Nie będzie miliardów z KPO? Niemieckie media: „Droga jest bardzo skomplikowana”
31 sierpnia w Komisji Europejskiej szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki złożył projekt rozdziału REPowerEU z wnioskiem o 25,76 mld euro (składają się na to 23 mld euro należnych Polsce kredytów z Funduszu Odbudowy i 2,76 mld euro dotacji).
W rozporządzeniu o Funduszu Odbudowy zapisane jest, że wypłata zaliczki nie jest uzależniona od tzw. „superkamieni milowych”. Jednym z takich „superkamieni” jest kwestia praworządności.
„Zatwierdzenie polskiego rozdziału REPowerEU dałoby zatem Polsce prawo do 20 proc. zaliczki, czyli do ponad 5 mld euro bez warunków wstępnych” – podkreśla DW.
CZYTAJ TAKŻE: Sensacyjna decyzja prezesa PFR. Paweł Borys odchodzi
Co z KPO?
Według Deutsche Welle, droga do odmrożenia miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski wydaje się bardzo skomplikowana. Według niemieckiego medium, wszystko zależy od tego, czy prezydent Andrzej Duda będzie wetować „projekty praworządnościowe nowego rządu”.
Jeśli polski prezydent nie będzie wetować zmian rządu Tuska - pieniądze mogłyby popłynąć już w pierwszym kwartale 2024 roku. Jeśli będzie utrudniać zmiany - „droga do pieniędzy z KPO będzie się wydłużać”, a „renegocjacja praworządnościowych warunków z KPO wydaje się skrajnie skomplikowana, bo oznaczałaby dla Komisji utratę wiarygodności w strzeżeniu praworządności w UE, w tym rezygnację z egzekwowania wyroków TSUE”.