Były doradca prezydenta Ukrainy: Zełenski uwierzył, że rządzi światem

Ołeksij Arestowycz, były doradca Wołodymyra Zełenskiego, udzielił wywiadu tygodnikowi „Do Rzeczy”.
Wołodymyr Zełenski Były doradca prezydenta Ukrainy: Zełenski uwierzył, że rządzi światem
Wołodymyr Zełenski / FB Wołodymyr Zełenski

Ołeksij Arestowycz poruszył między innymi sprawę ukraińskiej rakiety, która spadła w Przewodowie i zabiła Polaków. Od tamtej pory Ukraińcy usiłują temu faktowi zaprzeczać lub go ignorować. – Gdybym był prezydentem, to pojechałbym do Przewodowa, złożyłbym kwiaty na grobach tych, którzy tam zginęli, zapewniłbym wypłatę odszkodowań ich bliskim. Przypomniałbym, że mamy wspólnego wroga – mówi były doradca Zełenskiego.

Czytaj również: Andrzej Duda był kuszony przez „amerykańskich dyplomatów” międzynarodową karierą?

„Unia rozwali się na naszych oczach”

 

„Zełenski uwierzył, że rządzi światem”

Rządzą nami ludzie infantylni. Zełenski uwierzył, że skoro jest oklaskiwany w parlamentach krajów Zachodu, to znaczy, że w pewnym sensie rządzi światem. Jednak ta roszczeniowa dyplomacja, polegająca na szantażu moralnym i wymuszaniu pomocy od Zachodu, „bo walczymy też za was”, dziś już przestaje działać.

(…)

Stanowisko Kijowa wobec sojuszników można streścić tak: „Jesteśmy najpiękniejsi i najmądrzejsi, a wy nam za mało pomagacie”. W ten sposób ekipa Zełenskiego pokłóciła się z Polską, Węgrami, Rumunią, ochłodziła relacje nawet z USA czy Wielką Brytanią. Zachód będzie wspierał Ukrainę, bo to w jego interesie, ale przestanie w końcu wspierać obecną ukraińską władzę i postawi na inną ekipę

– mówi Ołeksij Arestowycz.

 

„To przyniesie wam korzyści”

Według byłego doradcy Zełenskiego nie ma mowy o żadnym „zwrocie Ukrainy w kierunku Niemiec”, tak jak wcześniej nie było takiego „zwrotu” wobec Polski, ponieważ „Ukraina nie prowadzi żadnej systemowej polityki zagranicznej”. Rady ukraińskich publicystów, że „Ukraina powinna trzymać z Niemcami”, nazywa  „krótkowzrocznym stanowiskiem”.

Tuż po wybuchu wojny Ukraina była w takiej sytuacji, że spełniłaby każde żądanie Warszawy w zamian za pomoc. Krótkookresowo mogliście załatwić wszystkie kwestie sporne, ale dobre relacje polsko-ukraińskie zostałyby pogrzebane. Wy jednak zachowaliście się szlachetnie. Długofalowo to przyniesie wam korzyści. Zełenski okazał się niewdzięczny, ale ukraińskie społeczeństwo docenia postawę Polski i Polaków. W przyszłości, gdy do władzy w Kijowie dojdzie nowe pokolenie polityków, do których ja również się zaliczam, ta oddolna sympatia Ukraińców przyniesie wam wymierne korzyści

– mówi Arestowycz.

 

Ołeksij Arestowycz. Kontekst

1 grudnia 2020 roku szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak powołał Arestowycza na swojego niezależnego doradcę ds. komunikacji strategicznej w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i obrony. Nominacja ta otrzymała zarówno recenzje krytyczne (Ihor Kozłowski), jak i pozytywne (Dmytro Kułeba). Łeonid Krawczuk zauważył, że kandydaturę Arestowycza wybrano ze względu na jego doświadczenie wojskowe oraz znajomość wizji i stanowiska państwa ukraińskiego w kwestiach będących przedmiotem rozmów w Mińsku.

W styczniu 2022 roku zrezygnował z funkcji niezależnego doradcy szefa Kancelarii Prezydenta oraz przewodniczącego ukraińskiej delegacji do Mińska, jednak według Kancelarii Prezydenta nie podpisał wniosku o zwolnienie i „nie jest wykluczone, że ta współpraca będzie kontynuowana”.

Ołeksij Arestowycz planuje start w wyborach prezydenckich na Ukrainie. Proponuje powołanie wspólnej polsko-ukraińskiej giełdy zbożowej i likwidację blokady ekshumacji na Wołyniu, którą nazywa skandalem.

