Grzegorz Kuczyński: Kadyrow nie żyje? Nieoczekiwana zmiana miejsc

Ileż już razy grzebano Władimira Putina? Ile ciężkich i śmiertelnych chorób miało do dopaść? Mijają lata, a rosyjski dyktator wciąż żyje. Od dawna było wiadomo, że jego śmierć oznaczałaby potężne kłopoty dla wiernego wasala, Ramzana Kadyrowa. Tymczasem sytuacja się zmieniła. Jeśli już spekuluje się na temat przyszłości relacji Rosja-Czeczenia, to w kontekście śmierci nie Putina, ale ćwierć wieku młodszego Kadyrowa.
Ramzan Kadyrow Grzegorz Kuczyński: Kadyrow nie żyje? Nieoczekiwana zmiana miejsc
Ramzan Kadyrow / Wikipedia CC BY 4,0 Kremlin.ru

Stan zdrowia przywódcy Czeczenii znów rozgrzał media po doniesieniach ukraińskiego wywiadu wojskowego i czeczeńskiej opozycji, jakoby Ramzan zapadł w śpiączkę. Jednoznacznych dowodów na to nie ma. Są tylko informacje o częstych w ostatnim czasie lotach samolotu Kadyrowa do Moskwy i dużej liczbie luksusowych aut na czeczeńskich numerach pod zarządzaną przez Kreml stołeczną kliniką. Tam właśnie Kadyrow do dawna ma przechodzić hemodializy – bo z kilku różnych źródeł wynika, że ma poważne problemy z nerkami. Jak się wydaje, coraz poważniejsze. Wcześniej fala spekulacji na temat jego zdrowia pojawiła się wczesną wiosną – Kadyrow z powodu choroby nie wysłuchał nawet orędzia Putina do Zgromadzenia Federalnego. Mimo to, w lipcu, po kolejnych pogłoskach, Ramzan ogłosił, że nie dopuści konieczności „szukania kogoś” na jego miejsce i ogłosił zamiar wzięcia udziału w najbliższych wyborach głowy republiki w 2026 roku. Cóż, wydaje się jednak, że dużo większe szanse na kontynuację rządów ma jednak Putin, bo wybory już za pół roku…

 

Scenariusz sukcesji

Niezależnie do różnych zapewnień samego Ramzana, nie ma wątpliwości, że scenariusz sukcesji jest już tematem rozmów zarówno w Groznym, ale jeszcze bardziej w Moskwie. Co ciekawe, w ostatnich miesiącach Putin odznaczył państwowymi orderami kilkanaście osób z Czeczenii: samych krewnych i najbardziej zaufanych ludzi Kadyrowa. To wskazuje, że Kremlowi zależy na utrzymaniu przy władzy klanu Kadyrowów i ich sojuszników. Putin postawił na Kadyrowów od samego początku, od II wojny czeczeńskiej. I się nie zawiódł. Achmat Kadyrow, a potem jego syn Ramzan Kadyrow skutecznie zdławili zbrojny ruch niepodległościowy (w późniejszej fazie islamistyczny) i zapewnili Moskwie po kilkunastu niestabilnych latach spokój w Czeczenii. Oczywiście w zamian za ogromne dotacje z budżetu federalnego i za danie Ramzanowi wolnej ręki na swoim podwórku. W efekcie Czeczenia stała się udzielnym emiratem Kadyrowów, gdzie nie sięga prawo federalne, a Ramzan wprowadza coraz bardziej konserwatywne porządki islamskie i prowadzi niemalże własną politykę zagraniczną w świecie muzułmańskim. Putinowi to pasuje. Tym bardziej, że zawsze mógł i może liczyć na kadyrowców. Których lider od wielu lat podkreśla, że jest wiernym sługą. Tyle że osobiście, samego Putina. Nie państwa rosyjskiego.

Podobno na następcę Ramzana szykowany jest jeden z jego synów: 17-letni Achmat. Zresztą parę miesięcy temu przyjął go sam Putin. Problemem jest jednak wiek Achmata. Podobna sytuacja miała miejsce w 2004 roku, po śmierci w zamachu bombowym Achmata Kadyrowa. Wtedy zastosowano scenariusz przejściowy. Przez parę lat formalnie Czeczenią rządzili lojaliści Kremla do momentu uzyskania odpowiedniego wieku przez Ramzana. Teraz może stać się podobnie. Pojawia się pytanie, kto miałby być swego rodzaju regentem? Silną pozycję ma na pewno od lat Adam Delimchanow. Formalnie jedynie deputowany Dumy. Faktycznie prawa ręka Ramzana. To prawdopodobnie Delimchanow nadzoruje szwadrony śmierci odpowiedzialne za wiele zabójstw, także politycznych przeciwników Putina (choćby Niemcowa). Zbudował też własne zaplecze biznesowe i ma parę tysięcy uzbrojonych ludzi – choćby w Moskwie. Jego młodsi bracia zajmują wysokie stanowiska w Rosgwardii. Ale może Kreml zdecyduje się jednak na kogoś słabszego, łatwiejszego do kontroli? Choćby Rusłana Edelgerijewa, byłego premiera Czeczenii, obecnie doradcę Putina ds. zmian klimatu? To właśnie on towarzyszył młodemu Achmatowi podczas wizyty na Kremlu.


 

POLECANE
Samuel Pereira: Donald Tusk na powitanie skapitulował przed Friedrichem Merzem tylko u nas
Samuel Pereira: Donald Tusk na powitanie skapitulował przed Friedrichem Merzem

Wizyta kanclerza Niemiec w Polsce, pierwsza od objęcia przez niego urzędu, miała być szansą na odświeżenie relacji i symboliczne domknięcie starych spraw. Zamiast tego przyniosła jednoznaczne potwierdzenie – zarówno ze strony Berlina, jak i Warszawy – że temat reparacji wojennych dla Polski został definitywnie zamknięty.

Pakistan: Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych po ataku ze strony Indii Wiadomości
Pakistan: Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych po ataku ze strony Indii

Jak przekazało pakistańskie wojsko liczba ofiar śmiertelnych po ataku ze strony Indii wzrosła do 31 osób. Wzrosła także liczba rannych - z 46 do 57 osób.

Jest list pracowników Wojskowego Biura Historycznego w obronie prof. Sławomira Cenckiewicza z ostatniej chwili
Jest list pracowników Wojskowego Biura Historycznego w obronie prof. Sławomira Cenckiewicza

Profesor Sławomir Cenckiewicz ma usłyszeć zarzuty w związku z przedstawieniem opinii publicznej sprawy tzw. "Linii Tuska" czyli planów "obrony" RP na linii Wisły, co oznacza oddanie w przypadku rosyjskiej inwazji wschodnich terenów Polski. Dokumenty zostały wcześniej odtajnione przez MON Błaszczaka, a kierowane przez prof. Sławomira Cenckiewicza WBH pełniło jedynie funkcję wykonawczą wobec decyzji MON.

Atak siekierą na Uniwersytecie Warszawskim. Jest ofiara śmiertelna Wiadomości
Atak siekierą na Uniwersytecie Warszawskim. Jest ofiara śmiertelna

Na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego doszło do zabójstwa. Jak przekazał prokurator Piotr Skiba ofiarą jest portierka, która została zaatakowana siekierą. Policja zatrzymała podejrzanego.

Tłumy na spotkaniu z Karolem Nawrockim: Nie możemy mieć prezydenta, który jest zastępcą lokaja Wiadomości
Tłumy na spotkaniu z Karolem Nawrockim: Nie możemy mieć prezydenta, który jest zastępcą lokaja

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki odwiedził w środę Płock. Podczas spotkania z wyborcami poruszył m.in. tematy bezpieczeństwa oraz nielegalnej imigracji.

W Holandii spadł deszcz szklanych cząstek z płonących paneli słonecznych. Będziemy zbierać tygodniami Wiadomości
W Holandii spadł "deszcz" szklanych cząstek z płonących paneli słonecznych. "Będziemy zbierać tygodniami"

W niedzielę w Dongen w Holandii wybuchł pożar, w wyniku którego stanęły w płomieniach tysiące paneli słonecznych. Odłamki szkła spadały na wioski i pola oddalone o wiele kilometrów.

Nie żyje znany muzyk DJ Hazel Wiadomości
Nie żyje znany muzyk DJ Hazel

Jak poinformował portal TVP3 Bydgoszcz, nie żyje DJ Hazel. Znany polski muzyk miał 44 lata. Policja znalazła jego ciało w samochodzie nad jeziorem w Skępem.

SDP protestuje przeciwko postawieniu szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu Wiadomości
SDP protestuje przeciwko postawieniu szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu

Przedstawiamy w całości stanowisko Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich ws. postawienia szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Śródtytuły i podkreślenia od redakcji.

Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA pilne
Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA

Fragmenty radzieckiej sondy COSMOS 482 spadną po 53 latach na ziemię. Niektóre z nich mogą spaść na Polskę. POLSA wydała komunikat w tej sprawie.

Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą z ostatniej chwili
Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą

Rosja żąda zbyt wiele, ale nie powiedziałbym, że nie jest zainteresowana zakończeniem wojny z Ukrainą - oświadczył w środę wiceprezydent USA J.D. Vance podczas spotkania Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Waszyngtonie.

