Rosyjski ekspert alarmuje o „rosnącym zagrożeniu z Polski”
![Rosyjski ekspert alarmuje o „rosnącym zagrożeniu z Polski”](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/117157/17076502853b0836d83e9dbdd6ddbca8.jpg)
W czwartek szef Biura Bezpieczeńtwa Narodowego opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym zwrócił uwagę na potrzebę przebudowy portu wojennego na Helu. Celem przebudowy miałaby być możliwość korzystania z portu przez budowane fregaty klasy Miecznik.
„Potrzebne jest nabrzeże, w którym będziemy zdolni do 'obsługi' minimum dwóch okrętów naraz i to z dala od miasta i infrastruktury cywilnej” – oświadczył na platformie X (dawniej Twitter) Jacek Siewiera.
Przypomnijmy, że w środę w Gdyni położono stępkę pod budowę pierwszej z trzech fregat dla Marynarki Wojennej w ramach programu Miecznik. Jednostka po wybudowaniu otrzyma nazwę ORP Wicher.
CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje uczestniczka znanego programu
Rosyjskie media zwróciły uwagę na słowa Siewiery
Według rosyjskiej „Izwestii” koncepcja przedstawiona przez Jacka Siewierę jest „dziwnym pomysłem”. Rosyjskie medium uważa, że port zapewnia słabą ochronę naturalną okrętom, a na koniec pyta: „Jakie zagrożenie odbudowa Helu będzie stanowić dla położonego bardzo blisko rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego?”.
Z kolei Jurij Zwerew, główny specjalista Kaliningradzkiego Centrum Badań Geopolitycznych Regionu Bałtyckiego, w rozmowie z „Izwestią” przekazał, że istnieje możliwość ataku na Hel z Bałtyjska w obwodzie kaliningradzkim.
Zwerew powiedział, że obecne oraz przyszłe uzbrojenie rosyjskiej marynarki wojennej spowoduje, że będzie ona miała „czym przeciwstawić się rosnącemu zagrożeniu ze strony Marynarki Wojennej RP”.
„Zagrożenie? Ale jak? Przecież punkt bazowania na Helu: -„nie ma uzasadnienia wojskowego”, -„są lepsze lokalizacje”, - i oczywiście… „nie opłaca się!”, Megalomania! Najbardziej o tę Polską niegospodarność martwią się na wschodzie…” – oświadczył Siewiera komentując słowa Zwerewa cytowane przez portal Interia.
CZYTAJ TAKŻE: Tarczyński: Jesteśmy problemem i wyrzutem sumienia Tuska
CZYTAJ TAKŻE: "Trudno w 1,5 minuty zmieścić tyle niedorzecznych bredni". Ekspert zmasakrował posła KO
Program Miecznik
Program Miecznik zakłada budowę trzech wielozadaniowych fregat dla Marynarki Wojennej. Umowa między Agencją Uzbrojenia MON i konsorcjum PGZ Miecznik została podpisana w 2021 r. Mierzące ponad 140 m okręty mają m.in. zabezpieczać szlaki żeglugowe i infrastrukturę energetyczną, a także wypełniać zadania w ramach Stałych Zespołów Okrętów NATO. Wejście pierwszej fregaty Miecznik do służby w Marynarce Wojennej RP planowane jest na 2029 r.
Głównym systemem uzbrojenia fregat będzie uniwersalna wyrzutnia pionowego startu zdolna do wystrzeliwania rakiet różnego typu, w tym pocisków manewrujących. Okręt będzie uzbrojony w rakiety CAMM, CAMM-ER, oraz - będące obecnie w fazie koncepcyjnej - pociski o zasięgu powyżej 100 km. Na Mieczniku znajdą się także armaty o zasięgu do 40 km i pociski przeciwokrętowe zdolne razić cele na odległość powyżej 200 km.
Trzy fregaty Miecznik powstaną w PGZ Stoczni Wojennej we współpracy z liderami przemysłu zbrojeniowego - oprócz Babcock są to: MBDA, Thales UK, Remontowa Shipbuilding - w ramach kontraktu udzielonego polskiemu przemysłowi stoczniowemu.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Węgier podała się do dymisji
Zagrożenie? Ale jak?
— Jacek Siewiera (@JacekSiewiera) February 11, 2024
Przecież punkt bazowania na Helu:
-„nie ma uzasadnienia wojskowego”,
-„są lepsze lokalizacje”
- i oczywiście… „nie opłaca się!”
Megalomania!
Najbardziej o tę Polską niegospodarność martwią się na wschodzie…https://t.co/W1vbzjoFRY