Burza po słowach Millera: „To była jedna, wielka ściema”
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała w czwartek, że "do Polski właśnie wpłynęło 5 mld euro z programu RePowerEU będącego częścią KPO".
"To pieniądze na tanią zieloną energię dla polskich obywateli" – oświadczyła za pośrednictwem platformy X minister.
CZYTAJ TAKŻE: Ekspert: "Likwidacji TVP" w praktyce nie ma. Uchwała Sienkiewicza jest nieważna
Burza po słowach Leszka Millera
Zdaniem byłego premiera Leszka Millera, który był w czwartek gościem Polsat News i był pytany o KPO, "najważniejszym kamieniem milowym to była zmiana rządu".
Politycy Suwerennej Polski na piątkowej konferencji w Sejmie skrytykowali słowa byłego szefa rządu. Poseł Michał Wójcik podkreślił, że słowa Millera potwierdzają słuszność zdania jego formacji i jej lidera Zbigniewa Ziobry.
– Były dziesiątki tysięcy artykułów na ten temat mówiących o tym, że z powodu praworządności te środki nie są skierowane do Polski przez Komisję Europejską. Dziś okazuje się, że to była jedna, wielka ściema – mówił.
"Grillowano Polskę przez wiele miesięcy przy udziale ludzi, którzy zasiadają w europarlamencie i zasiadali w Polsce jako opozycja, wraz z ich guru Donaldem Tuskiem, który dzisiaj jest premierem, bo tak naprawdę chodziło o to, żeby on został premierem. Nie chodziło tu o żadną praworządność – podkreślił Wójcik.
– Rząd się nie podobał, rząd się zmienił, pieniądze zostały odblokowane – dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Niezidentyfikowany obiekt wleciał do Polski. Nieoficjalnie: To najprawdopodobniej była rosyjska rakieta manewrująca
Unijny szantaż?
Zdaniem Sebastiana Kalety "szantaż polityczny polegał na tym, że Donald Tusk kłamał przez wiele lat, że będzie przywracał praworządność z panem (ministrem sprawiedliwości, Adamem) Bodnarem, bo żadna praworządność nie była naruszana".
– Ten szantaż był wzmacniany głosami Unii Europejskiej, która robiła wszystko, żeby Polska nie korzystała z należnych funduszy, które i tak Polska miała i będzie spłacać, ponieważ mowa o pożyczkach, a część dotacyjna, jak te fundusze z KPO, będziemy spłacali w podwyższonej składce – mówił Kaleta.
Krajowy Plan Odbudowy
Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to program, z którego Polska ma otrzymać 59,82 mld euro (261,4 mld zł), w tym 25,3 mld euro (110,4 mld zł) w postaci dotacji i 34,5 mld euro (151 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek.
Większość tych środków będzie inwestowana w formie instrumentów finansowych, co umożliwi realizację projektów po 2026 r., nawet przez kolejne 30 lat.