Rafał Górski dla "TS": POPiSowa CETA i TiSA

21 września weszła w życie część handlowa unijno-kanadyjskiej umowy CETA. W kolejce czeka część inwestycyjna, czyli zapisy chroniące interesy zagranicznych korporacji. Do ratyfikacji pełnej wersji CETA potrzebne są zgody parlamentów narodowych krajów UE. W polskim Sejmie będzie potrzebne 2/3 głosów czyli… koalicja PO i PiS.
T. Gutry Rafał Górski dla "TS": POPiSowa CETA i TiSA
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Rafał Górski

Przypomnę. Kiedy trwały negocjacje CETA w latach 2009-2014, ani PiS, ani PO nie protestowały. Mimo że negocjatorzy w porozumieniu z korporacjami zawarli w umowie mechanizm ISDS, który dawał korporacjom możliwość zaskarżania Polski do prywatnych trybunałów arbitrażowych. Tylko dzięki masowym protestom obywateli ISDS został wycofany. Elity pasożytnicze dokonały drobnej reformy – zastąpiły go systemem sądów ds. inwestycji (ISC).

 „W ramach dalszych reform ma zostać stworzony tzw. Wielostronny Sąd Inwestycyjny (ang. Multilateral Investment Court – MIC). Teoretycznie ma poprawić niektóre przepisy dotyczące przywilejów korporacji, ale de facto stanowi nowe, ogromne zagrożenie. Zwolennicy „wolnego” handlu chcą bowiem, aby powstała nowa instytucja międzynarodowa, która ma zajmować się właśnie tylko tym – zapewnieniem ochrony inwestorów, ale bez zapewnienia ochrony państw i społeczeństw przed inwestorami. Wyrósł więc nowy potwór, z którym przyjdzie nam walczyć” – zauważa Marcin Wojtalik, ekspert INSPRO, członek zarządu Instytutu Globalnej Odpowiedzialności.

Tematem pominiętym w debacie publicznej jest wpływ współpracy regulacyjnej w CETA na proces stanowienia prawa w UE. Obniżka ceł w unijno-kanadyjskiej umowie to tylko zasłona dymna. Przede wszystkim chodzi o możliwość modyfikacji procesu wdrażania regulacji. A ludzkim językiem, chodzi o większą władzę w UE urzędników od handlu. Chodzi też o wpływ na treść regulacji, np. dotyczących żywności. Przykładowo w CETA mamy zapisy o dialogu dotyczącym kwestii z zakresu dostępu do rynku biotechnologii. Zgodnie z tym zapisem, dialog dwustronny między UE a Kanadą będzie w przyszłości dotyczył „zatwierdzania produktów biotechnologicznych na terytorium Stron”. Witamy GMO.

31 października 2016 roku zadałem posłowi Dominikowi Tarczyńskiemu pytanie na Twitterze: „Panie pośle, proszę o informację, gdzie znajdę stanowisko PiS ws. aktualnie negocjowanej umowy TiSA?”. Chodzi o negocjowaną od 2013 roku umowę, której wejście w życie ma ułatwić prywatyzację usług publicznych, np. telekomunikacyjnych, transportowych, energetycznych. Do dziś odpowiedzi od posła nie otrzymałem. Tak więc tak wygląda pilnowanie Polski…

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (40/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

 

POLECANE
George Simion mocno o Donaldzie Tusku: Być może chce, aby jego kandydat przegrał Wiadomości
George Simion mocno o Donaldzie Tusku: Być może chce, aby jego kandydat przegrał

- Być może chce, by jego kandydat przegrał - powiedział George Simion na antenie TV Republika, komentując wpis premiera Donalda Tuska o "prorosyjskości" rumuńskiego polityka.

Nie żyje polski mistrz świata Wiadomości
Nie żyje polski mistrz świata

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje wybitny pilot szybowcowy, wielokrotny mistrz świata w tej dziedzinie.

Polska z kontraktem na satelity. Kosiniak-Kamysz: Uzyskamy niezależność z ostatniej chwili
Polska z kontraktem na satelity. Kosiniak-Kamysz: Uzyskamy niezależność

Agencja Uzbrojenia podpisała w środę umowę na dostawę dla Wojska Polskiego systemu 3 satelitów rozpoznawczych na kwotę 860 mln zł. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że dzięki Satelitarnemu Systemowi Obserwacji Ziemi Polska uzyskuje niezależność w zakresie obrazowania satelitarnego.

Nie udało się. Smutny komunikat warszawskiego zoo z ostatniej chwili
"Nie udało się". Smutny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro. Ostatnio opublikowało bardzo smutną wiadomość.

Nie miała prawa. Jest decyzja TSUE ws. Ursuli von der Leyen pilne
"Nie miała prawa". Jest decyzja TSUE ws. Ursuli von der Leyen

TSUE zdecydował ws. decyzji KE o utajnieniu wiadomości SMS, w których Ursula von der Leyen wymieniała z prezesem Pfizera ws. kontraktu na szczepionki.

