Marek Miśko: Nawet na dożynki przynieśli swoją politykę

W Szewcach, gmina Wisznia Mała, nieopodal Wrocławia, jak co roku odbyło się święto plonów. Była Msza Święta, festyn, a na nim scena i przemówienia. Ludowe śpiewy, odświętne stroje, piękne wieńce dożynkowe, dziękczynienie za zebrane plony i… goście, którzy nie umieli się zachować.
Pszenica. Zdjęcie poglądowe Marek Miśko: Nawet na dożynki przynieśli swoją politykę
Pszenica. Zdjęcie poglądowe / Pixabay.com

Plac w samym sercu wsi, kolejne grupy rolników układają przed sceną wieńce dożynkowe. Piękne okazałe, pełne chrześcijańskiej i ludowej symboliki. Rolnicy przynieśli je tutaj prosto ze świątyni, gdzie były pobłogosławione. Z głośników słychać przemowy lokalnych liderów… Nagle powstaje zamieszanie. Ktoś biegnie z kamerą w telefonie i kręci całe zdarzenie. Jakaś grupa ludzi, która pojawiła się na miejscu ze swoim nagłośnieniem, domaga si, aby pośród pozostałych – znalazło się również miejsce dla ich wieńca… Rolnicy odmawiają. Ktoś mówi dobitnie:

– Nasze wieńce mają krzyże, przynieśliśmy je tutaj z Kościoła! A wy przyszliście robić politykę. Idźcie stąd!

Cóż takiego znalazło się na wieńcu, którego nie chcieli mieszkańcy wsi, wśród tych, które sami upletli jako symbol ich ciężkiej pracy w gospodarstwach? W ocenie mieszkańców „postulaty wąskiej grupy ludzi” wymierzone w lokalne władze.

Chodzi o sprawę budowy w na terenach po dawnych poligonach i jednostce wojskowej centrum logistycznego. Wielu lokalnych mieszkańców upatruje w inwestycji miejsc pracy, a lokalne władze tak bardzo potrzebnych wpływów z podatków - "Wjadą tiry do Malina, no i plonów ni ma"- głosi napis na wieńcu

 

„Nie chcemy tutaj żadnego zamieszania”

Kim byli ci ludzie? Z czego wynikło całe zamieszanie? „Tutejsi” nazywają ich „aktywistami”. To nowi mieszkańcy, którzy osiedlili się w ich wsi zaledwie kilka lat temu i próbują wprowadzać tam swoje porządki. Wymarzone miejsce, z którego wyjechali z wielkiego miasta, miało być enklawą spokoju. Tymczasem, praca rolników bywa przez większość roku „uciążliwa” dla kogoś, kto nie jest przyzwyczajony do rytmu, który wyznacza tutaj natura, uprawa roślin i hodowla zwierząt. O ile w przeszłości pojawiały się z tej strony krzywe spojrzenia, na zapachy, czy też głośno pracujące maszyny, to tym razem ludzie ci wzięli sobie na cel inwestycję, która miałaby decyzją lokalnych władz powstać w najbliższym otoczeniu. Pod wsią na terenie dawnej jednostki wojskowej i poligonu, ma bowiem powstać centrum logistyczne. Władze upatrują w inwestycji sporych wpływów z podatków, a mieszkańcy miejsc pracy. Pytanie tylko, czy wyrażanie swojej „woli” powinno mieć miejsce podczas uroczystości dla rolników najświętszej?

Skąd takie zacietrzewienie? Jak się okazało większość „aktywistów” jest, lub była związana ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej.

 

Nie ma krzyża, więc wieniec nie stanie!

Mieszkańcy wsi są zszokowani tym, jak można było zakłócić święto całej lokalnej społeczności. Po co przenosić „wielkomiejskie” standardy w miejsce, w którym  życie toczy się własnym rytmem…

Wieś jest jeszcze tym miejscem w naszym kraju, w którym pomimo tej całej globalnej degrengolady, tli się jakaś iskra. Ten depozyt polskości, tak miły konserwatywnemu sercu Polaków. Nic dziwnego, że gdy grupa ludzi podjęła próbę zakłócenia najważniejszego dla rolników święta – natychmiast stawiono im opór. Całe szczęście, że obyło się bez rękoczynów… „Proszę, odejdźcie stąd i nie niszczcie nam zabawy” oraz „nie postawicie tutaj tego wieńca, bo nie ma na nim krzyża, ale jakieś polityczne postulaty” – słychać na nagraniu z przepychanki.

Koniec sierpnia to właśnie ten czas, w którym rolnicy poprzez zabawy dożynkowe sygnalizują światu, że czas szykować się do zimy. W tym roku na słabe plony narzekać nie mogli. Wprawdzie sytuacja związana z uwolnieniem kontyngentów na zboże z Ukrainy wywołała ogromne poruszenie na rynku, ale problem – przynajmniej na jakiś czas – udało się zażegnać. Trudno odmówić tutaj ciężkiej pracy, którą wykonała rolnicza „Solidarność”.

Na oficjalnej uroczystości dożynkowej, która przecież od zawsze ma charakter chrześcijańskiego święta, nowi mieszkańcy wsi, którzy przyjechali w ostatnich latach na miejsce z miasta powinni wykazać się jednak większą empatią i pokorą. W lokalnych społecznościach musi minąć długi czas, aby zostać „tutejszym” 


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

We wtorek – 4 listopada 2025 r. – rozpocznie się remont ul. Hadyny – poinformował Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach.

Niemcy zawracają migrantów. Podano liczbę z ostatniej chwili
Niemcy zawracają migrantów. Podano liczbę

Bundespolizei od 8 maja do 31 października 2025 r. odmówiła wjazdu lub zawróciła ponad 18 tys. osób. Łącznie odnotowano 25,3 tys. nielegalnych przekroczeń.

Nowa twarz w M jak miłość Wiadomości
Nowa twarz w "M jak miłość"

W „M jak miłość” już wkrótce pojawi się nowa postać, która może sporo namieszać. W 1887. odcinku widzowie poznają Klaudię, graną przez Magdalenę Dwurzyńską - młodą aktorkę, która w serialu zadebiutuje w wyjątkowo zaskakujących okolicznościach.

Dożynki. Dziś przypada rocznica drugiej, po Rzezi Woli, największej masakry ludności cywilnej przez Niemców podczas II WŚ tylko u nas
"Dożynki". Dziś przypada rocznica drugiej, po Rzezi Woli, największej masakry ludności cywilnej przez Niemców podczas II WŚ

Dziś, z 3 na 4 listopada przypada rocznica największej jednorazowej egzekucji dokonanej przez Niemców podczas II wojny światowej w ramach Holokaustu. Była to zarazem druga - po Rzezi Woli w sierpniu 1944 - jednostkowa masakra ludności cywilnej przez III Rzeszę.

Na Maderze zaginął 31-letni Polak. Trwają intensywne poszukiwania Wiadomości
Na Maderze zaginął 31-letni Polak. Trwają intensywne poszukiwania

Na portugalskiej Maderze trwają intensywne poszukiwania 31-letniego Igora Holewińskiego. Mężczyzna z Polski zaginął w niedzielę, 2 listopada. Według relacji jego rodziny, wybrał się samotnie w góry i od tego czasu nie nawiązał kontaktu z bliskimi.

Kolumbijscy żołnierze walczą na Ukrainie. Ujawniono, ile zarabiają z ostatniej chwili
Kolumbijscy żołnierze walczą na Ukrainie. Ujawniono, ile zarabiają

Od lutego 2022 roku około 2 tys. najemników z Kolumbii podpisało kontrakty z ukraińskim wojskiem – informuje w poniedziałek "Die Welt". W większości przypadków pełnią oni służbę jako piechota, co ma stanowić istotne wzmocnienie dla armii zmagającej się z niedoborem kadr.

GIS ostrzega: w popularnych chrupkach wykryto gluten Wiadomości
GIS ostrzega: w popularnych chrupkach wykryto gluten

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed obecnością glutenu w partii chrupek kukurydzianych oznakowanych jako bezglutenowe. Spożycie produktu przez osoby z alergią bądź nietolerancją na gluten może wywołać wystąpienie reakcji alergicznej.

Pilny komunikat NFZ z ostatniej chwili
Pilny komunikat NFZ

Oszuści znów podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia. Tym razem chodzi o zwrot kosztu zakupu leków – informuje w komunikacie NFZ.

Poseł KO zmaga się z chorobą. Opublikował poruszający wpis z ostatniej chwili
Poseł KO zmaga się z chorobą. Opublikował poruszający wpis

Paweł Bliźniuk, poseł Koalicji Obywatelskiej, podzielił się w mediach społecznościowych szczerym i emocjonalnym wpisem. W poruszających słowach ujawnił, że zmaga się z nowotworem. Jego wiadomość to nie tylko osobiste wyznanie, ale też ważny apel do wszystkich o regularne badania i troskę o zdrowie.

Sąd uchylił wyrok pedofilowi, bo orzekał neosędzia. Mocne słowa prezesa PiS z ostatniej chwili
Sąd uchylił wyrok pedofilowi, bo orzekał "neosędzia". Mocne słowa prezesa PiS

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok pedofilowi, bo orzekał "neosędzia". "To, co dzieje się w sądach, wygląda na spłacanie politycznych długów za poparcie Platformy w wyborach parlamentarnych" – oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński.

REKLAMA

Marek Miśko: Nawet na dożynki przynieśli swoją politykę

W Szewcach, gmina Wisznia Mała, nieopodal Wrocławia, jak co roku odbyło się święto plonów. Była Msza Święta, festyn, a na nim scena i przemówienia. Ludowe śpiewy, odświętne stroje, piękne wieńce dożynkowe, dziękczynienie za zebrane plony i… goście, którzy nie umieli się zachować.
Pszenica. Zdjęcie poglądowe Marek Miśko: Nawet na dożynki przynieśli swoją politykę
Pszenica. Zdjęcie poglądowe / Pixabay.com

Plac w samym sercu wsi, kolejne grupy rolników układają przed sceną wieńce dożynkowe. Piękne okazałe, pełne chrześcijańskiej i ludowej symboliki. Rolnicy przynieśli je tutaj prosto ze świątyni, gdzie były pobłogosławione. Z głośników słychać przemowy lokalnych liderów… Nagle powstaje zamieszanie. Ktoś biegnie z kamerą w telefonie i kręci całe zdarzenie. Jakaś grupa ludzi, która pojawiła się na miejscu ze swoim nagłośnieniem, domaga si, aby pośród pozostałych – znalazło się również miejsce dla ich wieńca… Rolnicy odmawiają. Ktoś mówi dobitnie:

– Nasze wieńce mają krzyże, przynieśliśmy je tutaj z Kościoła! A wy przyszliście robić politykę. Idźcie stąd!

Cóż takiego znalazło się na wieńcu, którego nie chcieli mieszkańcy wsi, wśród tych, które sami upletli jako symbol ich ciężkiej pracy w gospodarstwach? W ocenie mieszkańców „postulaty wąskiej grupy ludzi” wymierzone w lokalne władze.

Chodzi o sprawę budowy w na terenach po dawnych poligonach i jednostce wojskowej centrum logistycznego. Wielu lokalnych mieszkańców upatruje w inwestycji miejsc pracy, a lokalne władze tak bardzo potrzebnych wpływów z podatków - "Wjadą tiry do Malina, no i plonów ni ma"- głosi napis na wieńcu

 

„Nie chcemy tutaj żadnego zamieszania”

Kim byli ci ludzie? Z czego wynikło całe zamieszanie? „Tutejsi” nazywają ich „aktywistami”. To nowi mieszkańcy, którzy osiedlili się w ich wsi zaledwie kilka lat temu i próbują wprowadzać tam swoje porządki. Wymarzone miejsce, z którego wyjechali z wielkiego miasta, miało być enklawą spokoju. Tymczasem, praca rolników bywa przez większość roku „uciążliwa” dla kogoś, kto nie jest przyzwyczajony do rytmu, który wyznacza tutaj natura, uprawa roślin i hodowla zwierząt. O ile w przeszłości pojawiały się z tej strony krzywe spojrzenia, na zapachy, czy też głośno pracujące maszyny, to tym razem ludzie ci wzięli sobie na cel inwestycję, która miałaby decyzją lokalnych władz powstać w najbliższym otoczeniu. Pod wsią na terenie dawnej jednostki wojskowej i poligonu, ma bowiem powstać centrum logistyczne. Władze upatrują w inwestycji sporych wpływów z podatków, a mieszkańcy miejsc pracy. Pytanie tylko, czy wyrażanie swojej „woli” powinno mieć miejsce podczas uroczystości dla rolników najświętszej?

Skąd takie zacietrzewienie? Jak się okazało większość „aktywistów” jest, lub była związana ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej.

 

Nie ma krzyża, więc wieniec nie stanie!

Mieszkańcy wsi są zszokowani tym, jak można było zakłócić święto całej lokalnej społeczności. Po co przenosić „wielkomiejskie” standardy w miejsce, w którym  życie toczy się własnym rytmem…

Wieś jest jeszcze tym miejscem w naszym kraju, w którym pomimo tej całej globalnej degrengolady, tli się jakaś iskra. Ten depozyt polskości, tak miły konserwatywnemu sercu Polaków. Nic dziwnego, że gdy grupa ludzi podjęła próbę zakłócenia najważniejszego dla rolników święta – natychmiast stawiono im opór. Całe szczęście, że obyło się bez rękoczynów… „Proszę, odejdźcie stąd i nie niszczcie nam zabawy” oraz „nie postawicie tutaj tego wieńca, bo nie ma na nim krzyża, ale jakieś polityczne postulaty” – słychać na nagraniu z przepychanki.

Koniec sierpnia to właśnie ten czas, w którym rolnicy poprzez zabawy dożynkowe sygnalizują światu, że czas szykować się do zimy. W tym roku na słabe plony narzekać nie mogli. Wprawdzie sytuacja związana z uwolnieniem kontyngentów na zboże z Ukrainy wywołała ogromne poruszenie na rynku, ale problem – przynajmniej na jakiś czas – udało się zażegnać. Trudno odmówić tutaj ciężkiej pracy, którą wykonała rolnicza „Solidarność”.

Na oficjalnej uroczystości dożynkowej, która przecież od zawsze ma charakter chrześcijańskiego święta, nowi mieszkańcy wsi, którzy przyjechali w ostatnich latach na miejsce z miasta powinni wykazać się jednak większą empatią i pokorą. W lokalnych społecznościach musi minąć długi czas, aby zostać „tutejszym” 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe