NA GRANICY ZE STREFĄ GAZY

NA GRANICY ZE STREFĄ GAZY

Piszę te słowa w Izraelu, w trzecim dniu mojego pobytu w tym wyjątkowym kraju. Wyjątkowym nie tylko z powodu historii, ale też poprzez fakt, że jest to żydowska wyspa na otaczającym ją islamskim oceanie.

 

Kolejną noc spędzam w hotelu w Tel-Awiwie, w którym -  jak w całym kraju –  pełno jest uchodźców wewnętrznych z terenów zaatakowanych przez Hamas. Liczba 200 tysięcy , nawet czasowych, przesiedleńców robi wrażenie – a tym bardziej, że chodzi, bądź co bądź o naród liczący 9,3 milionów ludzi.

 

Byłem tuż przy granicy ze Strefą Gazy. W hełmie – przypominającym te wojsk ONZ, bo błękitnym oraz w ciężkiej kamizelce kuloodpornej, w której być może młodzi politycy chętnie pozują, ale po wielu godzinach chodzenia w niej mniej się myśli o niebezpieczeństwie, a bardziej o tym, żeby ją tylko zdjąć.

 

Słyszałem z bliska, a potem jeszcze bliżej i bliżej wybuchy bomb i rakiet oraz serie z karabinów maszynowych. To wszystko było w realu, a nie w telewizyjnej transmisji czy w sensacyjnym filmie. Chmury ciemnego, prawie czarnego pyłu w Strefie Gazy po izraelskich atakach – też były częścią rzeczywistości oglądane setki metrów ode mnie, a nie dwa metry od odbiornika TV.

 

Dowcip sprzed przeszło czterdziestu lat o stanie wojennym i Radiu Erewań – pasuje również do sytuacji na Bliskim Wschodzie – jak nazywamy go w Polsce  czy na Środkowym Wschodzie - jak nazywają go Anglosasi. Telefon do Radia Erewań. Słuchacz pyta: „Czy jest wyjście z sytuacji bez wyjścia?” Na co pada odpowiedź tegoż radia Erewań: „Sytuacji wewnętrznej Polski nie komentujemy”…

 

Dokładnie to samo, kropka w kropkę można powiedzieć o tym, co dzieje się w miejscu, w którym jestem. Dwa narody chcą mieć stolicę w tym samym historycznym mieście. To nie jest możliwe. Uczynienie z Jerozolimy – bo o nią chodzi wspólnej stolicy dla obu narodów (państw) na tę chwilę – i jeszcze bardzo, bardzo długo – na pewno nie jest realne. Więcej: ja osobiście myślę, że nie jest możliwe w ogóle!

 

Od lat głoszę tezę, że nie ma dobrego, trwałego rozwiązania konfliktu bliskowschodniego. I że nawet zawieszenia broni, rozejmy, przerwanie walk pod międzynarodowym parasolem i gwarancjami międzynarodowych organizacji - na dłuższą metę też możliwe nie jest. Na krótką – tak, ale i tak wszyscy wiedzą, że chwilowy pokój zaraz się skończy.

 

Wracam do mojej spokojnej i stabilnej Polski utwierdzony w przekonaniu, że tu nie będzie żadnej „win -win” sytuacji. Wojna potrwa. Także tu…

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (05.12.2023)


 

POLECANE
Zabójstwo 8-letniego Kamilka. Oskarżone cztery osoby z ostatniej chwili
Zabójstwo 8-letniego Kamilka. Oskarżone cztery osoby

Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia ws. zabójstwa 8-letniego Kamila z Częstochowy. Cztery osoby zostały oskarżone o zabójstwo dziecka, znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dziećmi, seksualne wykorzystanie małoletniej oraz o inne przestępstwa przeciw małoletnim.

Wszystkim Niemcom to mówię. Dawać kasę. Trzaskowski u Stanowskiego gorące
"Wszystkim Niemcom to mówię. Dawać kasę". Trzaskowski u Stanowskiego

Rafał Trzaskowski był gościem Kanału Zero w cyklu wywiadów Krzysztofa Stanowskiego z kandydatami na prezydenta.

Niepokojące informacje ze wschodniej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące informacje ze wschodniej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Brat papieża Leona XIV przerywa milczenie. Nieznane fakty o Robercie Prevost z ostatniej chwili
Brat papieża Leona XIV przerywa milczenie. Nieznane fakty o Robercie Prevost

– Nie wierzyłem w to, by mój brat mógł zostać wybrany, bo ciągle słyszałem, że Amerykanin nie może zostać papieżem – powiedział w wywiadzie dla telewizji ABC brat Leona XIV John Provost. Wyjawił jednak, że papieską przyszłość przepowiedziała mu sąsiadka z Chicago, gdy jeszcze chodził do pierwszej klasy.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb gorące
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Niemieckie służby informują, że doszło do kolejnych zatrzymań nielegalnych imigrantów na granicy z Polską, którzy zostali następie w większości odesłani do Polski.

Komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Łodzi

Mieszkańcy Łodzi mogą odetchnąć z ulgą – remont ul. Zamenhofa dobiega końca. Po wielu miesiącach utrudnień drogowcy prowadzą już ostatnie prace wykończeniowe. Otwarcie całej ulicy zbliża się wielkimi krokami.

Niemieccy deputowani: Polityka rządu sprzeczna z prawem europejskim z ostatniej chwili
Niemieccy deputowani: Polityka rządu sprzeczna z prawem europejskim

Niemiecki rząd pod kierownictwem świeżo upieczonego kanclerza Friedricha Merza przyjął ostry kurs wobec imigrantów. Z tych poczynań nie są zadowoleni nawet deputowani Bundestagu, którzy wchodzą w skład koalicji rządzącej. Politycy i media przyznają, że z poczynań Berlina nie mogą być zadowolone państwa sąsiednie, w tym Polska.  

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

W Polsce nadal chłodno, ale według meteorologów nasze samopoczucie związane z warunkami pogodowymi będzie całkiem dobre.

Ekspert: Podejrzany o zbrodnię na UW Mieszko R. może w ogóle nie stanąć przed sądem z ostatniej chwili
Ekspert: Podejrzany o zbrodnię na UW Mieszko R. może w ogóle nie stanąć przed sądem

Zbrodnia, do której doszło na Uniwersytecie Warszawskim, wstrząsnęła opinią publiczną. 22-letni student prawa, Mieszko R., usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, usiłowania zabójstwa i znieważenia zwłok. Teraz okazuje się, że może nigdy nie stanąć przed sądem.

Komunikat dla wyborców. Ostatni dzień na załatwienie formalności z ostatniej chwili
Komunikat dla wyborców. Ostatni dzień na załatwienie formalności

Piątek jest ostatnim dniem, w którym wyborcy z niepełnosprawnością i ci, którzy najpóźniej w dniu wyborów prezydenckich ukończą 60 lat, mogą składać wnioski o sporządzenie aktu pełnomocnictwa do głosowania w dniu 18 maja. Głosować przez pełnomocnika można tylko w kraju.

REKLAMA

NA GRANICY ZE STREFĄ GAZY

NA GRANICY ZE STREFĄ GAZY

Piszę te słowa w Izraelu, w trzecim dniu mojego pobytu w tym wyjątkowym kraju. Wyjątkowym nie tylko z powodu historii, ale też poprzez fakt, że jest to żydowska wyspa na otaczającym ją islamskim oceanie.

 

Kolejną noc spędzam w hotelu w Tel-Awiwie, w którym -  jak w całym kraju –  pełno jest uchodźców wewnętrznych z terenów zaatakowanych przez Hamas. Liczba 200 tysięcy , nawet czasowych, przesiedleńców robi wrażenie – a tym bardziej, że chodzi, bądź co bądź o naród liczący 9,3 milionów ludzi.

 

Byłem tuż przy granicy ze Strefą Gazy. W hełmie – przypominającym te wojsk ONZ, bo błękitnym oraz w ciężkiej kamizelce kuloodpornej, w której być może młodzi politycy chętnie pozują, ale po wielu godzinach chodzenia w niej mniej się myśli o niebezpieczeństwie, a bardziej o tym, żeby ją tylko zdjąć.

 

Słyszałem z bliska, a potem jeszcze bliżej i bliżej wybuchy bomb i rakiet oraz serie z karabinów maszynowych. To wszystko było w realu, a nie w telewizyjnej transmisji czy w sensacyjnym filmie. Chmury ciemnego, prawie czarnego pyłu w Strefie Gazy po izraelskich atakach – też były częścią rzeczywistości oglądane setki metrów ode mnie, a nie dwa metry od odbiornika TV.

 

Dowcip sprzed przeszło czterdziestu lat o stanie wojennym i Radiu Erewań – pasuje również do sytuacji na Bliskim Wschodzie – jak nazywamy go w Polsce  czy na Środkowym Wschodzie - jak nazywają go Anglosasi. Telefon do Radia Erewań. Słuchacz pyta: „Czy jest wyjście z sytuacji bez wyjścia?” Na co pada odpowiedź tegoż radia Erewań: „Sytuacji wewnętrznej Polski nie komentujemy”…

 

Dokładnie to samo, kropka w kropkę można powiedzieć o tym, co dzieje się w miejscu, w którym jestem. Dwa narody chcą mieć stolicę w tym samym historycznym mieście. To nie jest możliwe. Uczynienie z Jerozolimy – bo o nią chodzi wspólnej stolicy dla obu narodów (państw) na tę chwilę – i jeszcze bardzo, bardzo długo – na pewno nie jest realne. Więcej: ja osobiście myślę, że nie jest możliwe w ogóle!

 

Od lat głoszę tezę, że nie ma dobrego, trwałego rozwiązania konfliktu bliskowschodniego. I że nawet zawieszenia broni, rozejmy, przerwanie walk pod międzynarodowym parasolem i gwarancjami międzynarodowych organizacji - na dłuższą metę też możliwe nie jest. Na krótką – tak, ale i tak wszyscy wiedzą, że chwilowy pokój zaraz się skończy.

 

Wracam do mojej spokojnej i stabilnej Polski utwierdzony w przekonaniu, że tu nie będzie żadnej „win -win” sytuacji. Wojna potrwa. Także tu…

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (05.12.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe