Poseł PiS interweniuje: czy Żurek kontaktował się z rosyjskim agentem Rubcowem?
Co musisz wiedzieć:
- Żurek mówił o kontakcie z „hiszpańskim dziennikarzem” w 2016 roku
- W tym samym czasie Paweł Rubcow publikował tekst o Polsce
- Poseł PiS Paweł Jabłoński domaga się wyjaśnień od ministra sprawiedliwości
Żurek i „hiszpański dziennikarz”
Coraz więcej emocji budzi fragment wywiadu Waldemara Żurka dla TOK FM z 2016 roku. Ówczesny sędzia wspominał w nim, że po zapowiedzi zmian w Trybunale Konstytucyjnym przez PiS skontaktował się z nim „hiszpański dziennikarz”.
Nie wiadomo, o kogo dokładnie chodziło, jednak niedługo po tym na portalu naiz.eus pojawił się artykuł podpisany przez Pabla Gonzaleza, czyli Pawła Rubcowa. Tekst krytykował polskie władze i politykę Prawa i Sprawiedliwości.
Kraj Europy Środkowej pogrążony jest w autorytarnym dryfie od czasu dojścia do władzy Prawa i Sprawiedliwości w październiku ubiegłego roku. Skandale wokół populistyczno-konserwatywnego rządu mnożą się jeden po drugim, zarówno w kraju, jak i za granicą
– brzmiał fragment jego artykułu.
- Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta
- PKO BP wydał ważny komunikat
- Zatrzymać import ukraińskiej stali
- Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości
- Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację”
- Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego
- GIF wycofuje popularny lek na tarczycę. Może być niebezpieczny
Poseł Jabłoński pyta oficjalnie o nazwisko dziennikarza
Wątpliwości wokół tej sprawy skłoniły posła PiS Pawła Jabłońskiego do złożenia zapytania poselskiego. Parlamentarzysta domaga się od ministra sprawiedliwości wyjaśnienia, z kim kontaktował się w 2016 roku i czy mógł mieć styczność z rosyjskim agentem.
Dziś rano wysłałem oficjalne zapytanie poselskie do ministra sprawiedliwości, żeby podał nazwisko tego dziennikarza, z którym wtedy się kontaktował. A także, żeby podał informację, czy kiedykolwiek kontaktował się z tym człowiekiem, który raz przedstawiał się jako Pablo Gonzalez, innym razem jako Paweł Rubcow. Putin go witał w Moskwie – widzieliśmy te obrazki. Przecież on był w Polsce zatrzymany za czasów Prawa i Sprawiedliwości, a za czasów Platformy – wydano go Putinowi, za darmo praktycznie
– powiedział Paweł Jabłoński w rozmowie w Telewizji Republika.
Rosyjski agent i jego „hiszpańska” tożsamość
Paweł Rubcow, działający pod nazwiskiem Pablo Gonzalez, był agentem rosyjskich służb specjalnych.
Został zatrzymany w Polsce, a następnie wymieniony w ramach porozumienia między Zachodem a Rosją. Po uwolnieniu w lipcu ubiegłego roku został powitany na lotnisku przez samego Władimira Putina.
Rubcow wykorzystywał status dziennikarza, by zdobywać informacje na Ukrainie i w Polsce, a także zyskiwać zaufanie rosyjskich opozycjonistów.
W naszym kraju nawiązywał relacje z kobietami, w tym z dziennikarką Magdaleną Ch., która była widziana w siedzibie TVP podczas przejmowania mediów publicznych.
Agent Putina, Rubcow, pozujący przez lata na "dziennikarza hiszpańskiego" walczył z antyruskim rządem PiS.
Wypowiedź Żurka z 2016, gdy mówi o "HISZPAŃSKIM DZIENNIKARZU", to gruba rzecz.
Wprowadzał Rosję do Polski, by obalić antyruski rząd PiS, w celu obrony koryta swojej kasty? pic.twitter.com/xrrRZBpuaP




