Dziś mija 43. rocznica rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów

17 lutego 1981 r. zostało zarejestrowane Niezależne Zrzeszenie Studentów, emanacja sprzeciwu środowiska studenckiego wobec reżimu politycznego w Polsce.
NZS Dziś mija 43. rocznica rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów
NZS / fot. z arch. IPN

17 lutego 1981 r. minister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki prof. Janusz Górski zaakceptował statut NZS pod warunkiem wpisania do niego formuły, iż „w swej działalności opiera się na Konstytucji PRL i ratyfikowanych konwencjach międzynarodowych”. Podobny zapis znalazł się wcześniej w statucie NSZZ „S”.

Nie chcieli akceptować komunistycznej rzeczywistości

– Niezależne Zrzeszenie Studentów grupowało młodzież niedoświadczoną gorzkimi kompromisami życia codziennego, a już świadomą, jak to życie wygląda i odrzucającą tę perspektywę. Ludzie NZS nie chcieli naprawy systemu władzy (…). Nie chcieli udawanej i kontrolowanej debaty publicznej. Nie chcieli pozornej lub prawdziwej akceptacji komunistycznej rzeczywistości. Inaczej niż spora część społeczeństwa, od ponad trzydziestu lat poddawana mechanizmom inżynierii strachu. NZS chciało wolności i marzyło o niepodległości – stwierdził 25 lat później Janusz Kurtyka, prezes IPN, działający w 1981 r. w NZS Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W Zrzeszeniu znaleźli się studenci, których drogi polityczne różnie się potoczyły i po 1989 roku znaleźli się w niemal wszystkich – za wyjątkiem SLD/Lewicy i PSL, ugrupowaniach politycznych od ZChN po liberałów.

– Rząd złożył podpis pod dokumentem, który przekreśla możliwość oddziaływania na studentów. Słowem, pełna kapitulacja – zanotował Mieczysław F. Rakowski, wówczas redaktor naczelny „Polityki” i poseł w swoich „Dziennikach”.

CZYTAJ TAKŻE: Rada Dialogu Społecznego. Piotr Duda: Potrzebna nam reforma dotycząca rokowań zbiorowych

90 tys. studentów

Niezależne Zrzeszenie Studentów było największą obok „Solidarności” organizacją niezależną powstałą po sierpniu 1980 r. W szczytowym momencie do NZS należało blisko 90 tys. studentów, co trzeci spośród wówczas studiujących.

Studenci już przed 1980 r. stanowili ważną część opozycji demokratycznej. W sierpniu 1980 r., pod bramą Stoczni Gdańskiej, grupa słuchaczy z miejscowych uczelni przedstawiła apel dotyczący uznania niezależnych organizacji studenckich. Młodzi ludzie pragnęli demokratyzacji uczelni i życia studenckiego, przestrzegania w kraju podstawowych swobód politycznych, poszanowania praw człowieka oraz polskich tradycji niepodległościowych i patriotycznych.

NZS w Gdańsku zaczął tworzyć się we wrześniu 1980 roku. Szczególnie Aktywnie działał NZS na UG i Akademii Medycznej. W Krakowie początków NZS można doszukać się w Studenckim Komitecie Solidarności, powołanym po tragicznej śmierci studenta Stanisława Pyjasa, znalezionego przed Juwenaliami 1977 r. na posadzce jednej ze staromiejskich kamienic przy ul. Szewskiej.

We wrześniu 1980 r. na Politechnice Warszawskiej spotkali się przedstawicieli różnych grup studenckich z całej Polski. Miesiąc później doszło do Zjazdu Delegatów Komitetów Założycielskich Niezależnych Organizacji Studenckich, podczas którego zdecydowano o powstaniu jednej organizacji środowiskowej pod nazwą Niezależne Zrzeszenie Studentów. Powołano również do życia Ogólnopolski Komitet Założycielski, który miał zająć się sprawami związanymi z rejestracją zrzeszenia. 20 października 1980 r. Ogólnopolski Komitet Założycielski złożył w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie wniosek o rejestrację Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

Działacze Zrzeszenia domagali się demokratyzacji życia akademickiego, przestrzegania podstawowych swobód politycznych w kraju oraz praw człowieka, szanowania polskich tradycji niepodległościowych i patriotycznych. NZS było także poważnym ośrodkiem niezależnego słowa.

13 listopada 1980 r. sąd odrzucił wniosek. Decyzję uzasadnił tym, że organem odpowiednim w tej sprawie jest Ministerstwo Nauki Szkolnictwa Wyższego i Techniki. Władze PRL nie chciały zgodzić się na zalegalizowanie NZS, więc Minister Szkolnictwa Wyższego grał na zwłokę.

W odpowiedzi studenci rozpoczęli akcje protestacyjne na uczelniach. 21 stycznia 1981 r. został ogłoszony studencki strajk okupacyjny w Łodzi. Dwa dni później OKZ ogłosił w całym kraju solidarnościową akcję protestacyjną. Strajk oraz kolejne rozmowy pomiędzy Komisją Międzyresortową a Międzyuczelnianą Komisją Porozumiewawczą skłoniły Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki prof. Janusza Górskiego do podjęcia 17 lutego 1981 r. decyzji o rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

I Krajowy Zjazd

W kwietniu 1981 r. odbył się I Krajowy Zjazd NZS, zarejestrowanego oficjalnie dwa miesiące wcześniej. Wybrano Krajową Komisję Koordynacyjną NZS, a student historii na Uniwersytecie Jagiellońskim Jarosław Guzy został wybrany na przewodniczego organizacji. Wiosną 1981 r. struktury NZS obejmowały 89 uczelni w kraju.

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. w ręce reżimu „wpadło” 410 członków NZS. Do ośrodków internowania i aresztów trafili m.in. Jarosław Guzy, Agnieszka Romaszewska (jego późniejsza żona), Bogdan Klich (b. szef MON), Marek Jurek (później marszałek Sejmu), Maciej Kuroń, Jacek Czaputowicz (b. szef MSZ), Wojciech Bogaczyk.

Jednocześnie WRON nakazała pacyfikację uczelnianych strajków okupacyjnych. Niektóre z nich trwały od listopada 1981. Duże strajki okupacyjne na Politechnice Wrocławskiej i Uniwersytecie Wrocławskim rozpoczęły się po wprowadzeniu stanu wojennego i zostały spacyfikowane z 14 na 15 grudnia. 16 grudnia 1981 r. kilkudziesięciu studentów Akademii Górniczo-Hutniczej przyłączyło się do strajku w Hucie im. Lenina, ale wieczorem miała miejsce pacyfikacja zakładu.

5 stycznia Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki podjęło decyzję o rozwiązaniu NZS. Uczelnie wyższe zostały otwarte 8 lutego 1982 r.

Podziemne struktury NZS jednoznacznie deklarowały, że celem działań jest obalenie reżimu i odbudowa suwerennej Polski. Jednym z przejawów sprzeciwu wobec junty było umieszczanie zapalonych świec w oknach akademików. W latach 1982–1985 r. ukazało się ok. 50 tytułów czasopism podziemnych NZS, drukowano i kolportowano ulotki.

W październiku 1985 r. w Olsztynie zatrzymano studenta chemii Uniwersytetu Gdańskiego Marcina Antonowicza. Kilkanaście minut później został znaleziony w ciężkim stanie. Zmarł, nie odzyskawszy przytomności. Według oficjalnej wersji wyskoczył z jadącego milicyjnego stara. Jego pogrzeb był jedną z największych manifestacji studenckiego podziemia.

W 1987 r. powołano struktury NZS np. Krakowska Rada Koordynacyjna, Międzyuczelniana Rada Porozumiewawcza Uczelni Śląskich, warszawska Unia NZS. 10 stycznia 1987 r. w Warszawie odbyło się tajne spotkanie – II Kongres NZS. Reaktywowano Komisję Krajową NZS.

NZS organizowało nielegalne obchody dwudziestej rocznicy marca 1968 r. Żądano ponownej legalizacji NZS i zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym. Studenci KUL i UMCS zorganizowali wiec pod pomnikiem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Studenci uczelni warszawskich wiecowali pod pomnikiem Adama Mickiewicza jak w marcu 1968 r.

Pokolenie NZS

Z tej formacji wywodzą się m.in. Donald Tusk, Janusz Kurtyka, Piotr Bikont, Jan Rojek (1980), Grzegorz Schetyna (1988). Działał w nim aktywnie w latach 80 tragicznie zmarły w 2010 r. Przemysław Gosiewski (wicepremier), Grzegorz Bierecki (założyciel SKOK) i Mariusz Kamiński (były szef CBA). Pokolenie NZS i studencka „formacja” ciągle ma wpływ na życie publiczne.

Gdy w 1988 r. zaczął się protest młodego pokolenia robotników w Nowej Hucie, w porcie i w Stoczni Gdańskiej, w Katowicach ze wsparciem pośpieszyli studenci od Gdańska przez Kraków i Lublin, po Śląsk. Strajk studencki wybuchł na gdańskim uniwersytecie. Impulsem było spacyfikowanie przez ZOMO 1 maja 1988 r. wiecu po mszy św. w kościele pw. św. Brygidy. Gdański NZS urządzał już jawne spotkania, wiece i happeningi. Nawet w trakcie obrad tzw. okrągłego stołu władze PRL tłumiły protesty studenckie. Ponownej rejestracji NZS dokonano dopiero we wrześniu 1989 r.

CZYTAJ TAKŻE: Tomasz Obszański, Solidarność RI: Nie zgadzamy się, by kilku urzędników w Brukseli decydowało za wszystkich rolników


 

POLECANE
Mnożą się pytania o atak na ul. Wiejskiej. Monika Rutke: „Organy ścigania nie dysponują nagraniami z monitoringu” z ostatniej chwili
Mnożą się pytania o atak na ul. Wiejskiej. Monika Rutke: „Organy ścigania nie dysponują nagraniami z monitoringu”

„Ani prokuratura, ani policja nie dysponują i nie będą dysponować nagraniem z monitoringu z momentu rzekomej próby podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej. Okazuje się, że wejście do gmachu biura Platformy Obywatelskiej to „martwe pole”, choć wokół jest kilkanaście kamer” - ustaliła reporter Telewizji Republika Monika Rutke.

Ministerstwo Przemysłu i inne widma tylko u nas
Ministerstwo Przemysłu i inne widma

Ministerstwo Przemysłu miało być symbolem nowej polityki: konkretem, który zjeżdża z wyborczego billboardu na realny adres – na Śląsk. Został ślad w prezentacjach i 8. „konkret” na liście „odhaczony”.

WSJ: Administracja Trumpa zniosła ograniczenia dla ukraińskich rakiet z ostatniej chwili
WSJ: Administracja Trumpa zniosła ograniczenia dla ukraińskich rakiet

Według nieoficjalnych informacji, na które powołuje się dziennik The Wall Street Journal, administracja prezydenta Donalda Trumpa zniosła kluczowe ograniczenie dotyczące używania przez Ukrainę niektórych pocisków dalekiego zasięgu dostarczonych przez zachodnich sojuszników. Tym samym Kijów zyskałby możliwość nasilenia ataków na cele w głębi Rosji.

Polskę zalewa fala nielegalnych migrantów. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Polskę zalewa fala nielegalnych migrantów. Tak źle jeszcze nie było

Według danych z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, do których dotarła eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik, rząd Donalda Tuska przez zaledwie 1,5 roku wydał już ponad 466 tysięcy pozwoleń na pracę dla cudzoziemców. Europoseł w mediach społecznościowych podkreśliła, że „w 2024 roku pod tym względem nawet przebili rząd Morawieckiego z 2023 roku”.

Tak się kończy uzależnienie od komponentów z Chin. „Bild”: Volkswagen ma w planach zawieszenie części produkcji z ostatniej chwili
Tak się kończy uzależnienie od komponentów z Chin. „Bild”: Volkswagen ma w planach zawieszenie części produkcji

Z powodu niedoboru czipów chińskiego producenta Nexperia niemiecki koncern Volkswagen ma w planach zawieszenie od 29 października produkcji samochodów Golf w Wolfsburgu - poinformował w środę „Bild”.

Prokuratura zaprzecza, by użyto Pegasusa wobec żony i córki Tuska z ostatniej chwili
Prokuratura zaprzecza, by użyto Pegasusa wobec żony i córki Tuska

Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby bezpośrednio wobec córki premiera Donalda Tuska stosowano oprogramowanie Pegasus - przekazał  rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Potwierdził natomiast, że PK przesłuchała córkę premiera w śledztwie dot. wykorzystania Pegasusa. Wcześniej Donald Tusk napisał: „Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę”.

Po co klimatyczne dobijanie gospodarek? Guterres: Nie unikniemy ocieplenia się klimatu o ponad 1,5 stopnia Celsjusza z ostatniej chwili
Po co klimatyczne dobijanie gospodarek? Guterres: Nie unikniemy ocieplenia się klimatu o ponad 1,5 stopnia Celsjusza

Nie unikniemy ocieplenia się klimatu o ponad 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu do czasów przedindustrialnych - przyznał w środę sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas spotkania Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) w Genewie. Tym samym przyznał – intencjonalnie lub nie – że unijna polityka klimatyczna nie da oczekiwanych rezultatów.

Węgierskie organizacje rolnicze odrzucają umowę o wolnym handlu UE z Ukrainą. „Stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności” z ostatniej chwili
Węgierskie organizacje rolnicze odrzucają umowę o wolnym handlu UE z Ukrainą. „Stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności”

Jak poinformował portal HungaryToday, Węgierska Izba Rolnicza (NAK) i Krajowe Stowarzyszenie Węgierskich Kręgów Rolników’ i Spółdzielni Rolników’ (MAGOSZ) stanowczo sprzeciwiają się umowie o wolnym handlu UE z Ukrainą. Organizacje wydały wspólne oświadczenie, w którym wskazują, że umowa zagraża przyszłości europejskiej produkcji żywności i stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności dla konsumentów.

Poszukiwany za zbrodnie wojenne zatrzymany na Lotnisku Chopina Wiadomości
Poszukiwany za zbrodnie wojenne zatrzymany na Lotnisku Chopina

79-letni obywatel Serbii i Kanady, Zivko Z., został zatrzymany przez Straż Graniczną na Lotnisku Chopina w Warszawie. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wydanego przez chorwacki sąd. Jest podejrzany o zbrodnie wojenne przeciwko ludności cywilnej popełnione podczas wojny w Chorwacji na początku lat 90.

Pilny komunikat sanepidu i RCB dla mieszkańców woj. dolnośląskiego z ostatniej chwili
Pilny komunikat sanepidu i RCB dla mieszkańców woj. dolnośląskiego

Woda w sześciu podwrocławskich miejscowościach została uznana za niezdatną do picia – poinformował w środę wrocławski sanepid. Powodem jest przekroczenie dopuszczalnych norm bakterii coli w wodociągu sieciowym Święta Katarzyna, który zaopatruje mieszkańców kilku miejscowości w gminie Siechnice. To już kolejny przypadek skażenia wody na Dolnym Śląsku w ostatnich tygodniach.

REKLAMA

Dziś mija 43. rocznica rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów

17 lutego 1981 r. zostało zarejestrowane Niezależne Zrzeszenie Studentów, emanacja sprzeciwu środowiska studenckiego wobec reżimu politycznego w Polsce.
NZS Dziś mija 43. rocznica rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów
NZS / fot. z arch. IPN

17 lutego 1981 r. minister nauki, szkolnictwa wyższego i techniki prof. Janusz Górski zaakceptował statut NZS pod warunkiem wpisania do niego formuły, iż „w swej działalności opiera się na Konstytucji PRL i ratyfikowanych konwencjach międzynarodowych”. Podobny zapis znalazł się wcześniej w statucie NSZZ „S”.

Nie chcieli akceptować komunistycznej rzeczywistości

– Niezależne Zrzeszenie Studentów grupowało młodzież niedoświadczoną gorzkimi kompromisami życia codziennego, a już świadomą, jak to życie wygląda i odrzucającą tę perspektywę. Ludzie NZS nie chcieli naprawy systemu władzy (…). Nie chcieli udawanej i kontrolowanej debaty publicznej. Nie chcieli pozornej lub prawdziwej akceptacji komunistycznej rzeczywistości. Inaczej niż spora część społeczeństwa, od ponad trzydziestu lat poddawana mechanizmom inżynierii strachu. NZS chciało wolności i marzyło o niepodległości – stwierdził 25 lat później Janusz Kurtyka, prezes IPN, działający w 1981 r. w NZS Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W Zrzeszeniu znaleźli się studenci, których drogi polityczne różnie się potoczyły i po 1989 roku znaleźli się w niemal wszystkich – za wyjątkiem SLD/Lewicy i PSL, ugrupowaniach politycznych od ZChN po liberałów.

– Rząd złożył podpis pod dokumentem, który przekreśla możliwość oddziaływania na studentów. Słowem, pełna kapitulacja – zanotował Mieczysław F. Rakowski, wówczas redaktor naczelny „Polityki” i poseł w swoich „Dziennikach”.

CZYTAJ TAKŻE: Rada Dialogu Społecznego. Piotr Duda: Potrzebna nam reforma dotycząca rokowań zbiorowych

90 tys. studentów

Niezależne Zrzeszenie Studentów było największą obok „Solidarności” organizacją niezależną powstałą po sierpniu 1980 r. W szczytowym momencie do NZS należało blisko 90 tys. studentów, co trzeci spośród wówczas studiujących.

Studenci już przed 1980 r. stanowili ważną część opozycji demokratycznej. W sierpniu 1980 r., pod bramą Stoczni Gdańskiej, grupa słuchaczy z miejscowych uczelni przedstawiła apel dotyczący uznania niezależnych organizacji studenckich. Młodzi ludzie pragnęli demokratyzacji uczelni i życia studenckiego, przestrzegania w kraju podstawowych swobód politycznych, poszanowania praw człowieka oraz polskich tradycji niepodległościowych i patriotycznych.

NZS w Gdańsku zaczął tworzyć się we wrześniu 1980 roku. Szczególnie Aktywnie działał NZS na UG i Akademii Medycznej. W Krakowie początków NZS można doszukać się w Studenckim Komitecie Solidarności, powołanym po tragicznej śmierci studenta Stanisława Pyjasa, znalezionego przed Juwenaliami 1977 r. na posadzce jednej ze staromiejskich kamienic przy ul. Szewskiej.

We wrześniu 1980 r. na Politechnice Warszawskiej spotkali się przedstawicieli różnych grup studenckich z całej Polski. Miesiąc później doszło do Zjazdu Delegatów Komitetów Założycielskich Niezależnych Organizacji Studenckich, podczas którego zdecydowano o powstaniu jednej organizacji środowiskowej pod nazwą Niezależne Zrzeszenie Studentów. Powołano również do życia Ogólnopolski Komitet Założycielski, który miał zająć się sprawami związanymi z rejestracją zrzeszenia. 20 października 1980 r. Ogólnopolski Komitet Założycielski złożył w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie wniosek o rejestrację Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

Działacze Zrzeszenia domagali się demokratyzacji życia akademickiego, przestrzegania podstawowych swobód politycznych w kraju oraz praw człowieka, szanowania polskich tradycji niepodległościowych i patriotycznych. NZS było także poważnym ośrodkiem niezależnego słowa.

13 listopada 1980 r. sąd odrzucił wniosek. Decyzję uzasadnił tym, że organem odpowiednim w tej sprawie jest Ministerstwo Nauki Szkolnictwa Wyższego i Techniki. Władze PRL nie chciały zgodzić się na zalegalizowanie NZS, więc Minister Szkolnictwa Wyższego grał na zwłokę.

W odpowiedzi studenci rozpoczęli akcje protestacyjne na uczelniach. 21 stycznia 1981 r. został ogłoszony studencki strajk okupacyjny w Łodzi. Dwa dni później OKZ ogłosił w całym kraju solidarnościową akcję protestacyjną. Strajk oraz kolejne rozmowy pomiędzy Komisją Międzyresortową a Międzyuczelnianą Komisją Porozumiewawczą skłoniły Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki prof. Janusza Górskiego do podjęcia 17 lutego 1981 r. decyzji o rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

I Krajowy Zjazd

W kwietniu 1981 r. odbył się I Krajowy Zjazd NZS, zarejestrowanego oficjalnie dwa miesiące wcześniej. Wybrano Krajową Komisję Koordynacyjną NZS, a student historii na Uniwersytecie Jagiellońskim Jarosław Guzy został wybrany na przewodniczego organizacji. Wiosną 1981 r. struktury NZS obejmowały 89 uczelni w kraju.

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. w ręce reżimu „wpadło” 410 członków NZS. Do ośrodków internowania i aresztów trafili m.in. Jarosław Guzy, Agnieszka Romaszewska (jego późniejsza żona), Bogdan Klich (b. szef MON), Marek Jurek (później marszałek Sejmu), Maciej Kuroń, Jacek Czaputowicz (b. szef MSZ), Wojciech Bogaczyk.

Jednocześnie WRON nakazała pacyfikację uczelnianych strajków okupacyjnych. Niektóre z nich trwały od listopada 1981. Duże strajki okupacyjne na Politechnice Wrocławskiej i Uniwersytecie Wrocławskim rozpoczęły się po wprowadzeniu stanu wojennego i zostały spacyfikowane z 14 na 15 grudnia. 16 grudnia 1981 r. kilkudziesięciu studentów Akademii Górniczo-Hutniczej przyłączyło się do strajku w Hucie im. Lenina, ale wieczorem miała miejsce pacyfikacja zakładu.

5 stycznia Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki podjęło decyzję o rozwiązaniu NZS. Uczelnie wyższe zostały otwarte 8 lutego 1982 r.

Podziemne struktury NZS jednoznacznie deklarowały, że celem działań jest obalenie reżimu i odbudowa suwerennej Polski. Jednym z przejawów sprzeciwu wobec junty było umieszczanie zapalonych świec w oknach akademików. W latach 1982–1985 r. ukazało się ok. 50 tytułów czasopism podziemnych NZS, drukowano i kolportowano ulotki.

W październiku 1985 r. w Olsztynie zatrzymano studenta chemii Uniwersytetu Gdańskiego Marcina Antonowicza. Kilkanaście minut później został znaleziony w ciężkim stanie. Zmarł, nie odzyskawszy przytomności. Według oficjalnej wersji wyskoczył z jadącego milicyjnego stara. Jego pogrzeb był jedną z największych manifestacji studenckiego podziemia.

W 1987 r. powołano struktury NZS np. Krakowska Rada Koordynacyjna, Międzyuczelniana Rada Porozumiewawcza Uczelni Śląskich, warszawska Unia NZS. 10 stycznia 1987 r. w Warszawie odbyło się tajne spotkanie – II Kongres NZS. Reaktywowano Komisję Krajową NZS.

NZS organizowało nielegalne obchody dwudziestej rocznicy marca 1968 r. Żądano ponownej legalizacji NZS i zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym. Studenci KUL i UMCS zorganizowali wiec pod pomnikiem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Studenci uczelni warszawskich wiecowali pod pomnikiem Adama Mickiewicza jak w marcu 1968 r.

Pokolenie NZS

Z tej formacji wywodzą się m.in. Donald Tusk, Janusz Kurtyka, Piotr Bikont, Jan Rojek (1980), Grzegorz Schetyna (1988). Działał w nim aktywnie w latach 80 tragicznie zmarły w 2010 r. Przemysław Gosiewski (wicepremier), Grzegorz Bierecki (założyciel SKOK) i Mariusz Kamiński (były szef CBA). Pokolenie NZS i studencka „formacja” ciągle ma wpływ na życie publiczne.

Gdy w 1988 r. zaczął się protest młodego pokolenia robotników w Nowej Hucie, w porcie i w Stoczni Gdańskiej, w Katowicach ze wsparciem pośpieszyli studenci od Gdańska przez Kraków i Lublin, po Śląsk. Strajk studencki wybuchł na gdańskim uniwersytecie. Impulsem było spacyfikowanie przez ZOMO 1 maja 1988 r. wiecu po mszy św. w kościele pw. św. Brygidy. Gdański NZS urządzał już jawne spotkania, wiece i happeningi. Nawet w trakcie obrad tzw. okrągłego stołu władze PRL tłumiły protesty studenckie. Ponownej rejestracji NZS dokonano dopiero we wrześniu 1989 r.

CZYTAJ TAKŻE: Tomasz Obszański, Solidarność RI: Nie zgadzamy się, by kilku urzędników w Brukseli decydowało za wszystkich rolników



 

Polecane
Emerytury
Stażowe