EUROPARLAMENTU GRZECH ZANIECHANIA

EUROPARLAMENTU GRZECH ZANIECHANIA

„Tu zaszła zmiana w scenach mojego widzenia” – pisała Maria Dąbrowska. To tytuł  opowiadania o tym, jak zmieniała się Warszawa widziana z jej okien. 

 

Część mojej rodziny – Skórzewscy - pochodziła, tak jak Dąbrowska z Kalisza, tak więc tym chętniej przywołuję te wielką polską pisarkę i dumę najstarszego miasta w Polsce.

 

Autorka  "Nocy i Dni" mieszkała w stolicy w kamienicy Kondrackiego w samym centrum Warszawy przy ulicy Polnej 40. Z okna swojego mieszkania widziała także ulicę Jaworzyńską

 

Tak, jak zmieniała się stolica państwa, tak samo zmieniały się „sceny",  obrazy widziane z jej okna. To samo można powiedzieć o tym, co na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat (bez paru miesięcy) obserwuję w Parlamencie Europejskim. To „sceny” z dwóch stolic. Jedna to stolica Królestwa Belgii, a druga - Alzacji. A co się zmienia? Ano wiele rzeczy –choć przede wszystkim na gorsze. Choćby stosunek do dramatu prześladowanych , często mordowanych naszych sióstr i braci w wierze – chrześcijan.    Pamiętam, że jeszcze w pierwszej "polskiej" kadencji europarlamentu (2004-2009),a zwłaszcza drugiej (2009-2014) było szereg rezolucji i projektów rezolucji, które odnosiły się do tych ludzkich tragedii na kilku kontynentach. Z kadencji na kadencję tych głosów chrześcijańskiej, bezpiecznej (w miarę) Europy było coraz mniej i mniej.

"Signum temporis" – znak czasu...

 

Żeby nie być gołosłownym odwołam się tu nie tyle do „public hearings”, czyli „wysłuchań publicznych’ oraz konferencji organizowanych przez europarlamentarną prawicę ,zwłaszcza Unię na Rzecz Europy Narodów i jej obecną, od 2009 roku następczynię czyli Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów ,ale też eurosceptyków z ID czyli grupy politycznej "Tożsamość i Demokracja". Chodzi mi o rezolucje, nad którymi debatował Parlament.

 

I tak:

 

15 listopada 2007 roku dyskutowaliśmy projekt rezolucji: „W sprawie poważnych wydarzeń zagrażających istnieniu wspólnot chrześcijańskich oraz innych wspólnot”.

 

Nieco ponad dwa lata później -a dokładnie 21 stycznia 2010 roku - kolejny głos odnoszący się do prześladowania wyznawców Chrystusa na dwóch kontynentach: „Niedawne ataki na wspólnoty chrześcijańskie w Egipcie i Malezji".

 

Już dziesięć miesięcy później kolejna debata – i znów o Bliskim Wschodzie - na temat: „Irak - w szczególności kara śmierci (w tym przypadek Tarika Aziza) oraz ataki na wspólnoty chrześcijańskie”.

 

Niespełna dwa miesiące później, bo 20 stycznia 2011 znów Parlament Europejski  zabiera głos w tej samej sprawie. Tytuł rezolucji to: „Sytuacja chrześcijan w kontekście wolności wyznania”.

 

Po ledwie trzech kwartałach ponownie europarlament staje na wysokości zadania, broniąc chrześcijan – i znów na Bliskim Wschodzie. Chodzi o debatę nad rezolucją: „Sytuacja w Egipcie i Syrii, zwłaszcza w odniesieniu do wspólnot chrześcijańskich”.

 

Wreszcie na finiszu drugiej „polskiej” kadencji Parlamentu Europejskiego - PE ponownie broni chrześcijan w Azji i na Bliskim Wschodzie, dyskutując o rezolucji: „Ostatnie przypadki przemocy i prześladowania chrześcijan w szczególności w Maaluli (Syria), Peszawarze (Pakistan) oraz sprawa pastora Saeeda”.

 

W kolejnej, trzeciej kadencji PE były już tylko dwie debaty. Obie skądinąd o sytuacji wyznawców Chrystusa w Afryce i obie w roku 2015. Pierwsza, 30 kwietnia dotyczyła: „Zabójstw studentów w Kenii przez ugrupowania terrorystycznego Al-Szabab”. Po dwóch miesiącach, 9 lipca, kolejna o: „Sytuacji dwóch chrześcijańskich pastorów w Sudanie”. Potem do końca kadencji już nic.

 

W obecnej kadencji tylko symboliczna debata na finiszu prac Parlamentu Europejskiego bo przed miesiącem, 8 lutego 2024, nad rezolucją zatytułowaną: „Niedawne ataki w wigilię Bożego Narodzenia w stanie Plateau w Nigerii”.