REKLAMA

Grzegorz Kuczyński: Kadyrow nie żyje? Nieoczekiwana zmiana miejsc

Ileż już razy grzebano Władimira Putina? Ile ciężkich i śmiertelnych chorób miało do dopaść? Mijają lata, a rosyjski dyktator wciąż żyje. Od dawna było wiadomo, że jego śmierć oznaczałaby potężne kłopoty dla wiernego wasala, Ramzana Kadyrowa. Tymczasem sytuacja się zmieniła. Jeśli już spekuluje się na temat przyszłości relacji Rosja-Czeczenia, to w kontekście śmierci nie Putina, ale ćwierć wieku młodszego Kadyrowa.
Ramzan Kadyrow Grzegorz Kuczyński: Kadyrow nie żyje? Nieoczekiwana zmiana miejsc
Ramzan Kadyrow / Wikipedia CC BY 4,0 Kremlin.ru

Stan zdrowia przywódcy Czeczenii znów rozgrzał media po doniesieniach ukraińskiego wywiadu wojskowego i czeczeńskiej opozycji, jakoby Ramzan zapadł w śpiączkę. Jednoznacznych dowodów na to nie ma. Są tylko informacje o częstych w ostatnim czasie lotach samolotu Kadyrowa do Moskwy i dużej liczbie luksusowych aut na czeczeńskich numerach pod zarządzaną przez Kreml stołeczną kliniką. Tam właśnie Kadyrow do dawna ma przechodzić hemodializy – bo z kilku różnych źródeł wynika, że ma poważne problemy z nerkami. Jak się wydaje, coraz poważniejsze. Wcześniej fala spekulacji na temat jego zdrowia pojawiła się wczesną wiosną – Kadyrow z powodu choroby nie wysłuchał nawet orędzia Putina do Zgromadzenia Federalnego. Mimo to, w lipcu, po kolejnych pogłoskach, Ramzan ogłosił, że nie dopuści konieczności „szukania kogoś” na jego miejsce i ogłosił zamiar wzięcia udziału w najbliższych wyborach głowy republiki w 2026 roku. Cóż, wydaje się jednak, że dużo większe szanse na kontynuację rządów ma jednak Putin, bo wybory już za pół roku…

 

Scenariusz sukcesji

Niezależnie do różnych zapewnień samego Ramzana, nie ma wątpliwości, że scenariusz sukcesji jest już tematem rozmów zarówno w Groznym, ale jeszcze bardziej w Moskwie. Co ciekawe, w ostatnich miesiącach Putin odznaczył państwowymi orderami kilkanaście osób z Czeczenii: samych krewnych i najbardziej zaufanych ludzi Kadyrowa. To wskazuje, że Kremlowi zależy na utrzymaniu przy władzy klanu Kadyrowów i ich sojuszników. Putin postawił na Kadyrowów od samego początku, od II wojny czeczeńskiej. I się nie zawiódł. Achmat Kadyrow, a potem jego syn Ramzan Kadyrow skutecznie zdławili zbrojny ruch niepodległościowy (w późniejszej fazie islamistyczny) i zapewnili Moskwie po kilkunastu niestabilnych latach spokój w Czeczenii. Oczywiście w zamian za ogromne dotacje z budżetu federalnego i za danie Ramzanowi wolnej ręki na swoim podwórku. W efekcie Czeczenia stała się udzielnym emiratem Kadyrowów, gdzie nie sięga prawo federalne, a Ramzan wprowadza coraz bardziej konserwatywne porządki islamskie i prowadzi niemalże własną politykę zagraniczną w świecie muzułmańskim. Putinowi to pasuje. Tym bardziej, że zawsze mógł i może liczyć na kadyrowców. Których lider od wielu lat podkreśla, że jest wiernym sługą. Tyle że osobiście, samego Putina. Nie państwa rosyjskiego.

Podobno na następcę Ramzana szykowany jest jeden z jego synów: 17-letni Achmat. Zresztą parę miesięcy temu przyjął go sam Putin. Problemem jest jednak wiek Achmata. Podobna sytuacja miała miejsce w 2004 roku, po śmierci w zamachu bombowym Achmata Kadyrowa. Wtedy zastosowano scenariusz przejściowy. Przez parę lat formalnie Czeczenią rządzili lojaliści Kremla do momentu uzyskania odpowiedniego wieku przez Ramzana. Teraz może stać się podobnie. Pojawia się pytanie, kto miałby być swego rodzaju regentem? Silną pozycję ma na pewno od lat Adam Delimchanow. Formalnie jedynie deputowany Dumy. Faktycznie prawa ręka Ramzana. To prawdopodobnie Delimchanow nadzoruje szwadrony śmierci odpowiedzialne za wiele zabójstw, także politycznych przeciwników Putina (choćby Niemcowa). Zbudował też własne zaplecze biznesowe i ma parę tysięcy uzbrojonych ludzi – choćby w Moskwie. Jego młodsi bracia zajmują wysokie stanowiska w Rosgwardii. Ale może Kreml zdecyduje się jednak na kogoś słabszego, łatwiejszego do kontroli? Choćby Rusłana Edelgerijewa, byłego premiera Czeczenii, obecnie doradcę Putina ds. zmian klimatu? To właśnie on towarzyszył młodemu Achmatowi podczas wizyty na Kremlu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe