Morozowski mówił na antenie TVN24, że PiS nie łamał konstytucji. Teraz publicznie się tłumaczy

Na redaktora spadła ostatnio fala krytyki po tym, jak kilka dni temu stwierdził, że podczas dwóch kadencji rząd Prawa i Sprawiedliwości nie łamał konstytucji.
Andrzej Morozowski wycofuje się ze swoich słów
We wtorek podczas emisji autorskiego programu „Tak jest” Andrzeja Morozowskiego dziennikarz wycofał się ze swoich wcześniejszych słów dot. łamania przez PiS konstytucji. Jak stwierdził, jego opinia to był „niefortunny skrót myślowy”, a cała wypowiedź została „wyrwana z kontekstu”.
Konstytucja była przez PiS łamana, o czym w ostatnich ośmiu latach wielokrotnie w tym studiu rozmawiałem z prawnikami, sędziami, konstytucjonalistami. I mam nadzieję, że te słowa będą równie chętnie cytowane przez media rządowe, jak te poprzednie, wyjęte z kontekstu
– powiedział Morozowski.
„PiS nie łamał konstytucji”
Oświadczenie Morozowskiego z wtorku jest pokłosiem słów, które kilka dni temu wcześniej padły z ust dziennikarza w TVN24. W ciągu ośmiu lat na antenie stacji widzowie mogli być świadkami wielokrotnych stwierdzeń o tym, jak rzekomo „PiS łamie konstytucję”, jak również wsparcia dla ruchów „w obronie konstytucji łamanej przez PiS”.
Tymczasem wiodący dziennikarz TVN stwierdził nagle coś idącego zupełnie w poprzek przyjętej narracji.
Jak się temu przyglądałem, co PiS robił przez te osiem lat, to nie łamał dosłownie konstytucyjnych zapisów, tylko…
– mówił Morozowski.
Łamał, bo nigdzie w konstytucji nie jest zapisane, żeby KRS wybierał Sejm…
– usiłowała oponować dziennikarka „Gazety Wyborczej” Justyna Dobrosz-Oracz.
Ale nie jest zapisane, że nie może wybierać. PiS obchodził, naciągał…
– kontynuował Morozowski.
Jego słowa wywołały w środowisku lewicowo-liberalnym prawdziwą burzę, a przychylni opozycji komentatorzy i eksperci ostro skrytykowali Morozowskiego.
Czytaj więcej: Morozowski w TVN24: „PiS nie łamał konstytucji” [WIDEO]