„Opowiada się wiele bzdur”. Thun broni paktu migracyjnego

Europoseł Polski 2050 Róża Thun była gościem na antenie radiowej Jedynki. Wypowiedziała się na temat paktu migracyjnego przyjętego w kwietniu przez Parlament Europejski i – co nie dziwi – stanęła w jego obronie.
Róża Thun
Róża Thun / Screen z kanału YouTube

Róża Thun startuje do Parlamentu Europejskiego jako „jedynka” z list Trzeciej Drogi. Postrzegana jest jako mocno prounijny polityk. W rozmowie z Polskim Radiem zaznaczyła, że wokół tematu paktu migracyjnego narosło mnóstwo nieporozumień, chociażby dotyczących zmuszania państw, by przyjmowały pod presją migrantów. Polityk w swoich rozważaniach nie uwzględniła jednak podstawowej kwestii, jaka wiąże się z mechanizmem tzw. dobrowolnej solidarności. Chodzi o kary finansowe, jakie kraje członkowskie będą musiały płacić za każdego nieprzyjętego przybysza. W ocenie Thun pakt migracyjny jest korzystny dla naszego kraju.

Thun: Opowiada się wiele bzdur

Przedstawicielka Polski 2050 podkreśliła, że pakt migracyjny służy przede wszystkim lepszemu kontrolowaniu granic i osób, które je przekraczają. 

Jego założeniem jest to, by osoby, które przybywają do naszych granic, były lepiej kontrolowane; by wspólnie zwalczać przemytników ludzi; by podczas kontroli lepiej i szybciej decydować, kto może zostać na naszym kontynencie, a kogo należy odesłać z powrotem; by wiedzieć, co zrobić z dziećmi, które przyjeżdżają do Europy – niektóre z rodzinami, a niektóre same

– mówiła europoseł Polski 2050.

Opowiada się wiele bzdur, że nas zmuszą, by kogoś przyjmować, itd. Gdy do Polski napłynęło wielu obywateli z Ukrainy, to przecież bardzo nam zależało, by kraje zachodnie przyjęły część tych ludzi. Zresztą otworzyły dla nich granice; wielu z nich „popłynęło” dalej na Zachód

– dodała.

Pakt migracyjny – kontekst

Parlament Europejski 10 kwietnia 2024 roku zatwierdził pakt migracyjny. Rozporządzenie wprowadzające mechanizm tzw. dobrowolnej solidarności zaakceptowano głosami 301 deputowanych, 272 było przeciw, 46 wstrzymało się od głosu.

Łącznie izba głosowała nad dziesięcioma tekstami legislacyjnymi wchodzącymi w skład paktu. Wszystkie zostały przyjęte. Głosowanie próbowali zakłócić obecni na sali obrad w Brukseli aktywiści sprzeciwiający się paktowi.

Reforma została zaproponowana przez KE w 2016 r., ale ze względu na postulowaną przymusową relokację była blokowana przez część krajów członkowskich. PE głosował nad nową wersją uzgodnioną wstępnie z Radą Unii w grudniu 2023 r., a zaprezentowaną przez KE w 2021 r. Zakłada ona dwa mechanizmy wspierania krajów będących pod presją migracyjną. Uruchomienie mechanizmu tzw. dobrowolnej solidarności – zapisane w rozporządzeniu ws. zarządzania migracją i azylem – będzie oznaczać rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. osób. Kraje członkowskie będą mogły alternatywnie zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wziąć udział w operacjach na granicach zewnętrznych Unii.

Przymusowego przyjmowania osób nie zakłada także mechanizm tzw. wzmocnionej solidarności – uruchamiany w sytuacjach nagłych, w których liczba osób przekraczających granice Unii jest tak duża, że zagraża wydolności systemu. Także tu kraje mają zachować możliwość wyboru ścieżki pomocy. Rozporządzenie ws. reagowania na sytuacje kryzysowe zostało przyjęte głosami 322 posłów, 266 było przeciw, wstrzymało się 31.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Beata Szydło: W Dzień Flagi warto o tym pamiętać

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Departament Stanu: Rosja użyła broni chemicznej na Ukrainie


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

„Opowiada się wiele bzdur”. Thun broni paktu migracyjnego

Europoseł Polski 2050 Róża Thun była gościem na antenie radiowej Jedynki. Wypowiedziała się na temat paktu migracyjnego przyjętego w kwietniu przez Parlament Europejski i – co nie dziwi – stanęła w jego obronie.
Róża Thun
Róża Thun / Screen z kanału YouTube

Róża Thun startuje do Parlamentu Europejskiego jako „jedynka” z list Trzeciej Drogi. Postrzegana jest jako mocno prounijny polityk. W rozmowie z Polskim Radiem zaznaczyła, że wokół tematu paktu migracyjnego narosło mnóstwo nieporozumień, chociażby dotyczących zmuszania państw, by przyjmowały pod presją migrantów. Polityk w swoich rozważaniach nie uwzględniła jednak podstawowej kwestii, jaka wiąże się z mechanizmem tzw. dobrowolnej solidarności. Chodzi o kary finansowe, jakie kraje członkowskie będą musiały płacić za każdego nieprzyjętego przybysza. W ocenie Thun pakt migracyjny jest korzystny dla naszego kraju.

Thun: Opowiada się wiele bzdur

Przedstawicielka Polski 2050 podkreśliła, że pakt migracyjny służy przede wszystkim lepszemu kontrolowaniu granic i osób, które je przekraczają. 

Jego założeniem jest to, by osoby, które przybywają do naszych granic, były lepiej kontrolowane; by wspólnie zwalczać przemytników ludzi; by podczas kontroli lepiej i szybciej decydować, kto może zostać na naszym kontynencie, a kogo należy odesłać z powrotem; by wiedzieć, co zrobić z dziećmi, które przyjeżdżają do Europy – niektóre z rodzinami, a niektóre same

– mówiła europoseł Polski 2050.

Opowiada się wiele bzdur, że nas zmuszą, by kogoś przyjmować, itd. Gdy do Polski napłynęło wielu obywateli z Ukrainy, to przecież bardzo nam zależało, by kraje zachodnie przyjęły część tych ludzi. Zresztą otworzyły dla nich granice; wielu z nich „popłynęło” dalej na Zachód

– dodała.

Pakt migracyjny – kontekst

Parlament Europejski 10 kwietnia 2024 roku zatwierdził pakt migracyjny. Rozporządzenie wprowadzające mechanizm tzw. dobrowolnej solidarności zaakceptowano głosami 301 deputowanych, 272 było przeciw, 46 wstrzymało się od głosu.

Łącznie izba głosowała nad dziesięcioma tekstami legislacyjnymi wchodzącymi w skład paktu. Wszystkie zostały przyjęte. Głosowanie próbowali zakłócić obecni na sali obrad w Brukseli aktywiści sprzeciwiający się paktowi.

Reforma została zaproponowana przez KE w 2016 r., ale ze względu na postulowaną przymusową relokację była blokowana przez część krajów członkowskich. PE głosował nad nową wersją uzgodnioną wstępnie z Radą Unii w grudniu 2023 r., a zaprezentowaną przez KE w 2021 r. Zakłada ona dwa mechanizmy wspierania krajów będących pod presją migracyjną. Uruchomienie mechanizmu tzw. dobrowolnej solidarności – zapisane w rozporządzeniu ws. zarządzania migracją i azylem – będzie oznaczać rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. osób. Kraje członkowskie będą mogły alternatywnie zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wziąć udział w operacjach na granicach zewnętrznych Unii.

Przymusowego przyjmowania osób nie zakłada także mechanizm tzw. wzmocnionej solidarności – uruchamiany w sytuacjach nagłych, w których liczba osób przekraczających granice Unii jest tak duża, że zagraża wydolności systemu. Także tu kraje mają zachować możliwość wyboru ścieżki pomocy. Rozporządzenie ws. reagowania na sytuacje kryzysowe zostało przyjęte głosami 322 posłów, 266 było przeciw, wstrzymało się 31.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Beata Szydło: W Dzień Flagi warto o tym pamiętać

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Departament Stanu: Rosja użyła broni chemicznej na Ukrainie



 

Polecane