Reżyser filmu "Powstaniec 1863": Ksiądz Brzóska uczy nas ofiarności i wytrwałości

"To historia kapłana, którego okoliczności wybuchu niepodległościowego zrywu rzuciły do podjęcia bardzo trudnych decyzji i chwycenia za broń" - tak o filmie "Powstaniec 1863" opowiada jego reżyser i producent Tadeusz Syka. W rozmowie z Radiem Watykańskim podkreśla, jak bardzo aktualne przesłanie niesie film dla obecnych pokoleń. 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
kadr z filmu
kadr z filmu "Powstaniec 1863" / materiały prasowe

"Powstaniec 1863" opowiada o losach księdza Stanisława Brzóski, który organizował oddziały powstańcze i dowodził nimi w krwawych walkach z rosyjskim zaborcą. Film wpisuje się w obchody 160. rocznicy Powstania Styczniowego. To obraz biograficzno-historyczny, który pokazuje losy kapłana i żołnierza. Jego odwaga sprawiła, że został mianowany oficerem i naczelnym kapelanem powstania. Dzieło Tadeusza Syki to pierwszy od 30 lat film poświęcony temu zrywowi niepodległościowemu. 

W rozmowie z Radiem Watykańskim Tadeusz Syka podkreśla, że to film dla wszystkich. - Dla młodych, aby poznali historię powstania styczniowego i księdza generała Stanisława Brzóski w anturażu z XIX wieku, a dla starszego pokolenia będzie on łącznikiem z ostatnimi filmami o powstaniu styczniowym, "Szwadronem" i "Wierną rzeką". W rolę księdza Brzóski wciela się Sebastian Fabijański. Występują również Ksawery Szlenkier, Olgierd Łukaszewicz, Karolina Szymczak, Daniel Olbrychski, Cezary Pazura i Marcin Kwaśny. 

Przede wszystkim kapłan

- Głównego bohatera pokazujemy jako kapłana, a dopiero później jako generała. To było bardzo ważne, żeby tej cienkiej granicy nie zachwiać, żeby widz nie miał takiego wrażenia, że on się minął z powołaniem i powinien pójść do wojska, a nie iść do seminarium - podkreśla reżyser. - Prezentujemy historię kapłana, który musiał podjąć bardzo trudną decyzję chwycenia za broń, a jego postawa może nauczyć nas ofiarności i wytrwałości - dodaje. 

Jak wskazuje Syka, powstanie styczniowe wychowało wielu weteranów, którzy w 1920 roku ruszyli do obrony Warszawy przed bolszewikami. Reżyser i scenarzysta wraz z księdzem profesorem Sławomirem Byliną odkrył listy księdza Ignacego Skorupki do siostry. Wynika z nich, że podwaliny powołania tego kapłana były podyktowane przekazami w jego rodzinnym domu o ukrywaniu przez jego pradziadków księdza generała Brzóski w czasie powstania styczniowego.

Aspekty geopolityczne

Tadeusz Syka dodaje, że film pokazuje też wiele geopolitycznych podobieństw okresu powstania styczniowego do czasów obecnych, ale — jak zaznacza — ksiądz Brzóska może być też nauczycielem dla kapłanów. - On był z ludźmi, mimo wielu propozycji nie uciekł na zachód. Przekładając to na obecnych duchownych, wystarczy, że oni też będą mieli dla nas czas. Prymas Wyszyński na Miodową zapraszał setki młodych ludzi, dziś hierarchowie powinni robić to samo, dajmy czas, bo to najcenniejsza rzecz, jaką mamy - dodaje Syka.

Reżyser i scenarzysta filmu "Powstaniec 1863" skierował też apel do Polonii i Polaków za granicą, którzy chcą zobaczyć obraz i porozmawiać z jego twórcami. - Zaproście nas, przyjedziemy, zorganizujemy spotkanie, jesteśmy do waszej dyspozycji - stwierdza. Informacje kontaktowe znajdują się na stronie Fundacja Tylko Orły www.tylkoorly.com. Tadeusz Syka jest też twórcą  filmu "Wyszyński - zemsta czy przebaczenie", który był oficjalnym filmem obchodów beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia.

Tomasz Zielenkiewicz / vaticannews.va/pl
Autor jest pracownikiem Polskiego Radia 


 

POLECANE
W służbie zdrowia zapaść, a MZ przeznaczy dodatkowe 100 mln zł na in vitro z ostatniej chwili
W służbie zdrowia zapaść, a MZ przeznaczy dodatkowe 100 mln zł na in vitro

Ministra zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała w piątek, że jej resort przeznaczył w tym roku dodatkowe 100 mln zł na refundację in vitro. Dołożymy, ile będzie trzeba, żeby każda para, która chce skorzystać z tej procedury, mogła to zrobić - zadeklarowała.

Trzaskowski i Nawrocki łeb w łeb. Najnowszy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Trzaskowski i Nawrocki łeb w łeb. Najnowszy sondaż prezydencki

Najnowszy sondaż Ipsos dla „19:30” i TVP Info opublikowany w piątek pokazuje, że walka o prezydenturę będzie niezwykle zaciekła.

Wypadek na A1. Autostrada w soku pomidorowym z ostatniej chwili
Wypadek na A1. Autostrada w soku pomidorowym

Do nietypowego zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek na autostradzie A1. W Woli Hankowskiej w powiecie częstochowskim ciężarówka zapakowana sosem pomidorowym najechała na tył busa. Wypadek wyglądał bardzo groźnie, ale na szczęście obyło się bez ofiar. Z ciężarówki wylała się jednak masa pomidorowego soku. 

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Ulica Starowiślna – jedna z najbardziej uczęszczanych arterii w centrum Krakowa – przejdzie wkrótce gruntowną metamorfozę. Miasto przygotowuje się do kompleksowej przebudowy, która poprawi komfort życia mieszkańców, jakość komunikacji i estetykę przestrzeni publicznej. Co się zmieni?

Wrocław: Zamieszanie wokół Sutryka i rozłam w klubie KO z ostatniej chwili
Wrocław: Zamieszanie wokół Sutryka i rozłam w klubie KO

Wrocławscy radni zdecydowali w czwartek o wotum zaufania i absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu dla prezydenta miasta Jacka Sutryka. Sześcioro z 20 radnych KO wstrzymało się od głosu, a wcześniej złożyli oni wniosek o zdjęcie z porządku obrad głosowania nad absolutorium.

Sondaż: na kogo zagłosują wyborcy Brauna, Hołowni, Mentzena i Zandberga? Trzaskowski się zmartwi z ostatniej chwili
Sondaż: na kogo zagłosują wyborcy Brauna, Hołowni, Mentzena i Zandberga? Trzaskowski się zmartwi

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez pracownię UCE Research na zlecenie Onetu wskazuje, jak w II turze mogą zagłosować wyborcy Grzegorza Brauna i Szymona Hołowni. Według badania po uwzględnieniu przepływu elektoratu wspomnianej dwójki kandydatów oraz wyborców Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga przewaga Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim wynosiłaby ok. 580 tys. głosów.

Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku tylko u nas
Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku

W Niemczech imigranci napadający na ludzi z nożem są czymś tak częstym, że nie wzbudzają już za Odrą większego zainteresowania. Kilka dni temu jednak nawet Niemcy, przyzwyczajeni już do migranckiej przemocy, musieli boleśnie przypomnieć sobie, jakie skutki ma multi kulti: tego samego dnia doszło do trzech zamachów. W jeden dzień zaatakowało trzech nożowników.

Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie Wiadomości
Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie

Izraelskie lotnictwo zbombardowało cele Hezbollahu na południu i wschodzie Libanu, oskarżając grupę o łamanie rozejmu z listopada 2024 roku.

W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar Wiadomości
W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar

W ciągu ostatnich dni w Strefie Gazy zmarło 29 dzieci z powodu głodu. ONZ ostrzega: bez pomocy umrze nawet 14 tys. najmłodszych.

Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie gorące
Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie

Wyniki I tury wyborów prezydenckich w Polsce wywołały w Niemczech potężną nerwowość. Niemieckie media rozważają "scenariusz rumuński" w Polsce, a Erika Steinbach grozi Polsce.

REKLAMA

Reżyser filmu "Powstaniec 1863": Ksiądz Brzóska uczy nas ofiarności i wytrwałości

"To historia kapłana, którego okoliczności wybuchu niepodległościowego zrywu rzuciły do podjęcia bardzo trudnych decyzji i chwycenia za broń" - tak o filmie "Powstaniec 1863" opowiada jego reżyser i producent Tadeusz Syka. W rozmowie z Radiem Watykańskim podkreśla, jak bardzo aktualne przesłanie niesie film dla obecnych pokoleń. 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
kadr z filmu
kadr z filmu "Powstaniec 1863" / materiały prasowe

"Powstaniec 1863" opowiada o losach księdza Stanisława Brzóski, który organizował oddziały powstańcze i dowodził nimi w krwawych walkach z rosyjskim zaborcą. Film wpisuje się w obchody 160. rocznicy Powstania Styczniowego. To obraz biograficzno-historyczny, który pokazuje losy kapłana i żołnierza. Jego odwaga sprawiła, że został mianowany oficerem i naczelnym kapelanem powstania. Dzieło Tadeusza Syki to pierwszy od 30 lat film poświęcony temu zrywowi niepodległościowemu. 

W rozmowie z Radiem Watykańskim Tadeusz Syka podkreśla, że to film dla wszystkich. - Dla młodych, aby poznali historię powstania styczniowego i księdza generała Stanisława Brzóski w anturażu z XIX wieku, a dla starszego pokolenia będzie on łącznikiem z ostatnimi filmami o powstaniu styczniowym, "Szwadronem" i "Wierną rzeką". W rolę księdza Brzóski wciela się Sebastian Fabijański. Występują również Ksawery Szlenkier, Olgierd Łukaszewicz, Karolina Szymczak, Daniel Olbrychski, Cezary Pazura i Marcin Kwaśny. 

Przede wszystkim kapłan

- Głównego bohatera pokazujemy jako kapłana, a dopiero później jako generała. To było bardzo ważne, żeby tej cienkiej granicy nie zachwiać, żeby widz nie miał takiego wrażenia, że on się minął z powołaniem i powinien pójść do wojska, a nie iść do seminarium - podkreśla reżyser. - Prezentujemy historię kapłana, który musiał podjąć bardzo trudną decyzję chwycenia za broń, a jego postawa może nauczyć nas ofiarności i wytrwałości - dodaje. 

Jak wskazuje Syka, powstanie styczniowe wychowało wielu weteranów, którzy w 1920 roku ruszyli do obrony Warszawy przed bolszewikami. Reżyser i scenarzysta wraz z księdzem profesorem Sławomirem Byliną odkrył listy księdza Ignacego Skorupki do siostry. Wynika z nich, że podwaliny powołania tego kapłana były podyktowane przekazami w jego rodzinnym domu o ukrywaniu przez jego pradziadków księdza generała Brzóski w czasie powstania styczniowego.

Aspekty geopolityczne

Tadeusz Syka dodaje, że film pokazuje też wiele geopolitycznych podobieństw okresu powstania styczniowego do czasów obecnych, ale — jak zaznacza — ksiądz Brzóska może być też nauczycielem dla kapłanów. - On był z ludźmi, mimo wielu propozycji nie uciekł na zachód. Przekładając to na obecnych duchownych, wystarczy, że oni też będą mieli dla nas czas. Prymas Wyszyński na Miodową zapraszał setki młodych ludzi, dziś hierarchowie powinni robić to samo, dajmy czas, bo to najcenniejsza rzecz, jaką mamy - dodaje Syka.

Reżyser i scenarzysta filmu "Powstaniec 1863" skierował też apel do Polonii i Polaków za granicą, którzy chcą zobaczyć obraz i porozmawiać z jego twórcami. - Zaproście nas, przyjedziemy, zorganizujemy spotkanie, jesteśmy do waszej dyspozycji - stwierdza. Informacje kontaktowe znajdują się na stronie Fundacja Tylko Orły www.tylkoorly.com. Tadeusz Syka jest też twórcą  filmu "Wyszyński - zemsta czy przebaczenie", który był oficjalnym filmem obchodów beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia.

Tomasz Zielenkiewicz / vaticannews.va/pl
Autor jest pracownikiem Polskiego Radia 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe