Pilot polskiego F-16: Zawsze trzeba przygotowywać się na najgorsze

– Gdy na przykład samolot rejsowy nie nawiąże komunikacji, nasi zwierzchnicy biorą pod uwagę najgorszą sytuację. Jest to kwestia bezpieczeństwa, zawsze trzeba przygotować się na najgorsze. Do takich sytuacji zaliczamy awarie, których pilot może nie być świadomy. Może to też być np. porwany samolot – mówił pilot F-16 w rozmowie z portalem Biznes Alert.
F-16 Pilot polskiego F-16: Zawsze trzeba przygotowywać się na najgorsze
F-16 / Rob Schleiffert from Holland, CC BY-SA 2.0 , via Wikimedia Commons

Pilot F-16 w rozmowie z portalem Biznes Alert opowiedział o tym, jak wygląda jego codzienna służba. – W Polsce pełnimy dwa rodzaje dyżurów. Pierwszy to dyżur w ramach Systemu Zintegrowanej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej NATO, czyli NATINAMDS. Drugi odbywa się w ramach systemu obrony powietrznej Polski. W ramach obu przez cały czas jest kilka par dyżurnych gotowych zareagować. Kto je pełni? Piloci, technicy oraz reszta personelu zabezpieczającego dyżur. Taka służba trwa 24 godziny. Mówiąc z perspektywy pilota, po przybyciu do jednostki najpierw zapoznaje się z sytuacją, która miała miejsce w ciągu ostatniej doby. Przejmuje obowiązki od poprzedników i reaguje na wszystkie sygnały i zagrożenia – mówił.

Czytaj także: Panika europejskich instytucji. Szydło nie zostawia na nich suchej nitki

Zawsze trzeba się przygotowywać na najgorsze 

Zapytany o to, jakie są ich reakcje, gdy polską granicę przekroczy samolot, który nie nawiązał łączności, podkreślił, że zachowania te określają międzynarodowe procedury. – Gdy na przykład samolot rejsowy nie nawiąże komunikacji, nasi zwierzchnicy biorą pod uwagę najgorszą sytuację. Jest to kwestia bezpieczeństwa, zawsze trzeba przygotować się na najgorsze. Do takich sytuacji zaliczamy awarie, których pilot może nie być świadomy. Może to też być np. porwany samolot. Wtedy dochodzi do poderwania pary dyżurnej i lecimy, aby go przechwycić, nawigują nas kontrolerzy naprowadzania. Następnie nawiązujemy kontakt wzrokowy i staramy nawiązać komunikację wszystkimi możliwymi środkami – mówił.

Często brak łączności jest kwestią błędu ludzkiego, na przykład gdy ktoś o tym zapomni. Jeżeli taki pilot zobaczy samolot F-16 po swojej lewej stronie, taką pozycję zajmujemy w ramach procedur komunikacyjnych, to wtedy nawiązuje łączność. I cała sytuacja kończy się szczęśliwie. Chociaż są też bardziej zdecydowane procedury, na wypadek poważniejszych zdarzeń. Jeżeli jest to sytuacja awaryjna i taki samolot nie posiada ani nawigacji, ani łączności, to możemy nakazać mu lot za nami. Prowadzimy go na wskazane przez nasze dowództwo lotnisko. Ewentualnie odprowadzamy go do granic Polski

– zaznaczył. 

Ujawnił on ponadto, że przelot z jednego końca Polski na drugi trwa około kilkunastu minut. 

Czytaj także: Paraliż w Niemczech. Setki odwołanych lotów

Współpraca 

Pilot opowiedział także o współpracy z sojusznikami. 

Zwykle współpracujemy z innymi parami dyżurnymi, które są dyslokowane na terenie Polski w ramach NATINAMDS. Przeprowadzamy wspólnie misje treningowe, mają one jednak swoje ograniczenia. Zarówno my, jak i nasi sojusznicy operujemy na uzbrojonych samolotach. Tym samym nie przećwiczymy pewnych rzeczy, które możemy wykonać podczas lotów szkolnych bądź na ćwiczeniach międzynarodowych. Tam mamy możliwość np. symulowania odpalenia pocisków. Głównym celem pary dyżurnej nie jest szkolenie, chociaż te też przeprowadzamy

– mówił.


 

POLECANE
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy z ostatniej chwili
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy

Przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner domaga się zaostrzenia prawa dotyczącego prostytucji. Twierdzi, że obowiązujące przepisy nie chronią kobiet, a Niemcy stały się „burdelem Europy”. Jej zdaniem konieczny jest zakaz kupowania seksu i zamykanie domów publicznych – na wzór tzw. modelu nordyckiego.

Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody z ostatniej chwili
Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody

Marcin Józefaciuk poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Decyzję ogłosił w środę wieczorem w serwisie X, podkreślając, że została ona wymuszona sposobem, w jaki odwołano go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki. "Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia" - zaznaczył

Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

REKLAMA

Pilot polskiego F-16: Zawsze trzeba przygotowywać się na najgorsze

– Gdy na przykład samolot rejsowy nie nawiąże komunikacji, nasi zwierzchnicy biorą pod uwagę najgorszą sytuację. Jest to kwestia bezpieczeństwa, zawsze trzeba przygotować się na najgorsze. Do takich sytuacji zaliczamy awarie, których pilot może nie być świadomy. Może to też być np. porwany samolot – mówił pilot F-16 w rozmowie z portalem Biznes Alert.
F-16 Pilot polskiego F-16: Zawsze trzeba przygotowywać się na najgorsze
F-16 / Rob Schleiffert from Holland, CC BY-SA 2.0 , via Wikimedia Commons

Pilot F-16 w rozmowie z portalem Biznes Alert opowiedział o tym, jak wygląda jego codzienna służba. – W Polsce pełnimy dwa rodzaje dyżurów. Pierwszy to dyżur w ramach Systemu Zintegrowanej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej NATO, czyli NATINAMDS. Drugi odbywa się w ramach systemu obrony powietrznej Polski. W ramach obu przez cały czas jest kilka par dyżurnych gotowych zareagować. Kto je pełni? Piloci, technicy oraz reszta personelu zabezpieczającego dyżur. Taka służba trwa 24 godziny. Mówiąc z perspektywy pilota, po przybyciu do jednostki najpierw zapoznaje się z sytuacją, która miała miejsce w ciągu ostatniej doby. Przejmuje obowiązki od poprzedników i reaguje na wszystkie sygnały i zagrożenia – mówił.

Czytaj także: Panika europejskich instytucji. Szydło nie zostawia na nich suchej nitki

Zawsze trzeba się przygotowywać na najgorsze 

Zapytany o to, jakie są ich reakcje, gdy polską granicę przekroczy samolot, który nie nawiązał łączności, podkreślił, że zachowania te określają międzynarodowe procedury. – Gdy na przykład samolot rejsowy nie nawiąże komunikacji, nasi zwierzchnicy biorą pod uwagę najgorszą sytuację. Jest to kwestia bezpieczeństwa, zawsze trzeba przygotować się na najgorsze. Do takich sytuacji zaliczamy awarie, których pilot może nie być świadomy. Może to też być np. porwany samolot. Wtedy dochodzi do poderwania pary dyżurnej i lecimy, aby go przechwycić, nawigują nas kontrolerzy naprowadzania. Następnie nawiązujemy kontakt wzrokowy i staramy nawiązać komunikację wszystkimi możliwymi środkami – mówił.

Często brak łączności jest kwestią błędu ludzkiego, na przykład gdy ktoś o tym zapomni. Jeżeli taki pilot zobaczy samolot F-16 po swojej lewej stronie, taką pozycję zajmujemy w ramach procedur komunikacyjnych, to wtedy nawiązuje łączność. I cała sytuacja kończy się szczęśliwie. Chociaż są też bardziej zdecydowane procedury, na wypadek poważniejszych zdarzeń. Jeżeli jest to sytuacja awaryjna i taki samolot nie posiada ani nawigacji, ani łączności, to możemy nakazać mu lot za nami. Prowadzimy go na wskazane przez nasze dowództwo lotnisko. Ewentualnie odprowadzamy go do granic Polski

– zaznaczył. 

Ujawnił on ponadto, że przelot z jednego końca Polski na drugi trwa około kilkunastu minut. 

Czytaj także: Paraliż w Niemczech. Setki odwołanych lotów

Współpraca 

Pilot opowiedział także o współpracy z sojusznikami. 

Zwykle współpracujemy z innymi parami dyżurnymi, które są dyslokowane na terenie Polski w ramach NATINAMDS. Przeprowadzamy wspólnie misje treningowe, mają one jednak swoje ograniczenia. Zarówno my, jak i nasi sojusznicy operujemy na uzbrojonych samolotach. Tym samym nie przećwiczymy pewnych rzeczy, które możemy wykonać podczas lotów szkolnych bądź na ćwiczeniach międzynarodowych. Tam mamy możliwość np. symulowania odpalenia pocisków. Głównym celem pary dyżurnej nie jest szkolenie, chociaż te też przeprowadzamy

– mówił.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe