Wielka mobilizacja na Ukrainie? Prezydent Zełenski zabrał głos

Prezydent Zełenski nawiązał do apelu płynącego z ukraińskiego wojska.
- Armia zwróciła się o zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tys. osób
- oznajmił we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Odparł, że decyzja w tej kwestii nie jest jeszcze przesądzona.
Ukraiński przywódca przyznał, że nie da się oszacować, kiedy zakończy się wojna z Rosją.
- Wojna, zwycięstwo, porażka, stagnacja, zależy od wielu decyzji, ryzyka, ale przede wszystkim od nas samych. Nie jesteśmy jednak gotowi poddać naszego kraju. Jeśli zachowamy cele, zrobimy wszystko, co możemy, to jestem przekonany, że będziemy mogli zbliżyć to zwycięstwo
- mówił Zełenski.
Polityk dodał, że w zimowych miesiącach ukraińscy żołnierze wykorzystają systemy Patriot. Przypomniał również, że w czasie wojny nie można przeprowadzać wyborów parlamentarnych. Zgodnie z kalendarzem wyborczym na Ukrainie 29 października 2023 roku powinny odbyć się wybory parlamentarne, zaś pod koniec marca 2024 roku - wybory prezydenckie.
Wojna na Ukrainie
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Atak rozpoczął się nocą, kiedy ok. 200 tys. rosyjskich żołnierzy najechało naszego wschodniego sąsiada. Przeprowadzono ataki rakietowe praktycznie w całym kraju, również w Iwano-Frankowsku i Łucku. Są to miejscowości położone ok. 100 km od naszej granicy, co dodatkowo wzbudzało ogrom niepokoju. Rosjanie od pierwszych dni wojny dopuszczali się okrutnych czynów i szli na całość. W planach mieli błyskawiczne zajęcie Kijowa, sprawy potoczyły się jednak inaczej. Rosjanie nie spodziewali się tak zdecydowanego odwetu i problemów w realizacji swojego planu. Od samego początku nazywali inwazję na Ukrainę „specjalną operacją wojskową".
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ryszard Czarnecki: Bułka, Sarkozy i oszuści z Berlina
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Znana piosenkarka bardzo chora? Niepokojące doniesienia