Benzyna po 11 złotych. UE szykuje potężne uderzenie w kieszenie Polaków z ostatniej chwili
Benzyna po 11 złotych. UE szykuje potężne uderzenie w kieszenie Polaków

Gigantyczny wzrost cen paliw, ogrzewania i gazu. Nowy system handlu uprawnieniami do emisji CO2 ETS-2 już w drodze – regulacje mają zacząć obowiązywać od 2027 roku i potężnie uderzą w kieszenie Polaków.

Co ta oszołomka gadała. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Co ta oszołomka gadała". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Niepokojące informacje z granicy.  Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Najnowszy sondaż. Nawrocki goni Trzaskowskiego polityka
Najnowszy sondaż. Nawrocki goni Trzaskowskiego

W I turze wyborów oddanie głosu na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego deklaruje 32,3 proc. ankietowanych, a na popieranego przez PiS Karola Nawrockiego 25,2 proc. – wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na podium uplasował się również Sławomir Mentzen z 11,2 proc. głosów.

Rafał Trzaskowski miał ujawnić dane pana Jerzego. Jest reakcja prezesa UODO z ostatniej chwili
Rafał Trzaskowski miał ujawnić dane pana Jerzego. Jest reakcja prezesa UODO

Prezes UODO zajmie się sprawą ewentualnego ujawnienia przez kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego danych osobowych pana Jerzego.

REKLAMA

Rafał Górski dla "TS": POPiSowa CETA i TiSA

21 września weszła w życie część handlowa unijno-kanadyjskiej umowy CETA. W kolejce czeka część inwestycyjna, czyli zapisy chroniące interesy zagranicznych korporacji. Do ratyfikacji pełnej wersji CETA potrzebne są zgody parlamentów narodowych krajów UE. W polskim Sejmie będzie potrzebne 2/3 głosów czyli… koalicja PO i PiS.
T. Gutry Rafał Górski dla "TS": POPiSowa CETA i TiSA
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Rafał Górski

Przypomnę. Kiedy trwały negocjacje CETA w latach 2009-2014, ani PiS, ani PO nie protestowały. Mimo że negocjatorzy w porozumieniu z korporacjami zawarli w umowie mechanizm ISDS, który dawał korporacjom możliwość zaskarżania Polski do prywatnych trybunałów arbitrażowych. Tylko dzięki masowym protestom obywateli ISDS został wycofany. Elity pasożytnicze dokonały drobnej reformy – zastąpiły go systemem sądów ds. inwestycji (ISC).

 „W ramach dalszych reform ma zostać stworzony tzw. Wielostronny Sąd Inwestycyjny (ang. Multilateral Investment Court – MIC). Teoretycznie ma poprawić niektóre przepisy dotyczące przywilejów korporacji, ale de facto stanowi nowe, ogromne zagrożenie. Zwolennicy „wolnego” handlu chcą bowiem, aby powstała nowa instytucja międzynarodowa, która ma zajmować się właśnie tylko tym – zapewnieniem ochrony inwestorów, ale bez zapewnienia ochrony państw i społeczeństw przed inwestorami. Wyrósł więc nowy potwór, z którym przyjdzie nam walczyć” – zauważa Marcin Wojtalik, ekspert INSPRO, członek zarządu Instytutu Globalnej Odpowiedzialności.

Tematem pominiętym w debacie publicznej jest wpływ współpracy regulacyjnej w CETA na proces stanowienia prawa w UE. Obniżka ceł w unijno-kanadyjskiej umowie to tylko zasłona dymna. Przede wszystkim chodzi o możliwość modyfikacji procesu wdrażania regulacji. A ludzkim językiem, chodzi o większą władzę w UE urzędników od handlu. Chodzi też o wpływ na treść regulacji, np. dotyczących żywności. Przykładowo w CETA mamy zapisy o dialogu dotyczącym kwestii z zakresu dostępu do rynku biotechnologii. Zgodnie z tym zapisem, dialog dwustronny między UE a Kanadą będzie w przyszłości dotyczył „zatwierdzania produktów biotechnologicznych na terytorium Stron”. Witamy GMO.

31 października 2016 roku zadałem posłowi Dominikowi Tarczyńskiemu pytanie na Twitterze: „Panie pośle, proszę o informację, gdzie znajdę stanowisko PiS ws. aktualnie negocjowanej umowy TiSA?”. Chodzi o negocjowaną od 2013 roku umowę, której wejście w życie ma ułatwić prywatyzację usług publicznych, np. telekomunikacyjnych, transportowych, energetycznych. Do dziś odpowiedzi od posła nie otrzymałem. Tak więc tak wygląda pilnowanie Polski…

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (40/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe