Olaf Scholz znowu to zrobi

Od jakiegoś czasu jednak, w opinii wielu komentatorów, Niemcy, na nowo uznane przez Ukrainę za strategicznego partnera, dążą do jakiejś formy odprężenia na wschodzie. Teraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział, że, jak donoszą niemieckie media, chce "zakończyć trwająca rok ciszę na łączach z Władimirem Putinem".
- Będę z nim rozmawiał.
- mówił dziś podczas dyskusji publicznej w Nuthetal niedaleko Poczdamu.
Wcześniej był powszechnie krytykowany za rozmowy z Putinem.
Według Scholza jednak z Putinem nie można postępować na zasadzie "pójdę i wypiję kawę, a na końcu dojdziemy do porozumienia", ponieważ "nie sygnalizuje, że jest gotowy na jakąkolwiek dyskusję".
Obydwaj przywódcy oficjalnie rozmawiali ze sobą ostatnio 2 grudnia 2022 roku.
Wojna na Ukrainie. Kontekst
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa już drugi rok. Ukraina obroniła swoją niepodległość, ale część jej terytorium jest pod rosyjską okupacją. Wojska agresora spustoszyły dużą część Ukrainy, powodując śmierć tysięcy osób i ucieczkę milionów. Inwazja spowodowała największy kryzys uchodźczy w Europie od czasów II wojny światowej.
Niemcy od początku zajmowały ambiwalentną postawę. Do legendy przeszła ich pomoc w postaci "hełmów", z których cześć okazała się kaskami budowlanymi. Później, w wyniku presji światowej i wewnętrznej opinii publicznej, złożyli Ukrainie wiele obietnic, z których tylko część wypełnili, za to ich propaganda usiłuje przekonać świat, ze są "liderem" pomocy.