Ukraińska armia to 350 tys. żołnierzy, wyposażonych w nowoczesną, NATO-wską broń i zaprawionych w boju. Razem stworzylibyśmy potęgę, która byłaby w stanie obronić całą Europę Środkową, od Bałtyku do Morza Czarnego. Rosja nie miałaby z nami szans, Waszyngton powinien być zainteresowany wsparciem takiego sojuszu

– mówi Arestowycz w wywiadzie dla „Do Rzeczy”.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Zmiany w TVP. Znany program znika z ramówki z ostatniej chwili
Zmiany w TVP. Znany program znika z ramówki

Ta wiadomość nie spodoba się fanom "Klanu". Według informacji przekazanych przez portal Plotek emisja serialu została zawieszona.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała nowy komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała nowy komunikat

Jedna osoba próbowała w poniedziałek dostać się nielegalnie z Białorusi do Polski; cudzoziemiec zrezygnował na widok polskich patroli – podała Straż Graniczna w raporcie z minionej doby. Doszło do kolejnych incydentów, migranci rzucali zza zapory kamieniami i płonącymi gałęziami.

„Spotkała nas taka niespodzianka”. Adam Małysz o problemach polskich skoczków z ostatniej chwili
„Spotkała nas taka niespodzianka”. Adam Małysz o problemach polskich skoczków

Sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich przyniósł ze sobą wiele pozytywnych emocji, ale również zawiedzionych oczekiwań. Prezes PZN Adam Małysz zabrał głos ws. fatalnego wyniku polskich zawodników. Przyznał, że wszystkich zaskoczył taki obrót sprawy.

Projekty uchwał ws. powołania komisji śledczych. PiS zapowiada poprawki z ostatniej chwili
Projekty uchwał ws. powołania komisji śledczych. PiS zapowiada poprawki

We wtorek sejmowa komisja ustawodawcza zajmie się projektami uchwał ws. powołania komisji śledczych. – Mamy poprawki zakładające, że komisje ds. wydawania wiz oraz ds. Pegasusa będą zajmowały się także okresem, kiedy rządziła PO – powiedział PAP przewodniczący Komisji Ustawodawczej Marek Ast (PiS).

Dramat gwiazdy „Nasz nowy dom”. Niedawno to ogłosiła z ostatniej chwili
Dramat gwiazdy „Nasz nowy dom”. Niedawno to ogłosiła

Elżbieta Romanowska, nowa prowadząca „Nasz nowy dom”, podzieliła się w mediach społecznościowych wyznaniem dotyczącym jej stanu zdrowia.

Ostatni lot „Świętego Franciszka” Wiadomości
Ostatni lot „Świętego Franciszka”

Siedemdziesiąt dziewięć lat temu sierżant Alvin Jerry Ellin zdołał wyskoczyć z uszkodzonej maszyny, ale gdy bezbronny opadał na spadochronie kilkanaście kilometrów od Oświęcimia, zastrzelił go hitlerowski żandarm z posterunku w Jawiszowicach w dniu 17 grudnia 1944 r. Bohaterski lotnik był strzelcem pokładowym i jednym z członków załogi strąconego przez niemiecką obronę przeciwlotniczą amerykańskiego bombowca B-17G.

Ostatni wysłannik dynastii Ming Wiadomości
Ostatni wysłannik dynastii Ming

„Ostatni wysłannik dynastii Ming” to fabularyzowana opowieść o autentycznej postaci Michała Boyma, siedemnastowiecznego polskiego jezuity i misjonarza w Chinach, który jako oficjalny wysłannik ostatniego cesarza dynastii Ming, Yongliego, udał się do Europy, by tam reprezentować ten jedyny katolicki dwór w historii Chin.

Kamil Stoch z ważnym apelem do kibiców: To nie jest łatwa sytuacja z ostatniej chwili
Kamil Stoch z ważnym apelem do kibiców: To nie jest łatwa sytuacja

Kamil Stoch ma fatalny początek sezonu. Po czterech konkursach trzykrotny mistrz olimpijski ma zaledwie trzy punkty wywalczone na skoczni Lillehammer. W rozmowie z portalem skijumping.pl podkreślił, że wierzy w polski zespół.

Paweł Jędrzejewski: Jeżeli rzeczywistość nie spełnia ideologicznych oczekiwań, tym gorzej dla rzeczywistości Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Jeżeli rzeczywistość nie spełnia ideologicznych oczekiwań, tym gorzej dla rzeczywistości

Jeżeli rzeczywistość nie spełnia ideologicznych oczekiwań, tym gorzej dla rzeczywistości. Zostaje przerobiona na ideologicznie właściwą.

Tragedia w Lubelskiem. Nie żyje 15-latek z ostatniej chwili
Tragedia w Lubelskiem. Nie żyje 15-latek

Strażacy wydobyli spod lodu zwłoki 15-latka, który w poniedziałkowe popołudnie wyszedł na ryby nad zbiornik wodny w miejscowości Bochotnica w powiecie puławskim (woj. lubelskie) – podała policja.

REKLAMA

Były doradca prezydenta Ukrainy: Zełenski uwierzył, że rządzi światem

Ołeksij Arestowycz, były doradca Wołodymyra Zełenskiego, udzielił wywiadu tygodnikowi „Do Rzeczy”.
Wołodymyr Zełenski Były doradca prezydenta Ukrainy: Zełenski uwierzył, że rządzi światem
Wołodymyr Zełenski / FB Wołodymyr Zełenski

Ołeksij Arestowycz poruszył między innymi sprawę ukraińskiej rakiety, która spadła w Przewodowie i zabiła Polaków. Od tamtej pory Ukraińcy usiłują temu faktowi zaprzeczać lub go ignorować. – Gdybym był prezydentem, to pojechałbym do Przewodowa, złożyłbym kwiaty na grobach tych, którzy tam zginęli, zapewniłbym wypłatę odszkodowań ich bliskim. Przypomniałbym, że mamy wspólnego wroga – mówi były doradca Zełenskiego.

Czytaj również: Andrzej Duda był kuszony przez „amerykańskich dyplomatów” międzynarodową karierą?

„Unia rozwali się na naszych oczach”

 

„Zełenski uwierzył, że rządzi światem”

Rządzą nami ludzie infantylni. Zełenski uwierzył, że skoro jest oklaskiwany w parlamentach krajów Zachodu, to znaczy, że w pewnym sensie rządzi światem. Jednak ta roszczeniowa dyplomacja, polegająca na szantażu moralnym i wymuszaniu pomocy od Zachodu, „bo walczymy też za was”, dziś już przestaje działać.

(…)

Stanowisko Kijowa wobec sojuszników można streścić tak: „Jesteśmy najpiękniejsi i najmądrzejsi, a wy nam za mało pomagacie”. W ten sposób ekipa Zełenskiego pokłóciła się z Polską, Węgrami, Rumunią, ochłodziła relacje nawet z USA czy Wielką Brytanią. Zachód będzie wspierał Ukrainę, bo to w jego interesie, ale przestanie w końcu wspierać obecną ukraińską władzę i postawi na inną ekipę

– mówi Ołeksij Arestowycz.

 

„To przyniesie wam korzyści”

Według byłego doradcy Zełenskiego nie ma mowy o żadnym „zwrocie Ukrainy w kierunku Niemiec”, tak jak wcześniej nie było takiego „zwrotu” wobec Polski, ponieważ „Ukraina nie prowadzi żadnej systemowej polityki zagranicznej”. Rady ukraińskich publicystów, że „Ukraina powinna trzymać z Niemcami”, nazywa  „krótkowzrocznym stanowiskiem”.

Tuż po wybuchu wojny Ukraina była w takiej sytuacji, że spełniłaby każde żądanie Warszawy w zamian za pomoc. Krótkookresowo mogliście załatwić wszystkie kwestie sporne, ale dobre relacje polsko-ukraińskie zostałyby pogrzebane. Wy jednak zachowaliście się szlachetnie. Długofalowo to przyniesie wam korzyści. Zełenski okazał się niewdzięczny, ale ukraińskie społeczeństwo docenia postawę Polski i Polaków. W przyszłości, gdy do władzy w Kijowie dojdzie nowe pokolenie polityków, do których ja również się zaliczam, ta oddolna sympatia Ukraińców przyniesie wam wymierne korzyści

– mówi Arestowycz.

 

Ołeksij Arestowycz. Kontekst

1 grudnia 2020 roku szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak powołał Arestowycza na swojego niezależnego doradcę ds. komunikacji strategicznej w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i obrony. Nominacja ta otrzymała zarówno recenzje krytyczne (Ihor Kozłowski), jak i pozytywne (Dmytro Kułeba). Łeonid Krawczuk zauważył, że kandydaturę Arestowycza wybrano ze względu na jego doświadczenie wojskowe oraz znajomość wizji i stanowiska państwa ukraińskiego w kwestiach będących przedmiotem rozmów w Mińsku.

W styczniu 2022 roku zrezygnował z funkcji niezależnego doradcy szefa Kancelarii Prezydenta oraz przewodniczącego ukraińskiej delegacji do Mińska, jednak według Kancelarii Prezydenta nie podpisał wniosku o zwolnienie i „nie jest wykluczone, że ta współpraca będzie kontynuowana”.

Ołeksij Arestowycz planuje start w wyborach prezydenckich na Ukrainie. Proponuje powołanie wspólnej polsko-ukraińskiej giełdy zbożowej i likwidację blokady ekshumacji na Wołyniu, którą nazywa skandalem.

Ukraińska armia to 350 tys. żołnierzy, wyposażonych w nowoczesną, NATO-wską broń i zaprawionych w boju. Razem stworzylibyśmy potęgę, która byłaby w stanie obronić całą Europę Środkową, od Bałtyku do Morza Czarnego. Rosja nie miałaby z nami szans, Waszyngton powinien być zainteresowany wsparciem takiego sojuszu

– mówi Arestowycz w wywiadzie dla „Do Rzeczy”.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe