Ekspert: Papież może być rozgrywany przez rosyjskie służby

Słowa o wielkiej Rosji, zrównywanie w swojej ocenie ofiar i agresorów, przytyki do Polski pomagającej Ukrainie. Wszystkie papieskie słowa, z których muszą tłumaczyć się potem służby prasowe Watykanu, brzmią jakby Franciszek był pod wpływem rosyjskiej propagandy
- pisze Tomasz Teluk.
Ekspert informuje, że pojawiają się doniesienia o tym, że "w Watykanie aktywne są conajmniej dwie osoby, mogące mieć związek z służbami wywiadowczymi Kremla: Leonid Sewastianow oraz Iwan Sołtanowski".
Moskwa gra na zbliżenie z Watykanem. Kusi spotkaniem papieża z Cyrylem i wciąga Stolicę Apostolską w swoje macki
- wskazuje Teluk.
Papież mówił o Polsce?
Przypomnijmy, że ostatnio papież Franciszek podczas konferencji prasowej stwierdził, że w Watykanie jest "pewna frustracja" z powodu braku postępów w staraniach o zakończenie wojny na Ukrainie.
- Teraz jeden z krajów występuje z szeregu, nie daje broni. Nie powinniśmy igrać z męczeństwem tego ludu
- mówił papież.
Jak wskazywała Assosiated Press, papież nawiązał tymi słowami do Polski i wypowiedzi Mateusza Morawieckiego.
Po tym, Watykan wydał oświadczenie.
- Ojciec Święty nie zajmuje stanowiska w sprawie przekazywania broni Ukrainie
– zapewnił dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni odnosząc się do słów Franciszka wypowiedzianych wczoraj wieczorem podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu lecącego z Marsylii do Rzymu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Papież mówił o Polsce? Watykan tłumaczy się z dwuznacznych słów Franciszka
Film Agnieszki Holland w Watykanie
W tym kontekście dodajmy także, że w Watykanie odbędzie się pokaz filmu "Zielona granica". Agnieszka Holland, ma odebrać nagrodę festiwalu Tertio Millennio.
Urząd papieski jest nieomylny wyłącznie w kwestiach wiary. Filmoznawstwo się do nich nie zalicza. Papież Franciszek był krytykowany w ostatnich latach za różne decyzje
- wskazywał Radosław Fogiel z PiS.
Słowa papieża z 2018 roku
Papież w kontekście Polski wywołał również wiele kontrowersji podczas czterodniowej pielgrzymki na Litwę, Łotwę i do Estonii, która odbyła się w roku stulecia niepodległości tych trzech republik i 25 lat po wizycie św. Jana Pawła II.
- Litwa należy do Zachodu i wiele zrobiła, by wstąpić do Unii Europejskiej. Kiedy pomyśli się o wschodzie, jest tam wasza (Litwy - red.) trudna historia. Ale część tej tragicznej historii przyszła z zachodu, od Niemców, od Polaków, ale przede wszystkim nazizmu
- mówił w 2018 roku papież Franciszek w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu.