedział także, że działania rządu mają umożliwić zwiększenie produkcji sprzętu polskiej konstrukcji, który zdobył renomę podczas wojny na Ukrainie, czyli armatohaubic Krab, karabinków Grot czy wyrzutni Piorun. Mają także umożliwić produkcje modeli sprzętu zagranicznego w Polsce – chodzi o czołgi K2 czy o haubice K9. Zapowiedział, że w przyszłości polskie zakłady będą dostarczać więcej sprzętu o najlepszych parametrach.

 

Miecznik

Umowa między Agencją Uzbrojenia MON i konsorcjum PGZ Miecznik została podpisana w 2021 r. Program Miecznik zakłada budowę trzech wielozadaniowych fregat dla Marynarki Wojennej. Okręty mają m.in. zabezpieczać szlaki żeglugowe i infrastrukturę energetyczną, a także wypełniać zadania w ramach Stałych Zespołów Okrętów NATO. Będą wyposażone w nowoczesne systemy radiolokacyjne, artyleryjskie i rakietowe. Według planów pierwsza fregata ma zostać zwodowana w III kwartale 2026 roku, a dwa lata później przekazana Marynarce Wojennej. Ostatnia, trzecia fregata, w zostać przekazana Marynarce Wojennej w II kwartale 2031.

Trzy fregaty Miecznik powstaną w PGZ Stoczni Wojennej we współpracy z liderami przemysłu zbrojeniowego - Babcock, MBDA, Thales UK, Remontowa Shipbuilding - w ramach kontraktu udzielonego polskiemu przemysłowi stoczniowemu. Pierwsza fregata zostanie wybudowana do 2026 r.

Według PGZ, realizacja projektu w Polsce pozwala na wytworzenie około 2 tys. miejsc pracy w stoczniach, przedsiębiorstwach zbrojeniowych oraz innych sektorach przemysłu bezpośrednio zaangażowanych w projekt. Pozyskane kompetencje pozwolą rozwinąć nowe możliwości i pomogą w pracach przy innych projektach na rzecz Marynarki Wojennej RP. (PAP)

Autor: Krzysztof Wójcik

kszy/mok/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe