Dziennikarz Onetu przyznaje, że przed wyborami bezpodstawnie straszono Polaków: „Już można”
We wtorek Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne dane ze wszystkich obwodów do głosowania. Najwięcej głosów uzyskał PiS – 35,38 proc. głosów, druga Koalicja Obywatelska – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja – 7,16 proc. Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego.
Powyższy wynik, mimo zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości, oznacza w praktyce dojście do władzy opozycji. Koalicja Obywatelska, Lewica i Trzecia Droga od dawna informują, że zamierzają połączyć siły i stworzyć koalicję, a dzięki wynikom wyborów te trzy ugrupowania są w stanie utworzyć większość sejmową.
Warto przypomnieć, że opozycja i jej środowiska od lat straszyła, w związku z rządami Prawa i Sprawiedliwości, że oto nastąpił „koniec demokracji”. Tymczasem teraz wszystko wskazuje na to, że PiS utraci władzę w związku z wynikiem wyborów, a nic nie wskazuje na to, by „pisowska dyktatura” miała problem z tym, by uszanować wynik wyborów i próbowała sabotować przekazanie władzy opozycji.
Czytaj również: Kontrowersyjny pisarz włożył kij w mrowisko: „Może nigdy nie było dyktatury [PiS]?”
Dziennikarz Onetu otwarcie
Głos w sprawie zabrał dziennikarz Onetu Marcin Wyrwał.
Już można. Przed wyborami zupełnie bezpodstawnie straszyliśmy się: ● fałszerstwami wyborczymi ● wyprowadzaniem wojska na ulice ● polskim majdanem
– napisał redaktor na X (dawniej Twitter). Podkreślił, że „nic z tego nie mogło się stać i nie stało”.
Jesteśmy solidną demokracją. Szanujemy wyniki wyborów. 3/4 z nas wzięło w nich udział
– podsumował Marcin Wyrwał.
Straszenie Polaków przed wyborami
Jako jaskrawy przykład straszenia Polaków tuż przed wyborami można wskazać publikację, która ukazała się 12 października na łamach „Gazety Wyborczej”. Chodzi o wywiad red. Doroty Wysockiej-Schnepf z gen. Piotrem Pytelem, który przekonywał, że w wojsku mówi się o „wariancie siłowym po przegranej PiS”.
W wojsku wszyscy się z taką ewentualnością liczą. Gen. Andrzejczak wie, czego się można spodziewać. Może dotarły do niego informacje, nawet polecenia dotyczące przygotowań technicznych. One mogą oznaczać przygotowanie do wyprowadzenia wojska na ulice. To może być miękki wariant. Ale może też być wprowadzenie stanu wyjątkowego
– opowiadał gen. Piotr Pytel.
Już można. Przed wyborami zupełnie bezpodstawnie straszyliśmy się:
— Marcin Wyrwał (@Wyrwal) October 17, 2023
● fałszerstwami wyborczymi
● wyprowadzaniem wojska na ulice
● polskim majdanem
Nic z tego nie mogło się stać i nie stało. Jesteśmy solidną demokracją. Szanujemy wyniki wyborow. 3/4 z nas wzięło w nich udział.