Znane są powody braku wejścia Razem do rządu Tuska
W nocy z czwartku na piątek rada krajowa partii Razem przyjęła uchwałę, która zakłada, że politycy tego ugrupowania poprą rząd Donalda Tuska, lecz nie chcą wchodzić w jego skład. Z informacji portalu "Onet" wynika, że powodem ma być brak uwzględnienia ważnych dla Razem postulatów.
Razem nie wyjdzie do rządu Tuska
Decyzja partii Razem jest spowodowany tym, że w trakcie negocjacji koalicyjnych nie uwzględniono ważnych dla Razem postulatów. Chodzi m.in. o 1 proc. PKB na publiczne budownictwo, 8 proc. PKB na publiczną ochronę zdrowia, 3 proc. PKB na badania, naukę i rozwój. Żaden z tych pomysłów nie został wpisany do umowy.
– Nie możemy wziąć odpowiedzialności za te ministerstwa, które są dla nas kluczowe. Dlatego Razem nie wyśle swoich polityków do Rady Ministrów. Razem nie wejdzie do tego rządu, natomiast wesprze jego powołanie, wesprze wotum zaufania, ponieważ uważamy, że ta zmiana powinna dokonać się jak najszybciej i nie ma co jej odkładać w czasie
– mówił Adrian Zandberg w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
— Usiedliśmy do tych negocjacji gotowi na rozwiązania kompromisowe, bo jest oczywiste, jaka jest arytmetyka w tym Sejmie. Natomiast kilka spraw było dla nas kluczowych. To była kwestia finansowych gwarancji dla realizacji, po pierwsze, publicznego programu mieszkaniowego. Po drugie wzrostu nakładów na ochronę zdrowia. Po trzecie wzrostu nakładów na naukę, badania i rozwój. Wreszcie uzyskanie zgody politycznej dla kompromisowego rozwiązania, które proponowaliśmy, czyli ustawy ratunkowej, ustawy o dekryminalizacji, ustawy pani senator Biejat
- mówił Zandberg.
Lider Razem dodał, że mimo prób nie udało się jego formacji przekonać politycznych partnerów do swoich postulatów.