Szydło: Oficjalnie rozpoczęto prace nad zmianami Traktatów Europejskich
Podczas czwartkowego szczytu unijnych przywódców w Brukseli podjęta została decyzja o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią - poinformował przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w serwisie X (dawniej Twitter).
Oprócz tego Rada Europejska przyznała Gruzji status kraju kandydującego.
"UE rozpocznie negocjacje z Bośnią i Hercegowiną po osiągnięciu niezbędnego stopnia zgodności z kryteriami członkostwa i zwróciła się do Komisji o przedstawienie do marca sprawozdania umożliwiającego podjęcie takiej decyzji. To wyraźny sygnał nadziei dla narodów tych krajów i dla naszego kontynentu" - podkreślił Michel.
CZYTAJ WIĘCEJ: Negocjacje akcesyjne z Ukrainą i Mołdawią. Rada Europejska podjęła decyzję
"Oficjalnie rozpoczęto prace nad zmianami Traktatów Europejskich"
Rada Europejska połączyła zmianę ustroju Unii Europejskiej z kwestią negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią. Jest to ruch tak samo perfidny, jak przewidywalny. Zwolennicy zmiany Traktatów Europejskich, na czele z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, od dłuższego czasu snują narrację opierającą się na tezie, że powiększona Unia musi zostać scentralizowana
- napisała Beata Szydło.
Przyjęte wczoraj konkluzje Rady Europejskiej zawierają między innymi taki zapis: „Rada Europejska zajmie się reformami wewnętrznymi na najbliższych posiedzeniach z myślą o przyjęciu do lata 2024 r. konkluzji w sprawie planu działania dotyczącego przyszłych prac.”
Oznacza to, że oficjalnie rozpoczęto prace nad zmianami Traktatów Europejskich. Ich nazwa nie pada w konkluzjach, ale to Traktaty regulują wewnętrzne funkcjonowanie Unii. Jeśli mają nastąpić „reformy wewnętrzne”, oznacza to zmianę Traktatów. Politycy i dziennikarze, którzy po głosowaniu w Parlamencie Europejskim zaczęli wygłaszać tezy, że „do zmiany Traktatów nie dojdzie”, nie wiedzą, o czym mówią. Ten proces trwa i w roku 2024 ma być przedmiotem obrad Rady Europejskiej
- czytamy we wpisie byłej premier.
CZYTAJ TAKŻE: Sikorski napisał do europejskich instytucji. Wyraził „wolę i determinację” Polski