Andrzej Duda: Postanowienie wydane. Panowie Kamiński i Wąsik są ułaskawieni

– Akta wróciły dzisiaj z Ministerstwa Sprawiedliwości wraz z opinią negatywną Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Niemniej jednak ta opinia jest, procedura została wykonana w całości. Chcę w związku z tym powiedzieć, że postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie [Kamiński i Wąsik – red.] są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. Apeluję do pana ministra, do prokuratora generalnego o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej, ponieważ w trybie natychmiastowym wysyłamy dokumenty do Prokuratora Generalnego. Apeluję o natychmiastowe zwolnienie obydwu panów ministrów z zakładu karnego – powiedział w wydanym we wtorek oświadczeniu prezydent RP Andrzej Duda.
/ Tysol.pl

We wtorek po południu w związku ze sprawą Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, prezydent Andrzej Duda wydał oświadczenie. 

Czytaj również: Adamczyk, Pereira i Tulicki z wezwaniem do zapłaty od likwidatora TVP. Ogromna kwota

"Jako prezydent nie mogłem się z tym pogodzić"

Na początku wystąpienia Andrzej Duda przypomniał, że sprawa obydwu ministrów ma korzenie w 2007 roku, zaraz po powstaniu CBA; na kanwie ówczesnej straszliwej plagi korupcji w kraju, której zwieńczeniem była słynna wówczas afera Rywina.

Wówczas powstało CBA, by tuż po wejściu Polski do Unii Europejskiej, zwalczyć korupcję, tego raka, który zatruwał życie tak wielu ludziom. CBA na czele z panem Kamińskim stanęło do bez pardonowej walki z tym zjawiskiem. To była walka zwycięska, która odbywała się również na szczytach władzy. Mariusz Kamiński nie ograniczał walki z korupcją do zwykłych obywateli. Walka odbywała się także na najwyższym poziomie i taką sytuacją była afera gruntowa, która przeraziła wiele elit, które miały prawdopodobnie z korupcją wiele wspólnego. Skutkiem tego były sprawy karne, które wytoczono potem tym, którzy walczyli z korupcją – Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

– podkreślił Andrzej Duda. Dodał, że gdy w 2015 roku Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani, jako prezydent nie mógł się z tym pogodzić.

Kiedy to tylko było możliwe, wydałem prezydencki akt ułaskawienia. Konstytucja mówi krótko: prezydent stosuje prawo łaski. Sąd Okręgowy w Warszawie nie miał wątpliwości co do skuteczności działania prerogatywy prezydenta i jego aktu ułaskawienia. Później nie miał tych wątpliwości Trybunał Konstytucyjny

– podkreślił prezydent i dodał, że "sądy powszechne miały inne zdanie na ten temat".

Tak powstał spór prawny. Dla mnie jest jasne: od momentu wydania przeze mnie aktu łaski, panowie Kamiński i Wąsik są ułaskawieni ze wszystkimi tego konsekwencjami. Sądy to niestety zakwestionowały i sfera faktów jest taka, że panowie, ku zdumieniu wielu specjalistów, w trybie natychmiastowym zostali osadzeni w zakładzie karnym. Ta rychliwość wymiaru sprawiedliwości była nieprawdopodobna. Ja stoję na stanowisku, że panowie są ułaskawieni i ułaskawienie z 2015 roku było skuteczne, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny

– wskazał Andrzej Duda. 

Czytaj także: Zemsta za odtajnienie planów obrony na linii Wisły. SKW ma zająć się Błaszczakiem

"Ubolewam, że Prokurator Generalny nie zawiesił wykonania kary"

Biorąc pod uwagę niepokoje społeczne, które się pojawiły w związku z zamknięciem panów ministrów do więzienia, zdecydowałem się na wniosek małżonek panów, wszcząć postępowanie ułaskawieniowe. Postępowanie w trybie określonym w art. 537 kpk. Zostało ono w całości przeprowadzone. Wystąpiłem do prokuratora generalnego, opinia ta dzisiaj została do mnie dostarczona. Ubolewam, że mimo moich apeli i pisemnych wniosków, Prokurator Generalny nie zastosował normy z uprawnienia które ma, aby zawiesić wykonywanie kary. Mógł to zrobić, choćby ze względów humanitarnych, z powodu niepokojów społecznych. Adam Bodnar tego nie zrobił. Ubolewam nad tym panie ministrze, z punktu widzenia ludzkiego, że nie potrafił się pan zachować – jako były RPO, że nie było pana stać na ten ludzki gest

– wskazał Andrzej Duda.

"Apeluję o natychmiastowe zwolnienie obydwu panów z zakładu karnego"

Andrzej Duda poinformował, że akta panów ministrów wróciły dzisiaj z Ministerstwa Sprawiedliwości wraz z opinią negatywną Prokuratora Generalnego Adama Bodnara i w związku z powyższym procedura została wykonana w całości, co skutkuje ułaskawieniem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Nie mniej jednak ta opinia Prokuratora Generalnego jest, procedura została w całości wykonana. Chcę w związku z tym powiedzieć, że postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie [Kamiński i Wąsik – red.] są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. Apeluję do pana Bodnara o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej, ponieważ w trybie natychmiastowym wysyłamy dokumenty do Prokuratora Generalnego. Apeluję o natychmiastowe zwolnienie obydwu panów ministrów z zakładu karnego. Proszę o to ze względów humanitarnych i państwowych

– mówił Andrzej Duda. Na zakończenie dodał, że "to sytuacja kompromitująca dla polskiego państwa, że ci, którzy walczyli z korupcją, są w więzieniu, a ich koledzy, oskarżeni o korupcję, idą do Parlamentu Europejskiego".

Mam nadzieję, że ta kompromitacja zostanie usunięta. Bo to po prostu wstyd

– podsumował prezydent RP.

Prezydent ws. Kamińskiego i Wąsika się NIE UGIĄŁ

Wiele "wiodących" mediów, w związku z rzekomo "ponownym" ułaskawieniem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, informuje triumfalnie, że oto prezydent Andrzej Duda "ugiął się" i ponownie zastosował akt łaski, niejako przyznając się tym samym, że zastosowane przez niego w 2015 roku ułaskawienie nie miało mocy prawnej. 

Tymczasem nie jest to prawda. Procedura ułaskawieniowa, którą zastosował Andrzej Duda w styczniu 2024 r., i na skutek której Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostaną niebawem zwolnieni z więzienia, to inna procedura niż ta, którą prezydent zastosował w 2015 roku.

Pisał o tym szerzej na naszych łamach red. naczelny "Tygodnika Solidarność" Michał Ossowski. 

Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie z jednej strony Panowie Kamiński i Wąsik dalej są posłami, ponieważ skuteczne jest ułaskawienie prezydenta w trybie konstytucyjnym z 2015 roku, a z drugiej strony wobec rażącego naruszenia prerogatywy prezydenta przez rząd Donalda Tuska, zdecydował się on na zainicjowanie trybu z kpk, mając na względzie życie i zdrowie osadzonych, a także wykazując czysto ludzką wrażliwość wobec prośby skierowanej przez ich małżonki

– tłumaczył red. Michał Ossowski.

Czytaj więcej: Michał Ossowski: Nie, w sprawie ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika prezydent Andrzej Duda się NIE UGIĄŁ


 

POLECANE
PE poparł uproszczenie zasad i większe wsparcie dla rolników z ostatniej chwili
PE poparł uproszczenie zasad i większe wsparcie dla rolników

Posłowie do Parlamentu Europejskiego przyjęli we wtorek nowe przepisy wprowadzające większą elastyczność i wsparcie dla rolników w przestrzeganiu wspólnej polityki rolnej (WPR) UE.

10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC gorące
10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC

Donald Trump złożył pozew przeciwko BBC, domagając się 10 miliardów dolarów odszkodowania. Sprawa dotyczy emisji zmanipulowanego materiału z jego przemówienia, który miał wyrządzić mu poważne szkody wizerunkowe i finansowe. Zmanipulowane słowa dotyczyły rzekomego wzywania przez Trumpa swoich zwolenników do szturmu na Kapitol po przegranych przez niego wyborach prezydenckich.

Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli z ostatniej chwili
Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola podczas wtorkowej ceremonii w Strasburgu przyznała Nagrodę Sacharowa 2025 przedstawicielom dwóch dziennikarzy przetrzymywanych na Białorusi i w Gruzji.

PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem

Parlament Europejski w Strasburgu przegłosował we wtorek wzmocnioną klauzulę ochronną do umowy handlowej UE z państwami Mercosuru. Ma to pozwolić na szybszą reakcję Wspólnoty w razie spadku cen produktów takich jak wołowina i jaja wskutek importu z krajów tego bloku Ameryki Południowej.

Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: Są na to widoki pilne
Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: "Są na to widoki"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński nie wyklucza delegalizacji partii Grzegorza Brauna. Jego zdaniem politycy tacy jak Braun stanowią zagrożenie dla polskiej racji stanu.

Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy z ostatniej chwili
Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Niemcy grożą, że państwa UE, które odmówią poparcia „pożyczki reparacyjnej” dla Ukrainy opartej na rosyjskich państwowych aktywach, mogą ponieść poważne konsekwencje finansowe, w tym w postaci wyższych stóp procentowych i obniżenia ratingów kredytowych.

Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę pilne
Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę

Sąd rodzinny w Jeleniej Górze jeszcze dziś ma przesłuchać 12-letnią dziewczynkę zatrzymaną w związku z zabójstwem 11-latki. Do tragedii doszło w pobliżu szkoły, do której obie uczęszczały. Policja znalazła prawdopodobne narzędzie zbrodni.

Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury

Decyzja administracyjna wobec Zbigniewa Ziobry zapadła na wniosek Prokuratury Krajowej i została ogłoszona przez szefa MSWiA. Jak tłumaczy PK, ma to związek ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości oraz pobytem polityka poza Polską.

Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla z ostatniej chwili
Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla

Siergiej Riabkow oświadczył w wywiadzie dla ABC News, że Moskwa nie zgodzi się na obecność sił NATO czy „koalicji chętnych” w Ukrainie. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji potwierdził wcześniej publikowane twarde stanowisko Kremla w tej i innych kwestiach.

Czarne chmury nad umową UE–Mercosur z ostatniej chwili
Czarne chmury nad umową UE–Mercosur

Posłowie do PE mają dzisiaj głosować w Strasburgu nad rozporządzeniem dotyczącym klauzul ochronnych dla produktów rolnych w ramach umowy handlowej UE–Mercosur. Głosowanie stoi jednak pod znakiem zapytania.

REKLAMA

Andrzej Duda: Postanowienie wydane. Panowie Kamiński i Wąsik są ułaskawieni

– Akta wróciły dzisiaj z Ministerstwa Sprawiedliwości wraz z opinią negatywną Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Niemniej jednak ta opinia jest, procedura została wykonana w całości. Chcę w związku z tym powiedzieć, że postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie [Kamiński i Wąsik – red.] są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. Apeluję do pana ministra, do prokuratora generalnego o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej, ponieważ w trybie natychmiastowym wysyłamy dokumenty do Prokuratora Generalnego. Apeluję o natychmiastowe zwolnienie obydwu panów ministrów z zakładu karnego – powiedział w wydanym we wtorek oświadczeniu prezydent RP Andrzej Duda.
/ Tysol.pl

We wtorek po południu w związku ze sprawą Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, prezydent Andrzej Duda wydał oświadczenie. 

Czytaj również: Adamczyk, Pereira i Tulicki z wezwaniem do zapłaty od likwidatora TVP. Ogromna kwota

"Jako prezydent nie mogłem się z tym pogodzić"

Na początku wystąpienia Andrzej Duda przypomniał, że sprawa obydwu ministrów ma korzenie w 2007 roku, zaraz po powstaniu CBA; na kanwie ówczesnej straszliwej plagi korupcji w kraju, której zwieńczeniem była słynna wówczas afera Rywina.

Wówczas powstało CBA, by tuż po wejściu Polski do Unii Europejskiej, zwalczyć korupcję, tego raka, który zatruwał życie tak wielu ludziom. CBA na czele z panem Kamińskim stanęło do bez pardonowej walki z tym zjawiskiem. To była walka zwycięska, która odbywała się również na szczytach władzy. Mariusz Kamiński nie ograniczał walki z korupcją do zwykłych obywateli. Walka odbywała się także na najwyższym poziomie i taką sytuacją była afera gruntowa, która przeraziła wiele elit, które miały prawdopodobnie z korupcją wiele wspólnego. Skutkiem tego były sprawy karne, które wytoczono potem tym, którzy walczyli z korupcją – Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

– podkreślił Andrzej Duda. Dodał, że gdy w 2015 roku Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani, jako prezydent nie mógł się z tym pogodzić.

Kiedy to tylko było możliwe, wydałem prezydencki akt ułaskawienia. Konstytucja mówi krótko: prezydent stosuje prawo łaski. Sąd Okręgowy w Warszawie nie miał wątpliwości co do skuteczności działania prerogatywy prezydenta i jego aktu ułaskawienia. Później nie miał tych wątpliwości Trybunał Konstytucyjny

– podkreślił prezydent i dodał, że "sądy powszechne miały inne zdanie na ten temat".

Tak powstał spór prawny. Dla mnie jest jasne: od momentu wydania przeze mnie aktu łaski, panowie Kamiński i Wąsik są ułaskawieni ze wszystkimi tego konsekwencjami. Sądy to niestety zakwestionowały i sfera faktów jest taka, że panowie, ku zdumieniu wielu specjalistów, w trybie natychmiastowym zostali osadzeni w zakładzie karnym. Ta rychliwość wymiaru sprawiedliwości była nieprawdopodobna. Ja stoję na stanowisku, że panowie są ułaskawieni i ułaskawienie z 2015 roku było skuteczne, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny

– wskazał Andrzej Duda. 

Czytaj także: Zemsta za odtajnienie planów obrony na linii Wisły. SKW ma zająć się Błaszczakiem

"Ubolewam, że Prokurator Generalny nie zawiesił wykonania kary"

Biorąc pod uwagę niepokoje społeczne, które się pojawiły w związku z zamknięciem panów ministrów do więzienia, zdecydowałem się na wniosek małżonek panów, wszcząć postępowanie ułaskawieniowe. Postępowanie w trybie określonym w art. 537 kpk. Zostało ono w całości przeprowadzone. Wystąpiłem do prokuratora generalnego, opinia ta dzisiaj została do mnie dostarczona. Ubolewam, że mimo moich apeli i pisemnych wniosków, Prokurator Generalny nie zastosował normy z uprawnienia które ma, aby zawiesić wykonywanie kary. Mógł to zrobić, choćby ze względów humanitarnych, z powodu niepokojów społecznych. Adam Bodnar tego nie zrobił. Ubolewam nad tym panie ministrze, z punktu widzenia ludzkiego, że nie potrafił się pan zachować – jako były RPO, że nie było pana stać na ten ludzki gest

– wskazał Andrzej Duda.

"Apeluję o natychmiastowe zwolnienie obydwu panów z zakładu karnego"

Andrzej Duda poinformował, że akta panów ministrów wróciły dzisiaj z Ministerstwa Sprawiedliwości wraz z opinią negatywną Prokuratora Generalnego Adama Bodnara i w związku z powyższym procedura została wykonana w całości, co skutkuje ułaskawieniem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Nie mniej jednak ta opinia Prokuratora Generalnego jest, procedura została w całości wykonana. Chcę w związku z tym powiedzieć, że postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie [Kamiński i Wąsik – red.] są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. Apeluję do pana Bodnara o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej, ponieważ w trybie natychmiastowym wysyłamy dokumenty do Prokuratora Generalnego. Apeluję o natychmiastowe zwolnienie obydwu panów ministrów z zakładu karnego. Proszę o to ze względów humanitarnych i państwowych

– mówił Andrzej Duda. Na zakończenie dodał, że "to sytuacja kompromitująca dla polskiego państwa, że ci, którzy walczyli z korupcją, są w więzieniu, a ich koledzy, oskarżeni o korupcję, idą do Parlamentu Europejskiego".

Mam nadzieję, że ta kompromitacja zostanie usunięta. Bo to po prostu wstyd

– podsumował prezydent RP.

Prezydent ws. Kamińskiego i Wąsika się NIE UGIĄŁ

Wiele "wiodących" mediów, w związku z rzekomo "ponownym" ułaskawieniem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, informuje triumfalnie, że oto prezydent Andrzej Duda "ugiął się" i ponownie zastosował akt łaski, niejako przyznając się tym samym, że zastosowane przez niego w 2015 roku ułaskawienie nie miało mocy prawnej. 

Tymczasem nie jest to prawda. Procedura ułaskawieniowa, którą zastosował Andrzej Duda w styczniu 2024 r., i na skutek której Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostaną niebawem zwolnieni z więzienia, to inna procedura niż ta, którą prezydent zastosował w 2015 roku.

Pisał o tym szerzej na naszych łamach red. naczelny "Tygodnika Solidarność" Michał Ossowski. 

Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie z jednej strony Panowie Kamiński i Wąsik dalej są posłami, ponieważ skuteczne jest ułaskawienie prezydenta w trybie konstytucyjnym z 2015 roku, a z drugiej strony wobec rażącego naruszenia prerogatywy prezydenta przez rząd Donalda Tuska, zdecydował się on na zainicjowanie trybu z kpk, mając na względzie życie i zdrowie osadzonych, a także wykazując czysto ludzką wrażliwość wobec prośby skierowanej przez ich małżonki

– tłumaczył red. Michał Ossowski.

Czytaj więcej: Michał Ossowski: Nie, w sprawie ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika prezydent Andrzej Duda się NIE UGIĄŁ



 

Polecane