 

Ten europarlamentarny głos jest coraz cichszy i rzadszy. A ten grzech zaniechania coraz większy i większy…

 

*tekst ukazał się na portalu niedziela.pl (08.03.2024)


 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska - przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

EUROPARLAMENTU GRZECH ZANIECHANIA

EUROPARLAMENTU GRZECH ZANIECHANIA

„Tu zaszła zmiana w scenach mojego widzenia” – pisała Maria Dąbrowska. To tytuł  opowiadania o tym, jak zmieniała się Warszawa widziana z jej okien. 

 

Część mojej rodziny – Skórzewscy - pochodziła, tak jak Dąbrowska z Kalisza, tak więc tym chętniej przywołuję te wielką polską pisarkę i dumę najstarszego miasta w Polsce.

 

Autorka  "Nocy i Dni" mieszkała w stolicy w kamienicy Kondrackiego w samym centrum Warszawy przy ulicy Polnej 40. Z okna swojego mieszkania widziała także ulicę Jaworzyńską

 

Tak, jak zmieniała się stolica państwa, tak samo zmieniały się „sceny",  obrazy widziane z jej okna. To samo można powiedzieć o tym, co na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat (bez paru miesięcy) obserwuję w Parlamencie Europejskim. To „sceny” z dwóch stolic. Jedna to stolica Królestwa Belgii, a druga - Alzacji. A co się zmienia? Ano wiele rzeczy –choć przede wszystkim na gorsze. Choćby stosunek do dramatu prześladowanych , często mordowanych naszych sióstr i braci w wierze – chrześcijan.    Pamiętam, że jeszcze w pierwszej "polskiej" kadencji europarlamentu (2004-2009),a zwłaszcza drugiej (2009-2014) było szereg rezolucji i projektów rezolucji, które odnosiły się do tych ludzkich tragedii na kilku kontynentach. Z kadencji na kadencję tych głosów chrześcijańskiej, bezpiecznej (w miarę) Europy było coraz mniej i mniej.

"Signum temporis" – znak czasu...

 

Żeby nie być gołosłownym odwołam się tu nie tyle do „public hearings”, czyli „wysłuchań publicznych’ oraz konferencji organizowanych przez europarlamentarną prawicę ,zwłaszcza Unię na Rzecz Europy Narodów i jej obecną, od 2009 roku następczynię czyli Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów ,ale też eurosceptyków z ID czyli grupy politycznej "Tożsamość i Demokracja". Chodzi mi o rezolucje, nad którymi debatował Parlament.

 

I tak:

 

15 listopada 2007 roku dyskutowaliśmy projekt rezolucji: „W sprawie poważnych wydarzeń zagrażających istnieniu wspólnot chrześcijańskich oraz innych wspólnot”.

 

Nieco ponad dwa lata później -a dokładnie 21 stycznia 2010 roku - kolejny głos odnoszący się do prześladowania wyznawców Chrystusa na dwóch kontynentach: „Niedawne ataki na wspólnoty chrześcijańskie w Egipcie i Malezji".

 

Już dziesięć miesięcy później kolejna debata – i znów o Bliskim Wschodzie - na temat: „Irak - w szczególności kara śmierci (w tym przypadek Tarika Aziza) oraz ataki na wspólnoty chrześcijańskie”.

 

Niespełna dwa miesiące później, bo 20 stycznia 2011 znów Parlament Europejski  zabiera głos w tej samej sprawie. Tytuł rezolucji to: „Sytuacja chrześcijan w kontekście wolności wyznania”.

 

Po ledwie trzech kwartałach ponownie europarlament staje na wysokości zadania, broniąc chrześcijan – i znów na Bliskim Wschodzie. Chodzi o debatę nad rezolucją: „Sytuacja w Egipcie i Syrii, zwłaszcza w odniesieniu do wspólnot chrześcijańskich”.

 

Wreszcie na finiszu drugiej „polskiej” kadencji Parlamentu Europejskiego - PE ponownie broni chrześcijan w Azji i na Bliskim Wschodzie, dyskutując o rezolucji: „Ostatnie przypadki przemocy i prześladowania chrześcijan w szczególności w Maaluli (Syria), Peszawarze (Pakistan) oraz sprawa pastora Saeeda”.

 

W kolejnej, trzeciej kadencji PE były już tylko dwie debaty. Obie skądinąd o sytuacji wyznawców Chrystusa w Afryce i obie w roku 2015. Pierwsza, 30 kwietnia dotyczyła: „Zabójstw studentów w Kenii przez ugrupowania terrorystycznego Al-Szabab”. Po dwóch miesiącach, 9 lipca, kolejna o: „Sytuacji dwóch chrześcijańskich pastorów w Sudanie”. Potem do końca kadencji już nic.

 

W obecnej kadencji tylko symboliczna debata na finiszu prac Parlamentu Europejskiego bo przed miesiącem, 8 lutego 2024, nad rezolucją zatytułowaną: „Niedawne ataki w wigilię Bożego Narodzenia w stanie Plateau w Nigerii”.

 

Ten europarlamentarny głos jest coraz cichszy i rzadszy. A ten grzech zaniechania coraz większy i większy…

 

*tekst ukazał się na portalu niedziela.pl (08.03.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe