Eksperci zmasakrowali kładkę Trzaskowskiego

Zaledwie dwa tygodnie temu oddano do użytku kładkę pieszo-rowerową w Warszawie. Mieszkańcy stolicy nie nacieszyli się jednak długo pomysłem prezydenta Trzaskowskiego.
Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski / PAP/Łukasz Gągulski

Kładka, która powstała z inicjatywy Rafała Trzaskowskiego na samym początku cieszyła się dużą popularnością wśród mieszkańców Warszawy. Nie wszystko jednak poszło tak, jak początkowo zakładano. W piątek na moście przy ul. Karowej na Powiślu oraz przy ul. Okrzei na Pradze pojawili się pracownicy, którzy zaczęli remontować pewne jego elementy. Już na samym początku niektórzy zauważyli, że kładka nie została wykonana zbyt solidnie. Media obiegły nagrania, na których widać przeprowadzany remont. 

Co poszło nie tak?

- Chodzi o śruby mocujące panele pod poręczą. W miejscu, gdzie prowadzone są prace, pojawiły się barierki i taśma

- opisywali świadkowie w rozmowie z TVN24.

Co na to Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie? Komentarz w sprawie zabrał rzecznik prasowy stołecznych drogowców Jakub Dybalski.

- Wykonawca poprawia te elementy, które wskazaliśmy. Tutaj akurat chodzi o regulację śrub przy barierkach. To są drobne prace, nie wpływające na ogólny sposób użytkowania mostu

- powiedział Dybalski.

Eksperci zmasakrowali kładkę Trzaskowskiego

Pomimo tego entuzjazmu niedociągnięcia w budowie obiektu zauważyli eksperci m.in. Witold Smolik, który jest członkiem stowarzyszenia Warszawska Masa Krytyczna. Jak przyznał, most nie spełnia do końca obiecanej funkcji. 

- Na tym - nazwijmy to - "moście" nie ma miejsca dla rowerzystów. Rower tam można przeprowadzić, aby to było bezpieczne. Tam rowerem jechać się nie da. Od 2016 roku mówiliśmy, że ta przeprawa w tym miejscu i w tym kształcie nie ma sensu. Ta kładka nie rozwiązuje żadnych problemów, a rodzi dodatkowe. Nie wiem, czy po niej wolno jeździć i czy po niej powinno się jeździć. Przy tym obłożeniem ruchem pieszym, nawet dzisiaj w środku dnia roboczego, kiedy generalnie ludzie są w pracy to już teraz rowerem jedzie się ciężko...

- powiedział ekspert w rozmowie z wp.pl.

Równie pesymistyczną ocenę kładce Trzaskowskiego wystawiła Agnieszka Nowak, która należy do stowarzyszenia "Zielone Mazowsze".

- Ten most nie łączy się z infrastrukturą dla rowerów w taki sposób, żeby możliwe było korzystanie z niego na co dzień w sposób wygodny. Nie nazywajmy tego inwestycjami dla rowerzystów czy dla pieszych. Powiedzmy szczerze - to jest miejsce, które ma wyglądać ładnie

- skomentowała. 

Kładka pieszo-rowerowa w Warszawie - kontekst

Około 200 tys. osób odwiedziło most pieszo-rowerowy nad Wisłą w pierwszym tygodniu od otwarcia - poinformował w czwartek Zarząd Dróg Miejskich. Kładka pieszo-rowerowa połączyła brzegi Wisły na wysokości ulic Karowej i Stefana Okrzei. Ma 452 metry długości. Na moście nie ma podziału na strefę pieszą i rowerową. Szerokość konstrukcji w najwęższym punkcie wynosi 6,9 m, a nad nurtem rzeki rozszerza się do 16,3 m.

Jednopoziomowy most wspiera się na siedmiu podporach z żelbetu. Na lewym brzegu przeprawa poszerza się na dwie rampy, które zostały przerzucone nad bulwarami na wysokości Wybrzeża Kościuszkowskiego.

Budowa kładki kosztowała 154 mln zł.

- Chodzi nam o to, by spiąć Centrum z Pragą, żeby cały ten ruch, który tutaj mamy na bulwarach przerzucić na drugą stronę. Żeby wszyscy mogli cieszyć się nową Pragą, która jest rewitalizowana. Okrzei będzie remontowana, będzie zupełnie inaczej wyglądać, tam naprawdę też się mnóstwo dzieje, tam mamy tę dziką stronę Wisły i myślę, że to posłuży zarówno Centrum, jak i Pradze

- mówił Rafał Trzaskowski w dniu otwarcia atrakcji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Samochody elektryczne psują się częściej? Niemiecki dziennik przyznaje

ZOBACZ RÓWNIEŻ: 79. lat temu Niemcy zamknęli 1016 więźniów, głównie Polaków, w stodole w Gardelegen i podpalili [WIDEO]


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

Eksperci zmasakrowali kładkę Trzaskowskiego

Zaledwie dwa tygodnie temu oddano do użytku kładkę pieszo-rowerową w Warszawie. Mieszkańcy stolicy nie nacieszyli się jednak długo pomysłem prezydenta Trzaskowskiego.
Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski / PAP/Łukasz Gągulski

Kładka, która powstała z inicjatywy Rafała Trzaskowskiego na samym początku cieszyła się dużą popularnością wśród mieszkańców Warszawy. Nie wszystko jednak poszło tak, jak początkowo zakładano. W piątek na moście przy ul. Karowej na Powiślu oraz przy ul. Okrzei na Pradze pojawili się pracownicy, którzy zaczęli remontować pewne jego elementy. Już na samym początku niektórzy zauważyli, że kładka nie została wykonana zbyt solidnie. Media obiegły nagrania, na których widać przeprowadzany remont. 

Co poszło nie tak?

- Chodzi o śruby mocujące panele pod poręczą. W miejscu, gdzie prowadzone są prace, pojawiły się barierki i taśma

- opisywali świadkowie w rozmowie z TVN24.

Co na to Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie? Komentarz w sprawie zabrał rzecznik prasowy stołecznych drogowców Jakub Dybalski.

- Wykonawca poprawia te elementy, które wskazaliśmy. Tutaj akurat chodzi o regulację śrub przy barierkach. To są drobne prace, nie wpływające na ogólny sposób użytkowania mostu

- powiedział Dybalski.

Eksperci zmasakrowali kładkę Trzaskowskiego

Pomimo tego entuzjazmu niedociągnięcia w budowie obiektu zauważyli eksperci m.in. Witold Smolik, który jest członkiem stowarzyszenia Warszawska Masa Krytyczna. Jak przyznał, most nie spełnia do końca obiecanej funkcji. 

- Na tym - nazwijmy to - "moście" nie ma miejsca dla rowerzystów. Rower tam można przeprowadzić, aby to było bezpieczne. Tam rowerem jechać się nie da. Od 2016 roku mówiliśmy, że ta przeprawa w tym miejscu i w tym kształcie nie ma sensu. Ta kładka nie rozwiązuje żadnych problemów, a rodzi dodatkowe. Nie wiem, czy po niej wolno jeździć i czy po niej powinno się jeździć. Przy tym obłożeniem ruchem pieszym, nawet dzisiaj w środku dnia roboczego, kiedy generalnie ludzie są w pracy to już teraz rowerem jedzie się ciężko...

- powiedział ekspert w rozmowie z wp.pl.

Równie pesymistyczną ocenę kładce Trzaskowskiego wystawiła Agnieszka Nowak, która należy do stowarzyszenia "Zielone Mazowsze".

- Ten most nie łączy się z infrastrukturą dla rowerów w taki sposób, żeby możliwe było korzystanie z niego na co dzień w sposób wygodny. Nie nazywajmy tego inwestycjami dla rowerzystów czy dla pieszych. Powiedzmy szczerze - to jest miejsce, które ma wyglądać ładnie

- skomentowała. 

Kładka pieszo-rowerowa w Warszawie - kontekst

Około 200 tys. osób odwiedziło most pieszo-rowerowy nad Wisłą w pierwszym tygodniu od otwarcia - poinformował w czwartek Zarząd Dróg Miejskich. Kładka pieszo-rowerowa połączyła brzegi Wisły na wysokości ulic Karowej i Stefana Okrzei. Ma 452 metry długości. Na moście nie ma podziału na strefę pieszą i rowerową. Szerokość konstrukcji w najwęższym punkcie wynosi 6,9 m, a nad nurtem rzeki rozszerza się do 16,3 m.

Jednopoziomowy most wspiera się na siedmiu podporach z żelbetu. Na lewym brzegu przeprawa poszerza się na dwie rampy, które zostały przerzucone nad bulwarami na wysokości Wybrzeża Kościuszkowskiego.

Budowa kładki kosztowała 154 mln zł.

- Chodzi nam o to, by spiąć Centrum z Pragą, żeby cały ten ruch, który tutaj mamy na bulwarach przerzucić na drugą stronę. Żeby wszyscy mogli cieszyć się nową Pragą, która jest rewitalizowana. Okrzei będzie remontowana, będzie zupełnie inaczej wyglądać, tam naprawdę też się mnóstwo dzieje, tam mamy tę dziką stronę Wisły i myślę, że to posłuży zarówno Centrum, jak i Pradze

- mówił Rafał Trzaskowski w dniu otwarcia atrakcji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Samochody elektryczne psują się częściej? Niemiecki dziennik przyznaje

ZOBACZ RÓWNIEŻ: 79. lat temu Niemcy zamknęli 1016 więźniów, głównie Polaków, w stodole w Gardelegen i podpalili [WIDEO]



 

Polecane